niedziela, 2 lutego 2014

Pod lupą: pielęgnacja włosów Moniki W. - część druga :)




Tydzień temu opublikowałam posta z analizą pielęgnacji Moniki, niestety z kilkumiesięcznym opóźnieniem, ponieważ nie jestem w stanie rozpatrywać na bieżąco wszystkich zgłoszeń :( Krótko po publikacji otrzymałam od Moniki maila z jej włosową aktualizacją i opisem, w jaki sposób dodała blasku i sprężystości swoim zmęczonym włosom :)




Tak wyglądały włosy Moniki przed pielęgnacją:



Troszkę suche, matowe, odbarwione, niedociążone.



A tak po dwóch miesiącach pielęgnacji:






Powyższe zdjęcie zostało zrobione w słońcu, dlatego kolor włosów jest intensywniejszy (włosy Moniki nie są farbowane), a włosy mocniej błyszczą :) Obejrzałam to zdjęcie w dużym powiększeniu i wygląd włosów to wcale nie jest zasługa światła słonecznego :) Wyraźnie widać, że włosy są bardziej mięsiste, dociążone, wydają się bardziej gęste i przede wszystkim są sprężyste, co widać po ułożeniu końców, które dwa miesiące wcześniej były suche i rozprostowane :)


Przez miesiące wakacyjne często (około czterech, pięciu razy w tygodniu) nakładałam na włosy olej (najczęściej macadamia i lniany). Robiłam to na różne sposoby: metodą z miską (woda, mleko, olej), na sucho - zwykle przed snem na całą noc lub na mokro przed myciem. Potem na naolejowane włosy nakładałam też maskę (Biowax - fioletowy, pomarańczowy albo zielony) pod czepek i ręcznik. Włosy wyglądały najładniej, gdy olejowałam je w misce.

Od września zaczęłam używać silikonowego serum na końcówki. Niestety w tym samym czasie zaczęłam suszyć je suszarką, więc problemu z końcówkami nie udało się wyeliminować.

Obecna pielęgnacja jest bardzo prosta: włosy myję codziennie (używam teraz często silniejszych szamponów), nakładam na minutę odżywkę (krótko, ale czas rano jest tak cenny ;), suszę chłodnym nawiewem. Dwa, trzy razy w tygodniu staram się nakładać olej (na suche włosy). W weekend, gdy mam więcej czasu, nakładam pod czepek maskę (Biowax z różnymi dodatkami, np. sokiem z aloesu, albo maskę aloesową Natur Vital, choć zauważyłam, że włosy po niej są matowe).



Tak włosy wyglądały w listopadzie 2013:






Włosy wygładzone i nawilżone, po prostu piękne :) Troszkę zbiły się w kolonie, ale jest to zdjęcie ze spaceru. Naturalne włosy nigdy nie są idealnie ułożone, gdy aktywnie spędzamy czas. Pisałam o tym już w tym poście :)



Kosmetyki:

1) szampony: aloesowy Natur Vital (bardzo go lubię), Natura Siberica objętość i nawilżenie, Organic Shop Marokańska Księżna (trochę obciąża, jest z olejem arganowym),
2) odżywki: Planeta Organica cedrowa, Naturia Siberica do włosów przetłuszczających się (lekka i pięknie pachnie), Isana z pantenolem (moja ulubiona), Isana niebieska, balsam an cedrowym propolisie i czasem GlissKur z keratyną (obciąża),
3) maski: Biowaxy i Natur Vital,
4) na końcówki: Marion - kuracja z olejkiem arganowym i Eveline argan + keratin,
5) oleje: macadamia, lniany, arganowy i olejek do masażu z parafiną.




Na koniec przepraszam za moją nieobecność, ale poza gorączką i zatokami walczyłam z bólem ucha, gardła i migdałów ;) Przez chorobę zupełnie zapomniałam, że zgłosiłam bloga do konkursu Blog Roku 2013, dzisiaj zajrzałam na stronę i okazało się, że oddano pierwsze głosy - dziękuję! :) Jeśli Wy również uważacie, że blondhaircare.com zasługuje na wyróżnienie w kategorii Moda i Uroda - będzie mi miło, jeśli oddacie na mnie swój głos poprzez SMS :)





Koszt SMS to 1,23 z VAT. Można głosować tylko raz z jednego numeru telefonu :) Głosowanie trwa do 6 lutego, do godziny 12:00. W tym roku dochód z nadesłanych SMS zostanie przekazany łódzkiej fundacji Gajusz, która prowadzi hospicjum dla osieroconych dzieci.




Z góry bardzo dziękuję za każdy głos! :) Wracam pod kołdrę :)



« Nowszy post Starszy post »

41 komentarzy

  1. Na przykładzie Moniki świetnie widać jak olejowanie potrafi poprawić mięsistość włosa i nadać mu tego blasku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy mi się wydaje, czy one też są bardziej gęste? Ile czasu trwała ta metamorfoza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się tak wydaje :) W końcu suche włosy pozbawione są w pewnym stopniu wody i otoczki tłuszczowej :) Drugie zdjęcie jest z czerwca, a trzecie z listopada :)

      Usuń
    2. a pierwsze z kwietnia :) no nieźle. Ja teraz czekam aż przyjdą moje kosmetyki i też zaczynam metamorfozę :) !!

      Usuń
  3. Piękna przemiana, wyglądają na dużo bardziej mięsiste i nawilżone, tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, od razu widać, że odżyły. Brawo! :D

    a tak przy okazji spytam - mam falowane włosy, z tym że typ 2a, czyli tylko niektóre pasma się lekko "zgniotą"(ładnym skrętem tego nie nazwę) i to tyle. bardzo długo walczyłam o skręt, ale to nic nie dawało, włosy z tyłu w ogóle nie chcą współpracować, tak jak i te spod spodu, więc stwierdziłam, że szkoda czasu i nerwów na bezskuteczną stylizację. czy możliwe jest, żeby włosy wyprostowały się na skutek pielęgnacji? wygładzenia ich, dociążenia itp.? z góry dziękuję za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo duża przemiana :) Wystarczyło wprowadzenie dobrych nawyków do pięlegnacji. Podoba mi się określenie, że włosy będące w ruchu, czyli praktycznie przez większość dnia, nie będą idealne jak na zdjęciach :) Ale będą idealne w swojej niedoskonałości <3

      A co do powyższego komentarza to również potwierdzam, gdyż na codzień noszę włosy proste, a naturalnie są lekko falowane, ale przez odpowiedni dobór kosmetyków są proste jak druty :D A moja koleżanka mająca typ 2a/2b również odpowiednią pielęgnacją uzyskuje taki efekt :)

      Usuń
    2. o, to super, bardzo się cieszę że jest taka możliwość :D dziękuję bardzo!

      Usuń
    3. Anonimowy, ważne jest jeszcze czesanie. Jeśli schną naturalnie, polecam rozczesać jeszcze mokre, i co jakiś czas poprawić. Ja używam do pierwszego rozczesania drewnianego grzebienia z the body shop, a następnie wygadzającej szczotki z avonu (jest super!). Jak już są zupełnie suche szczotkuję je raz jeszcze.

      Polecam jeszcze zapoznać się z tym wpisem Mysi: http://kokardka-mysi.blogspot.com/2013/01/kategorycznie-wyprostowac.html :)

      Usuń
  5. jestem jeszcze nowa, jeśli chodzi o olejowanie. mam jedno pytanie co oznacza olejowanie z miski? wyjaśniłby mi to ktoś? z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.blondhaircare.com/2011/11/olejowanie-cenna-rada.html :)

      Usuń
  6. Zmiana niewiarygodna!

    Podoba mi się Twój sposób fotografowania włosów. Chyba pozwolę sobie "skopiować" Twój pomysł z fotografowaniem włosów "w plenerze" we wpisach o hennie. ;-) (Choć nie wiem, jak to rozwiążę - od strony praktycznej... ;-)).

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne włosy. Moje ostatnio zaczynają mieć blask i po kilku miesięcznej pielęgnacji widzę poprawę i chyba sukcesem jest tego olejowanie ich przed myciem, za to straciły na objętości i nie chcą się unosić przy skórze głowy;/ czekam już tylko na ślub aby po nim iść ściąć włosy te farbowane, ale na razie muszę zostawić by fryzurę sobie zrobić.
    PS. Mam pytanie czy ta odżywka Farmona Saponics przyspieszyła Ci porost włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie, ale stosowałam ją zbyt krótko i może dlatego :)

      Usuń
    2. Ja sobie ją zamówiłam to zobaczę czy pod tym względem coś pomoże. To zmierzę jaki mam odrost i zobaczę ile mi urośnie przez miesiąc

      Usuń
  8. Piękny kolor się pokazał i tak po zdjęciu gęstsze włosy. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Diametralna zmiana w kondycji włosów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Natalko, jak sprawdziła się u ciebie ta maska http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=32709 ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ją i ani razu nie użyłam jeszcze :D Muszę spróbować :)

      Usuń
  11. Piękne włosy i piękne zdjęcia :) Różnica w mięsistości jest widoczna gołym okiem, no i piękny kolor!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam takie same włosy jak te Moniki na pierwszym zdjęciu, są takie niedociążone i odstają co wygląda nawet dość zabawnie;), ale przechodząc do pytania, to czym włosy, takie między średnio a wysokoporowate, można dociążyć?

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam, mam pytanko. Dbam o włosy jak mogę od niecałych dwóch lat.. a mam wrażenie,ze nie widzę wyraźnej poprawy ich stanu.. Myłam delikatnym szamponem BDFM, teraz przestawiłam się na metodę omo- bardziej mi służy. Do lekkich silikonów powróciłam zima, na końcówki. Włosy są naturalne( tylko trosze na kocówkach widać resztki farby). Nie są sprężyste, mam wrażenie,ze są suche. Nie stosuje za dużo protein- nie lubimy się. Emolientowe odzywki jak najbardziej pokochały moje wysokoporowate włosy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne włosy i świetny kolor! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Światło też robi swoje, ale pewną poprawę widać. Brakuje im jeszcze blasku ale z czasem z odpowiednią pielęgnacją i to się zmieni na lepsze:)

    Zapraszam wszystkich do mnie na rozdanie: http://agugupazdziernik.blogspot.com/2014/01/megarozdanie_28.html

    OdpowiedzUsuń
  16. łał spora przemiana ..ja ciągle walczę ze swoimi wysokoporami

    OdpowiedzUsuń
  17. Mleko do olejowania? Pierwszy raz czytam o takim patencie. Na pewno wypróbuję. Tylko ile tego mleka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.blondhaircare.com/2012/02/nowe-podejscie-do-olejowania-wosow.html ;)

      Usuń
  18. Zmiana jest świetna :)
    Żywa inspiracja do zapoczątkowania lub kontynuowania pielęgnacji!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super przemiana :) Piękne włosy i kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Hej :) mogłabyś mi wyjaśnić na czym polega "metoda z miską (woda, mleko, olej)"? dodatkowo do wody i oleju dodaje sie mleko? jak tak to ile? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba jestem dziwna, ale wg mnie włosy PRZED sprawiały wrażenie gęstszych, a przez to ładniejszych (może poza kolorem, bo bez światła chyba).

    OdpowiedzUsuń
  22. Widać sporą różnice, chociaż większe porównanie można by było zobaczyć w takim samym świetle :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Blondhair, może zrobiłabyś wpis o tym jak zadbać o "odbarwione" włosy, by ich kolor był "żywy" i jak nadać włosom blasku?

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja od jakieś niecałych 4 tygodni testuję regularnie olej sezamowy. Zaczęłam już wcześniej, odkąd zamieszkałam w Chinach od połowy października, ale nie stosowałam go regularnie, ale obiecałam sobie, że przetestuję olejowanie olejem sezamowym do końca mojego pobytu tutaj. A wiem, że skoro to tu napisałam, to już nie mam odwrotu i będę musiała zdać relacje :D

    OdpowiedzUsuń
  25. pokazałam bratu zdj włosów i powiedział że nic specjalnego

    OdpowiedzUsuń
  26. Gdzie można zaopatrzyć się w produky które wymieniłaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  27. jejku, jej włosy wyglądają jak Twoje w wersji brąz. a ona wyglądają jak Ty od tyłu (takie same wąziutkie plecy!)

    OdpowiedzUsuń