sobota, 6 października 2012

Recenzja: szampon z półproduktów - aloes i prawoślaz

Sobotnie porządki zakończone, więc teraz swobodnie mogę usiąść i napisać dla Was recenzję szamponu, którego wykonanie nie wymaga specjalistycznej wiedzy, a efekt po wysuszeniu włosów zapiera dech w piersiach ;)



* Skład *

Woda, Betaina kokamidopropylowa, Polysorbate 60, Glyceryl cocoate (Peg 7), Sodium sunflowersseedamphoacetate, Gliceryna roślinna, Esktrakt z aloesu, Ekstrakt z Prawoślazu lekarskiego, Guma ksantanowa, Konserwant.

Wszystkie składniki otrzymujemy od sklepu w dokładnie odmierzonej ilości razem z pipetą, szpatułką, butelką i etykietą.

* Cechy produktu *

Szampon jest przezroczysty i bezzapachowy, konsystencję ma dosyć gęstą. Opakowanie wykonane jest solidnie z białego plastiku, wygodne w użyciu, lecz w miarę używania ściera się sreberko i blaknie naklejka. Cena: ok. 17 zł/200 ml. Dostępność: sklep e-naturalne.pl.

* Działanie *

Idealnie dobrane składniki (szczególnie odpowiednie stężenie aloesu i prawoślazu) sprawiają, że moje włosy po umyciu tym szamponem nie wymagają nałożenia maski i odżywki. Są błyszczące, "lejące", bardzo nawilżone i jedwabiście gładkie, po prostu boskie :) Nie podrażnia skóry głowy, jest delikatny dla dłoni, według mnie dobrze się pieni.

Niestety jest też mały minus: moje skłonne do przetłuszczania włosy nie są po nim tak długo świeże jak po Facelle albo ziołowych szamponach. Mimo wszystko efekt wygładzenia i nawilżenia przyćmiewa tę wadę, a sam szampon pozytywnie wyróżnił się z grona produktów myjących, które miałam okazję używać :)

Moje włosy lubią różnorodność, więc co mycie używam innego zestawu. Ten szampon wybieram najczęściej wtedy, gdy na włosowy rytuał mogę poświęcić najwyżej 3 minuty, ponieważ jest delikatnym szamponem i ekspresową odżywką w jednym :) Na pewno będę do niego wracać, jest idealnym produktem w momentach, gdy włosy potrzebują odpoczynku od masek, odżywek i olei.

Powinien sprawdzić się przy każdym rodzaju włosów, te zdrowe i mocne może lekko obciążyć, a porowatym pomoże uporać się z przesuszeniem. Chociaż tak naprawdę nie ma reguły, każdy produkt należy przetestować indywidualnie. Przykład? Ostatnio moim ekstremalnie przesuszonym po laminowaniu końcówkom pomogła maska z olejem kokosowym, którego porowate włosy raczej nie tolerują. Na pewno rozwinę ten temat w innym wpisie :)

A jakie szampony Wy mogłybyście polecić? :)
« Nowszy post Starszy post »

32 komentarze

  1. Ciekawie się zapowiada, jak zużyje dotychczasowe szampony chyba go kupie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. skoro nie są długo świeże to raczej nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesujący jednak chyba dla mnie nie byłby do końca dobry.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy ten szampon. Nie przeszkadza mi, że włosy nie są po nim długo świeże bo i tak myję je codziennie. Jak dla mnie plusy przeważają nad minusami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja go najczęściej używałam wtedy, gdy jeszcze myłam włosy codziennie :) Teraz myję co dwa dni, więc będę go stosować wtedy, gdy włosy będą w specjalnej potrzebie :)

      Usuń
  5. O, może się skuszę :) chociaż dosyć szybko włosy mi się przetłuszczają :(:(:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Składzik szamponu fajny, a skoro po jego zastosowaniu nie trzeba nakładać maski/ odżywki to tylko dobrze o nim świadczy:) obecnie używam Bambino jak szamponu do codziennego mycia głowy, co prawda zawiera SLS tyle, że dalej w składzie. Jest dosyć delikatny, nie czuje,żeby nadmiernie przesuszal skalp i włosy, ale jednak raz na tydzień potrzebuje mocniejszego oczyszczenia pod postacią Barwy pokrzywowej. O Bambino czytałam różne opinie na wizażu, mnie po pierwszych użyciach najbardziej zaskoczyło to, ze nie plątał mi włosów jak inne dziecięce szampony. Chciałabym jeszcze kiedyś może spróbować szamponu N&S Objętość i nawilżenie, ale na razie muszę zużywać to co mam:) Pozdrawiam:):*

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, po raz kolejny czytam o myciu włosów płynem "dowcipnym" facella, chyba muszę to w końcu sprawdzić na własnej skórze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. błagam. niedługo pastą do zębów będziecie myć włosy ;p ludzie, umiaru trochę :)

      Usuń
    2. a co za roznica, do czego jest przeznaczony produkt? Przecież najwazniejszy jest SKLAD produktu, a nie napisy od producenta. CZyli jajka w maseczce tez nie mozna uzyc, bo "niedlugo to sobie kurę na glowę włożycie" albo oleju, bo "niedlugo to sobie margaryną zaczniecie smarowac"? :)

      Usuń
  8. Fajny :) szkoda ze ma betainę :(

    Olej kokosowy MOŻE nie pasować włosom porowatym, nie że nie będzie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi nigdy nie pasował, ostatnio używałam go wiele miesięcy temu, a tu taka niespodzianka :D

      Usuń
  9. już po składzie widać, że będzie nawilżający... na dłuższą metę wiem, że dla moich włosów się nie zda, ale posiadaczki nadmiernie suchych włosów (lub kręconowłose) powinny być z niego bardzo zadowolone :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skład ma fajny :) więc może i ja sobie taki zestawik zamówię :)
    Ja ostatnio nie mogę znaleźć dobrego szamponu :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej :) Dzisiaj właśnie kupiłam maseczkę Biovax do włosow suchych i zniszczonych i za 500ml zapłaciłam tylko 25 zł, bo jest jakaś promocja, także gdybyś była zainteresowana, to możesz skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ah, nawilżenie i wygładzenie...
    I aloes *-* (miłość przez krem do rąk :D)
    Skusiłabym się ;3

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawie wygląda;) Ja obecnie używam płynu BDFM, a następny w kolecje będzie Facelle, zobaczymy jak wypadnie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy produkt :) ja ostatnio zachwyciłam się żelem do ciała i wlosków dla niemowląt Sanoflore... tak w ramach przerwy od Baby Dream Fur Mama :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak będę miała okazje go kupić to chętnie to zrobię i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten Blog jest świetny, pełno tu wspaniałych przepisów i wszystko jest tak czytelnie prowadzone :D pozdrawiam Cie Kochana i przysięgam odwiedzać tą stronę częściej :)Niech Moc Włosomanii będzie z Tobą :)Pozdrawiam F.

    OdpowiedzUsuń
  17. nie mogę sobie dobrać delikatnego szamponu, dlatego sprobuję tego, moze się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. tiene muy buena pinta! me encanta tu blog :)

    pásate por mi blog que tengo nuevo outfit
    http://sweet-perdition.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  19. HairCare, mogłąbym poprosić o poradę? Kiedyś pisałaś że w początkach włosomaniactwa włosy rozdwajały Ci się nawet na długośći grzywki. Powiedz mi, jak sobie z tym poradzilas? Jestem włosomaniaczką od roku, niedawno - pewnie od jakiegos produktu ktory mi nie przypasowal - na całej długośći mi się porozdwajaly... Mam włosy do talii i nie usmiecha mi sie drastyczne cięcie. CZy podcinanie pojedynczych rozdwojonych to jedyne rozwiazanie? Jak na przyszlosc temu zapobiegac - zabezpeiczac jedwabiem i olejem cale wlosy? pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nietety tak było :( Zaczęłam się lepiej odżywiać i ścinałam te chore końce, w sumie powinnam jeszcze pozbyc sie ok 10 cm wlosow, aby miec juz zupelnie zdrowe konce - jestem cierpliwa :) Jesli chodzi o wycinanie pojedynczych rozdwojonych koncowek - ok, jesli jest ich malo... mialam duzo rozdojonych wlosow, wiec w koncu zrobilam sobie tym podcinaniem niezłą fryzurę :( Teraz podcinam konce systematycznie u fryzjera, stosuje olejki i silikony srednio co drugie mycie :) I jest ok :)

      Usuń
  20. Otagowałam Cię :) Zapraszam do zabawy :)
    http://lojotokowaglowa.blogspot.com/2012/10/tag-pazdziernik-miesiacem-maseczek-i.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej, dlugo juz Cie podczytuje, ale nigdy nic nie pisalam. :) Ja polecam szampony biovaxa (ale nie kazdy, trzeba czytac sklady, bo dwa z nich zawieraja silikony). Chce przetestowac ce ce med sensitive (tylko ten z ich serii jest bez sls).. Widzialas nowa odzywke Herbal Care lniana? Ma niby naturalny sklad, sprawdzilam - bez silikonow, parabenow itd jest tez z zen szeniem (podobny sklad do seboradinu, a o wiele tansza). Tak pisze, bo moze sie przyda; )
    Kika

    OdpowiedzUsuń
  22. Tą właśnie wersję z e-naturalnych sobie wybrałam, ale to dopiero będzie jako nagroda za inne zużycia.

    Teraz będę testować jako szampon coś sproszkowanego z helfów.

    OdpowiedzUsuń