Czasami zastanawiam się co myślą sobie moi goście, gdy wchodzą do mojej łazienki ;) Wszędzie pełno najtańszych kosmetyków, głównie te z Rossmanna, gdzieś stoi szampon Barwa, za nim odżywka Cien z Lidla. W ogóle nie ma tam produktów z reklam, a wszytko dlatego, że niektóre tańsze produkty biją na głowę te, którymi kuszą mnie wszechobecne media. O nich chcę Wam dzisiaj napisać w kilku zdaniach :)
![]() |
Odżywka wygładzająca Isana z olejkiem babassu - absolutnie bezkonkurencyjna wśród odżywek i chyba nie trzeba jej przedstawiać :) Stanowi must have dla większości włosomaniaczek.
Cena: 5,49/300 ml
Dostępność: Rossmann

Balsam Babydream Fur Mama - najłagodniejszy szampon z jakim kiedykolwiek się spotkałam. Wielofunkcyjność i świetny skład to jego główne atuty, jednak nie wszystkim pasuje - może obciążać i przyspieszać przetłuszczanie włosów.
Cena: 9,99/500 ml
Dostępność: Rossmann
Płyn do higieny intymnej Facelle - kolejny popularny uniwersalny produkt. Dla moich włosów mniej delikatny, ale dla skóry głowy idealny!
Cena: 6,49/300 ml
Dostępność: Rossmann
Odżywka Hegron d/s - można ją stosować do OMO, do mycia włosów lub standardowo jako odżywkę. Nawilżenie włosów i blask za niską cenę.
Cena: ok. 8 zł/500 ml
Dostępność: drogerie Natura, Auchan, osiedlowe drogerie
Kwiat lipy - żadne zioła nie nawilżają tak moich włosów jak ten cud natury. Kocham nie tylko działanie, ale także zapach kwiatów lipy - kojarzy mi się z beztroskimi wakacjami na wsi :) Najwięcej śluzu wydziela, gdy jest świeża i właśnie wtedy działa najlepiej.
Cena: 4-5 zł/50 g
Dostępność: doz.pl, zielarnie stacjonarne i internetowe, drzewa ;-)
Olejek rycynowy - niewygodny w użyciu ze względu na swą gęstą konsystencję, ale stosowany jako odżywka b/s świetnie nabłyszcza końcówki.
Cena: 2-3 zł/30 g
Dostępność: apteki, doz.pl
Cena: ok. 10-12 zł/275 ml (z przesyłką)
Dostępność: Allegro, hurtownie kosmetyczne, sklepy z artykułami fryzjerskimi, osiedlowe drogerie

Odżywka Jantar - co prawda miałam tylko jedną buteleczkę ponad rok temu, ale wspominam ją dość miło. Z moich obserwacji wynika, że robi istną furorę jeśli chodzi o zagęszczanie włosów ;)
Cena: 9,9 zł/100 ml
Odżywka Garnier Avocado & Karite - świetna emolientowa odżywka, która chroni włosy, gdy nie sprzyja im poziom wilgotności powietrza. Ładnie pachnie i doskonale nawilża.
Cena: 6-8 zł/200 ml
Dostępność: wszystkie drogerie

Jedwab Marion - idealny na końcówki, w składzie brak alkoholu, a silikony należą do grupy łagodnych.
Cena: ok. 7 zł/15 ml
Dostępność: Piotr i Paweł, osiedlowe drogerie
Jest jeszcze wiele kosmetyków, których cena wynosi mniej niż 10 zł. Niektórych nie miałam, a słyszałam, że są bardzo dobre (np. wcierka Kulpol L-102), niektóre mnie nie zachwyciły, ale wiem, że inni bardzo je cenią (np. odżywka Artiste z keratyną, balsam aloesowy Mrs. Potters ze względu na isopropyl alcohol), a niektóre po prostu mi nie służą (np. SLS-owe szampony Barwa, kosmetyki z Alterry ze względu na alcohol wysoko w składzie).
A jakie są Wasze typy wśród "tanioszek"? :)
Źródła zdjęć: wizaz.pl, rossnet.pl, moda.net, webkupiec.pl, pl.photaki.com, solidna-apteka.pl, effectkosmetyki.pl, sklep.farmona.pl, lula.pl, sklep-kosmetyczny.com.
Masz rację z tym, że te tanie kosmetyki są takie niewyjściowe. Ja na szczęście nie lubię kosmetyków na wierzchu, więc moi goście chyba nic sobie nie myślą :) Ale z drugiej strony ja się trochę cieszę, że te kosmetyki są stosunkowo niszowe, gdyby nie to, na pewno wywindowałyby ceny w górę.
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńPo cóż snobizm w łazience, skoro doświadczenie pokazuje, że najczęściej im droższy produkt, tym gorszy? Taniochy rządzą! :D
OdpowiedzUsuńJa się zachwycam ostatnio szamponem jajecznym Joanny i tą samą odżywką :)
kilka z nich to także i moje must have ;)
OdpowiedzUsuńnasze upodobania bardzo sie pokrywaja :) niestety nie znam odzywki hegron
OdpowiedzUsuńHergon bardzo często widuję w markecie DINO :)
UsuńDostępna też w Kauflandzie - ostatnio była promocja i kupiłam za mniejniż 6zł, w dino ok. 8zł. Ale jakoś mi nie przypadła do gustu. Skleja mi włosy, nie da się ich i tak rozczesać, może źle stosuję, ale wolę te do spłukiwania.
UsuńWielu z przedstawionych przez Ciebie jeszcze nie wypróbowałam, ale chyba muszę zacząć :)
OdpowiedzUsuńNiestety, mi nie podpasował żaden z tych kosmetyków :/
OdpowiedzUsuńDopiero testuję odżywkę Isany, ale już ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę Garniera miałam, była całkiem OK.
Jantara mam, ale jeszcze nie używałam.
Mam pytanie. Rozumiem, że na co dzień używasz BBfM albo facelle, a czy oczyszczasz co jakiś czas włosy mocniejszym szamponem? Jak tak to jakim? A jak nie to dlaczego?
OdpowiedzUsuńhttp://www.blondhaircare.com/2011/11/moje-ulubione-szampony.html
UsuńKiedyś tak robiłam,a teraz oczyszczam raz na 2-3 miesiace :o Najczęściej Facelle albo Organicum - one wystarczają w zupełności. Nie lubię oczyszczania, bo po nim muszę reanimować włosy kilka dni :D
UsuńMnie pare z tych kosmetyków puszy, więc musiałam odstawić :( Ale większość mam i lubię ;D Z tej listy nie mam tylko odżywki Hegron i kwiatu lipy ale na pewno kupię skoro dobrze nawilża :)
OdpowiedzUsuńKiedyś Anwen pisała o niedrogim włosomaniactwie i wtedy sobie zdałam sprawę, że ja właśnie tak "maniakuję" - niskobudżetowo i do tego kuchennie;) Bo czym zastąpiłabym jajka, piwo, ocet itp? Mam podobnych ulubieńców do Twoich, ale mi pasują jeszcze produkty Alterry. Nienawidzę wydawać pieniędzy na kosmetyki, zwłaszcza, kiedy te drogie można zastąpić tańszymi i lepszymi :)
OdpowiedzUsuńTylko, że mam też parę droższych bez których nie mogę żyć... ;) Także w sumie nie jest to takie tanie ;-) Ale może być :D
Usuńprawie wszystkie próbowałam:) i chwalę sobie;) zwłaszcza hegron <3, kupiony dzięki Twojemu wpisowi;))
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam Pani posta z córeczką. Moja sześciolatka zauważyła od razu, że Pani używa jej mleczka do mycia (BDFM), jej szamponiku (facelle) i oczywiscie jej odżywki (isana) :D. I, że ma Pani piękne włosy :D. Właśnie ogląda zdjecia i mówi: ładne (2012) brzydkie(2010). I oczywiście chce mieć takie piękne włosy jak Pani :D Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńAle słodziusie dziecko! :))) Marzę o córeczce, żeby dbać o jej włoski :)) Ale to jeszcze nie teraz :)
UsuńA ja ostatnio miałam podobną sytuację: moja mała kuzynka (2,5 roku) weszła do mojej łazienki i kiedy zobaczyła szampon babydream to powiedziała "oo dla dzidziusia" , a gdy zobaczyła olejek babydream fur mama to powiedziała "a to mamusi" to było taakie słodkie :) i zawsze daje mi swoje włoski żebym ją uczesała, a ma takie śliczne mięciutkie fale :)
Usuńbardzo podobnie :) ale alterrę lubię, ostatnio umyłam nie-OMO (pierwszy raz od dawna)właśnie Barwą i efekt też był super :)
OdpowiedzUsuńnie przypasowała mi isana - była pierwszą odżywką kupioną przez mnie za "włosomaniactwa" i zawiodłam się... Ale może powinnam spróbować jeszcze raz, w końcu moje wlosy są teraz w trochę innej kondycji :)
Ja mam jedwab z Marion własnie i też jestem zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńZawsze jak idę na zakupy z mamą ta się na mnie drze po co Ci to? Zobacz jakie tanie pewnie gówno warte weź tamto zobacz kosztuje 40zł to na pewno będzie lepsze! I za cholerę nie mogę jej wytłumaczyć, że nie zawsze droższe oznacza lepsze. Hehe ^^
OdpowiedzUsuńA tak swoją drogą to uwielbiam olejek rycynowy ;P
I tak myśli 99,9% osób... jezcze ponad rok temu myslałam podobnie :(
Usuńdodałabym maske glorie!
OdpowiedzUsuńA moja mama właśnie bardzo się cieszy, że przeszłam na tańsze zamienniki, a mój TŻ jest po prostu w siódmym niebie z tego powodu:D BDFM i odżywka z isany to mój absolutny must have!
OdpowiedzUsuńwidać wpływ Twojego bloga na moje zakupowe wybory, bo większości albo używałam, albo mam w szafce i mam zamiar wypróbować, albo mam zamiar kupić:)
OdpowiedzUsuńwłosowych produktów innych niż szampon używam w zasadzie od niedawna, więc ciężko mi tutaj wskazywać ukochanego 'tanioszka' ze względu na zbyt wąskie grono porównawcze;) ale z innych kosmetyków mam kilku takich swoich tanich ulubieńców, m.in. odżywki do paznokci wibo i eveline. jak sobie teraz myślę, jaką kasę wydawałam na sally hansen, alessandro itd., które stan paznokci dodatkowo jeszcze tylko pogarszały, to aż... ech, szkoda gadać;)
Ja mam diamentową eveline i jest naprawdę fajna :) Ale o paznokciach też za jakiś czas będzie wpis :)
Usuńświetny post, będę musiała wypróbować te produkty na sobie :) na razie używam balsamu babydream i bardzo sobie chwalę. z tanich kosmetyków dorzuciłabym do listy odżywkę z miodem i mlekiem z Joanny, o której kiedyś tu wspominałaś. na mnie bardzo dobrze działa.
OdpowiedzUsuńOdżywkę z Isany uwielbiam.
OdpowiedzUsuńdopiero jakoś od miesiąca przerzuciłam się na zdrowszą pielęgnację i ciągle szukam swoich ideałów:) póki co polubiłam się bardzo z odżywką z Garniera, którą zamieściłaś w poście:)
OdpowiedzUsuńmam pytanie, odkąd bardziej dbam o włosy zauważyłam, że więcej mi ich wypada.. dodatkowo okropnie swędzi mnie skalp, myślałam, że to wina sls'ów (bo już wcześniej miałam z tym problem), ale po babydream i hipp mam to samo, chyba nawet jeszcze gorzej. ostatnio umyłam włosy barwą tataro-chmielową i problem znacznie się zmniejszył, a przecież w składzie jest tam sles. jest jakiś sposób, żeby przekonać się co mnie uczula czy niezbędna jest wizyta u dermatologa? swędząca skóra głowy może powodować większe wypadanie włosów?
Pozwolę sobie odpowiedzieć, choć nie mnie się pyta :). Babydream ma odczyn zasadowy czyli niezbyt przyjazny dla skóry i niektóre włosomaniaczki miały podobnie podczas używania go(wzmożone wypadanie i swędzenie). Może w tym tkwi problem?
UsuńPozdrawiam : ).
Często od dziewczyn słyszę, że pasuje im szampon SLSowy zamiast np BDfM. Może wypróbuj coś z kwasnym odczynem, np Facelle? A jeśli nie - nic na siłę, stosuj SLSy skoro Ci służą! :)
Usuńsls/sles-y są strasznie demonizowane, a tak naprawdę wiele ze składników szamponu może podrażniać, a już imho najgorsze jest złe zbilansowanie składników, tj. zbyt mała ilość fazy tłuszczowej czy, jak pisały wyżej dziewczyny, nieodpowiednie pH itp. moim zdaniem sls/sles-y gorzej działają na włosy niż na skórę. warto wrócić także uwagę, że sles jest często podstawowym detergentem tzw. łagodnych kosmetyków.
Usuńskoro problem zmniejszył się po użyciu szamponu oczyszczającego, to znaczyłoby to, że najprawdopodobniej Twoja skóra głowy lubi być porządnie oczyszczona i masz tendencję do nadmiernego rozwoju zamieszkujących ją grzybków;) właśnie one stanowią często przyczynę świądu i wypadania włosów... nno, ale to różnie może być:)
dziękuję wszystkim!:) spróbuję z Facelle:)
UsuńWłaśnie miałam ten sam problem...I pewnie trzeba będzie zainwestować w facelle:):)
UsuńPrzeglądam twojego bloga, post za postem i chłonę wiedzę jak gąbka! Jesteś świetna! Cudownie opisujesz wszystko, a zwłaszcza jak ktoś jest początkujący-taki jak Ja:D Wszystko dokładnie i klarownie. Czasami tylko opisujesz jakieś kosmetyki że powinny być "takie i takie" do danego problemu-mogłabyś w nawiasie podawać przykład takiego kosmetyku, byłoby to bardzo pomocne!
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:*:*
O wszystkich słyszałam i większość mam i też lubię:) ja do tej listy dopisuję jeszcze kosmetyki Alverde:)
OdpowiedzUsuńMiałam tę odżywkę hegron i niestety u mnie ona okazała sie kompletną klapą. Za to uwielbiam maseczkę mleczna kallos (ale tylko tej firmy) i odżywkę Isany :-)
OdpowiedzUsuńo wszystkim słyszałam, ale nie wszystko stosowałam :) Lubię te kosmetyki, nie dość że tanie to jeszcze dobre :)
OdpowiedzUsuńmi się ostatnio koleżanka dziwiła, jak zobaczyła kosmetyczkę "tak dbasz o te włosy, w sumie są całkiem ładne i używasz najtańszej odżywki z Rossmana? Nie szkoda Ci ich??" :p
OdpowiedzUsuńuwielbiam Isanę i płyn dla mam Babydream. Zamponiałaś jeszcze o oliwie z oliwek, moje must- have jako nabłyszczacz końcówek (jak rycyna u Ciebie) i wygładzacz w olejowaniu!
Hehe, skąd to znam! :)
UsuńUwielbiam tanie, a dobre kosmetyki :D Na pewno stale będę powracać do Isany, a ostatnio uwiódł mnie ten płyn z Facelle. Tanie a popularne sa takze olejki do wlosow z GP, za jedyne 5.50 :) Chcę kiedys kupic emulsję do włosów Gloria, ale tu bym musiała zajrzec do Auchan - jest po ok. 4 zł.
OdpowiedzUsuńpatrząc na Twoje włosy, pewnie nie powiedzą nic złego o tanich kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńtę odżywkę Hegron muszę przetestować :D
Kupiłam dzisiaj tę odżywkę z garniera, zobaczymy jak zadziała na moich włosach :) Ja niestety nie mam takich ulubieńców do których ciągle bym wracała, zawsze szukam czegoś lepszego. Całkiem dobrze sprawdzają się produkty z alterry, za 2 miesiące będę próbować alverde i mam cichą nadzieję, że się w nich nie zakocham, bo mam bardzo słaby dostęp ;p
OdpowiedzUsuńI taka drobna uwaga: masz błąd w notce. Ta odżywka z garnier ma 200, a nie 100 ml ;p
Usuńthx :)
UsuńJa teraz poluje na ten plyn Facelle.
OdpowiedzUsuńMaska do włosów wygładzająca z Ziai (6 zł, włosy mam niesamowicie ujarzmione i miękkie) oraz szampon do włosów z czarną rzepą Malwa za niecałe 4 zł-przepięknie oczyszcza włosy i skórę głowy, nie plącze włosów jak Barwa :)
OdpowiedzUsuńObczaję! :) A ta maska nie ma parafiny?
UsuńA co sądzisz o odżywce bez spłukiwania Isana Hair przeznaczona do suchych i zniszczonych włosów? Dzisiaj kupiłam, ale jestem ciakwa Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńja, jako kilkumiesięczna włosomaniaczka, moge Ci ją polecić ;) u mnie sprawdziła sie znacznie lepiej jak ta z olejkiem z babassu
UsuńO, no to muszę kupić :D Nie miałam jej jezcze :)
Usuńwitaj:)
OdpowiedzUsuńWspanialy blog:) chcialabym prosic o pare rad co do moich wlosow, moge liczyc na Twoja pomoc?:) moj mail akrason2611@gmail.com odezwij sie jesli mozesz pozdrawiam
Poza jedwabiem wszystko już chyba próbowałam ;) I każda z tych rzeczy jest prawdziwym fenomenem w swojej dziedzinie. Poza odżywką Hegron, której nie mogę dostać stacjonarnie (a na kolejny internetowy zakup jednej odżywki mi się nie zbiera:D) wszystkich kosmetyków używam na co dzień, a moje włosy je kochają :)
OdpowiedzUsuńO widzę wielu moich ulubieńców:)
OdpowiedzUsuńodżywka i lipa poza konkurencją :)
OdpowiedzUsuńJa również mam na swojej półce mnóstwo tanich i cudownych kosmetyków, a goście niech myślą co chcą, ale niech spojrzą na Twoje włosy :P.
OdpowiedzUsuńPołowę z tych produktów miałam lub mam i to naprawdę świetnie kosmetyki za grosze. Fajnie, że napisałaś, gdzie można je zdobyć. :) Muszę w końcu spróbować odżywki Hegron. Mam niedaleko Piotra i Pawła, to zerknę też na nowy skład jedwabiu Marion.
OdpowiedzUsuńpołowa kosmetyków, które również uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam odżywkę Isana Liquid Silk Haarkur, używam dwa razy na tydzień, ale bardziej jak maski. Włosy są super! Nawilżone, błyszczące, wygładzone, ładnie się układają i trochę lepiej rozczesują :) Polecam! Poza tym zaczęłam też używać oleju rycynowego i czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńJednak nadal mam ogromny problem z plątaniem się włosów, mogę 10 razy przejechać grzebieniem przez jedno pasmo a ono ciągle jest poplątane, ciągle grzebień nie może gładko przesunąć się po włosach. W czym może tkwić problem?
Marta
A masz znniszczone włosy? Jeśli we włosach są ubytki to wtedy się plączą, albo jeśli są suche lub gdy nie są pokryte filmem, np silikonowym. Odżywiaj, nawilżaj i zabezpieczaj serum silikonowym :)
UsuńA niby silikony są złe? To ja już nie wiem... Mam trochę zniszczone, trochę suche, ale czy ubytki są to nie wiem. To może Marion byłoby dobre, to co tu przedstawiłaś?
Usuńczy suche, czy zniszczone, czy jedno i drugie - odpowiedź znajdziesz tu: http://czarownicujaco.blogspot.com/2012/08/do-you-speak-haircare-wosy-suche-wosy.html :)
Usuńjeśli masz włosy zniszczone, to ubytki w nich są na pewno - na tym właśnie polega 'zniszczenie' włosów:) powinnaś stosować wtedy jakąś regenerującą maskę, która je trochę podbuduje. a silikony nie są wcale złe i dla wielu dziewczyn niezbędne, bo dobrze chronią włosa przed uszkodzeniami.
spróbuj rozczesać bardzo dobrze włosy przed myciem, a po myciu, kiedy na włosach masz nałożona odżywkę, rozczesz je znowu. ja tak robię i strasznie mi pomaga, praktycznie mogłabym wrócić nawet do grzebienia, a od dziecka miałam włosy 'nierozczesywalne':D (nawet fryzjerki w salonach wołały jedna drugą, żeby pokazać, że naprawdę się nie da:D:D)
Dziękuję :) pokombinuję :) A właśnie, zawsze wydawało mi się, że "rzadki" grzebień jest najlepszy do takich trudnych do rozczesania włosów... Mylę się?
Usuńu mnie najlepiej sprawdza się w takich wypadkach szczotka z dzika albo tangle teezer, jeśli czeszę na sucho, a następnie zwykła szczotka, bo jednak dzik czy tt nie dochodzi u mnie czasem do każdego włosa. na mokro faktycznie grzebień jest lepszy, ale później i tak używam jeszcze zwykłej szczotki, bo taki grzebień u mnie w sumie tylko rozdziela pasma, a zależy mi na porządnym rozczesaniu. osobiście wolę szczotki, jakiś czas temu moja mama sprawiła sobie pierwszą w życiu szczotkę (:D) z mojego polecenia, co skomentowała krótko - 'nie wiem, jak mogłam przez całe życie męczyć się z tymi grzebieniami':)
UsuńMam do Ciebie ogromną prośbę. Znasz sposób, najlepiej naturalny, na nadanie włosom objętości? Mam cienkie włosy które lubią robić się przyklapnięte, nie cierpię tego :( Z pianki zrezygnowałam na rzecz dbania o kondycję włosów ale jestem bliska przeproszenia się z nią bo wyglądanie jak topielica nie do końca do mnie przemawia :(
OdpowiedzUsuńTaki: http://www.blondhaircare.com/2012/04/o-tym-jak-nadaje-objetosci-moim-cienkim.html albo mycie OMO :)
UsuńDziękuję bardzo za link, myślałam że twojego bloga znam bardzo dobrze a jednak coś mi umknęło :) Myślę że moim największym błędem jest codzienne mycie szamponem z SLS, moja mama nie dała się przekonać do tego że "balsam do kąpieli to może być szampon" :D Jutro sama jej przypilnuję i wtedy zacznę olejowanie :) Piszesz że 2ml, myślisz że to będzie ilość odpowiadająca łyżce oleju? A i jeszcze jedno pytanie, jaki olej uważasz że będzie najbardziej odpowiedni do takich włosów? Przymierzałam się do kokosowego, póki co w domu mam z pestek winogron, lniany no i oliwę z oliwek, myślałam żeby wypróbować te zanim kupię ale dobrze byłoby wiedzieć co najbardziej mogłoby sprzyjać takim włosom :)
UsuńA co do masek, używać codziennie? Myślisz że równowaga pomiędzy odżywką d/s z Garniera (nawilżająca) a maską Kallos Placenta jest odpowiednia? Czy czegoś za mało/dużo?
Wybacz że tak Cię zasypuję pytaniami ale jakoś mam zaufanie do Ciebie i mam wrażenie że mój włosowy "typ" jest podobny do twojego (oprócz tego że moje włosy są rzadkie bo wypadają niemiłosiernie :( ) :>
musisz sprawdzać wszystko po kolei. Jesli masz bardzo zniszczone wlosy codzienne maski mogąsię okazać zbawienne. Sprobuj. Jesli wlosy bedą przeciążone to rob przerwy.. Jesli masz wysokoporowate tzn w wielkim skrocie zniszczone/szybko schnace/suche olej kokosowy moze sie nie sprawdzic.
UsuńKochana! Uwielbiam Twojego bloga i jako posiadaczka długich włosów mam pytanie: ostatnio mam problem ze swędzącą głową (włosy zawsze myje co 2-3 dni), jaki delikatny szampon mogłabyś polecić, taki do stosowania co 2 mycie, żeby nie podrażnić jeszcze bardziej skóry głowy. Facelle na razie testuje - ale jednak jeszcze swędzi.. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA jakim teraz myjesz szamponem? I jakim myłaś, gdy włosy nie swędziały?
UsuńPrzeczytaj wyżej komentarz, który zotawiła Wigga :)
Timotei ' głeboki brąz'- ale nim już od wielu lat, oczywiście z przerwami. Alterra 'morela i pszenica'.
UsuńDziękuję za komentarz u mnie, jak tylko wrócę na studia udam się na poszukiwanie tych rosyjskich odżywek. A śliczne włosy to masz Ty, o! :) Większości z tych produktów także używałam i używam nadal. Fajnie, że napisałaś o odżywce Hegron bo od dłuższego czasu zastanawiam się nad jej wypróbowaniem, teraz wiem, że zrobię to na pewno :)
OdpowiedzUsuńMuszę odżywkę Hegron w kocu wypróbować;p
OdpowiedzUsuńCzy stosowałaś na włosy oliwę z oliwek? Jakie ona ma działanie na włosy/skalp?
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno pytanie :) Jeśli używasz jakichś odżywek bez spłukiwania, to możesz mi jakąś polecić? W sumie chciałam kupić Joannę z miodem i cytryną, ale boję się rozjaśnienia włosów...
Z góry dziękuję za odp. :)
BDFM sosuję dość długo, ostatnio dodałam do niego 4 kropelki kwasu mlekowego na 150ml poprostu rewelacja!moje włosy po żadnym zabiegu, maseczkach, olejach itp nie były tak nawilżone i mięsiste jak po jednym umyciu bez żadnych innych dodatków!polecam wypróbować
OdpowiedzUsuńMasz racje niektore bardzo tanie kosmetyki okazuja sie najlepszymi :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy Twoim zdaniem metodą OMO da się umyć włosy po całonocnym olejowaniu? Skoro olej nakładam nie tylko na skalp? Nie będą tłuste?
OdpowiedzUsuńale omo w sensie, że ten olej stanowi pierwsze 'o'? czy olej + omo?
Usuńmoim zdaniem oleje lepiej się zmywa odżywką, bo ona najpierw je lekko rozemulgowuje. kiedyś nie byłam w stanie zmyć z włosów olei, dopiero jak doszłam do tego prostego stwierdzenia, nie mam z tym problemu. czyli albo po olejowaniu odżywka, mycie szamponem, odżywka/maska albo mycie szamponem i maska - ja tak robię i mogę polecić, tylko w ten sposób jestem w stanie dobrze umyć włosy:)
Dzięki!! :D Miałam na myśli, że wieczorem olej, a potem rano omo. Czyli po olejowaniu daruję sobie po prostu pierwsze "o" ;) Ja nie mam problemów ze zmyciem oleju, jednak chcę jak najdelikatniej obchodzić się z włosami, bo mocno mi wypadają, szczególnie podczas mycia i czesania.
Usuńu mnie gości Isana, Facelle, Alterra, Jantar. muszę tylko zaopatrzyć się w BDFM. kusi mnie strasznie.! :D
OdpowiedzUsuńJa dziś kupiłam Jantar za 7 zł:)
OdpowiedzUsuńA Hegron potwierdzam, cudo:) Garnier też:) Tylko do Isany się nie przekonałam:) Jeszcze Kallos mnie kusi:)
u mnie te najtańsze zwykle okazują się moimi KWC ;)
OdpowiedzUsuńjak używasz ten kwiat lipy. :)??
OdpowiedzUsuńhttp://www.blondhaircare.com/2012/06/nawilzajacy-napar-ze-swiezych-kwiatow.html
Usuńhej, moniko;) a kiedy jakieś nowe wpisy u Ciebie?;)
hej hej miło że mnie pamiętasz :-) niestety jestem w trakcie przeprowadzki, która trwa już dłuższy czas i mam baardzo ograniczony dostęp do internetu :(( a w głowie dużo pomysłów na wpisy :( jak będę miała normalny internet to nadrobię zaległości.. dziękuję za linka :*
UsuńA u mnie z niektóymi kosmetykami z tej listy jest przeciwnie maska latte bez rewelacji, odżywka isana tak samo, płyn do higieny intymnej odpada bo po nim mam sztywne i matowe włosy, jantar jakoś efektów brak innych nie miałam kosmetyków
OdpowiedzUsuńOdżywkę Hegrona mam i używam do OMO. Świetna jest!
OdpowiedzUsuńNo to widzę, że mamy podobnych ulubieńców. Ja też kocham Isanę, BDFM i facelle :). Dopiero ok. 3 miesiące temu zmieniłam swoją pielęgnację włosów diametralnie tzn. na bezsilikonową. Olejuję włosy 2 razy w tygodniu, używałam Sesę, a teraz zamówiłam Bhringraj. Stan moich włosów bardzo się poprawił w szczególności przy nasadzie, jednak początki były ciężkie. Jest natomiast rzecz, która mnie gnębi, mianowicie puszenie się włosów tuż nad uszami. Moje włosy są z natury bardzo cienkie, jednak mam ich bardzo dużo. Czy mogłabyś mi może coś poradzić w tej sprawie? Czytałam na innych bloga włosomaniaczek posty o puszeniu się włosów, ale nie wszystko rozumiem, czasem używają bardzo specjalistycznych nazw :p, a i wspomnę, że na pewno nie jest to wynikiem wilgoci, bo puszą się też gdy jest sucho.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę coś podpowiedzieć w sprawie puszenia, to jest to najprawdopodobniej efekt zniszczonych/połamanych włosów przez gumki. Też mam ten problem, od roku czesałam się w tzw. messy bun a teraz nie mogę dojść do ładu z włosami puszącymi się właśnie na wysokości ucha
UsuńUwielbiam Kallosa i odżywkę Isany! :) Jedwab z Marionu też mam i od kiedy go używam,końce włosów mają się świetnie.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną odżywką jest CeCe Salon Algae Conditioner. Dostępna w Superpharm za 19 zł za 1l! Moim zdaniem niezastąpiona i odżywka Isany według mnie ma gorsze działanie. Czy używałas może szamponu z Garniera własnie z tej serii z olejekiem awodado $ masłem karite? Jest równie dobry?
OdpowiedzUsuńTeż używam większości tych kosmetyków ;).
OdpowiedzUsuńpowiedzcie mi, czy facelle traktuje się jako delikatny szmpon do mycia na codzien, odpowiednik BDFM, czy raczej jako odpowiednik szamponu z sls? chodzi mi o usuwanie oleju, czy nie wypłucze mi go z wlosów. odpiszcie, prosze;*
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom to b ważne!:)podobne pytanie mam co do altery. odpiszcie, proszę...
Usuńps ach, olejek rycynowy:) 2-3cm/miesiąc:D
facelle nie zawiera sls/sles ani innych siarczanów, więc nadaje się jako delikatny szampon na co dzień, natomiast szampony alterry zawierają scl, czyli brata bliźniaka sls.
Usuńdziękuję!;*
UsuńZnam wszystkie, są świetne.
OdpowiedzUsuńOlej rycynowy dodaję do masek i odżywek, na końcówki mi nie służy, zbija je w strączki.
Z połowy z wymienionych korzystam i również jestem zadowolona:)! Reszty spróbuję:)
OdpowiedzUsuńZmiana układu bloga na plus:)!
Pozdrawiam:)
Jeszcze odżywka joanny bs - ja mam niebieską do włosów blond i zniszczonych (czy jakoś tak).
OdpowiedzUsuńOprócz tego mąka ziemniaczana;)
P.S.Ma ktoś pomysł, co zrobić z głupimi włosami, które falują tylko po prawej stronie a po lewej są proste?? Doprowadza mnie to do szału, myślałam,ze faluje tylko kawałek z przodu a po spojrzeniu przez system lusterek okazało się,że z tyłu falowanie (włosy długości mniej więcej jak u blondehaircare) też obejmuje tylko pół głowy - mam 3 wyraźne fale i zaraz obok proste..:/ są odżywione i od niedawna także zabezpieczone, ale te 2 rodzaje dobijają mnie. Mi już wszystko jedno, czy będą fale czy proste, byleby były jednakowe..
A możesz napisać co takiego wyczyniasz z mąką ziemniaczaną? :)
UsuńMaskę kallos można kupić również w drogeriach Hebe.
OdpowiedzUsuńwiele z tych kosmetyków również podbiło moje serce ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam BDFM i Isanę, olejek rycynowy używam do maski z nafta i żółtkiem, ale na końcówki - to fajny pomysł, też spróbuję... tylko chyba go z czymś rozrobię :) Facelle i Kallos nie miałam - chciałabym spróbowac, podobnie jak naparu z lipy do nawilżenia :) a co do Jantaru potwierdzam - wysyp bejbików jakich mało :) ja bym jeszcze dodała: odżywki Joanna Naturia b/s, żel z siemienia lnianego i maskę z drożdży.
OdpowiedzUsuńMaseczka ze spiruliny, super oczyszcza cerę. Plus wiele właśnie z Twoich wyborów(Jantar, Garnier odżywka, olejek rycynowy do OCM:) ) Isana jednak za słabo działa i plączą mi się po niej włosy.
OdpowiedzUsuńWłasnie na taki wpis czekalam !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie kittys-thought.blogspot.com
Ostatnio, coś mi odbiło i stwierdziłam, ze zaszaleje i kupie jakąś cudowna odżywkę do włosów i mydło Aleppo z allegro. Skład przedstawiony w opisie był idealny, poza tym sprzedawca zachwalał naturalność kosmetyków i chwalił się certyfikatami. Niestety, gdy przesyłka przyszła okazało się, że skład w języku angielskim odbiega od tego naklejonego po polsku. Sprzedawca tłumaczył się pomyłką jaka zaszła przy pakowaniu. Chyba przestane testować i wrócę do mojej starej sprawdzonej taniochy:)
OdpowiedzUsuńa ja sie przeprowadzilam do Brazylii 3m-ce temu i to tu dopiero odkrylam Twojego bloga i probuje znalezc jakies odpowiedniki szamponow i innych. spedzam w drogeriach po 2 godziny tylko zeby poczytac etykiety i i tak wychodze z pustymi rekami:/ wszystkie szampony i plyny do h.intymnej i dla dzieci maja SLSy, silikony, alkohole, parabeny itd. i wiekszosc skelpow ma ten sam asortyment. moj maz pracuje pon-pt 9-18 wiec tez nie moge do dalszych sklepow pojsc bo nie mam prawka, zreszta samochodu tez nie narazie, a jakby on mnial mnie wziac i czekac na mnie 2h az nic nie kupie to chyba by sie ze mna rozwiodl heheh. :(
OdpowiedzUsuńCo jest Twoim zdaniem najlepsze do delikatnego rozczesywania włosów? Grzebień z rzadko rozstawionymi zębami, czy jednak szczotka? Tylko nie wymieniaj proszę Tangle Teezer, bo mnie nie stać :(
OdpowiedzUsuńIsana to też mój ulubieniec, choć teraz mam w planach wypróbować tą odżywkę Garnier. No i osławiony Jantar, też chciałabym, żeby wpadł w moje łapki :)
OdpowiedzUsuńOlejek Babydream jest tez fajny i tani:)Do włosów tez sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńA alkohol wysoko w składzie nie musi być szkodliwy, bo czasem sa to alkohole lotne i tłuszczowe:)
Kurcze, cały czas zapominam o tej odżywce Garniera :/ Muszę jak najszybciej ją kupić! Jakieś sobie przypomnienie w telefonie ustawię czy coś :)
OdpowiedzUsuńBiorę mąkę ziemniaczaną - tak około pół łyżeczki, zagotowuję (czyli tak naprawdę robię cienki kisiel) i rozcieńczam w około litrze wody. Niesamowicie wygładza! P.S. Ma ktoś pomysł na te moje nieszcęesne włosy (pół falowanych pół prostych??)
OdpowiedzUsuńa jak je czeszesz? na sucho, mokro? jak schną? może coś się da poradzić i nie będzie to to: http://www.moda.net.pl/obrazki/2010/10/Ostatnio-zaktualizowane71.jpg ;)
Usuńmi Isana Babassu wogole nie sluzy, robi z moich włosow siano !!!!!! zero jakiegokolwiek dzialania! Nawet mi nie nawilza porządnie włosow :-/ po myciu są szorstkie i suche...
OdpowiedzUsuńZa to polecam Hegron bo po niej wlosy są sliskie, miękkie i latwo sie rozczesują :-)
Mnie babassu po pierwszym razie wyprostowała włosy a teraz już jest bez zmian
OdpowiedzUsuńAhhahahahhahh:DDD No mam nadzieję,że obejdzie się bez takich drastycznych środków :D
OdpowiedzUsuńWłosy czeszę różnie - na wilgotno palcami lub grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, potem przeczesuj szczotką z włosia dzika. Schną zazwyczaj w taki sposób”,że chwilę są w turbanie z podkoszulka a potem układam je palcami w przedziałek (tak się akurat składa,ze idealnie proste są tam, gdzie jest ich więcej, ale nie wiem, czy to przypadek..)
Z tanioszków dodałabym jeszcze ocet jabłkowy. Idealny do zakwaszania i nabłyszczania. Kiedyś myślałam, że trzeba włosy zakwasić tylko po myciu mydłem, ale zmierzyłam pH swojej kranówki i wynosi ono aż 8-9!!! Obowiązkowo robię więc kwaśną płukankę po każdym myciu włosów. No i siemię lniane:)
kurde. dziwna sprawa:D moje się mega falują jak są wilgotne, najbardziej te z przodu, podejrzewam, że od zakładania za ucho, a potem wyprostowują, kiedy już są całkowicie suche. i też jest to dla mnie dziwaczne zachowanie;)
Usuńa przeczesujesz włosy szczotką z dzika już na sucho? i nie rozprostowuje ona wtedy tych fal? moje się mega wyprostowują, kiedy suche szczotkuje głową w dół... ewentualnie może spróbuj plunkingu/ploppingiu (wpisz w google albo w youtube'a)?
albo najlepiej poczytaj to:
- http://czarownicujaco.blogspot.com/2012/06/nieinwazyjne-metody-prostowania-fal-i.html
- http://kokardka-mysi.blogspot.com/2012/06/faluj-z-mysia-stylizacja-wosow-w-fale.html
- http://kokardka-mysi.blogspot.com/2012/05/i-ty-mozesz-miec-fale-sprawdz-to-typ.html
No właśnie nie rozprostowują się ani po szczotce z dzika ani po jonizującej. Z kolei te proste nie chcą się podkręcić i tak się potem rozprostowują..
OdpowiedzUsuńJestem właśnie po zmianie przedziałka. I co widzę? Oczywiście strona, gdzie było poprzednio więcej włosów a teraz jest tam przedziałek jest ciemniejsza - nie ma tam spłowiałych od słońca włosów. Do tego na względnie gładkich włosach pojawiło się kilka loczków - nie fal,ale loczków właśnie. Są krótsze niż reszta włosów i domyślam się, że kręcą się właśnie takie krótkie. Miałam kiedyś bardzo krótkie (tak z 1,5cm) potem jak odrastały to miałam loczki jak aniołki z obrazków.
Oczywiście dookoła loczków jest puch, bo wczoraj na sucho pojechałam dzikiem. Z tyłu zaś mam wrażenie,że pofalowało trochę więcej włosów, wygląda to tak, jakby nie falowała tylko jedna warstwa, która aktualnie jest po drugiej stronie i jakby bardziej z tyłu się wyrównało. Zastanawiam się,że może jednak zacznę suszyć włosy suszarką? T\Wtedy włystkie były gładkie i proste. Może ten "puch" to nie rzeczywisty puch z wysuszenia, tylko te loczki? (Puch jest króciutki)
A propo kosmetyków testowanych na zwierzętach- obecnie pracuje jako Cosmetic Regulatory Officer w Brukseli i chciałabym uświadomić wszystkich ze od 2009 w całej Unii Europejskiej obowiązuje zakaz sprzedawania produktów i składników testowanych na zwierzętach, nawet tych sprowadzanych spoza UE. Oczywiście producenci mogą poświadczać nieprawdę ( co się zresztą dzieje) lub próbują ominąć prawo. Inna sprawą są oczywiście składniki i produkty które były testowane przed 1998 ( kiedy rozporządzenie dot. testowanie na zwierzętach, 2009 to data implementacji prawa)
OdpowiedzUsuńDobra wiadomość jest taka ze w 11 lipca 2013 w życie wchodzi nowa Regulacja prawna,która zastępuje obecna Dyrektywę. Nowa Regulacja nakłada obowiązek na firmy dokładniejszego testowania produktów, większe restrykcje dotyczące składu produktów, które będzie obowiązywała w całej Unii ( dziś poszczególne kraje mogą dodać dodatkowe restrykcje do obowiązującej Dyrektywy, ale nie muszą, jeśli nie uznają tego za stosowne).
wiele firm sprzedaje produkty testowane na zwierzętach, nie tylko takie giganty jak L'oreal ale np Sephora.
Mam pytanie, czy po szamponie z Babydream, nie plączą się włosy ? :)
OdpowiedzUsuńSuper ,że trafiłam na twojego bloga .Powiem tak ja też jestem fanką "tanio i dobrze" tanio czytaj w przystępnej cenie :) Muszę Ci polecic jedwab do włosów wfirmy Mr.Potter ! wspaniałe działanie :) Pozrawiam !
OdpowiedzUsuńbardzo fajna notka, takie kompendium wiedzy, wszystkie tanie i skuteczne kosmetyki w jednym miejscu :D dziękuję za ten wpis
OdpowiedzUsuńMnie jeden szampon barwy uczulił.
OdpowiedzUsuńDziś trafiłam przypadkiem na Twojego bloga, ponieważ szukałam sposobów na uratowanie moich włosów, które ostatnio płatają mi figle;)
OdpowiedzUsuńNo i muszę przyznać, że jestem bardzo zaskoczona niektórymi informacjami.
Do tej pory stosowałam dość drogie produkty do pielęgnacji włosów: przede wszystkim biosilk, loreal. Zwykle zmieniam szampon do włosów za każdym razem gdy mi się skończy i wypróbowałam już prawie wszystkie marki. Ale nigdy nie spodziewałam się, że ktoś mógłby tak zachwalać produkty typu isana, a widzę że jest wiele fanek tego typu tanich szamponów czy odżywek.
Chyba skuszę się na wypróbowanie, do tej pory byłam przekonana, że takie produkty są słabej jakości skoro kosztują w granicach 5zł.
Bardzo dziękuję za artykuł i za pracę jaką włożyłaś w stworzenie takiego kompedium wiedzy o pielęgnacji włosów jakim jest ten blog :)
Na pewno przeczytam wiele wątków, bo piszesz w sposób ciekawy i przede wszystkim klarowny.
Pozdrawiam :*
Ola
wszystkie te produkty posiadam i sprawdzaja sie rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńA co myślisz o tej odżywce? Chciałabym ją stosować jako prosta odżywka, po myciu szamponem babydream. :)
OdpowiedzUsuńRossmann, Isana Hair, Intensiv-Pflege Spülung (Odżywka intensywnie pielegnująca)
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Propylene Glycol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Quaternium-87, Panthenol, Niacinamide, Glutamic Acid, Parfum, Alpha-Isomethyl ionone, Phenoxyethanol, Citric Acid, CI 15985.
nigdy nie mialam jeszcze Jantar, ale tak mnie Wy wszystkie włosomaniaczki kusicie.. :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj byłam w Rossmanie. Nie ma w ofercie odżywki z olejkiem z Bombassu :| Już nie produkują?
OdpowiedzUsuńAla
czy w metodzie OMO mozna uzywac szamponow z SLS?
OdpowiedzUsuńMam maskę Kallos ale z keratyną kupioną u fryzjerki, chyba jednak mi nie służy bo nie nawilża a za dużo protein daje moim włosom :(
OdpowiedzUsuńKallos mozna w Hebe też kupic..a teraz to nawet 9zł za 1000ml ale algowy...
OdpowiedzUsuńJeżeli tyle dziewczyn chwaliło i kupowało Isanę z babassem, to dlaczego ją wycofali?? :( Nie rozumiem, musiała sprzedawać się świetnie! Nie miałam szansy jej wypróbować, szkoda :(
OdpowiedzUsuńMam większość z tych kosmetyków jednak kallosa mam w biało - niebieskim opakowaniu, bo takiego dziewczyny polecały na wizażu i forum dla kreconowlosych. U mnie sprawdza się zawsze. Z masek polecam jeszcze Biovax intensywnie regenerująca do włosów blond. Włosy po niej są nawilżone, sypkie, leżące. Kładę ja zawsze na 1 godz. Z szamponów Barwy na wizażu polecamy tataro- chmielowy jako najłagodniejszy. Polecam tez szampon z Fitomedu mydlnica lekarska do włosów jasnych. Zawiera sls w środku składu więc jest dobry do oczyszczania zamiennie z Barwą.
OdpowiedzUsuńIsana z olejkiem z babbasu oraz balsam Babydream zostały wycofane ze sprzedaży w drogeriach Rossmann w 2012. Czym je zastąpić? Czy odżywka Garniera jest równie skuteczna? Jaki szampon? Barwa na szczęście ma sklep internetowy i dostarczają kurierem.
OdpowiedzUsuńWypróbuj sobie ten zestaw: http://magvita.pl/zestawy/203-zestaw-kokosowy-do-wlosow.html. Jestem bardzo ciekawa twojej opinii. Sama używam tych kosmetyków i jestem zachwycona ich jakością i działaniem na moje włosy. Muszę dodać że często farbowałam i prostowałam włosy co bardzo je zniszczyło. Teraz jednak wyglądają coraz lepiej. :)
OdpowiedzUsuń