środa, 3 czerwca 2015

Gorące nożyczki czy maszynka? Czym lepiej podcinać końcówki?


Zarówno gorące nożyczki, jak i maszynka sprawdzają się najlepiej wtedy, gdy pragniemy podciąć włosy na prosto lub w kształcie litery U czy V. Która metoda strzyżenia bardziej przypadła mi do gustu?

Cena usług

Ceny usług różnią się w zależności od salonu, a nawet miasta. Za strzyżenie maszynką (na sucho lub wilgotno) zapłacimy już od kilkunastu złotych, natomiast strzyżenie włosów na gorąco kosztuje średnio około 90 zł.

Dostępność usług

Maszynką podetniemy włosy w większości salonów, możemy to również zrobić w domu. Gorące nożyczki dostępne są jedynie w wybranych salonach fryzjerskich. Cena nożyczek do strzyżenia na gorąco wynosi około 3-5 tysięcy złotych, podczas gdy amatorskie nożyczki fryzjerskie można kupić już za 100-200 złotych. Profesjonalne nożyczki fryzjerskie to również wydatek kilku tysięcy złotych.

Ostre końcówki po podcięciu

Dzięki strzyżeniu maszynką możemy uzyskać ostre, równo podcięte końcówki, które sprawiają wrażenie bardzo gęstych. Po podcięciu nożyczkami końcówki są również proste, ale jednak nie mają tak dużej objętości.

Zdrowie końcówek po podcięciu

Co prawda moje włosy zostały podcięte gorącymi nożyczkami dopiero 5 tygodni temu, ale już teraz mogę stwierdzić, że gorące nożyczki sprawdziły się pod tym względem zdecydowanie lepiej niż maszynka - końcówki są w zasadzie wolne od białych kulek (po cięciu maszynką widoczne były na najsłabszych pasmach od razu).

Czy dobór narzędzia jest najważniejszy podczas strzyżenia włosów?

Zarówno maszynka, jak i nożyczki muszą być bardzo ostre, aby podcięte nimi końcówki były w pełni zdrowe i dobrze się układały. Jako właścicielka uwrażliwionych włosów wiem, że równie ważne są pozostałe czynności wykonywane przez fryzjera, takie jak mycie, rozczesywanie, suszenie czy technika cięcia.

Już jednokrotne pranie włosów zamiast delikatnego mycia, szarpanie zamiast rozczesywania czy chaotyczne strzyżenie może skończyć się dużą liczbą połamanych włosów. Zdrowie włosów zależy więc nie tylko od samych nożyczek czy maszynki, ale również od podejścia i umiejętności fryzjera.

Gorące nożyczki czy maszynka?

Końcówki po podcięciu gorącymi nożyczkami są zdrowsze, ale po podcięciu maszynką są takie jak lubię - gęste, ostre i ładnie się układają, dlatego najczęściej będę podcinać włosy maszynką.



A którą metodę Wy wolicie? Gorące nożyczki, zwykłe nożyczki fryzjerskie czy strzyżenie maszynką?


Zobacz także:
Efekt po strzyżeniu włosów gorącymi nożyczkami
Cięcie włosów od linijki - strzyżenie maszynką
Podcinanie włosów maszynką - styczeń 2015


« Nowszy post Starszy post »

72 komentarze

  1. Tydzień temu obcięłam włosy maszynką u fryzjera oczywiście. W sumie to sama nie wiem czy jestem zadowolona. Końcówki faktycznie wydają się bardziej takie zbite i gęste, ale uważam, że fryzjer zrobił to zbyt chaotycznie i nie do końca tak jak chciałam (kwestia nie zrozumienia czy pośpiech fryzjera-sama nie wiem). Czy zdecyduje się drugi raz? Sama nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli tak jak napisałam - nie liczy się samo narzędzie, a podejście i umiejętności fryzjera. Mi raz fryzjerka skrobała jedno pasmo maszynką i w efekcie były połamane i z białymi kulkami :/

      Usuń
  2. ładniejsze po podcięciu maszynką:)gęstsze i bujniejsze,za to drugie zdjęcie mega gładka tafla,każde mają swój urok

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspominasz o białych kulkach ... ja ostatnio miałam ich sporo i zdecydowałam się na ich usunięcie nożyczkami, ale tradycyjnymi ;) Fakt taki, że póki co włosy wyglądają dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  4. w moim przypadku roznicy wiekszej nie bylo. przy intensywnej pielegnacji wlosy po podcinaniu koncowek maszynka byly w stanie nienagannym przez dwa miesiace minimum. to samo bylo i w przypadku z goracymi nozyczkami!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzie w Poznaniu polecasz obcięcie włosów maszynką ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podcinałam jeszcze w takim salonie w Pzn, który mogłabym polecić :(

      Usuń
    2. Ponawiam pytanie :) Poleci ktoś fryzjera w Poznaniu, który dobrze podetnie włosy maszynką?

      Usuń
  6. Powoli schodzę ze ścieniowania, więc na idealnie prosto nie podcinam. Płacę 50 zł za cięcie gorącymi nożyczkami
    razem z modelowaniem, więc można znaleźć całkiem tanio tą usługę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam pytanie do dziewczyn posiadających szczotki z włosiem dzika na gumowej poduszce - czy znacie jakiś sposób na ich bezpieczne czyszczenie? Posiadam takie 2 - jedna z rozczesywaczem druga bez i jakkolwiek bym nie probowała ich czyścić - włosiem do dołu itd, to zawsze ta woda pod poduszkę wleci. Wolę nie myśleć, ile bakterii znajduje się pod nią po dłuższym czasie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam taką szczotkę i ciężko się ją czyściło :( Dlatego zamieniłam na Khaję :)

      Usuń
    2. Na punkcie szczotek Khaja oszalalam :) ale mam tez zakupiony wczesniej Gorgol i szczotke z rossmanna wlasnie z ta guma :/

      Usuń
  8. Mam też pytanie odnośnie szamponów z silikonami.Jest przykładowy szampon z SLES/SLS, w składzie którego znajduje się dimethicone, czyli silikon zmywalny nawet łagodnym szamponem. W jaki sposób ten silikon pozostaje na włosach i skórze głowy,skoro w składzie znajduje się SLES lub SLS?? Czy silikon nie powinien zostać od razu zmyty zanim jeszcze zdąży w ogóle osadzić się na włosach? Nie rozumiem, proszę o racjonalne wyjaśnienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że pytasz i tutaj i u Anwen a odpowiedzi brak ;) Odpowiem Ci pytaniem: po co chcesz to wiedzieć? Może nie warto się aż tak nad tym zastanawiać? To nie jest ignorancja z mojej strony, raczej doświadczenie po przejściu paru etapów dbania o włosy takich jak zagłębianie się w teorię i przerażenie bo tu silikon, tam silkon, a z drugiej strony w innym momencie kompletne niezwracanie na teorię uwagi i tak dalej.

      Nie pytaj czy silikon zostanie zmyty zanim zdąży osadzić się na włosach. Jeśli chcesz to wiedzieć, używaj tego szamponu i zobacz jak działa. Może jego obecność w składzie nie będzie dawała u Ciebie żadnego efektu. Może silikon jako emolient ochroni trochę włosy w trakcie mycia a później się zmyje całkiem. A może osadzi się na włosach i je obciąży. Możliwości są różne, efekt zależy od włosów a Twoje zadowolenie od tego, czego oczekujesz - wygładzania i dociążania czy odbicia włosów od nasady?
      Nie ma co za dużo rozmyślać o silikonach. Podejście do nich (jak z resztą do wszystkiego) musi wynikać z doświadczenia a nie z tego, że ktoś gdzieś kiedyś napisał, że dany silikon się zmywa, no i co teraz, po co jest w szamponie z siarczanem i tak dalej ;)

      Zerknij sobie na ten wpis Eter:

      http://takbywlosminiespadlzglowy.blogspot.com/2015/03/bez-miodu-w-skadzie-ale-lbiotica-biovax.html

      która odkryła, że Trimethylsilylamodimethicone, nawet dość nisko w składzie w maskach jej nie służy, bo prostuje fale. Sprawdziła wiele masek, zaobserwowała coś takiego, nie pasuje jej to, nie używa produktów z Trimethylsilylamodimethicone. I tak to powinno wyglądać ;) Praktyka :)

      Czyli, nie szukajmy teoretycznych, sztywnych naukowych wyjasnień. Obserwujmy włosy ;)

      Usuń
    2. dziekuje :) ja do silikonow mam neutralny stosunek, ale po prostu jestem ciekawa jak ten silikon ma szanse przezyc :)

      Usuń
    3. Oczywiście zgadzam się z Przedmówczynią - dla wyglądu swoich włosów najlepiej testować i obserwować.

      Ponieważ jednak uważam, że dobrze jest mieć wiedzę i korzystać z niej tak i wtedy, kiedy się chce, spieszę z wyjaśnieniem - detergent w szamponie (jakikolwiek by nie był) jest w stanie oczywiście nakłonić część brudu, tłuszczu i nabudowanych substancji do opuszczenia skóry i włosa. Jest jednak też kilka rzeczy, które zachodzą przy okazji i odpowiadają za to, że silikon w pewnej ilości na włosie pozostanie:
      -kinetyka chemiczna rzadko dopuszcza, żeby reakcje niejonowe zachodziły do końca (tłumacząc z naukowego na polski nie da się zmyć całego łoju/oleju/nierozpuszczalnych silikonów na włosach i skórze)
      -środek powierzchniowo czynny (np. SLS) myje dlatego, że ułatwia przejście związków, które rozpuszczalne w wodzie nie są, ze skóry/włosa do wody właśnie. Ale powierzchnia włosa po myciu jest mokra. Część silikonów lub olejków, które są w szamponach na tych mokrych włosach pozostaje.
      -Drugi punkt zachodzi tym bardziej, że łuska włosa, podobnie jak tłuszcze i ,,cięższe" silikony też nie jest w wodzie rozpuszczalna. Ma wiec dosyć dużą tendencję do powlekania się silikonem lub olejem na zasadzie ,,ciągnie swój do swego". Oczywiście im większe stężenie silikonu/olejku, tym więcej będzie go na włosach.

      Podsumowując - część silikonu zostanie. Jeśli z jakiś powodów zależy Ci na tym, żeby mieć absolutną pewność, że na Twoich włosach czy skórze nie ma śladu silikonów, wybierz szampon bez silikonu w składzie.

      Usuń
    4. Jak mi się podoba określenie "kinetyka chemiczna"! :)
      Dokładnie. Wiedzę można mieć pod ręką (zwłaszcza w formie pięknych słów, ja bardzo przepraszam ale jestem filolożką ;)) ale niekoniecznie opierać na niej pielęgnację, bo sporo można stracić ;)

      Usuń
    5. No właśnie za to uwielbiam czytać komentarze na BHC i u ANWEN, bo choć zdarzają się zbędne pyskówki, to są tez takie perełki. Włosomaniaczki to kobiety z różnymi zainteresowaniami oprócz włosowych ofkors, więc często, bardzo profesjonalnie wyjaśnią różne kwestie, ileż się można ciekawych rzeczy dowiedzieć... nie zapomnę dyskusji u Anwen o chiralności aminokwasów.

      Usuń
    6. Bardzo dziekuje za odpowiedz :) po prostu bylam ciekawa jak to sie dzieje wlasnie od strony chemicznej, w pielegnacji i tak unikam silikonow w szamponach bo moje niskopory bylyby wiecznie tluste :)

      Usuń
  9. Ostatnio strzyżono mi maszynka i jestem pozytywnie zaskoczona bo włosy po samych nożyczkach bardzo szybko się plątały i wyglądały nieestetycznie a po maszynce wciąż wyglądają dobrze a minęły prawie dwa miesiące od ostatniego strzyżenia. :) Przy czym wciąż pozbywam się rozjaśnionych końcówek więc na pewno następnym razem znów poproszę o strzyżenie maszynką :)
    W mojej okolicy raczej nie ma gorących nożyczek ale jakoś szkoda mi wydać aż tyle na podcięcie 2-5 cm włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie pewnie fryzjerki nie wiedzą co to podcinanie na gorąco :D ale maszynką efekt też mi się podoba, więc tak będę ścinać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli są fryzjerkami to prawdopodobnie ukończyły zawodówkę/technikum/szkołę policealną i miały w programie zajęcia dotyczące gorących nożyczek, ale też historię fryzjerstwa, w tym przyżeganie włosów, które było niezmiernie popularne i wykonywano je również w powojennej Polsce. Nie oznacza to, że stosują w swojej pracy gorące nożyczki, nie wiem, jak jest teraz, ale wcześniej była to dosyć droga zabawa- szkolenie, nożyczki... Ale zapytać zawsze warto ;)

      Usuń
  11. Miałam się wybrać do tego salonu na Grunwaldzie ale mam długie włosy i się zastanawiam czy tyle wydać na podcięcie włosów.. Chociaż nie powiem, korci :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Niedługo pierwszy raz idę na podcięcie maszynką, w końcu się dowiem, jak to fajnie. Mówisz, że można podcinać maszynką na mokro? Obawiałam się, że nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można :) Obcinałam na sucho (wyprostowane), na sucho bez prostowania, na wilgotno, na mokro :)

      Usuń
  13. Mojej koleżance ostatnio fryzjerka tak podcięła "końcówki" maszynką, że nie dość, że ucięła 6 zamiast 2 cm, to jeszcze robiła to bez wyprostowania jej falowanych włosów. W efekcie, kiedy koleżanka je wyprostowała, miała na głowie SCHODY - zrobiła specjalnie zdjęcie i wygląda to tak jak na tych portalach o wpadkach fryzjerskich, w życiu czegoś takiego nie widziałam. :D Ja bardzo lubię podcinanie maszynką, a gorącymi nożyczkami jeszcze nie próbowałam, ale skoro po tym są zdrowsze, to by mi się to przydało. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie obcinałam ani maszynką ani gorącymi nożyczkami włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja dopiero niedawno pierwszy raz podcinałam wlosy maszynką i faktycznie efekt pogrubienia jest i to mi się bardzo podoba :) Nad gorącymi nożyczkami zastanawiać się nawet nie będę, bo cena jak dla mnie odstrasza,a to tylko podcięcie końcówek :) Ciekawa jestem ile kosztuje zrobienia jakiejś nowej zupelnie innej fryzury przy ich pomocy - pewnie fortunę :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Natalio, możesz zdradzić, co studiowałaś?
    Gratuluję zdanego egzaminu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Chłopak mi ścinał raz włosy maszynką na sucho i wypadło strasznie :/ od razu dużo rozdwojonych włosów i nadal suchych. Na moich cienkich i delikatnych włosach nie sprawdziło się. Chłopak twierdzi, że maszynka była zdecydowanie ostra :) Mimo to musiałam pozbyć się jeszcze kilku cm zwykłym jaguarem, żeby doszły do siebie. Gorące nożyczki mnie kusiły do czasu ścięcia maszynką, ale od tamtej pory nie eksperymentuję ;) Poza tym, szczerze mówiąc, średnio podobał mi się efekt na Twoich włosach zaraz po ścięciu gorącymi nożyczkami. Zdecydowanie wolę u Ciebie ścięcie maszynką :) U siebie zwykłymi, fryzjerskimi nożyczkami :)
    Pozdrawiam
    Amanda

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam ścięte maszynką i denerwują mnie końcówki wywijające się na zewnątrz, a nie do środka :c nie wiem jak zmienić ich kierunek ;D gorących nożyczek spróbuję jak będę miała okazję odwiedzić Wrocław, bo w moim mieście tego nie robią.

    OdpowiedzUsuń
  19. Czy nowy Garnier karite i maslo shea ma nadal w skladzie alkohol izopropylowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś miał, a czy ma teraz, nie wiem :)

      Usuń
    2. Ma, właśnie sprawdziłam : )
      A co z nim nie tak ?

      Usuń
  20. Ja mam po babci dobre fryzjerskie nożyczki, mocze je we wrzątku i podcinam końce. Myślę, że to dobrze robi włosom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy pomysł :) Możesz napisać coś więcej o tej metodzie? Moczysz tylko raz?

      Usuń
    2. hmm, a nie rdzewieją ci te nozyczki i nie niszczą włosów? :P

      Usuń
  21. Mialam kiedyś scinane brzytwa, efekt był calkiem niezły. Tylko, że wtedy panowala moda na fryzury cieniowane na długości.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziewczyny, a co myślicie o podcięciu kręconych włosów maszynką? Zależy mi na mniejszym skręcie - zamiast kręconych, wolałabym mieć fale, bo wiem, że na całkowicie proste nie mam co liczyć. Najgorsze jest to, że moje włosy są "krzywe" - z jednej strony krótsze, z drugiej dłuższe, grzywka i włosy pod spodem kręcą się niesamowicie, a te z wierzchu są jedynie falami. Nie potrafię sobie z tym poradzić.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja w pierwszej kolejności zdecyduje się na cięcie maszynką, chociaż w mojej mieścince nie znalazłam jeszcze odpowiedniego salonu. :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem zdecydowanie wierna maszynce, jednak mam zamiar wypróbować gorące nożyczki.

    http://1968basweca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja preferuję cięcie maszynką - od ostatniego takiego cięcia odnoszę wrażenie że włosy są zdrowsze i lepiej się układają. Kiedyś miałam przygodę w salonie z podcięciem mi włosów tępymi nożyczkami - już po tygodniu włosy się rozdwajały i puszyły. Niestety, teraz do nożyczek nie mogę się przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziewczyny co na szybszy porost wlosow w formie tabletek, wcierek? Tylko nie drozdze uprzedzam ;D myslalam o tabletkach calcum p lub wodzie brzozowej..

    OdpowiedzUsuń
  27. dziewczyny,moja fryzjerka mowi ze aby moc podciac wlosy maszynka musza one byc suche i wyprostowane prostownica? to prawda i koniecznosc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy były podcinane zarówno na sucho, wilgotno, jak i na mokro. Różnica między tymi metodami była niewielka. :)

      Usuń
    2. To nieprawda. Podstawowe strzyżenie zazwyczaj wykonuje się na mokro. Może Twoją fryzjerkę tak uczono na kursie i ona tak robi, podręczniki mówią jednak co innego :)

      Usuń
    3. dziekuje :) postaram sie zmienic jej myslenie, chyba ze nie bedzie chciala ze mna wspolpracowac to zmienie fryzjerke :D

      Usuń
  28. Natalia co sadzisz o składzie tego szamponu; Aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopropyl betaine, propylene glycol, cocoglucoside (and) glyceryl oleate, peg-40 hydrogenated castrol oil, peg-150 pentaerythrityl tetrastearate (and) ppg-2 hydroxyethyl cocamide, parfum, dmdm hydantoin, methylparaben, phenoxyethanol, propylparaben, 1-methylonicotinamide chloride, hydroxypropyl guar, hydroxypropyltrimonium chloride, peg-14m, lactic acid, hexyl cinnamal, limonene, linalool.przetestowałamjuz tysiac szamponów,ten narazie daje rady tylko jakos szybciej włosy sie przetłuszaczaja;(a moze Ty mi jakis polecisz?mam takie same naturalki jak Ty,a konce jeszcze po rozjasniaczu. pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Natalia jak mogę Ci przesłać zdjęcie moich włosów, żeby zasięgnąć Twojej porady? :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cześć :-) od jakiegoś czasu wertuję strony internetowe w poszukiwaniu ratunku dla moich włosów i informacji, czy dobrze z nimi postępuję. Na Twój blog natknęłam się jakieś 1,5 miesiąca temu kiedy włosów nie farbowałam od grudnia czyli już jakieś pół roku. Odrost ma teraz ok 5-6 cm. Kolor włosów (farby) to jasny blond, a odrost ciemniejszy. coś jak Twoje :-) Historię moich włosów opiszę innym razem, bo chciałabym się tym z podzielić. Tymczasem mam do Ciebie pytanie.
    Co sądzisz o: 1.
    masce "Henna Treatment Wax, firmy - beauty formulas"
    2. Szamponie L`Oreal, Elseve Cement - Ceramidy, Szampon odbudowujący przeciw łamaniu sie włosów,
    3. odżywce Kallos KJMN Silk Maska z jedwabiem?
    maskę "woskową" poleciła mi aptekarka stosuję co drugi dzień, po umyciu włosów szamponem który wymieniłam wyżej, nakładam maskę na włosy i skórę głowy delikatnie masuję nakładam folię na głowę i owijam wilgotnym ciepłym ręcznikiem. zostawiam na pół godziny, nastepnie spłukuję letnią wodą, rozczesuję także bardzo delikatnie i zostawiam do wyschnięcia, jeśli mi się spieszy, to suszę włosy suszarką z zimnym nawiewem. Muszę powiedzieć że odkąd nie farbuję włosów, i stosuję te kosmetyki, włosy wydają się zdrowsze, błyszczące, duzo osób mi mówi że widać poprawę moich włosów. dostałam bzika na ich punkcie, a gdy zobaczyłam Twój blog, po prostu uśmiech na myśl że moje włosy też mogą takie być nie schodzi mi do tej pory:-) będę robiła wszystko, żeby zapuścić włosy piękne i zdrowe :-) na razie sięgają mi do ramion i są rzadkie, ponieważ część się mocno wykruszyła na poziomie uszu i od ucha do ramion jest ich mniej przez co wyglądają na bardzo rzadkie, w rzeczywistosci nie sądzę by było ich tak mało. Cóż... do fryzjerki wiećej nie pójdę bo spaliła mi włosy. Spróbuję poszukać zdjęć i może Ci je wyślę bo ich historia wywołuje u mnie ciarki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałabyś mi wkleić składy, żebym mogła ocenić :) Zobacz, czy Wax nie ma w składzie SLS. Jeśli służą Ci te produkty to najważniejsze :) Czekam na maila :-))

      Usuń
  31. Uwielbiam twoje włosy :-)

    Zamierzam podciąć sobie końcówki na sucho zwykłymi nożyczkami. Wydaje mi się, że mamy podobne włosy! Tylko twoje w stanie idealnym, a ja jeszcze do tego dążę. Nigdy nie farbowałam, nie rozjaśniałam, nie prostowałam itd. Chcę Ciebie zapytać ile cm mam podciąć włosy, żeby było widać, że końcówki są w stanie idealnym. Zaznaczam, że nie mam obecnie zniszczonych końcówek, ale po wakacjach zamierzam je delikatnie skrócić na prosto, bo później nie będę mieć czasu iść do miejscowego fryzjera, a nie chcę eksperymentować w nowym mieście. Ile przeciętnie ty podzielasz końce włosów?

    Masz najpiękniejsze włosy w blogosferze. Niegdyś Anwen też mnie inspirowała, ale mam zupełnie inne włosy niż Ania, a obecnie coś strasznego dzieje się z jej włosami. Mam nadzieję, że Twoje będą jeszcze długo tak pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja podcinam zwykle 3-5 cm :) U fryzjera mówię zawsze 3 cm, ale róznie wychodzi w praktyce ;)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedź :-)

      Myślę, że zdecyduję się na mocniejsze cięcie czyli 4cm, ponieważ podcinam je średnio co pół roku. Dzięki jeszcze raz

      Usuń
  32. Szczerze mówiąc, nie probowałam żadnej z tych metod- najbardziej przemawiają do mnie tradycyjne, ostre nożyczki. Mam szczęście, bo znalazłam super fryzjerkę, która o higienę pracy dba wręcz obsesyjnie, jej nożyczki są ostre jak skalpel, a do tego ma złote ręce i całkiem rozsądne ceny. :)
    Myślę, że zostanę przy normalnych nożyczkach. Muszę też powiedzieć że bardzo podziwiam Twoje końcówki. Są doskonałe. Ja już w sumie wcale nie chcę mieć idealnie zdrowych wlosów, ale na Twoje tak miło popatrzeć...
    Twój naturalny kolor też pasuje Ci o niebo lepiej. :)

    mamawplaskimobuwiu.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  33. a czy ktoś z was podcina końcówki maszynką w domu i może polecić jakąś? :)

    OdpowiedzUsuń
  34. w tych włosach bez farby włosy wyglądają jakby było ich o połowę mniej - są duuużo cieńsze! wg mnie znacznie lepiej Ci w farbie! 2x tyle włosów.

    OdpowiedzUsuń
  35. Moim marzeniem jest, aby każda kobieta nie musiała z przymusu podcinać włosów z powodu ich złego już stanu (rodzwojonych końcówek). Taką metodę najbardziej lubię. :)
    A tak już na poważnie, nie próbowałam jeszcze ani maszynki ani gorących nożyczek, dlatego jestem zielona w tych sprawach i wypowiedzieć się nie mogę. :/

    OdpowiedzUsuń
  36. Od dawna nie chodzę do fryzjera tylko podcinam włosy sama. Po zaprzestaniu uczęszczania do fryzjera zdecydowałam się na zakup nożyczek, bo przecież nie będę obcinała nożyczkami do papieru. Więc kupiłam te z Rossmanna. Niby było ok, ale końcówki szybko mi się rozdwajały. Myślałam, że może się za bardzo ocierają, gdzieś przytnę je zamkiem, albo torebkę nałożę na ramię, na którym są włosy. Ogólnie zwykle nosiłam włosy rozpuszczone, więc często były narażone na różne uszkodzenia. Ale kiedyś słyszałam, że maszynką też można obcinać włosy. Trochę wydawało mi się to dziwne, ale spróbowałam. I od tamtego czasu nie wiem czym są rozdwojone końcówki. ;)
    Chociaż nożyczek na ciepło nie próbowałam. Nie wiem czy kiedykolwiek się zdecyduję na to, ze względu iż sama nie mogę pozwolić sobie na taki zakup, a fryzjerom nie bardzo ufam. Może i tam trochę ufam, ale nie każdy mnie rozumie, a ja obcinam dokładnie tak jak ja chcę. :)
    Ale również nie miałam okazji obcinać sobie włosów profesjonalnymi nożyczkami, bo te z Rossmanna z pewnością takie nie są. ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Natalio mam pytanie :) W tym samym czasie co Ty podcinalam sobie wlosy gorącymi nozyczkami i od następnego dnia cal czas wypadaja mi wlosy doslownie garsciami :/ Czy to moze miec zwiazek z jakością uslugi czy raczej moje wlosy po prostu nie lubią gorących nozyczek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emilko, skąd cebulki mają wiedzieć, że końcówki zostały podcięte? Przecież włos jest martwy. Włosy wypadają Ci od czegoś innego.

      Usuń
  38. Zdecydowanie gorące nożyczki. Jestem po podcięciu nimi 3 miesiące i w tym czasie nie miałam prawie żadnych rozdwajających się końcówek czy białych kropek. Jestem pewna, że to też zasługa pielęgnacji, ale i tak jak na blond włosy te 10- 15 rozdwojonych (lekko max 0,5 cm) końcówek to nic z moimi początkami gdzie co drugi był rozdwojony. Nie mam zamiaru z nich rezygnować ani nawet próbować maszynki bo mi się po prostu nie opłaca.
    Plus nie wiem czemu u was tak drogo - 90zł? kosmos. Ja płacę MAX 50 jak mam sporo, a teraz podcinam na prosto więc 30zł.
    Pozdrawiam Serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja nie mam porównania jeżeli chodzi o podcinanie gorącymi nożyczkami a maszynką. Natomiast jeżeli chodzi o ścięcie włosów maszynką w moim przypadku w ogóle się nie sprawdziło :(. Zazwyczaj po kilku dniach od wizyty u fryzjera pojawiły się rozdwojenia na włosach.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja swoje włoski podcinam gorącymi nożyczkami ;) jakis czas temu miałam spory problem z wypadaniem włosków, po każdej dłuższej kąpieli cała masa zostawała na szczotce :/ zainwestowałam w skrzyp polny w połączeniu z pokrzywą.. i powiem jedno, efekt jest SUPER! :)) Bo po jednym miesiącu łykania tylko jednej tabletki biosilici max (ta wersja, bo ma dużo skrzypu..) moje włoski ładnie lśnią i nie wypadają przy rozczesywaniu.

    OdpowiedzUsuń
  41. Po przeczytaniu tego wpisu w dniu wczorajszym rozpoczęłam poszukiwania fryzjera z gorącymi nożyczkami w mojej okolicy. Nie byłam przekonana do salonu na Grunwaldzie i po spędzeniu paru godzin z telefonem zdecydowałam się na jedyny salon, który oprócz Dorothy świadczy takie usługi w Poznaniu. Dodam, że nawet trudność sprawiło mi znalezienie fryzjera, który obcina damskie włosy maszynką! Właśnie wróciłam i polecam Panią Sylwię na Batorego, salon Dominique. Cena 50zł. Może nie jest to salon z prawdziwego zdarzenia, ale jakośc usługi naprawdę na wysokim poziomie. Nożyce Jaguara, jestem naprawdę zadowolona i od tej pory będę chodzić tylko tam. Poszłam z włosami naolejowanymi, bo spodziewałam się, że będą mieć standardowe kosmetyki salonowe a na moich przeproteinowanych włosach może się to źle skończyć. Efekt super, zobaczymy na jak długo posłuży.

    OdpowiedzUsuń
  42. Hej.
    Mam pytanie troszkę nie na temat. Chciałabym się wybrać na strzyżenie włosów metodą gorących nożyczek. Jednak w salonie, do którego chcę iść wykonuje się to strzyżenie na suchych włosach, wcześniej umytych i wyprostowanych na szczotce. Stąd moje pytanie, czy cięcie na gorąco powinno się wykonywać na mokrych czy suchych włosach?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Dziewczęta, poleciłybyście mi jakiś salon fryzjerski w Krakowie, w którym mogłabym podciąć włosy maszynką lub gorącymi nożyczkami? Byłabym Wam ogromnie wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Czy jesli kupie maszynke do wlosow np brown lub babyliss ijet tansza miz takie profesjonalne,to wlosg beda tak samo podciete na ostro?

    OdpowiedzUsuń