środa, 10 października 2018

Moje nowe włosy ♥



W tym roku pobiłam rekord niepodcinania włosów. ;) Ostatnio byłam u fryzjera dokładnie na początku kwietnia, czyli aż 6 miesięcy temu (LINK). Od miesiąca moje końce wręcz błagały mnie o wizytę w salonie, ale cierpliwie czekałam na swoją kolej.

Już w wakacje zatęskniłam za ostrymi końcami i strzyżeniem maszynką, dlatego umówiłam się do mojej zaufanej w tej kwestii Pani Karoliny z osiedlowego salonu FAMA STUDIO w Poznaniu (ul. Garsteckiego 16, zaraz niedaleko kościoła). Jeśli chcecie się umówić to musicie się pospieszyć, bo pierwsze wolne terminy do Pani Karoliny przypadają na grudzień, a zostało ich niewiele. :)

Ten salon odkrył kilka lat temu mój narzeczony, gdy mieszkaliśmy na os. Batorego. Pewnego dnia spontanicznie wybrałam się z nim na podcięcie końcówek "od linijki" i poprosiłam o podcięcie maszynką (które nie było wtedy popularne). Od tamtej pory jestem wielką tej metody strzyżenia włosów. ♥ Moje pierwsze posty na temat strzyżenia włosów maszynką z 2013 roku przeczytacie TUTAJ i TUTAJ.




Tym razem również poprosiłam o podcięcie końcówek maszynką na kształt litery U. Fryzura o takim kształcie lepiej się układa (przednie końce nie są dłuższe po pochyleniu głowy do przodu), a końcówki wciąż są ostre. ♥

Najpierw włosy zostały bardzo dokładnie umyte i nawilżone serią Kemon Actyva Nutrizione (szampon, maska, krem) dla włosów przesuszonych.

Kosmetyki sprawdziły się rewelacyjnie, dawno nie miałam tak pięknych włosów. Przypominały mi jedwab - były ultragładkie, lśniące i nawilżone po same końce, co widać na zdjęciach. ♥ Jeśli chodzi o kolor włosów, na zdjęciach wyszedł zgnito-żółto-zielony odcień, ponieważ ze względu na wieczór, fotki były robione w sztucznym świetle jarzeniówek.

Po wysuszeniu włosy zostały wyprostowane, a potem podcięte maszynką. Na koniec strzyżenie zostało doprecyzowane nożyczkami.






Niby tylko podcięcie końcówek, a jaka ulga! +50 do pewności siebie i +100 do kondycji włosów. Włosy od razu zaczęły się lepiej układać, mniej się plączą i znacznie lepiej prezentują się tuż po umyciu.


Lubicie efekt po podcięciu końcówek maszynką? Czy jednak wolicie podcinać włosy nożyczkami?


« Nowszy post Starszy post »

26 komentarzy

  1. Uwielbiam, dlatego podcinam je sama co miesiąc ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana ja juz nienie pamietam co to znaczy obcinac nozyczkami. Ciagle maszynka :) tyle ze mi maz obcina bo obetnie tyle ile ja chce . Fryzjerka powiedziala ze nie ma problemu by w domowych warunkach obcinac. Byle maszynka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! :) Ja obcinam maszynką zawsze u p. Karoliny. Jak fryzjer nie czuje się przy takiej formie to wtedy wybieram nożyczki. :) Fajny mąż! Odważny ♥

      Usuń
  3. Właśnie dziś pomyslałam, że najwyższa pora pójść do fryzjera.

    OdpowiedzUsuń
  4. Natalio, włosy masz piękne! Ja obcinam włosy nożyczkami. W marcu mocne je ścięłam, do teraz nie obcinałam włosów. Są do ramion i zapuszczam je. Końce lubią mi się przesuszać, ale już świecą się. Nie są rozdwojone ani połamane.
    Bardzo proszę napisz mi, który zabieg do włosów był najlepszy dla Ciebie? Chodzi mi o nawilżenie, blask i wygładzenie. Moje włosy nie lubią protein...tolerują tylko jedwab. A emolienty uwielbiają. Są niskoporowe z bardziej falującymi końcówkami. Są lekko puszyste, dlatego uwielbiam mocne wygładzenie włosów. Mam ciemny blond, a farbuję je na jasny chłodny blond. Bardzo o nie dbam. Gdyby nie moja pielęgnacja byłyby średnioporowate.
    Natalio, bardzo proszę odpisz mi :-)
    Pozdrawiam :-)
    Kat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę każdy zabieg sprawdził się u mnie świetnie, bo był dobierany odpowiednio przez fryzjera. :) Zabieg z dzisiejszego wpisu był ekstra, poza tym wszystkie, które opisałam na blogu, m.in.:
      - http://www.blondhaircare.com/2018/07/kerastase-extentioniste-recenzja_22.html
      - http://www.blondhaircare.com/2014/08/loreal-professionnel-absolut-repair.html
      - http://www.blondhaircare.com/2017/10/metamorfoza-goldwell-kerasilk.html
      - http://www.blondhaircare.com/2017/07/aura-botanica-kerastase.html

      W domu stosowałam też Kerastase Chronologiste (petarda ♥).

      Usuń
    2. Jej, dziękuję Ci :-*
      Nic tylko próbować :-D
      Kat

      Usuń
  5. Ja dzisiaj pierwszy raz wybrałam maszynkę zamiast gorących nożyczek :D zakochałam się w tych ostrych końcach i wyraźnym cięciu :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Olśniewające jak zawsze. Widzę, że sporo poszło pod nóż, a dalej są naprawdę długie.
    Natalio, co Ty na to, żeby zrobić analizę kolorystyczną? Ostatnio dużo o tym czytam, pomyślałam, że to ciekawy temat na wpis. Jestem też ciekawa Twojego typu. Raz wspominałaś, że ktoś określił Cię jako Lato, innym razem, że ktoś inny uważał Cię za Wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dawna czytam bloga i zawsze byłam pewna, że autorka jest Jasnym Latem ;) Ślicznie wygląda w tych wszystkich pudrowych różach, turkusach, odcieniach błekitów, szarości i lekko kremowych bieli. Na bank Jasne Lato.

      Usuń
  7. Moje włosy lubią kosmetyki kemon,na szczęście nie muszę lecieć na Batorego bo blisko domu (Wilda) mam ulubioną fryzjerkę, która ich używa :)
    P.S. Natalia - jak zwykle Twoje włosy zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi mąż obcina włosy maszynką co ok 3 miesiące, chociaż patrząc na sztywne końcówki, mogłabym ich nie ciąć chyba rok :D są takie ładne oczywiście od kiedy skracam je maszynką na prosto.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szczerze mówiąc trafiłąm na Twojego bloga już w 2012 roku, gdy rozpoczynałam świadomą pielęgnację włosów i tych kilka lat temu właśnie czytałam notkę o strzyżeniu maszynką. Sama nigdy się na to nie zdecydowałam, bo wówczas mieszkałam w małej miejscowości, gdzie nie było to popularne. I tak się zastanawiam. Czy obecnie ceny takiego podcinania są drogie? ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. 40 PLN (Łódź, fryzjer osiedlowy)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudownie wyglądają Twoje włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cześć, przepraszam Cię, że tak spytam, bo może o tym pisałaś, ale dlaczego masz tak włosy po farbowane, że masz taki ciemny pas z tyłu głowy? Czy zmieniłaś sposób zaczesywania włosów? Skąd taki efekt?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, w sumie nie zauważyłam tego :-) Nie wiem czy to jest kwestia tych zdjęć, czy na wcześniejszych też to widać. Niestety nie widzę się z tyłu i nie wiem za bardzo :)

      Usuń
  13. Włosy są piękne, ale ta koloryzacja jest fatalna niestety :-(

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne włosy <3 ja staram się utrzymać chłodny blond, od czasu do czasu między fryzjerem stosuje fanola no yellow. Moja fryzjerka podcina mi włosy brzytwą - dobrze zaostrzona robi super robotę i delikatne, odżywione końcówki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nieobcinalam włosów z 3 lata wołają o pomstę do nieba,nie am czasu na pielęgnację, czy to prawda że im częściej podcinasz końcówki tym włosy szybciej rosną? Mimo tego że tyle lat nie podcinalam końcówek włosy stoją w miejscu,pewnie się wykruszyly

    OdpowiedzUsuń
  16. Polecisz jakiś dobrze przyswajalny cynk jako suplementację dla włosów? :) Pamiętam, że kiedyś zażywałaś. Interesuje mnie też suplementacja krzemu, ale nie wiem czy jesteś w stanie polecić, bo nie wiem czy używałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Natalio kupilam po Twojej opinii Kemon maske nuova fibra z serii Actyva, jest boska. Tej odzywczej akurat nie bylo, ale moze zerknelabys okiem fachowca na inne pod wzgledem skladu? Chcilabym kupic inne i zastanawiam sie, ktora wybrac 😊

    OdpowiedzUsuń