Rękawica Kessa
Rękawica Kessa wykonana jest z ziarnistej tkaniny i wykorzystywana jest do głębokiego oczyszczania skóry z martwego naskórka i wszelkich nieczystości. Z jednej strony złuszcza skórę ciała, a z drugiej masuje ją. Peeling wykonany rękawicą Kessą jest szybki, prosty, skuteczny i przyjemny.
Dostępne są 2 wersje rękawicy: mocna i łagodna. Obie mocno złuszczają skórę, dlatego nie sprawdzą się na delikatnej skórze twarzy. Rękawicę Kessa można kupić TUTAJ.
Rytuał Hammam - co to jest?
Rytuał Hammam to arabski rytuał pielęgnujący skórę całego ciała, który zapewnia jednocześnie odprężenie ciała i duszy. Składa się z czterech prostych etapów, dzięki którym skóra staje się jędrna, gładka i nawilżona. Opisałam je poniżej.Rytuał Hammam krok po kroku
♦ Etap pierwszy – łaźnia parowa
W pierwszym etapie przez kilka minut zwilżamy ciało ciepłą wodą, która otwiera pory i zmiękcza naskórek. Dzięki temu skóra jest przygotowana do kolejnych etapów rytuału. Podobny efekt da nam kąpiel w wannie lub pod prysznicem.
♦ Etap drugi – oczyszczenie czarnym mydłem oraz rękawicą Kessa
W drugim etapie nakładamy na skórę czarne mydło Savon Noir (do kupienia TUTAJ) i energicznie masujemy ciało rękawicą Kessa. Spłukujemy.
♦ Etap trzeci – oczyszczanie glinką Ghassoul
W trzecim etapie nakładamy na skórę mieszankę glinki Ghassoul oraz czystej wody (glinka pod wpływem wody pęcznieje). Bogata w składniki mineralne glinka zwęża pory i odżywia skórę. Pozostawiamy glinkę do wyschnięcia. Spłukujemy. Glinkę Ghassoul można kupić TUTAJ.
♦ Etap czwarty – olejowanie skóry
Czwarty etap to wisienka na torcie, czyli przyjemny masaż na bazie oleju arganowego, który głęboko nawilża, natłuszcza i regeneruje oczyszczoną skórę.
Mój domowy Rytuał Hammam
Najpierw przygotowuję sobie ciepłą kąpiel, którą zażywam około 15-20 minut. Po tym czasie rozprowadzam na ciele mydło Aleppo lub czarne mydło i masuję krótko całe ciało. Płuczę skórę pod bieżącą wodą i wmasowuję w wilgotne ciało olej arganowy. Na koniec wycieram się ręcznikiem. Jest to skrócona wersja hammamu, ale i tak efekty są imponujące! ♥Efekt na skórze po Rytuale Hammam
Skóra jest jedwabiście gładka, nawilżona i pełna blasku, a zmęczone części ciała (szczególnie nogi) zrelaksowane! ♥ Naprawdę warto skusić się na tego rodzaju zabieg, nawet wtedy, gdy nie mamy przy sobie specjalnego mydła, glinki czy oleju.
Kessę można zamienić na szorstką gąbkę do kąpieli, mydło na żel pod prysznic, glinkę na miód czy spirulinę, a olej arganowy na olej słonecznikowy do smażenia lub ulubiony balsam. Najlepsze efekty są dla mnie widoczne jednak wtedy, gdy wykonuję wszystkie kroki zgodnie z arabską tradycją. Niestety na takie pełne zabiegi rzadko znajduję czas...
A Wy wykonujecie rytuał hammam w domu?
Ja mam zwykłą, nylonową rękawicę do masażu z Rossmana i również mi świetnie służy jako peeling. Za całe 4 złote ;) Używam wraz z Facelle. Moja skóra kocha mocznik. Ten duet pięknie się sprawdza przeciwko mojemu rogowaceniu okołomieszkowym na udach. I na koniec oczywiście masełko shea :D
OdpowiedzUsuńTeż muszę sobie kupić albo gąbkę peelingującą albo rękawicę :/ Póki nie mam cellulitu muszę zapobiegać, a nie potem leczyć ;>
OdpowiedzUsuńMam tą glinkę więc myślę, że warto spróbować ! :)
OdpowiedzUsuńJa od dwóch tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką Kessy :) Mam pytanie. Piszesz, że wybrałaś łagodną wersję, hymm ja zamówiłam taką : http://triny.pl/pl/p/Rekawica-Hammam/244 czy ktoś wie czy to łagodna wersja? Ktoś akurat ma taką z tego sklepu? Z chęcią użyłabym ją do twarzy :)
OdpowiedzUsuńJestem od dwóch tygodni szczęśliwą posiadaczką Kessy :) Kupiłam taką : http://triny.pl/pl/p/Rekawica-Hammam/244 czy ktoś wie czy to jest łagodna wersja? Z chęcią użyłabym ją do twarzy :) Ktoś posiada taką samą i się orientuje? :)
OdpowiedzUsuńPewnie jest uniwersalna :) Spróbuj delikatnie i krótko pomasować buzię :)
Usuńnigdy nie robiłam nic takiego ale fajnie brzmi :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takim zabiegu. Bede musiala kiedys wyprobowac!!!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym zabiegu. Będę musiała kiedyś spróbować!!!
OdpowiedzUsuńTa rękawica wygląda całkiem niepozornie, bardziej jak miękki ręczniczek niż jak narzędzie do peelingu :)
OdpowiedzUsuńJa również do domowej pielęgnacji włączyłam rytuał Hammam, a kończe go herbatką z marokańskiej werbeny dla pełnego relaksu. Savon noir, kessę, glinkę ghassoul i werbenę kupiłam na stronce skarbymaroka.pl. Mogę ten sklep polecić bo produkty mają dobrej jakości, obsługa bardzo przyjemna, a przy większym zamówieniu można dostać jakiś gratis ;-)
OdpowiedzUsuńW sklepie można również kupić maski, odżywki i szampony do włosów, ale tych produktów nie testowałam więc w tym temacie nie mogę się wypowiadać.
Bardzo zaciekawiła mnie ta rękawica.
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam peeling kawowy :)Mieszam kawę z ulubionym żelem pod prysznic i nacieram się przez 15 min. Skóra jest idealnie gładka,a ja odprężona i zrelaksowana dzięki aromaterapeutycznym właściwościom kawy.Polecam
OdpowiedzUsuńOd roku mam ochotę na tą rękawicę ;)
OdpowiedzUsuńPeeling kessą i czarnym mydłem robię sobie co tydzień. Ostatnio używam na przemian dwóch mydeł rosyjskich marki Planeta Organica. Efekty takiego domowego hammamu są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńJa muszę kupić sobie gąbkę antycellulitową ;P Peeling ciała - cóż, zapominam o nim, natomiast pamiętam o peelingu skóry twarzy
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić to czarne mydło
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tym wczesniej ;)
OdpowiedzUsuńciekawy rytuał ;)
Bardzo lubię rytuał hammam. Od lat marzy mi się taki prawdziwy... no cóż przyjdzie poczekać. Namiastkę jego wykonuję w domowej łazience. Kilka lat temu jako podarek z podróży po Maroku dostałam olej arganowy, glinkę rhassoul, czarne mydło i kessę. Początkowo nie wiedziałam jak tego używać. Z czasem przyszedł zachwyt. Moja kessa wykonana jest z koziej przędzy. Służy mi już kilka lat.
OdpowiedzUsuńja bardzo cenie peelingi i mniej wicej od pol roku zaczelam uzywac ich wreszcie regularnie. jestem uzalezniona :) Kesse kocham, czasami lacze ją z kawą. Po wszystkim wcieramw skore oliwke... :) Mysle ze w koncu skusze sie na glinke. do tej pory uzywalam tylko na twarz
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie. Był ktoś na takim zabiegu w Maroku? Jeżeli tak, to jakie wrażenia?
OdpowiedzUsuńMarzę o tym :D
UsuńJa byłam w Tunezji w zwykłej miejscowej łaźni. Jak ktoś się boi zarazków i kąpać się w naskórku innych to nie polecam.
UsuńDzień dobry, mam na imię Agnieszka i skusiłam się kilka lat temu na taki zabieg w marokańskiej łaźni. Robiła mi go Marokanka. Nie mówiła po angielsku, ale dogadywałyśmy się na migi. Faktycznie najpierw trzeba troszkę posiedzieć w łaźni, żeby skóra się rozgrzała i żeby się otworzyły pory. Póżniej nasmarowała mnie mydłem (podejrzewam, że to było czarne mydło). Mydło prawie nie miało zapachu, wyglądało jak nasze szare mydełko. A później...o mój boszeee...myślałam, że z bólu umrę. Szorowała moje ciało z taką siła, że aż skóra mnie paliła. I to szorowała WSZĘDZIE (a byłam naga). Pod pachami, pierski, okolice bikini....wszędzie...Fakt, że martwy naskórek, to odchodził płatami. W połowie zabiegu modliłam się, żeby skończyła, nawet mówiłam do niej, że dość. Ale ona mi pokazywała, że nie skończyła..Trwało to dobre kilka/kilkanaście minut. Skórę miałam czerwoną, jakby ktoś próbował mi ją zdzierać. Na koniec spłukała ze mnie wszystko (chlustając we mnie wodą z wiadra).
UsuńNa koniec oleje. Ponieważ nie znałam tego wcześniej, to nie chciałam, gdyż BARDZO nie lubię tłustych balsamów/oliwek. Ale ta Marokanka dawała mi znać, że trzeba. O dziwo oleje wchłonęły się prawie w całości. I w tym momencie poczułam ulgę. Tak jak w połowie zabiegu myślałam o tym, że już nigdy, przenigdy nie dam się na takie coś namówić, tak po olejach zmieniłam zdanie. Z łaźni wyszłam mega wypoczęta i odprężona. Moja skóra przypominała skórę niemowlaka. Miałam wrażenie, że nawet opalenizna jest bardziej brązowa i że opalam się 200% szybciej.Super doświadczenie, które polecam każdemu!!! Na pamiątkę dostałam rękawicę, która służyła mi przez wiele lat (nie tracąc nic ze swojej "szorstkości").
Wiele,wiele nauczyłam się od ciebie i tego też spróbuję.Lubię twoje posty.Są prosto,konkretnie pisane.Nie znoszę tych co zaczynają się od słów"Przychodzę do was z nowym postem":))))Uciekam z takich blogów:)
OdpowiedzUsuńBasia
Dziękuję Basiu :)
Usuńtaki zabieg by mi się przydał, ale wieczorem brakuje mi czasu i sił na takie długie rytuały, choć rękawica korci mnie już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńtaka rękawica to dobra sprawa, kiedyś miałam ale teraz wykonuje masaż zwykłą gąbką, ale taką bardziej drapiącą :)
OdpowiedzUsuńNie wykonuję, ale na pewno spróbuję i już ta rękawica znalazła się na mojej chciej liście :D
OdpowiedzUsuńna pewno przyjemny zabieg:) małe domowe spa;)
OdpowiedzUsuńMam taką rękawicę z TBS jest świetna : ) A mój "rytuał" wygląda podobnie i skóra faktycznie jest po nim ultra gładka i nawilżona.
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym czarne mydło :-)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś te rękawice nie przekonują :P
OdpowiedzUsuńNatalko, czy moglabys napisac, u ktorego sprzedawcy kupilas te lagodna wersje do peelingu twarzy? Na wiekszosci aukcji jest, wydaje mi sie, wersja nienadajaca sie do twarzy. Bede wdzieczna za odpowiedz, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJasne :) http://allegro.pl/kessa-rekawica-lagodnie-oczyszpeelmasaz-twarz-cial-i3433973211.html
UsuńDziekuje serdecznie! Zaraz sobie klikne :) buziaki
UsuńRękawicę kessa kupiłam jakieś dwa lata temu w Helfy i do dziś pieję z zachwytu, a w połączeniu z czarnym mydłem efekt niesamowity
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jak tylko to przeczytałam to od razu musiałam ją mieć! po komentarzach widzę, że nie ja jedna!
OdpowiedzUsuńmamy mamy i bardzo lubimy :) ja mam fajne savon noir aromatyzowane różą od którego zapachu jestem uzależniona :)
OdpowiedzUsuńHammam to łaźnia turecka i też z tamtej kultury się wywodzi. Nie z arabskiej a to naprawdę jest różnica.
OdpowiedzUsuńHammam to też łaźnia marokańska, tak samo jak produkty wykorzystywane w tym rytuale (olej arganowy i glinka) :) Dlatego napisałam, że arabska ;)
UsuńI słusznie, poza tym to słowo jest bezpośrednio z j.arabskiego, rytuał również, nie tylko Maroko :)
UsuńZ jakiego sklepu masz tę mydło?
OdpowiedzUsuńHelfy :)
UsuńNatalko, mam do Ciebię wielką prośbę, troszkę nie na temat.
OdpowiedzUsuńPowiedz kochana jak ci się obecnie spisuje szczotka TT?
Czy kupiłabyś ją teraz?
Zastanawiam się nad jej tańszym zamiennikiem Dtangler, bo dużo włosków wypada mi przy rozczesywaniu i mam z nimi problemy.
Co radzisz?
Kupiłabym, mimo że niszczy końcówki ;) Masuje nią skórę głowy i wygładzam włosy rozczesane szczotką z włosia :) Dtangler nie miałam, ale są recenzje na blogach :)
UsuńCzesc, dalej stosujesz kuracje cynk+A? Jak wrazenia? ;)
OdpowiedzUsuńJa wlasnie zaczynam, mam nadzieje, ze pomoze mi na nieszczęsne plamy na gębie.. :P (no comment)
Stosuję, z przerwami :) Wrażenia tylko pozytywne! :) Powodzenia :*
UsuńJa mam kessę z kaliny najel 100% bawełna, mam ją chyba od 3 miesięcy ale ani razu jej nie użylam :) stwierdziłam że na lato daruję sobie peelingi teraz się zastanawiam czy kessa to był dobry wybór dla skóry naczynkowej ale mam nadzieję że przy delikatnym masażu nie zrobi mi krzywdy
OdpowiedzUsuńTa glinka jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńJa mam rękawicę, którą kupiłam w Rossmannie, ale jestem z niej zadowolona :) tylko czasami lekko potrafi podrażnić skórę.
OdpowiedzUsuńDodaje Pani blog do obserwowanych :)
Świetna recenzja, od razu postanowiłam, że muszę ją mieć! Od razu zaczęłam przeszukiwać strony internetowe i mam pytanie: czy istnieje możliwość, że natkniemy się na podróbkę ?
OdpowiedzUsuńWykonuję warjację na temat ;) Rękawicą do masażu czy szczotką, super efekty miałam też przy codziennym szczotkowaniu ciała na sucho.
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na czarne mydło, więc i rękawicę bym pewnie kupiła :)
takie rytułały to czysta przyjemność dla ciała i duszy. Uwielbiam je:)
OdpowiedzUsuńbyłam w hammamie w Turcji, jednak inaczej to tam wygląda niż w powyższym opisie.. mimo wszystko polecam :D
OdpowiedzUsuńczesc, a czy do pielęgnacji twarzy też używasz mydła, glinki i olejku? Jak często stosujesz taki rytuał? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSprawdziłam rewelka!
OdpowiedzUsuńJezeli interesujecie sie paznokciami proszę zajrzyjcie na mojego bloga :)
http://krychnaa.blogspot.com/
Natalia a co myslisz o tej? i o tym mydle?? warto?
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/marokanska-kessa-rekawica-do-peelingu-czarne-mydlo-i3516664353.html
Jest ok :)
UsuńBardzo dziekuje :*
UsuńCzarne mydełko mam, glinka też się znajdzie, ciepłej wody nie brakuje, to teraz trzeba porozglądać się za rękawicą;-) a i olei nie brakuje;-)
OdpowiedzUsuńRacja, warto zapobiegać cellulitowi.
OdpowiedzUsuń