sobota, 22 października 2016

Keratyna w płynie | Regeneracja włosów w domu z keratyną w płynie




Kiedyś moje włosy nie przepadały za proteinami (o skutkach przeproteinowania pisałam wielokrotnie), dlatego do białkowych masek i odżywek do dzisiaj podchodzę sceptycznie. Podobnie było z keratyną w płynie, którą kupiłam podczas sierpniowych włosowych zakupów. Moje obawy okazały się na szczęście bezpodstawne, bo odżywka okazała się idealnym produktem, gdy włosy stają przekarmione humektantami i emolientami: są wtedy niby nawilżone, ale jednak niesforne i jakby gumowe.

Dusy Professional Liquid Keratin


Skład (hydrolizowana keratyna na 3 miejscu)


Aqua, Polysorbate-20, Hydrolyzed Keratin, Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, PEG-75 Lanolin, Parfum, Amyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Citronellol, Linalool, Cinnamyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Benzyl Benzoate, Geraniol, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, BHT, Sodium Sulfate, Sodium Chloride, C.I. 15985, C.I. 28440.

Skład przepisałam z opakowania, po internecie krąży nieaktualny.


Opis producenta


Zawiera bloki keratyny, uzupełnia aminokwasy i białko we włosach. Odbudowuje braki w strukturze włosów uszkodzonych, przesuszonych, po zabiegach koloryzacji i trwałej ondulacji. Świetnie zadba o włosy nadwyrężone negatywnym działaniem ostrego letniego słońca, a także chloru zawartego w wodzie. Przywraca połysk, elastyczność i gładkość włosów. Natychmiastowy efekt zwiększonej objętości włosów i zdrowego, pięknego wyglądu.


Cena i dostępność


Odżywka o pojemności 200 ml kosztuje około 20 zł. Dostępna jest w sklepach fryzjerskich - stacjonarnych i internetowych (KLIK).


Jak stosuję keratynę w płynie?



Keratynę stosuję na dwa sposoby:

Sposób I. Myję głowę szamponem i rozpylam na wilgotnych włosach odżywkę z keratyną. Następnie w wilgotne lub suche włosy wcieram odrobinę silikonowego olejku.

Sposób II. Myję głowę szamponem, na wilgotnych włosach rozpylam keratynę (jeśli włosy stają się znów mokre, odsączam nadmiar wody) i po chwili nakładam odrobinę emolientowej maski. Po 5-10 minutach włosy dokładnie płuczę i pozostawiam do wysuszenia.

W obecności emolientów keratynowa odżywka sprawdza się u mnie najlepiej.


Efekt na włosach


Włosy są bardziej sypkie i puszyste, lepiej się układają i nie zbijają w strączki. Są też lekko usztywnione i mają większą objętość, czyli zachowują się jak zawsze po dawce protein. Dla mnie bomba! Takie delikatne wzmocnienie jak najbardziej mi się podoba, moim włosom także. Polecam. :)



Znacie keratynę w płynie?
A może stosujecie inne proteinowe odżywki bez spłukiwania?
Dajcie znać. :)


« Nowszy post Starszy post »

45 komentarzy

  1. Hej mam pytanie do Ciebie , moje włosy są rozjaśniane moglabyś mi polecić jakąś dobra maske? Teraz używam na przemian biovax keratyna i jedwab oraz maska marokańska ae widze ze moje włosy szybko sie nudzą potrzebuja czegoś nowego :/ byłabym wdzięczna za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem Natalią ale polecam Biovaxa do blondu lub olejowego, ewentualnie Loreal Total Repair

      Usuń
  2. Natalia polecisz jakiś szampon,który dobrze oczyści skóre głowy do suchych włosów? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli włosy są suche to przed myciem nakladaj na długość maskę lub odżywkę natomiast szampon dobiera się do skóry głowy. Moimi ulubiencami są te biedronkowe szampony family.

      Usuń
    2. Może spróbuj Joanna Naturia aloes i ogórek http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,70593,naturia-szampon-do-wlosow-z-ogorkiem-i-aloesem.html dobrze oczyszcza, zawiera disodium edta, ale będzie odpowiedniejszy dla suchych włosów ze względu na zawartość panthenolu i soku z aloesu.

      Usuń
  3. trza spróbować jak nic :D lubię, jak włosy są sypkie i ostatnio po masce z OGX z serii kokosowej takie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zawsze używam keratynowych kosmetyków wraz z emolientami. Solo chyba bym się nie odwazyla ;) Tym bardziej, że do końca nie umiem poznac kiedy brakuje im właśnie protein.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje włosy tak lubią proteiny że niew dzadzą się przeproteinować, mogę ich używać po każdym myciu bez emolientów itd

    OdpowiedzUsuń
  6. Jas polecam stosunkowo nową odżywkę keratynową w sprayu bielendy. Dokładnie tą:
    http://bielenda.pl/produkty/artisti-professional-repair-keratin-keratyna-w-plynie-do-wlosow-suchych-i-zniszczonych

    tania, spoko skład, ładnie pachnie i jak z nią nie przesadzę włosy ładnie się układają:)

    Pozdrawiam ciepło, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatni zaczęłam kuracje keratynową b.app i zdenerwowałam się, że włosy jakies sztywne. Następnym razem zastosuje bardziej świadomie i z emolientami. Uwielbiam odzywki w sprayu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam proteiny od zawsze. Co prawda keratyna moim ulubieńcem nie jest bo po niej mam właśnie takie gumowe włosy, ale z chęcią sięgam po inne i nic nie robi takiego efektu jak proteiny. Najbardziej optymalne efekty osiąam po 5-10 minutach trzymania i spłukania takiego proteinowego specyfiku, warto sobie czasem takie wzmocnieie proteinkami zafundować ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba sie skusze, moje wlosy lubia keratyne. A jak zetne te zniszczone konce (no, wiecej tego bedzie niz konce) to w ogole bede potrzebowac czegos, co moje wlosy lubia :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa jak taka keratyna sprawdziła by się na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Droga Natalio, ponawiam pytanie z poprzedniego posta :)

    mam olbrzymią prośbę o poradę! Jakiś czas temu zaczęłam szukać nowej suszarki i tym sposobem natknęłam się na Twojego bloga :) Codziennie, sukcesywnie przeczesuję Twoje posty, ale jeszcze końca nie widać :)
    Obecnie mam suszarkę Babyliss D261E (Plus Expert 2200) o sile nadmuchu 85km/h i mocy 1700W. Mam długie, gęste i grube włosy, ostatnio zauważyłam, że suszarka nie działa na nie najlepiej.. puszą się i stają się coraz bardziej przesuszone.
    Póki co zastanawiam się między następującymi suszarkami:
    1) Philips Moisture Protect - czytałam Twoją recenzję, szkoda tylko, że suszarka nie ma silniejszego nadmuchu. Ona ma podobno nadmuch 130 km/h i moc 2300W?
    2) Babyliss BAB6800IE o mocy 2600W i sile nadmuchu 160 km/h oraz
    3) Babyliss Pro Digital 6000E o mocy 2200W oraz sile nadmuchu 208 km/h

    i teraz mam dylemat, którą wybrać :) Niespecjalnie się orientuję, czy patrzeć na moc suszarki, czy na prędkość nadmuchu? Moja suszarka niby ma jonizację, ale ostatnio chyba się "skończyła", albo ja jej nie czuję :/

    Bardzo proszę o doradę :)

    Pozdrawiam,
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PMP nie ma bardzo silnego nawiewu, ale dla mnie jest wystarczający. :) Musisz zwrócić uwagę głównie na moc i rodzaj silnika - silnik AC i duża moc to duża prędkość, a silnik DC i duża moc to mniejsza prędkość. :)

      Usuń
  12. Zdecydowanie najlepsza maska z proteinami jaka wpadła w moje ręce to Protein Complex Silk&Keratin Hair Mask http://www.vitalitys.eu/906-1044-thickbox/itely-protein-compleks-maska-silk-keratin-1000ml-.jpg. Jest to naprawdę niedroga (ok 30 zł/L) maska o bardzo prostym składzie, bez silikonów o silnym dusząco-chemicznym zapachu wanilii i kokosa :D

    skład: Aqua, cetrimonium chloride, cetyl alcohol, propylene glycol, stearyl alcohol, Hydrolized weat protein, hydrolized silk, hydrolized keratin, retinyl acetate, tocopheryl acetate, butylparaben, ethylparaben, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben, citric acid, benzyl alcohol, parfum.

    Proteiny dopiero na 6,7,8 miejscu, ale dla mnie to i bardzo dużo. Zazwyczaj używam jej przed myciem, mieszając jedną łyżeczkę z jakaś emolientową odżywką i kilkopa kroplami olejku. Najlepszy efekt widzę kiedy użyję jej raz na około 2 tygodnie. Moje włosy nie lubią protein za bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ta maska występuje również w mniejszych wersjach na wypróbowanie?

      Usuń
    2. Prawdopodobnie nie, a przynajmniej na nigdy nie widziałam. Myślę, że to jest taki rodzaj maski, który wypada dobrze na każdych włosach, ja używałam jej na włosach kilku koleżanek i mojej mamy. Każda z osób miała inne włosy, a moja mama to już w ogóle kręcona i rozjaśniane i za każdym razem maska daje ten sam efekt u każdego - włosy błyszczące, mega nawilżone, sypkie i rozprostowane (mojej mamie też się skręt trochę wyprostował). Polecam kupić na pół z kimś bo maska jest niesamowicie wydajna. Szczerze polecam.

      Usuń
    3. A gdzie ją dostanE? Bo internet trochę milczy na jej temat, na żadnej polsjiej stronie też nie znalazłam :)

      Usuń
  13. Moje włosy ostatnio za proteinami zatęskniły do tego stopnia, że co tydzień laminuję je teraz żelatyną. Każdorazowo efekt jest zachwycający - póki co (odpukać w niemalowane) nie ma objawów przeproteinowania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekaw produkt :) Nie stosowałam go nigdy :)
    magiclovv.com

    OdpowiedzUsuń
  15. hej :) Od niedawna zaczęłam się bardziej interesować i świadomie dbać o włosy. Przeczytałam twoje wpisy skierowane dla początkujących włosomaniaczek, strasznie dużo tej wiedzy i nie wiem czy wszystko dobrze robię.
    Na początek nakładam olej arganowy, potem na wilgotne włosy odżywkę, szampon i maskę którą trzymam około 20 min i na końcu płukanka. Moje włosy są wysokoporowate i suche. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nuj :leu z) uważaj tylko żeby nie obciążyć wlósow, jeśli tak będzie to ogranicz olejowanie i maski do np co 2go mycia

      Usuń
  16. Chcę zacząć olejować włosy nie wiem od czego mam zacząć, czytając wszystkie wpisy o olejowaniu mam mętlik w głowie. Najpierw mam umyć włosy szamponem ze silikonem potem je na olejować, maska, szampon bez silikonów i odżywka? Nie jestem niczego pewna :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na logikę. Olej jest tłusty. Wiec jak użyjesz włosy i naolejujesz to będą jakie? Tłuste. Najlepiej albo na noc nałożyć albo z godzinę lub dwie przed myciem. Po zaaplikowniu oleju myjesz włosy szamponem bądź odżywka, która zemulguje Ci olej i nakładasz maskę, odżywkę jeśli czujesz taka potrzebe. Masz opcje olejowania na sucho, czyli na suche włosy, na mokro (zwilżone), w połączeniu np z odżywka lub odrobina na same końce.

      Usuń
    2. Olejowanie po szamponie raczej nie :) Spróbuj pomyśleć, że głównym punktem imprezy jest mycie szamponem i wokół tego poukładaj resztę. Jeśli maska/odżywka to czy przed czy po szamponie, i czy olejowanie – jeśli tak, to raczej po szamponie, bo przed olejem chyba nie ma sensu myć włosów. Możesz je za to zmoczyć jeśli chcesz nakładać olej na wodę.
      Olej możesz zmyć albo szamponem, albo maską/odżywką.
      Szampon czy silikonowy czy nie to osobna sprawa. Jeśli potrzebujesz dociążenia i wygładzenia - pewnie silikony to dobry pomysł. Jeśli masz przetłuszczające się włosy – raczej szampon bez silikonów.

      Usuń
    3. Najpierw olejujesz, potem nakładasz odżywkę, żeby łatwiej było zmyć olej, potem myjesz szamponem i nakładasz odżywkę/ maskę

      Usuń
  17. jaką emolientową maskę polecacie do połączenia z tą keratyną w sprayu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kallosa Blueberyy lub Biovaxa olejowego :)

      Usuń
    2. dziękuję mam kallosa kreatynowego hehehe

      Usuń
    3. Biovax pomarańczowy, Absolut Repair Lipidium albo maska marokańska. :)

      Usuń
  18. A jak działają na ciebie Kallosy: mleczny i z keratyną? To w sumie maski emolientowe z małym dodatkiem protein. Mam włosy bardzo podobne do twoich i stosuje je codziennie dla większej objętości bez przesuszenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kallos mleczny chyba jest bardziej antystatyczny niż emolientowy. :) Kiedyś działał super, dawno go nie miałam. Pozostałych Kallosów nie znam :(

      Usuń
  19. Hej, Natalia. Mam nietypowy problem na który nie potrafię znaleźć odpowiedzi od długiego czasu, a pomyślałam, że możesz być idealną do tego osobą (mamy dość podobne włosy, proste z natury jak po prostownicy i w kolorze ciemnego blondu, w moim przypadku - mysiego). Otóż pewien czas temu znalazłam na swojej głowie pojedyncze, bardzo nietypowe włosy - są jakby karbowane, coś w stylu płaskiej, długiej fali. Te karbowania zaczynają się na różnej długości - niektóre karbują się parę cm od cebulki, niektóre parę cm od końcówki. Uprzedzając - to nie są na pewno żadne włosy dysplastyczne ani dystroficzne, nawet nie są takie, jakie opisałaś u siebie, te, co nie mają jeszcze nawet nazwy. Włosy nie są ani grubsze od normalnych, mają gładką powierzchnię (w sensie są śliskie na całej długości), kiedy się je ciągnie to cebulka boli jak przy normalnym włosie, nie wypadają również wcale łatwiej. Może tylko mi się wydaje bo się zrobiłam przewrażliwiona, ale wygląda to tak, jakby było ich coraz więcej. Załączyłabym zdjęcie, bo i takie mam, ale nie da się wstawiać w komentarzu więc lipa. Jeśli zdecydowałabyś mi się pomóc, mogłabym wysłać je na Facebooku, o ile istniałaby taka potrzeba. Czy to możliwe, że to mogły być jakieś zniszczone, wykruszone włosy, które przez różnego rodzaju otarcia utraciły swój kształt i zaczęły się karbować? Boję się, że włosów tych może przybywać, a wtedy na mojej głowie zagościłaby chyba istna tragedia w najdelikatniejszym określeniu. Tym samym proszę o opinie innych osób, które mogą mieć teorie co do natury tych włosów, bo powoli zaczynają mnie mega denerwować. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak upinasz włosy, jakieś wysokie koki czy kucyki? Spisz w jakiej fryzurze, czeszesz na mokro? Jeśli tak może spróbuj zmienić te nawyki i obserwować czy jest poprawa, może zrób badania jeśli twierdzisz że te włosy takie wyrastają

      Usuń
    2. Jak upinam włosy? Naprawdę różnie. Czasem jak chodzę po mieście i wiem, że włosy mogą się ocierać, to związuję w luźnego koczka ślimaczka albo w warkocz, ostatnimi czasy rzadziej w kitkę. Z tą gumką Invisibobble co ktoś poniżej opisał jeśli tyczy się mojego komentarza to mogło by się pijryć bowiem od paru miesiecy związuję włosy tylko tą właśnie gumką. Tylko jak to ma się do samyc końcówek włosa? Tych raczej gumka nie obejmuje. Włosy zawsze związuję przed snem właśnie albo w koczka albo w warkocz, kładę się w suchych, czeszę przeważnie na sucho. Włosy właśnie jakby takie nie wyrastały bo przy cebulkach są proste, dopiero potem coś się z nimi dzieje dziwnego.

      Usuń
    3. Podeślij mi fotę na kontakt@blondhaircare.com :) Czytając na początku byłam pewna, że to właśnie te włosy, które ja mam. A teraz to nie wiem. :)

      Usuń
    4. Tak, to było a propos twojego komentarza, nie wiem czemu przeskoczyło niżej :) moje włosy też "karbują" przy końcach. Nie wiam na jakiej zasadzie mogłoby to działać, ale pojawiły się podczas używania invisi, no i ten kształt...

      Usuń
    5. @Anonimowy - zaintrygowałaś mnie tym, póki co wysłałam maila do Natalii. Jestem ciekawa czy wiele innych prostowłosych ma taki sam problem (albo raczej czy występuje te zjawisko bo nie dla każdego to może być problemem) a nawet o tym nie wie jakoś specjalnie. Warto byłoby to zbadać pod tym kątem.

      Usuń
  20. Z miłą chęcią wypróbuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie włosy pojawiały się u mnie przy używaniu gumki invisibobble

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj Natalia:)Od dłuższego czasu podglądam Twojego bloga.Trochę się nauczyłam jak obchodzić się z moimi rozjaśnianymi włosami,ale spektakularnych rezultatów jeszcze nie widzę.Mam do Ciebie pytanie,mam nadzieję,że mi odpowiesz:)Dostałam w prezencie ze sklepu ZSK hydrolizat keratyny no i nie wiem jak to stosować.Dokładać kilka kropel do szamponu czy odżywki czy może masz jakiś inny pomysł?Poradż mi proszę :)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń