wtorek, 6 sierpnia 2019

Strój dnia: kombinezon-sukienka w kwiaty


Dziś zapraszam Was strój dnia z kwiecistym kombinezonem, który jednocześnie jest sukienką. Dostałam go w prezencie od Teściowej. ♥

Na wstępie przepraszam Was za nieobecność na blogu - mamy urlop, który wykorzystaliśmy na podróż poślubną. Relację znajdziecie na moim Instagramie, a dokładnie w wyróżnionych relacjach o nazwie Seychelles. Relacja na blogu z informacjami, jak zorganizować taki wyjazd na pewno też się pojawi!

Poza tym, od kilku miesięcy porządkuję bloga i praktycznie codziennie spędzam na nim wiele godzin. Kosztem nowych publikacji aktualizuję nieważne wpisy, usuwam te, które są niepotrzebne i formatuję stare teksty. Wszystko po to, aby blog był dla Was przyjazny i abyście mogły z łatwością dbać o włosy z jego pomocą. A jeśli jeszcze nie zaczęłyście dbać o włosy, zajrzyjcie do darmowego kursu z pielęgnacji włosów i do wpisu Jak zacząć dbać o włosy?


Powrót po przerwie postanowiłam otworzyć lekkim wpisem ze stylizacją. Uwielbiam kombinezony, ale nie są do końca praktyczne - wizyta w toalecie robi się z nimi kłopotliwa. ;) Ten kombinezon z Zary bardzo polubiłam ze względu na ciekawy print i dłuższe rękawy. Dzięki spodenkom, które kryją się pod spódniczką nie muszę obawiać się wiatru.

Uważam, że każda zwiewna sukienka lub spódniczka powinna mieć wszyte krótkie spodenki lub obcisłą halkę - wtedy noszenie ich byłoby bardziej komfortowe. Też tak sądzicie?



Wersja z czarnymi botkami




Gdy robi się chłodniej, zamiast sandałów na koturnie zakładam do kombinezonu czarne botki z zamszu, które kupiłam na wyprzedaży w H&M.
Która wersja stroju podoba Wam się bardziej? Z cielistymi sandałami czy z czarnymi botkami?


Bez paska czułabym się jak w worku, więc wykorzystałam swój ulubiony czarny pasek Pinko Lunia - pod kolor do czarnych elementów kombinezonu.


Do czarnych elementów dobrałam też zegarek z czarną tarczą i złotym paskiem - Daniel Wellington Classic Petite Melrose 32 mm.

Cały czas obowiązuje kod rabatowy blondhaircare, z którym kupicie zegarek DW ze zniżką 15%. Wystarczy wejść na tę stronę i wpisać kod w koszyku: https://www.danielwellington.com/pl/.


Do beżowych kwiatków kombinezonu dopasowałam beżowe sandały na koturnie (Gino Rossi, dokładnie TAKIE), beżową torebkę (Michael Kors Portia) i włosy o kolorze perłowy blond. ;)



Kombinezon w kwiaty ze spódniczką | Zara
Cieliste sandały na koturnie | Gino Rossi (TUTAJ)
Czarne zamszowe botki | H&M
Pasek | Pinko Lunia
Torebka | Michael Kors Portia
Zegarek | Daniel Wellington Melrose Petite (TUTAJ -15% na hasło blondhaircare)


Jak Wam się podoba dzisiejszy strój dnia?
Która wersja podoba Wam się bardziej? Kombinezon z cielistymi koturnami na ciepłe dni czy kombinezon z czarnymi botkami na chłodniejsze letnie dni?


« Nowszy post Starszy post »

43 komentarze

  1. Super wyglądasz :-)
    Torebka jest super ;-)
    Napisz proszę, czy to blond 9.11 z pasemkami??
    Bo jest super! 3 X super!!!
    Pozdrawiam,
    Kat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kat, nie wiem, jaki to jest blond. Fryzjerzy też nie chcą się dzielić za bardzo takimi informacjami, bo to tajemnica ich zawodu (sukcesu). Dziękuję :*

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź :-)
      Kat

      Usuń
  2. Ale dlaczego teściowej pisane wielką literą?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna sukienka kombinezon i stylizacje :) Urlop się należy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Natalia blagam Cie. Przestan nosic wszedzie te paski. One calkowicie rujnuja Twoja sylwetke, bardzo Cie pogrubiaja, zaburzaja wszystko. I naprawde, gruby pasior z wielka klamra NIE pasuje do wszystkiego. ZDjecia w jeansowych spodenkach z Seszeli i dowalony ten pasek... dramat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty znowu z tymi proporcjami? :D Ja uwielbiam te paski i nosze je codziennie. :) Spodenki miały krój zaburzający proporcje (stan był bardzo wysoki, sięgały prawie pod biust), więc specjalnie dodałam pasek, bo bez niego byłyby komentarze, że za wysoko podciągam ubrania ;) Paski i spódniczki podciągam maksymalnie do talii, więc albo mam zbyt wysoko umieszczoną talię, albo zdjęcia zniekształcają perspektywę (zwłaszcza te od dołu lub z góry, a ich jest zawsze dużo, bo wyższym osobom nie chce się uginać nóg, aby zrobić mi zdjęcie oddające proporcje 1:1) albo hmm...

      Usuń
    2. Problemem jest nie to, ze Natalia nosi paski, bo faktycznie jest Jej lepiej w podkreślonej talii, tylko to, ze nosi wszedzie ten sam pasek..nie ważne czy kreacja jasna, czy ciemna czy kolorowa. Do tego ta duża klamra jest dość malo gustowna.

      Usuń
    3. Wydaje mi sie, ze same paski nie sa tu problemem, tylko ich wysokosc oraz kroj ubran. Natalka ma dosc problematyczna figure. Jest (chyba) dosc niska, ale ma bujne ksztalty i bardzo wysoko talie, ktora zaznacza jeszcze paskami. Zgadza sie, ze pasek podkresla piaknie takie i bez niego Natalka wygladalaby jak "klucha". Niestety, przy takiej figurze oraz tym pechowo umiejscowionym pasku, wyglada czesto jakby nie miala niemal tulowia, a za to posiadala ogromny tylek. Nawet suknia slubna, ktora byla przepiekna, byla tak samo skonstruowana, ale tam chociaz jej dlugosc podluzala sylwetke. Mysle, ze Natalia powinna raczej zainwestowac w ubrania optycznie wysmuklajace oraz wydluzajace sylwetke, zaczynajac od umieszczenia paska nieco nizej, ale tak naprawde to ciuchy to juz rzecz gustu.

      Usuń
  5. Włosy pięknie się tutaj prezentują <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądasz :***

    Bardzo Ci do twarzy w tej sukience a sandały piękne :) - bardziej podoba mi się wersja z jasnymi butami :)

    Ślicznie :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny kombinezon, wygląda jak sukienka. Ten pasek pasuje idealnie i podkresla talię - myślałam, że był w zestawie, a nie ze dobrałaś go samodzielnie. Prawdę mówiąc nie znoszę kombinezonów ze względów praktycznych czyli wizyt w toalecie;) Wydaje mi się, że te czarne buty niejako konkurują z kombinezonem, natomiast te cieliste sa idealne. a Wlosy cudo:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne zdjęcia (ostatnie najlepsze <3 ). Zgadzam się, że każda krótsza sukienka z wszytymi spodenkami/halką byłaby o wiele bardziej przyjazna w noszeniu (ile ja się ostatnio namęczyłam próbując łapać podwiewaną co chwila sukienkę ;/ ). Napisze raz jeszcze, ze kolor włosów jest przepiękny - idealnie do Ciebie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może po prostu nosić trochę dłuższe sukienki?

      Usuń
  9. Niczym mnie nie zachwyca ten kombinezon, ale ostatnie zdjęcie jest super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Swietny kombinezon, wygladasz bardzo ladnie. Zmiana koloru wlosow na jasniejszy wyszla Ci na dobre...
    Zdjecia z Seszeli cudowne.
    P.S. warto kupic kilka rożnych pasków..róznej grubosci i w różnych kolorach. Tez nosze;) i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. W tym kolorze włosów wyglądasz po prostu prześlicznie! Z natury jesteś mega ładną kobietą, ale dopiero ten odcień wydobył z Ciebie wszystko co najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kombinezon zupełnie nie w moim stylu :p
    Ostatnie zdjęcie jest śliczne, wyglądasz tak naturalnie a zarazem dorośle :) masz dziewczęcą urodę, a na nim wyglądasz poważnie, w tym pozytywnym znaczeniu oczywiście, to chyba kwestia nieco innego uśmiechu i ujęcia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach i jeszcze plusem rozjaśnienia włosów jest zwiększenie ich objętości, szczególnie u nasady :) świetna decyzja, naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne masz włosy 😍 marzę o takiej długości, aby móc sobie właśnie tak zakręcić końce. Bardzo ładnie Ci w takich włoskach i ten jaśniejszy odcień to strzał w 10 ❤️

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy ten kombinezon jest dostępny aktualnie na stronie Zary?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Został kupiony w kwietniu stacjonarnie, nie wiem czy jest online :(

      Usuń
  16. Jakie piekne wlosy i strój!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wersja z jasnymi sandałkami jest świetna - lekka, wakacyjna, bardzo zwiewna :D A sam kombinezon jest super! I totalnie zgadzam się z tym, że szorty powinny być. Jest o wiele wygodniej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzień dobry! Kiedyś miałam grube i długie włosy, niestety postanowiłam je rozjaśnić do platynowego koloru, przez to i przez chorobę w tamtym momencie zniszczyły mi się... Chciałbym wrócić do moich naturalnych włosów i chciałabym je znowu zapuścić.
    Dlatego mam pytanie lepszym pomysłem na odzyskanie moich włosów jest ścięcie włosów do koloru naturalnego, czy ścianie po troszeczkę włosów jednocześnie faebujac je na kolor ciemniejszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz się w krótkich włosach, to na pewno lepiej obciąć. Włosy rozjaśnione do platyny, nawet po repigmentacji, będą wyglądały zupełnie inaczej, niż Twoje naturalki.

      Usuń
    2. Ja kiedyś obcięłam włosy do ramion z długości do talii i przeżyłam ogromny szok - nie mogłam się doczekać, aż włosy odrosną. Dlatego musisz podjąć decyzję sama i ocenić, co będzie dla Ciebie lepsze. :)

      Usuń
  19. Natalka, masz bardzo twarzowy makijaz - i kolory (brwi, usta) i super ci pasuje to, ze kreski na oczach nie maja jaskółki, ktora nieumiejętnie zrobiona przy opadającej powiece wyglada fatalnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoje wpisy o pielęgnacji włosów są świetne i uważam, że tej tematyki powinnaś się trzymać. BHC jest naprawdę jednym z lepszych blogów "włosowych" - przejrzysty, pomocny, a jego atutem są bardzo dobre zdjęcia. Natomiast co do rubryki Strój Dnia, to mam mieszane uczucia... Widać, że chyba chciałabyś być trochę jak Styloly czy inne tego typu blogerki (te pozy, te stylizacje, te opisy...), ale nie każda dziewczyna sie do tego nadaje. Przykro sie później czyta te niepochlebne komentarze i zastanawiam się do czego Ci to potrzebne...? Moim zdaniem lepiej zostać przy włosach, które wychodzą Ci super! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. :) Nie rozumiem jednak zarzutu o pozy, stylizacje i opisy - co w nich jest podobnego do innych dziewczyn? To, że ostatnio kupiłam torebkę od Oli (bo chciałam wesprzeć raczkujący biznes koleżanki), nie znaczy, że ją naśladuję. Nawet nie mam pojęcia, jak pozuje i jakie dodaje opisy - robię wszystko po swojemu. :) Na sesjach nie mam lustra i nie widzę, jak pozuję. Spośród 100-150 zdjęć wybieram kilka, na których dobrze wyszłam, a nie te, na których wyglądam jak określona blogerka. :D Poza tym, jest kilka uniwersalnych zasad, dzięki którym lepiej wychodzi się na zdjęciach i są przez wszystkich stosowane - może dlatego widzisz jakieś podobieństwa. Jestem bardzo ciekawa, co takiego nas łączy - może to rozwiniesz? :)

      Ja w ramach tego cyklu dodałam może 10 stylówek - zajrzyj do 10-ego wpisu topowej blogerki blogerki i zobaczysz, że potrzeba czasu, aby się rozwinąć na tym polu. ;) One nie były od razu ekspertkami tylko przeszły długą drogę i teraz widzimy właśnie efekt wieloletniej pracy. Ja to traktuję jako odskocznię i formę samorozwoju. Gdybym pisała tylko o włosach przez tyle lat, już dawno zamknęłabym bloga, bo bym się wypaliła. Zresztą, blogerki modowe też urozmaicają swoje treści inną tematyką niż moda. :)

      Usuń
    2. Dokladnie. Drogi anonimie, wejdz sobie na posty styloly chocby z 2012 roku i zobaczysz jaka przepasc je dzieli w porownaniu do styloly 2019. Natalio prosze Cie nie rezygnuj ze zroznicowanych postow, moim zdaniem to wlasnie one czynia blog interesujacym i chetnie poczytalabym wiecej postow na tematy urodowe (pielegnacja) + stylizacje.

      Usuń
  21. Witaj Natalio :-)
    Czy używałaś już może Loreala Elseve Dream Long?
    Jak ta seria sprawdza się na blond włosach?
    Kat

    OdpowiedzUsuń
  22. Natalio, na tych zdjęciach Twoje włosy wyglądają pięknie! A czy możesz polecić coś na przetłuszczanie skóry głowy? Od kiedy pamiętam myłam włosy co 2 dzień, ale tylko dlatego, że lubiłam to robić, a drugiego dnia pod wieczór były nadal "spoko". Teraz już po około półtorej dnia muszę je wiązać, bo widać, że się przetłuścily :/ próbowałam już dużo wcierek, szamponów, ziółek, innej diety, badałam hormony i wszystko jest ok, a mimo to mam wrażenie, że te produkty tylko jeszcze pogarszają sprawę...

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam taki sam :) kupiony wiosną w Zarze. Jest świetny.

    OdpowiedzUsuń