wtorek, 20 listopada 2018

Włosy przekarmione proteinami, emolientami i humektantami


Włosy przekarmione proteinami, emolientami i humektantami są bardzo problematyczne. W dzisiejszym artykule odpowiem na następujące pytania: Co się stanie, jeśli nałożymy na włosy za dużo protein a za mało emolientów? Co, jeśli nałożymy na włosy za dużo emolientów i humektantów, a za mało protein? Jak wyglądają włosy przeolejowane albo przeproteinowane?

Aby mieć piękne włosy, należy zadbać o 
równowagę PEH (P = proteiny, E = emolienty, H = humektanty).
Równowaga PEH to balas pomiędzy ilością protein, humektantów i emolientów, które znajdują się w produktach do pielęgnacji włosów i które nakładamy na nasze włosy.
Zachowanie równowagi PEH wymaga znajomości potrzeb swoich włosów, podstawowej wiedzy o składnikach kosmetycznych oraz właściwej pielęgnacji (olejowania, oczyszczania, maseczkowania).

Zacznijmy od małej powtórki. Proteiny wzmacniają, humektanty nawilżają, a emolienty natłuszczają włosy. Zarówno proteiny, jak i humektanty i emolienty są niezbędne, aby włosy były mocne, zdrowe i piękne.

Proteiny, humektanty, emolienty - różnica


Proteiny to substancje, które wzmacniają i odbudowują włos:
  • hydrolizowana keratyna,
  • hydrolizowany jedwab,
  • hydrolizowana elastyna,
  • żółtko,
  • żelatyna,
  • mleko,
  • owies hydrolizowany,
  • hydrolizowany kolagen,
  • proteiny mleczne,
  • proteiny sojowe,
  • proteiny kaszmiru,
  • l-cysteina (aminokwas) itp.

Humektanty to składniki, które nawilżają, czyli wiążą we włosie wodę:
  • wyciąg z liścia aloesu,
  • gliceryna,
  • kwas hialuronowy,
  • mleczan sodu,
  • mocznik,
  • sorbitol,
  • glikol propylenowy,
  • betaina,
  • niektóre proteiny itd.

Emolienty - substancje natłuszczające, które zatrzymują wilgoć we włosach. Pokrywają włosy cienkim filmem, który chroni je przed uszkodzeniami i utratą wody. Oto lista emolientów:
  • naturalne oleje (np. arganowy) i masła (np. shea),
  • parafina,
  • wazelina,
  • polimery (w tym silikony),
  • lanolina,
  • nafta kosmetyczna,
  • alkohole tłuszczowe (np. Cetearyl Alcohol),
  • trójglicerydy itd.

Włosy przekarmione proteinami, humektantami i emolientami


Jeśli w pielęgnacji stosujemy za dużo protein oraz za mało nawilżaczy (humektantów) i substancji natłuszczających (emolientów), nasze włosy stają się suche, słabe, łamliwe. Przypominają siano i mają dużo większą objętość niż zwykle. Mówi się, że takie włosy są przeproteinowane.

Jeśli stosujemy przez długi czas za mało protein oraz za dużo humektantów i emolientów, włosy będą "przenawilżone", czyli bardzo miękkie, elastyczne, wręcz gumowe. Z czasem staną się bardzo ulizane, obciążone i zwijające się w strąki - konieczne będzie dokładne oczyszczenie.

Gdy stosujemy zbyt dużo substancji filmotwórczych (np. silikonów), a za mało humektantów i emolientów, wówczas włosy się elektryzują, są suche i niesforne.

Gdy stosujemy za dużo humektantów w stosunku do emolientów:
  • podczas suszy włosy mogą stać się również suche (wilgoć z włosów zostaje oddana do suchego otoczenia),
  • podczas wilgotnych dni (np. deszczowych) włosy mogą się puszyć (łuski włosów się rozchylają i włosy zaczynają pobierać wilgoć z otoczenia).

Jak poradzić sobie z przekarmionymi włosami?


Idealna pielęgnacja łączy ze sobą zarówno proteiny, jak i nawilżacze oraz substancje natłuszczająco-filmotwórcze (równowaga PEH). Jeśli zdarzy nam się przekarmić włosy, najpierw należy je oczyścić prostym szamponem z SLS/SLES, a potem od nowa nawilżyć je humektantami, natłuścić emolientami i wzmocnić proteinami. Przeczytaj: Oczyszczanie włosów

Jeśli włosy są przekarmione substancjami nawilżającymi, najlepiej je dokładnie oczyścić szamponem i zastosować nawilżająco-natłuszczającą maskę z niewielkim dodatkiem protein.

Włosy przekarmione emolientami (natłuszczającymi olejami i filmformerami) należy dokładnie oczyścić, a potem zastosować lekką maskę z humektantami, emolientami i proteinami.

Jeśli włosy są przekarmione proteinami, należy natychmiast nałożyć maskę nawilżająco-natłuszczającą (najlepiej ze sporą ilością emolientów). Jeśli włosy są lekko przekarmione proteinami, nie trzeba ich oczyszczać szamponem - nałożenie przed myciem włosów tłustej maski powinno pomóc.

Kilka razy zdarzyło mi się przekarmić włosy proteinami, dlatego teraz po nałożeniu maski z żółtek lub innej bomby proteinowej nakładam dużo odżywki nawilżającej (którą oczywiście zmywam). Dzięki temu udaje mi się zachować równowagę PEH podczas mycia - dostarczam włosom zarówno protein, jak i humektantów i emolientów.

Na wysokoporowatych włosach łatwiej przedawkować proteiny niż humektanty i oleje.


Dbacie o równowagę PEH w pielęgnacji Waszych włosów?
Stosujecie wszystkie trzy grupy składników: proteiny, emolienty i humektanty?


« Nowszy post Starszy post »

12 komentarzy

  1. ciągle wracam do tej notki, czytam ją i czytam... i tak się zastanawiam, czy nie mogłabyś kiedyś napisać jej rozwinięcia? bardzo ucieszyłby mnie post o tym, które dokładnie naturalne produkty możemy zaliczyć do protein, a które do nawilżaczy.

    pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram. Kocham Twojego bloga i Twoje włoski:) Sledzę go od początku, jeszcze gdy miał stary adres i na pewno nie przestanę. A Tobie życzę wytrwałości w jego prowadzeniu.

      Usuń
    2. Ooo tak, przydałaby się taka ściągawka :)

      Usuń
    3. no właśnie też mnie to zastanawia :(

      Usuń
    4. http://blondhaircare.blogspot.com/2012/04/o-tym-jak-nadaje-objetosci-moim-cienkim.html

      i

      http://www.blondhaircare.blogspot.com/2012/03/proteiny-witaminy-substancje.html

      :)

      Usuń
  2. Witam :)
    Z góry rzepraszam za głupie pytania.
    Troszeczkę moczniku można dosypać do maski? Czy lepiej połączyć go z keratyna? (Czytałam, że mocznik pomaga wchłaniać keratynę). I jeszcze jedno pytanie: czy urozmaiconą maskę (keratyna, aloes, panthenol) można użyć po myciu głowy, czy zbyt obciąży włosy?
    Pozdrawiam serdecznie<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie są głupie :) Możesz go łączyć z keratyną i dosypać solo :) Maska z ker, aloe i pant nie powinna obciążyć Ci włosów, chyba, że w samej masce jest już duuużo składników :) Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Czesc! znalazłam Twojego bloga kiedy szukałam czegos na moje "straki"= wiszace, umeszone sznurki, przyponajace dredy, zastosowałam sie do wszystkich Twoich rad; oczyszczanie włosów zajelo mi prawie 2 tyg (baaardzo długo uzywałam silikonów :/ ) i wtedy wstretne sraki zniknely. Włosy byly suche i sianowate, tak jak uprzedzałaś. Nastepnie rozpoczelam faze olejowania i odzywiania. Na co 2-ga noc nakładam olej, zawijam w folie i recznik. Rano zmywam zelem Babydream z Rossmana, nastepnie nakladam maske "Bingo 40 aktywnych skladników", zawijam w folie i recznik i siedze ok 2 h. Zmywam. Spryskuje płukanka l-cysteinowa. W skalp wcieram Jantar. Na mokre włosy nakładam Nivea balsam flexible curls, gdyz bez niego moje loki sa bardzo "niezdefiniowane". Na koniec zabezpieczam konce silikonem albo olejem kokosowym. I teraz moje pytanie, wczoraj wypełniłam cały schemat i włosy były ok, jednak dzis (dzien po myciu) widze ze zaczynaja znowu zwijac sie deikatnie w straki
    :( Zgłupiałam. Co sie stało?? przeanalizowałam dokładnie skład tego Nivea i nic tam nie widze. Przeproteinowane? Przeolejowane? Błagam o pomoc.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. dopiero zaczynam dbać o włosy i boje sie strasznie że z czymś przedobrzę...
    Zaczęłam myć włosy metodą OMO (pierwsze O- odżywka lub 2x w tygodniu olej), 2 O to zwykle odżywka na pół godziny pod recznikiem i folią. Dzisiaj zrobiłam tak: do łyżki odżywki nawilżającej (Alterra granat + aloes) dodałam 1 kroplę keratyny, ile razy w tygodniu mogę tak robić, żeby nie przedobrzyć z tą keratyną?

    OdpowiedzUsuń
  6. jednego nie rozumiem,piszesz ,że proteiny łatwo nadbudowują się na włosie ,a tu ; http://www.blondhaircare.com/2012/03/proteiny-witaminy-substancje.html ,napisałaś ,że łatwo wypłukać je z włosów. Wyjaśnisz mi to ,bo nie rozumiem :D ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Możesz polecić dobrą odżywkę nawilżającą na przeproteinowane włosy?

    OdpowiedzUsuń