piątek, 23 sierpnia 2019

Fotobudka oraz prezenty dla gości i rodziców na naszym weselu


Dziś pokażę Wam, jak zorganizowałam fotobudkę z Instaxem na nasze wesele oraz jakie prezenty przygotowałam dla gości i rodziców. To już jest jeden z ostatnich weselnych wpisów o tej tematyce.

Fotobudka

Na początku planowałam wynająć profesjonalną fotobudkę z lustrem, ale okazało się, że jeden z naszych dwóch fotografów może obsługiwać fotobudkę, jeśli zdecydujemy się na samodrukujący aparat.

Ostatecznie przystałam na jego propozycję i zdecydowałam się na fotobudkę z Instaxem. Zorganizowałam wszystkie niezbędne przedmioty:
  • Aparat Fujifilm Instax Mini 70.
  • Wkłady do aparatu Fujifilm Instax Mini.
  • Zestaw ślubny Fujifilm Instax Mini Wedding Bundle, który zawierał: rekwizyty do fotobudki, księgę gości, naklejki do wklejania zdjęć do księgi gości, markery i ramkę.
  • Instrukcję obsługi fotobudki - wydrukowałam ją na grubym złotym papierze, identycznie jak całą weselną papeterię. Jedną kartkę z instrukcją nakleiłam na pierwszej stronie księgi, a druga stała w ramce, tuż obok księgi.

Instax Mini 70 i wkłady

Zawartość zestawu ślubnego Fujifilm Instax Mini Wedding Bundle (na zdjęciu nie ma rekwizytów i ramki)

Ile kosztuje zorganizowanie fotobudki z Instaxem?
  • aparat Instax Mini 70 - ok. 390 zł TUTAJ;
  • wkłady do aparatu Instax - ok. 300 zł TUTAJ;
  • zestaw z księgą, naklejkami i rekwizytami Fujifilm Instax Mini Wedding Bundle - ok. 200 zł
  • dodatkowe naklejki i rekwizyty - ok. 30 zł
Fotobudka z Instaxem nie jest tania, ale po weselu został sprawny aparat z wkładami, naklejkami i rekwizytami. Mogę z nich korzystać przy kolejnych uroczystościach. ♥

Fotobudka wystartowała na weselu o 22:00 i była czynna ponad godzinę. W tym czasie goście pozowali do zdjęć z rekwizytami, a fotograf robił im zdjęcia. Dopiero następnego dnia zobaczyłam, że tylko 1/3 gości wpisała się do księgi i wkleiła swoje zdjęcia.

Teraz już wiem, co było tego przyczyną:
  • Orkiestra tylko raz poinformowała gości o fotobudce, dlatego prawdopodobnie nie wszyscy się o niej dowiedzieli.
  • Instrukcja obsługi fotobudki była mała, więc pewnie niewiele osób ją zobaczyło. Teraz wydrukowałabym duży plakat.
  • Niektórzy nie zrozumieli idei fotobudki i zabrali wszystkie swoje zdjęcia do domu na pamiątkę, a żadnego nie wkleili do księgi.

Jeśli zdecydujecie się na fotobudkę z Instaxem, zlećcie jej obsługę doświadczonej osobie, choćby z tego względu, że obsługa aparatu może sprawiać gościom trudność. Poproście, aby osoba odpowiedzialna za fotobudkę robiła zdjęcia gościom i zachęcała uczestników wesela do pozowania i wpisywania się do księgi.

Naklejki i rekwizyty do fotobudki można też kupić na Aliexpress, dlatego z tej opcji też skorzystałam:
  • naklejki znajdziecie TUTAJ,
  • a rekwizyty do zdjęć TUTAJ.

Czy warto mieć na weselu fotobudkę? Oczywiście! Zdjęcia i wpisy to piękna pamiątka na lata. Żałuję tylko, że nie miałam czasu tego dopilnować i sprawić, aby wszyscy goście zrobili sobie zdjęcie i wpisali się do pamiątkowej księgi. Nie powielajcie mojego błędu.

Prezenty dla gości

Z doświadczenia gościa weselnego wiem, że nie wszyscy goście zwracają uwagę na prezenciki od pary młodej i wiele upominków zostaje po weselu w restauracji. Mimo wszystko chciałam, aby u nas również pojawiły się prezenty dla gości. Długo zastanawiałam się, co wybrać i ostatecznie postawiłam na spersonalizowane krówki. Nie zagracają domu i aby zniknęły, wystarczy je zjeść. :)


Kupiłam biało-złote pudełka i do każdego spakowałam trzy krówki. Na wieczko pudełka nakleiłam złote serduszko z papieru, aby podziękowania nawiązywały do złotej papeterii. Serce wycięłam specjalnym wykrojnikiem.

Składanie pudełek, naklejanie serc i pakowanie krówek zajęło nam ok. 5 godzin, a robiliśmy to we dwoje. Nie widać, że to takie czasochłonne, prawda?

Wybrałam białe krówki ze złotymi napisami. Na górny bok krówki naniosłam nasze logo, a na pozostałych bokach napis "Dziękujemy za przybycie!".

Niestety, podobnie jak z zaproszeniami, trafiłam na nierzetelną firmę produkującą krówki. Miały dotrzeć do mnie 2 tygodnie przed weselem, a dotarły 2 dni przed, kiedy nie było już czasu na zajmowanie się takimi rzeczami. Gdyby krówki nie dotarły, do pudełek spakowałabym łatwo dostępne pralinki: Lindt, Rafaello lub Ferrero Rocher.

Jaki jest koszt stworzenia prezentów dla gości ze spersonalizowanymi krówkami?
Jedno pudełko z trzema spersonalizowanymi krówkami to koszt 3,69 zł. Za 100 pudełek zapłaciłam 74 zł, a za 300 krówek 295 zł. Na wszystkie prezenty dla gości wydałam ok. 400 zł.

Tak pudełka prezentowały się na stole.

Prezenty dla rodziców

Chciałam, żeby prezenty dla rodziców były trwałe, ładne, bezproblemowe, ponadczasowe i przydatne. Mamy zawsze zachwycały się moim złotym zegarkiem Classic Petite i bransoletką Classic Bracelet, więc postanowiłam im je sprezentować. Żeby było sprawiedliwe, zegarki wybrałam także dla tatów.

Dla mam wybrałam eleganckie zegarki DW Classic Petite i bransoletki DW Classic Bracelet.

Dla tatów wybrałam dostojne zegarki DW Classic York ze złotą tarczą o wielkości 40 mm i brązowymi paskami.

W sumie prezenty dla rodziców składały się z:
  • prezentów z zegarkami,
  • bukietu kwiatów (zamówiłam różowe tulipany, ale dostarczono nam różowe róże - branża ślubna to istny dramat :D),
  • listu z podziękowaniem, który wydrukowałam na takim samym papierze, co resztę papeterii.


Przy pierwszym zamówieniu się pomyliłam i zamówiłam zegarki Classic York z czarną tarczą. Bardzo zależało mi na białej, dlatego szybko ją domówiłam. Na szczęście sklep DW dostarcza paczki w ekspresowym tempie i ze wszystkim zdążyłam.

Przy zamawianiu zegarków skorzystałam ze swojego kodu BLONDHAIRCARE i otrzymałam 15% zniżki. Kod jest wciąż aktywny, dlatego jeśli macie ochotę na taki zegarek, możecie go zamówić na stronie danielwellington.com/pl ze zniżką. ♥

Nie wiem jakim cudem, ale nie zrobiłam zapakowanym prezentom żadnego zdjęcia. Na szczęście fragmenty znalazłam na zdjęciach z wesela i specjalnie dla Was je powycinałam. :)



Mam nadzieję, że mój post pomoże Wam w zorganizowaniu fotobudki z Instaxem oraz zainspiruje do stworzenia podobnych prezentów dla gości weselnych i rodziców. ♥
Jestem ciekawa, jak fotobudka i prezenty wyglądały na Waszych weselach. Koniecznie dajcie znać!


« Nowszy post Starszy post »

51 komentarzy

  1. Masz świetne pomysły, jeśli chodzi o prowadzenie bloga :-)
    Natalio, może nie zauważyłaś, ale (tak napisał anonim), że można dodawać cassię do maseczek włosowych w niewielkiej ilości i na krótko ją trzymać, aby włosy nie nabrały miodowego blasku. Chciałabym cassię, ale tylko dla właściwości odżywczych, nie koloryzujących. Mam popielaty blond.
    Czy później można farbować włosy na zimne blondy?? I czy można stosować tonery dla chłodnego blondu. Farby to przeważnie Loreal Professionnel i Alfaparf. Jak cassię mieszać z maseczką? Zalać zioło wrzątkiem i jak przestudzi się, to wtedy połączyć z maseczką? Natalio, bawiłabyś się z cassią?
    Bo senna jest mniej zmielona, jak ta cassia.
    Proszę odpisz :-)
    A i dodawać destylowaną wodę do cassi, aby nie nabrała zielonkawego odcienia.
    Trzeba też wykonać chelatowanie włosów.
    Kat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kat, Cassia mnie nie interesuje, bo nadaje włosom ciepły odcień. :) Mi zależy na chłodnym :* Poza tym, moje włosy nie lubią ziół - działają na nie wysuszająco (poza lipą i innymi typowo nawilżającymi).

      Usuń
    2. Dam sobie spokój z cassią ;-)
      Kat

      Usuń
    3. Moje włosy też nie lubią ziół. Chociaż używałam ich do ozłocenia mojego blondu. Teraz mam chłodny blond. Uwielbiałam rabarbar, bo świetnie nabłyszcza włosy. Jestem ciekawa cassi, ale też chcę, aby mój blond był zimny :-)
      Kat

      Usuń
  2. Natalio, zadam jeszcze jedno pytanie, co pogrubia włosy?
    oprócz zdrowej żywności i henny. Dbam o dobrą dietę, brałam też tabletki na włosy. Mam dosyć gęste włosy, ale wiadomo, że chciałabym je jeszcze bardziej zagęścić.
    Kat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to i to :-)
      Kat

      Usuń
    2. Stawiam na zdrową kuchnię, suplementy (ostatnio mam dosyć tabletek na włosy. Kiepsko się po nich czuję :/), wcierki, maseczki samorobione, np. z jajka, miodu, olejków i oleów, siemienia, maseczki do nawilżania włosów. Emolienty, hukamenty, proteiny. Protein nie za dużo :)
      Oraz zioła jako wcierki. Dzisiaj siedziałam już z jajkiem, cytryną i olejkiem rycynowym :)
      Jeśli coś było super na zagęszczenie i lub pogrubienie włosów, to proszę Ci pisz o tym :-)
      Kat

      Usuń
    3. Kat, najlepsze jest właśnie jedzenie. Moja siostra kiedyś przeprowadziła "kurację" owsianką - jadła co ranek surówkę piękności Heleny Rubeinstein i po kilku miesiącach rosły jej grubsze, gęstsze i mocne włosy. :) Ja też nie lubię nadmiaru tabletek. Pielęgnacja musi być zrównoważona - włosy najbardziej lubią spokój. :)

      Usuń
    4. Bardzo dziękuję Ci za odpowiedzi :-)
      Kat

      Usuń
  3. Natalio, które ampułki polecasz? Kerastase pogrubiające włosy Densfique czy Vichy z amienxilem SP94 czy Vichy Dercos Neogenic?
    Miałam dwie serie z Vichy i byłam super zadowolona z nich, ale ciekawi mnie Kerastase :-)
    A może ampułki z placentą?
    Kat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosowałam Vichy Dercos Neogenic i były super. Reszty nie stosowałam :*

      Usuń
    2. Super, bardzo dziękuję Ci za odpowiedź :-*
      Kat

      Usuń
    3. Negoenic jest lepszy niż Amnexil SP94 :-)
      Nawet jak zaprzestałam używać Neogenic, to włosy nie wypadają :-)
      Ja teraz zażywam kolagen i siemię, cytryna i mód do picia, piłam skrzypokrzywę, brałam suplementy, biorę regularnie biotynę, witaminy B i magnez.
      Kat

      Usuń
    4. Kusi mnie cassia, ale ona ociepla włosy...
      myślałam, aby dodawać jej odrobinę do maseczek włosowych...,ale obawiam się zieleni i żółtego blondu :/
      mam popielaty blond bardzo jasny. Poziom 11...
      Nie mam zniszczonych włosów. Są tylko trochę suche na końcówkach. Dlatego też oprócz maski i płukanki nakładam na nie różne odżywki b/s i olejek silikonowy :-)
      Pozdrawiam, Kat

      Usuń
    5. Natalio, dziękuję za odpowiedzi :-*
      Postawiłam na zdrową żywność :-) Niestety, zjadam też słodycze, ale może zastąpię je surówką piękności Heleny Rubinstein (zawiera miód). Zjadam codziennie owsiankę, piję różne herbatki, piję kolagen z witaminą C, łykam suplementy, spożywam zupy, a wcześniej soki ;-) Zjadam siemię lniane, różne płatki, zboża i różne pestki.
      W końcu kupiłam Loreala Dream Long - maskę i krem bez spłukiwania oraz szampon do włosów Dercos Vichy Neogenic :-)
      Kupiłam też spray Radicala z Farmony :-)
      Robię włosom mycie OMO (olejek lub maska, szampon i maska oraz płukanka). W wilgotne włosy psikam spraye Gliss Kury z jedwabiem i olejkami, a w wilgotne włosy rozprowadzam krem b/s i olejek Magiczna Moc Olejków Loreala Elseve. Na wyjście nabłyszczacz CHI od Farouka.
      Ciekawi mnie Jantar na gorąco (bo wcierki Jantara zawierają rumianek, który ozłaca i który odpada). Nie wiem, czy bursztyn nie ozłaca włosów...:/
      Kat

      Usuń
  4. Profesjonalna fotobudka robi tyle odbitek ile goście sobie życzą, więc każdy ma swoje zdjęcie a dodatkowe zdjęcie można wkleić do przygotowanego albumu. Dodatkowo udostępnia parze młodej zdjęcia wszystkich gości. Moim zdaniem nie warto oszczędzać i potem mieć za złe, że goście woleli mieć pamiątkę z wesela, skoro można mieć dostęp do wszystkich zdjęć gości.
    P.S. Świetnie wyglądasz z mocniej podkreślonymi oczami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam za złe tylko napisałam, że popełniłam błąd i jestem tego świadoma. :) I nie mam nic przeciwko, że ktoś sobie wziął zdjęcia do domu - wręcz przeciwnie - będzie fajna pamiątka. :) Problem w tym, że wzięli 4-5 sztuk do domu i żadnego nie wkleili do księgi. :)

      Usuń
    2. Ale to tak jak napisałam, moja wina. Za małe plakaty informacyjne + nie dopilnowałam, aby orkiestra przypominała gościom o tej atrakcji co jakiś czas.

      Usuń
  5. Bardzo ładne zdjęcie miniaturka postu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. źleeee wygląda ten wyśrodkowany blog

    OdpowiedzUsuń
  7. A mam jeszcze jedno pytanie. Natalio, czy wyciąg z bursztynu ozłaca włosy??
    Znalazłam odżywkę do wcierania z Jantaru. Pisałaś o niej i widziałam ją, że jest raczej średnia. Chodzi o to, że trzeba używać ją przed myciem, bo natłuszcza włosy. Jest taka kuracja na gorąco, ale czy ten bursztyn nie ozłaca włosów...??
    Kat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ozłaca

      Usuń
    2. Ta wcierka była przezroczysta, z tego co pamiętam. :)

      Usuń
    3. Dziękuję za odpowiedzi :-)
      Wcierka ma rumianek, który ozłaca. Kiedyś stosowałam szampon rumiankowy Johnson&Johnson i ten rumianek zawarty w szamponie ozłacał mi włosy...Skuszę się może na Jantara na gorąco ;-)
      Kat

      Usuń
  8. Bardzo podoba mi się post i propozycje prezentów

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wyglądasz i masz świetne włosy :-)
    Pozdrawiam, Kat

    OdpowiedzUsuń
  10. jak dla mnie trochę za dużo tego wszystkiego, ja wolę skromniej, bez takiego polotu. Ale co kto lubi:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie miałam wesela ani nawet gości na ślubie, z rodzicami sie nie lubie ani swoimi ani małżonka, zatem nie utrzymujemy żadnego kontaktu i nie robiłam prezentow. A całość, nawet z obrączkami i strojami kosztowała niecałe 500zł. I można mieć mimo to szcześliwe i udane małżeństwo od kilku lat :). Jednak gdybym robiła wesele to nie zdecydowałabym sie na fotobudke. Ale ważne, że Ty byłaś zadowolona, goście z tego co piszesz rownież :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat to co piszesz to bardzo smutne... Oczywiście, że szczęśliwość małżeństwa nie zależy od ślubu ale wiadomo, że ludzie chcą mieć fajną pamiątkę :)

      Usuń
    2. Dlaczego smutne? Z tego co napisała Natalia to akurat wyszło tak że zdjecia z fotobudki nie zostały pamiątką dla niej tylko goście zabrali je do domu :)

      Usuń
  12. U mnie fotobudki i księgi gości nie było. Prezenty na stół dla gości to były czekoladki zamknięte w pudełku w kształcie garnituru Pana Młodego i sukni Panny Młodej :) Co do prezentów dla rodziców, wszystkim zrobiłam własnoręczne kosze prezentowe :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam, proszę o poradę. Jakiś czas temu podalam włosy keratynowemu prostowaniu, po umyciu efektu prawie nie ma tzn az tak sie nie pusza jak wcześniej, ale brak jest połysku. Szampony są bez sls itd przez to nie mogę domyc włosów :( są u nasady obciążone i wielokrotne mycie nic nie daje, z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam, Magda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zacznij używać szamponów z SLS, jeśli ma być efekt to i tak będzie.

      Usuń
    2. Dokładnie tak jak pisze anonim. Poza tym keratynowe prostowanie ma dawać efekt na długości a nie od nasady

      Usuń
  14. Cześć! Mam problem,jeśli odpowiesz to będzie mi bardzo miło. Otóż mam rozjaśniane włosy i wiadomo, że po jakimś czasie maja żółte odcienie, ale radzę sobie z tym fioletowymi płulankami, ale teraz jestem na wakacjach, gdzie jest bardzo słona woda i dużo słońca i z przerażeniem zauważyłam, że niektóre pasma są kompletnie POMARAŃCZOWE! Czy myślisz, że jest na to jakiś ratunek, czy tylko ścięcie aż po uszy? 😧😧

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesz się wakacjami, a po powrocie oczyść dokładnie włosy szamponem oczyszczającym i stosuj fioletowe/niebieskie płukanki. :)

      Usuń
  15. Słońce rozjaśnia włosy, więc to pocieszenie :-)
    Kat

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jestem ciekawa mezoterapii igłowej osoczem na włosy. Czy Ktoś miał? Jaki efekt? Czy taki sam, jak po wcierkach na skórę głowy?
    Kat

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdzie kupowałaś pudełeczka na krówki dla gości? Podasz nazwę strony internetowej czy kupowałaś gdzieś stacjonarnie? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Natalio. Mój problem włosowy zaczął się w grudniu 2018 po farbowaniu u fryzjera (jasny blond) wlosy zaczęły się łamać przez co jedna strona była krótsza od 2giej, zrobily sie strasznie suche :( nie używałam prostownicy wcześniej nigdy więc to jako powód wykluczylam. Po tej sytuacji włosy scielam na równą długość i zmieniłam pielegnacje:
    -Wcierka na włosy codziennie (vianek)
    -Mycie co 2gi dzień
    - olejowanie na sucho przed każdym myciem (olej lniany)
    - mycie skalpu szampanem nawilżającym alterra aloes i granat + na długości używam szamponu babydream z Rossmann
    - odżywka nawilżająca alterra aloes i granat (min. 30 min trzymam pod czepkiem)
    - serum Biosilk przed suszeniem na końcówki i po również.
    Nie pozwalam używać rozjasniacza na włosach (jedynie farba bo niestety mam sporo siwych), splukuje wlosy chlodna woda i susze tylko chlodnym nawiewem. Czy powinnam coś zmienić? Poprawę widzę Ale włosy nadal są szorstkie i suche, cienkie :( zastanawiam się nad keratyna czekoloadowa? Proszę o poradę. Marcela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alterra nie nadaje się do takich włosów :* Ma za dużo ekstraktów roślinnych i alkohol. Sprawdź, czy Biosilk też nie ma alkoholu - kiedyś miał. Musisz stosować dużo emolientowych masek. :)

      Usuń
    2. A jaki szampon i odżywkę możesz polecić?

      Usuń
    3. Szampony Ecolab i maski Biovax np. 3 oleje

      Usuń
    4. Właśnie, nie piszesz nic o maskach tylko o odżywkach. Wprowadż do pielegnacji maske raz w tygodniu. Nie olejuj przed każdym myciem

      Usuń
  19. Odpowiedzi
    1. Nie napiszę Ci, bo nie pamiętam, a po drugie to byli oszuści. Dostałam krówki 2 dni przed weselem i bardzo mi to skomplikowało plany + najadłam się nerwów :/

      Usuń