poniedziałek, 11 czerwca 2012

Recenzja: Ajurwedyjski szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się

Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii na jego temat szamponu Khadi - zapraszam do lektury :)

Skład

Skutecznie myjąca receptura szamponu Nutgrass odciąża włosy i reguluje wydzielanie sebum.
Włosy są wzmocnione, miękkie i błyszczące. Skóra głowy jest dokładnie oczyszczona i chroniona przed podrażnieniami. Wchodzące w skład ajurwedyjskie zioła zapobiegają powstawaniu łupieżu.
Nutgrass dokładnie myje i zapobiega powstawaniu stanów zapalnych, daje skórze głowy przyjemne uczucie chłodu.

Aqua (woda)
Coco Glucoside (emulgator O/W, łagodna substancja myjąca)
Lauryl Glucoside (emulgator O/W, łagodna substancja myjąca)
Sodium PCA (antystatyk, substancja nawilżająca, filmotwórcza)
Glycerin (gliceryna, substancja nawilżająca)
Cyperus Rotundus
Berberis Aristata (berberys)
Acacia Catechu (akacja katechu)
Lawsonia Inermis (henna)
 Sodium Cocoyl Glutamate (substancja myjąca, połączenie kwasu glutaminowego i naturalnych kokosowych kwasów tłuszczowych)
Aloe Barbadensis Gel (żel aloesowy)
Coco Glucoside & Glyceryl Oleate (emulgator O/W, łagodna substancja myjąca & emulgator W/O, substancja renatłuszczająca, wygładza, nadaje połysk)
Citric Acid (regulator pH)
Citrus Aurantium Dulcis Essential Oil (olejek eteryczny pomarańczowy)
Curcuma Longa (kurkuma)
Emblica Officinalis (amla)
Acacia Concinna (shikakai - naturalna substancja myjąca)
Sapindus Mukurossi (reetha - naturalna substancja myjąca)
 Oryza Sativa Oil (olej ryżowy)
Xanthan Gum (zagęstnik)
Hydrolysed Wheat Protein (proteiny pszenicy)
Hydrolysed Sweet Almond Protein (proteiny słodkich migdałów)
Sodium Benzoate & Potassium Sorbate (konserwanty)
Citrus Medica Limonum Essential Oil (olejek eteryczny limonkowy)
Citrus Reticulata Essential Oil (olejek eteryczny mandarynkowy)
Zinc PCA (reguluje wydzielanie sebum)
Azadirachta Indica Seed Oil (olej z miodli indyjskiej)
Citral*, Linalool*, Limonene*, Geraniol* (olejki eteryczne)
 
Daruharidra działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Amla wzmacnia i pielęgnuje. Shikakai i Reetha dokładnie oczyszcza włosy i skórę głowy. Henna dodaje objętości. Kurkuma ma działanie ściągające i reguluje wydzielanie sebum.
Szampony Khadi doskonale nadają się do zmywania olejów z włosów. Szampon aromatyzowany esencjonalnym olejkiem z pomarańczy, limonki i mandarynki.
pH szamponu: 4,0
[Źródło]


Opis produktu

 Produkt posiada certyfikat BDIH, co świadczy między innymi o tym, że w produkcji wykorzystano  roślinne surowce z kontrolowanych upraw ekologicznych oraz certyfikowanych dzikich zbiorów (w przypadku Khadi zawierają minimum 20% świeżych ajurwedyjskich ziół).

Produktu nie testowano na zwierzętach w całym cyklu produkcji kosmetyku, nie stosowano surowców pochodzących od martwych zwierząt (tj. olej żółwi, olej z norki, tłuszcz ze świstaka, kolagen zwierzęcy), rezygnowano z organiczno-syntetycznych środków barwiących, syntetycznych substancji zapachowych (produkty Khadi zawierają esencjonalne olejki), silikonów, parafiny i innych substancji uzyskiwanych przy destylacji ropy naftowej (olej mineralny), zastosowano naturalne systemy konserwujące. Wykorzystane opakowania są ekologiczne i biodegradowalne, proces produkcji tego kosmetyku jest bezpieczny dla środowiska naturalnego, nie stosowano produktów i metod modyfikacji genetycznej.
[Źródło]

Cechy produktu

Pojemność: 210 ml;
Cena: 43 zł;
Zapach: dość intensywny, ziołowo-cytrusowy;
Konsystencja: żelowa;
Kolor szamponu: brązowy.

Działanie

Niestety mam trudności, aby rozcieńczyć szampon w kubeczku w taki sposób, aby doskonale się pienił. Z tego względu, że nie lubię aplikować prosto na włosy szamponu roztartego w dłoniach, stosuję go najczęściej podczas metody MM: maska - mycie.
Na wilgotne włosy (czasami także na skalp) nakładam na 15 minut wybraną maseczkę, a potem spieniam szampon w dłoniach i myję nim jedynie skalp. Podczas spłukiwania spływająca piana samoczynnie myje resztę włosów, które chroni maska. Uwielbiam tą metodę, ponieważ jest dla moich włosów bardzo skuteczna i wygodniejsza niż OMO.

Włosy u nasady po umyciu szamponem Khadi są błyszczące, lekkie i uniesione, dłużej zachowują świeżość (szczególnie przy systematycznym stosowaniu), spokojnie mogę je myć co 2 dzień. Mimo wszystko zwykle myję codziennie, bo wtedy czuję się pewniej :)

Tym szamponem lubię myć (tym razem metodą MM: mycie - maska) włosy kapryśne i obciążone - doskonale je oczyszcza ze względu na składniki myjące, w tym zioła. Niestety blond włosy są podatne na przesuszenie, więc przy zbyt częstym stosowaniu zawarte w szamponie zioła mogą doprowadzić do Dry Hair Day. Aby ziółka zawarte w szamponie mogły poprawić stan naszej skóry i włosów musimy pamiętać o intensywnym nawilżaniu włosów i skalpu.

Kilka dni temu przeanalizowałam swoje kosmetyki do włosów i tak naprawdę wszystkie, które posiadam - lubię! Jedne mniej, inne bardziej, ale lubię :) Jeśli na początku jakiś produkt nie przypada mi do gustu zaczynam kombinować i testuję go na wszystkie sposoby. Tak się składa, że zawsze znajduję optymalne zastosowanie nielubianego wcześniej produktu - tak było m.in. z pomarańczową maską L'biotica, gliceryną, żelem aloesowym Bio Valoe Dermo Gel, hydrolatem różanym itp. :)

Do szamponu, który Wam dzisiaj przedstawiam na początku nie byłam przekonana, przede wszystkim ze względu na słabe pienienie się. Brak piany nie oznacza, że produkt nie oczyszcza włosów, jednak szampon doskonale pieniący się jest o wiele łatwiejszy w użyciu. W tym przypadku znalazłam doskonałe zastosowanie szamponu w metodzie maska-mycie :D

Macie w swojej kolekcji jakieś ajurwedyjskie kosmetyki? Lubicie? :)

Pozdrawiam :*
« Nowszy post Starszy post »

38 komentarzy

  1. nie mialam w ogole do czynienia z ta marka ale szampon mnie zaintrygowal!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzos ie ciesze ze wykorzystalas moj przepis na placek i ze ci w dodatku smakowal! i co, bedzie czesciej goscic w Twoim brzuchu?? ;-)

      Usuń
  2. "Brak piany nie oznacza, że produkt nie oczyszcza włosów"- u mnie niestety jednak brak piany=niedomyte wlosy :(. Moje wlosy normalnym szamponem trudno doczyscic :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o to chodzi, że trzeba nieźle się namęczyć, jak piana nie jest obfita, żeby domyć włosy :( Z pianą jest o wiele lepiej :D A o tym, że szampon oczyszcza nawet jak nie ma piany czytałam kiedyś w pewnym mądrym artykule :D

      Usuń
    2. Zgadzam sie. Wlosy niektorzy myja wywarem z mydlnicy, orzechow pioracych, glinką itd ale jednak moje wlosy takie cos nie oczyszcza :( eh:( a szkoda ;)

      Usuń
    3. dziwne w sumie - ja już w ogóle się chyba odzwyczaiłam od mocno pieniących produktów, wczoraj myłam głowę mleczkiem do demakijażu i poszło bez problemu:) musisz mieć strasznie gęste i grube włosy i pewnie tylko piana dochodzi do wszystkich - w sumie tylko zazdrościć:D

      z osobistego doświadczenia polecam kupić sobie pędzel - ja mam taki do ciasta, z naturalnego włosia, znalazłam w piotrze i pawle. szampon rozrabiam z wodą w kubeczku/miseczce etc. i nakładam to za pomocą pędzla na skalp. już samo nałożenie takie mieszanki pędzlem ją podpienia:) potem chwilkę masuję opuszkami palców i spłukuję. wymyśliłam tę metodę podczas mycia szamponem leczniczym, który trzeba było rozrabiać z wodą w stosunku 1:4 przez co było to strasznie rzadkie, słabo się pieniło i ciężko było mi dotrzeć z tym do wszystkich włosów używając do tego tylko rąk. na pewno zajmuje więcej czasu od tradycyjnego mycia, ale można sporo zaoszczędzić na szamponie i zdrowiu skóry głowy;)

      Usuń
    4. a jeszcze co do samej marki khadi, to używałam ich szamponu z neem i aloesem - matko, jak mnie po nim piekło! miałam jeszcze trzy inne szampony z tej serii, jeden oddałam, dwa jeszcze mam, ale boję się użyć...

      dodam, że są to jeszcze szampony ze starym, bezsiarczanowym składem.

      Usuń
    5. No właśnie jest ich bardzo dużo, są też bardzo długie i duzo zwyklych szamponow przy nich odpada. O takiej metodzie jeszcze nie slyszalam ;).

      Usuń
  3. Szampon jak dla mnie trochę za drogi :///
    Ja lubię od czasu do czasu, czuć podczas mnycia włosów, że włosy aż "skrzypią" (z reguły podczas używania ziołowych szmaponów). Wtedy mam pewność, że są dobrze oczysczone.
    Ciekawa ta metoda maska-mycie :D, chociaż dla wielu może być bardzo myląca z OMO.
    Jakie maseczki wtedy polecasz? Mogą to też być jakiekolwiek odżywki b/s , d/s? Mniej czy bardziej bogate produkty? Mógłby powstać o tym jakiś post ;).
    Myślę, że dla mnie jak znalazł, bo nie potrafię uwolnić się od prostownicy, zdarza mi się myć 2 razy w tyg szamponem z SLSami aż włosy "skrzypią", więc przypadłoby się je troszkę chronić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://blondhaircare.blogspot.com/2012/06/krolowe-moich-wosow.html tu pisałam o masce :)

      Usuń
  4. po kliknięciu na źródło pod opisem szamponu pojawia się strona z sesą - chyba masz błąd w linku
    co do kosmetyków khadi są tak popularne, że coś w tym musi być, ale ponad 40zł za szampon... jak ktoś myje włosy codziennie (np ja) to cena wychodzi przesadzona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, miał być taki sam link jak ten następny :) Faktycznie cena wysoka, dlatego też m.in. wymyśliłam sobie taką metodę mycia włosow (MM) - jest oszczędniejsza jeśli chodzi o zużycie szamponu :)

      Usuń
  5. No i oczywiście linalol w składzie :/

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam z Khadi Różana Maseczke do Twarzy , Olejek Stymulujący Wzrost Włosów, Organiczna Odżywka do Włosów z Amli , henne naturalna Cassia i w gratisie dostalam Ajurwedyjski Olejek do Twarzy i Ciała z Różowym Lotosem .. i jestem zakochana w tej firmie - wszystko dziala rewelacyjnie ..
    z innych ajurwedyjskich kosmetykow mam maseczke neem do wlosow , wode rozana i maske rozana (ale ta z khadi jest o niebo lepsza)..
    po hennie cassia moje rozjasniane blond nabralo zlotego koloru , bardzo odzywila moje suche wlosy ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę kiedyś wypróbować jakiś włosowy kosmetyk tej firmy! Co raz więcej włosomaniaczek je zachwala;) póki co, ceny mnie odstraszają;(

    OdpowiedzUsuń
  8. Chodzą za mnie szampony i odżywki Khadi. Tylko co wybrać do jasnych włosów?

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej, zostawiłam Ci małą wiadomość pod postem "Produkty, które pielęgnują moje włosy (luty 2012)", a ponieważ widzę, że odpisujesz pod bieżącymi... Tak się wtedy "rozpędziłam", że nie zauważyłam, że piszę pod starym i nawet nie wiem, czy na takie zaglądasz. Będzie mi miło, bo chciałabym poznać Twoje zdanie.

    Pozdrawiam
    Nowa Wielbicielka

    OdpowiedzUsuń
  10. dla mnie cena jest właściwie zaporowa, tym bardziej, że włosy mam dość zdrowe i tu nie muszę nadzwyczajnie inwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam nic z Khadi. Szampon wygląda na fajny. Ciekawe, jak zareagowałyby moje włosy, bo z zasady nie lubią niczego, co jest do włosów przetłuszczających się.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam żadnego szamponu z Khadi - za to olejek Khadi mnie całkiem uwiódł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny skład ma ten szamponik :). Ale moje włosy i skalp jest kapryśny, więc trochę obawiałabym się kupić za tą cenę (żeby później nie okazało się, że nie nadaje się dla mnie) ...

    OdpowiedzUsuń
  14. WoW nigdy nie słyszałam o takim szamponie ale zgadzam się z resztą skład ma dobry ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Cześć BlondHairCare;) ja tak troche i z innej beczki, szukam odżywki do spłukiwania z lekkimi silikonami, ale bez protein, mogłabyś mi doradzić? bo wszyskie jeśli mają silikony to i proteiny a moje włosy nie przepadają za proteinami, pozdro;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... nie wiem, nie spotkałam się z taką, każda, którą mam zawiera troszkę protein. A ekstrakty ziołowe moga być? ;) Widziałam na helfy.pl jakieś odżywki z ziołami i silikonami. Protein chyba nie ma Isana z babassu, ale nie ma też silikonów ;)

      Usuń
  16. Hi Love,
    I happened to visit your blog and I really liked it. Enjoyed reading all your wonderful posts :)
    Please visit my blog when u have time. If it interests, please feel free to follow me. I shall be happy to do the same for you,
    www.nicoleta.me

    OdpowiedzUsuń
  17. Pisałaś, że zanim przystąpimy do olejowania, powinnyśmy najpierw oczyścić włosy z silikonów, które blokują im dostęp do wnętrza włosa.
    A co z olejowaniem twarzy? Jak dogłębnie oczyścić twarz z chemicznych substancji pozostających po kremach, tonikach itp, które się stosowało przez długi czas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że systematyczne stosowanie OCM wystarczy, aby oczyścić twarz. Zanim moja skóra przyzwyczaiła się do olejków minęło kilka miesięcy...

      Usuń
  18. bardzo ciekawe chyba muszę wypróbować :)

    http://llamalla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź :) Przydała się. Wzbudziłaś tylko małą wątpliwość swoimi słowami. W szamponie oczyszczającym jest SLS, a wedle Twoich słów, nie ma tam silikonów. Czy SLS to nie silikony? Bo już głupia jestem... ;)

    A tak w ogóle to potrzebuję ratunku. Moje włosy są teraz absolutnie i beznadziejnie suche. Tak bardzo, że strasznie mi się łamią na każdym kroku. O rozczesywaniu nie ma nawet mowy, bo połowę włosów zostawiam na szczotce. Nie jest to broń Boże narzekanie na zabiegi, nie myśl sobie, po prostu zastanawiam się, co mogę im teraz podać, żeby trochę w cierpieniu "ulżyć". Mam ten swój płyn do mycia ciała dla dzieci, którym myję włosy (skład widziałaś), potem maska Biovax dla włosów słabych i wypadających, no i na koniec płukanka. W weekend olejowanie olejem kokosowym. To stosuję teraz. A tak w ogóle mycie włosów to koszmar. Są tak suche, że nawet palców pomiędzy nie mogę włożyć. Wiem, że robię coś źle albo niewystarczająco, ale pojęcia nie mam co. Pomóż, zanim stracę wszystkie włosy.

    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym darowała sobie płukanki (ewentualnie poza miodową), a może nawet olej, póki co. mi 'maczanka' octowa zrobiła na głowie takie siano, że żal;)

      kup jakąś silnie nawilżającą maskę i odżywkę. z masek sama mam tę: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=42822 i bardzo sobie chwalę. a sama haircare niedawno napisała dość obszerną notkę o maskach o tu: http://blondhaircare.blogspot.com/2012/06/krolowe-moich-wosow.html. moja fryzjerka, jak zobaczyła przesusz na mojej głowie po octowych eksperymentach złapała się za głowę i kazała kupić produkty do włosów kręconych i zniszczonych (farbowanych) i takich też powinnaś szukać. co drugie mycie możesz spróbować umycia włosów odżywką, maskę trzymaj na głowie dość długo (ok. 30 min.) i pod przykryciem. myślę, że dość szybko powinnaś pozbyć się totalnego przesuszu, a potem będzie już tylko lepiej:*

      p.s. sls to nie silikon tylko detergent:)

      Usuń
  20. Dzięki za odpowiedź Foster Marine :) Jedynym problemem jest to, że nie mieszkam w Polsce i nie mam dostępu do naszych kosmetyków. A tutejszy wybór jest beznadziejnie ograniczony. Zastanawiałam się więc może nad jakimś naturalnym sposobem, sama już nie wiem... A zanim cokolwiek z Polski by do mnie dotarło to straciłabym z połowę włosów. Aha, płukankę octową stosuję co drugi, trzeci dzień. Może faktycznie to za dużo.

    Wiem, że to może głupie pytanie, ale pod jaką nazwą występują silikony w składzie kosmetyku?

    I ostatnia rzecz. Jakich składników odżywczych powinnam szukać, wybierając szampony bądź odżywki do włosów?

    Z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta maska, której używam, jest produktem angielskiej firmy richards & appleby ltd., dlatego myślałam, że może być w irlandii dostępna... szukaj kosmetyków do włosów kręconych i farbowanych, tak czy siak;) ewentualnie, jeśli znasz jakieś irlandzkie sklepy internetowe z kosmetykami do włosów, możesz podać linki i wspólnie czegoś poszukamy? albo zgłoś się do anwen (http://anwena.blogspot.com/) - ona ma chyba siostrę w irlandii, więc może coś doradzi:)

      w kwestii silikonów możesz przeczytać ten wpis: http://blondhaircare.blogspot.com/2012/01/inci-silikony.html. są w nim wymienione przykładowe nazwy i jak je w ogóle wychwycić:)

      a to, jakich składników odżywczych powinnaś szukać, zależy od rodzaju Twoich włosów - jednym coś pomaga, inni nie są zbytnio zadowoleni, więc ciężko stwierdzić... musisz testować i sprawdzać, co Ci służyło, a co nie za bardzo.

      Usuń
  21. Zastanawiam się nad kupnem odżywki do włosów Jantar.
    Czy ktoś mi może powiedzieć jaka jest różnica między tą odżywką w ciemnej butelce a tą w przezroczystej? Którą lepiej kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam obie i chociaż składu nie czytałam to... ani w zapachu, ani konsystencji nie było żadnej różnicy.
      Swoje Jantary kupuję w zwykłej aptece (nie jest to sieciówka) :)

      Usuń
  22. mam dwa pytania. po pierwsza - gdzie kupujesz wszystkie swoje oleje? głównie chodzi mi o olej z wiesiołka i olej kokosowy. a po drugie - jaki ocet będzie najlepszy do płukanki? zwykły spirytusowy (podejrzewam, że raczej nie, bo pewnie będzie wysuszał) czy jakiś inny, np. jabłkowy? dziękuję z góry za odpowiedź.:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny blog! będę zaglądać ;P
    zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej Haircare. Zaczęłam śledzić niedawno Twojego bloga i odżywka z Hegronu, którą tak polecałaś wzbudziła moją ciekawość. Byłam w drogerii i zakupiłam, ale niestety pomyliłam się i wzięłam tą bez spłukiwania. :( W starych postach czytałam, że ponoć ona jest lżejsza i może być jeszcze lepsza. Czy mogę jej używać do mycia włosów, jeżeli nie to do czego mogłabym ją zastosować? Trochę szkoda, żeby się zmarnowała, a myślę, że chyba można ją zastosować tak samo jak tą ze spłukiwaniem. Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz używać, bo ona się podobno minimalnie różni składem :) Gliceryna jest przesunięta w lewo albo w prawo, nie pamiętam :D

      Usuń