środa, 5 października 2022

Jak wykonać plopping i wydobyć skręt włosów?


Plopping - inaczej ręcznikowanie lub koszulkowanie włosów - to prosty i szybki domowy zabieg, który powinna znać każda właścicielka fal i loków. Ręcznikowanie pełni dwie ważne funkcje: odsącza z włosów nadmiar wody po umyciu i stylizuje pasma, formując piękny skręt.

Jak wykonać plopping? Na jakich włosach da najlepszy efekt i jak często można go stosować? O tym w dzisiejszym artykule.


Wydobycie skrętu – czy jest możliwe na wszystkich włosach?


Włosy dzielimy na 3 rodzaje pod kątem skrętu:
  • proste (1),
  • falowane (2A, 2B, 2C)
  • i kręcone (3A, 3B).
Jest też 4 typ skrętu - sprężynki, które w Polsce spotykane są niezwykle rzadko.

Im włosy są bardziej podatne na kręcenie, tym plopping przyniesie lepsze efekty. Ręcznikowanie zostało opracowane przez włosomaniaczki z myślą o włosach falowanych i kręconych. Na włosach idealnie prostych nie uzyskamy ani fal, ani loków - włosy będą jedynie "pogniecione".

Określenie typu skrętu jest możliwe dopiero po właściwym wypielęgnowaniu włosów. Zaniedbane fale i loki są zwykle rozluźnione, spuszone i wyglądają jak zniszczone, dlatego na takich włosach ocena skrętu będzie zaburzona.


Plopping, czyli jak wydobyć skręt włosów?


Plopping (koszulkowanie lub ręcznikowanie) to specyficzne zawinięcie włosów w gładki materiał, najlepiej bawełniany lub wiskozowy. Materiałem może być ręcznik lub koszulka w rozmiarze L-XL, najlepiej z długimi rękawami.

Ten trik stosujemy po umyciu, wgnieceniu stylizatora i odsączeniu nadmiaru wody, ale przed suszeniem włosów (naturalnym lub za pomocą suszarki). Jak to wygląda w praktyce?

Rozkładamy koszulkę na kanapie w taki sposób, aby leżała przed nami płasko i z rękawami u dołu. Stajemy obok mebla, pochylamy głowę i zbieramy włosy tak, jakbyśmy chciały zrobić kucyk na szczycie głowy. Włosów zebranych w kucyk nie związujemy, lecz pochylając głowę, powoli układamy je na gładkiej koszulce. Na koniec przygniatamy pasma głową, którą jednocześnie przykładamy do materiału leżącego na kanapie.

Następnie owijamy głowę koszulką w taki sposób, aby zebrane pasma przylegały lekko do szczytu głowy i koszulki. Ploppingujemy włosy zwykle od 15 minut do kilku godzin. Po koszulkowaniu suszymy włosy naturalnie lub suszarką.


Co jest potrzebne do wykonania ploppingu?


Do wykonania ploppingu potrzebna jest tylko jedna rzecz: ręcznik lub koszulka bawełniana. Ważne, aby materiał był miękki, gładki i chłonny. Ręcznik frotte nie nadaje się do ploppingu, ponieważ wypustki materiału mogą zahaczać o włosy, pusząc je i psując skręt. Ideą ręcznikowania jest to, aby pod gładkim ręcznikiem włosy samoistnie się "ugniatały", co podbija ich skręt.

Wydobywanie skrętu włosów krok po kroku


Wydobycie skrętu na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo skomplikowane, ale w rzeczywistości nie jest ani trudne, ani czasochłonne. Wymaga trochę wprawy, ale dla pięknych fal i loków warto spróbować! Spójrz na instrukcję krok po kroku, którą opracowałam na przykładzie metody OMO:

Krok 1: Zmoczenie włosów i rozprowadzenie maski lub odżywki na mokrych włosach. Produkt ochroni końce przed szamponem, dzięki czemu będą mocniej nawilżone i bardziej podatne na stylizację.

Krok 2. Po rozprowadzeniu maski przechodzimy do mycia skóry. Nie trzeba myć włosów, ponieważ maski i odżywki mają właściwości myjące, a poza tym spływająca piana wystarczająco oczyści włosy.

Krok 3. Czas na rozprowadzenie maski lub odżywki na świeżo umytych włosach. Maskę możemy zostawić na 3-60 minut. Im włosy są bardziej suche i zniszczone, tym dłużej należy trzymać na nich maskę.

Krok 4. Po spłukaniu maski lub odżywki, na włosach ociekających wodą (!) rozprowadzamy odżywkę bez spłukiwania. W tym kroku możemy też rozczesać włosy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami.

Krok 5. Następnie - na włosach wciąż ociekających wodą i pokrytych odżywką bez spłukiwania - rozprowadzamy stylizator, np. żel. Stylizator wgniatamy we włosy, naprzemiennie zaciskając i luzując dłoń. W tym czasie powinniśmy słyszeć specyficzny dźwięk "chodzenia po mokrej trawie".

Krok 6. Po wgnieceniu stylizatora przechodzimy do ploppingu. Mokre włosy zawijamy w gładki ręcznik lub koszulkę, aby odsączyć wodę i dodatkowo "ugnieść" loki.

Krok 7. Po upływie 20-30 minut ściągamy delikatnie ręcznik i suszymy włosy: naturalnie lub suszarką.

Krok 8. Gdy włosy wyschną, mogą być sklejone stylizatorem - te pasma trzeba rozluźnić, odgniatając je dłońmi, najlepiej pokrytymi cienką warstwą serum z olejkami i silikonami.

WAŻNE: Kręconych włosów nie rozczesujemy na sucho!


Kosmetyki dla włosów kręconych i falowanych


Z działu kosmetyków dla kręconych włosów w Sephorze wyselekcjonowałam te, które świetnie wypadną zarówno na włosach prostych, jak i kręconych. Wszystkie mają piękne składy, skrojone na miarę puszących się włosów, które wymagają dociążenia (właśnie takie są naturalne fale i loki). Nie wszystkie produkty są zgodne z CG (Curly Girl, czyli metodą bezsilikonowej pielęgnacji fal i loków). Loki i fale można pielęgnować bezsilikonowo, lecz nie trzeba. Silikony otulają włosy cieniutkim filmem, który chroni je przed utratą nawilżenia, ogranicza puszenie i dodaje blasku.




Jak często można wykonywać plopping?


Włosy możemy ploppingować co mycie. Jest to zabieg w pełni bezpieczny dla włosów! A co z ręcznikowaniem całonocnym? Nie jestem zwolenniczką tego podejścia. Po pierwsze, w nocy powinniśmy się wyspać, a spanie w mokrych włosach z ręcznikiem może to utrudniać. Po drugie, długie utrzymywanie wilgoci przy skórze głowy może zaburzać jej funkcjonowanie. Po trzecie, wilgotne włosy są bardziej podatne na odkształcenia i zniszczenia, dlatego kładzenie się na nich nie jest dobrym pomysłem. Ploppingowanie na noc ma grono zwolenniczek, więc zawsze warto spróbować i ocenić, czy ten sposób jest dla nas. W pełni bezpiecznym zabiegiem całonocnym jest np. olejowanie włosów na sucho.


Ploppingujecie swoje włosy? O mojej próbie wydobycia skrętu przeczytacie TUTAJ.


Post powstał we współpracy reklamowej z marką Sephora.


Przydatne linki z Sephora:


« Nowszy post Starszy post »

3 komentarze