sobota, 30 listopada 2019

Test na porowatość - najlepszy! Sprawdź, jaką porowatość mają Twoje włosy


Test na porowatość włosów możesz wykonać samodzielnie - wystarczy chwila skupienia i obiektywna ocena stanu swoich włosów. Zaraz Ci wszystko wytłumaczę. Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest porowatość włosów.

Porowatość włosów - co to jest?


Porowatość włosów to inaczej przenikalność włosów. Włos niskoporowaty (nieporowaty) to włos szczelny, gładki, zdrowy, mocny, śliski, błyszczący. Włos wysokoporowaty to przeciwieństwo włosa zdrowego: jest nieszczelny, szorstki, zniszczony, matowy.

Wyobraźmy sobie, że włos ma w sobie małe dziurki, przez które wnika i ulatuje woda. Im więcej tych dziurek, tym wyższa jest porowatość włosa. Porowatość może być niska, średnia lub wysoka.

Włosy rzadko są równomiernie porowate na całej długości. Zwykle na końcach są najbardziej porowate, w środkowych partiach mniej porowate i niskoporowate u nasady. Im zdrowsze i młodsze włosy, tym mniejszą mają porowatość.


Test na porowatość - najlepszy!


Najpierw chciałam przygotować test na porowatość w formie quizu. Ostatecznie uznałam, że będzie szybciej, jeśli po prostu rzucisz okiem na krótkie opisy włosów nisko-, średnio- i wysokoporowatych, które zamieściłam niżej. Pamiętaj, abyś obiektywnie przeanalizowała kondycję swoich włosów! Do którego z poniższych opisów przypiszesz swoje włosy?


→ Twoje włosy są WYSOKOPOROWATE, jeśli:
  • po każdym myciu są suche i spuszone, a wygładzają się dopiero po kilku godzinach,
  • często bywają suche i sztywne,
  • są matowe,
  • mają objętość,
  • gdy przerzucasz dłonią przednie pasma, zostają w nowym miejscu,
  • bardzo szybko schną naturalnie (niektóre pasma są suche po 15 minutach),
  • szybko się niszczą (po 1-2 miesiącach od podcięcia znów musisz iść do fryzjera),
  • olejowanie olejem kokosowym puszy Twoje włosy,
  • gdy nakładasz maskę, olej lub olejek, po kilku minutach okazuje się, że włosy całkowicie wchłonęły kosmetyki,
  • świeżo przycięte końcówki zakończone są białą kulką.


→ Twoje włosy są ŚREDNIOPOROWATE, jeśli:
  • od czasu do czasu się puszą,
  • gdy je zaniedbasz, bywają lekko suche,
  • bywają matowe,
  • mają umiarkowaną objętość,
  • gdy przerzucasz dłonią przednie pasma, powoli wracają do poprzedniego ułożenia,
  • schną naturalnie 2-4 godziny,
  • powoli, ale się niszczą (musisz je podcinać 2 razy w roku),
  • olejowanie olejem kokosowym lekko puszy Twoje włosy,
  • gdy nakładasz maskę, olej lub olejek, po kilku minutach okazuje się, że włosy częściowo wchłonęły kosmetyki.


→ Twoje włosy są NISKOPOROWATE, jeśli:
  • tuż po umyciu są gładkie,
  • w ogóle się nie puszą,
  • są nawilżone, elastyczne,
  • są lśniące i śliskie,
  • są oklapnięte i bez objętości,
  • gdy przerzucasz dłonią przednie pasma, pasma szybko wracają do poprzedniego ułożenia,
  • schną naturalnie 3-8 godzin,
  • praktycznie się nie niszczą (możesz je podcinać raz w roku lub rzadziej),
  • olejowanie olejem kokosowym wygładza Twoje włosy,
  • gdy nakładasz maskę, olej lub olejek, po kilkunastu minutach kosmetyki wciąż są na powierzchni włosów.


Pamiętaj, że możesz mieć porowatość mieszaną: włosy, które są najbardziej narażone na otarcia (włosy nad karkiem, końcówki, przednie i boczne kosmyki, wierzchnia warstwa) są zwykle bardziej porowate niż włosy, które są okryte innymi włosami. Przeczytaj: Wszystko, co niszczy włosy


Test na porowatość pod mikroskopem


Niektórzy badają swoje włosy pod mikroskopem, aby sprawdzić, czy włosy są nisko- czy wysokoporowate. Jest to kosztowne i... niepotrzebne! Dlaczego? Zwykle bada się tylko jeden włos, a żeby określić porowatość naszych włosów, musielibyśmy zbadać 10-20 włosów wyrwanych z różnych części głowy. Następnie każdy włos musiałby być zbadany przy nasadzie, przy końcówce oraz w środkowej części.


Test na porowatość w szklance wody


Test na porowatość z wodą polega na tym, że napełniamy słoik wodą, a następnie wkładamy do niego swój włos i zostawiamy na kilka godzin. Ten test zakłada, że włos, który opada na dno jest porowaty, a ten, który dryfuje na powierzchni, jest niskoporowaty. Chodzi o to, że włos, który jest porowaty chłonie dużo wody i zatapia się jak łódka, a włos niskoporowaty jest szczelny i nie chłonie wody, a więc unosi się na jej powierzchni.


Jak test na porowatość z wodą wypadł u mnie?

Wrzuciłam włosy do miski (zebrałam kilka ze szczotki), napełniłam ją ciepłą wodą i odstawiłam. Po chwili włosy wypłynęły na powierzchnię i tak sobie pływały przez ponad godzinę. Widziałam jak z biegiem czasu włosy zanurzały się punktowo - część włosa była na powierzchni, a mniejsza część lekko pod wodą. Po prawie dwóch godzinach zanurzyły się całkowicie, ale nie opadły na dno. Oznacza to, że moje włosy są porowate, ale nie ekstremalnie wysoko.


Czy test na porowatość z wodą jest miarodajny?

Test będzie miarodajny tylko wtedy, gdy zanurzymy w wodzie włosy oczyszczone prostym szamponem z SLS/SLES. Silikony i inne składniki, które otulają włos filmem, mogłyby zaburzyć wyniki tekstu. Przeczytaj: Oczyszczanie włosów


Włosy zniszczone


Włosy, które są wysokoporowate, mają tendencję do łamania i rozdwajania. Na włosach o wysokiej porowatości można zaobserwować wszystkie typy zniszczeń włosa, które zaprezentowane są na poniższym obrazku:


Gdy moje włosy były wysokoporowate, obserwowałam na końcach wszystkie powyższe przykłady. Osobiście nie znam nikogo, kto miałby tak porozdwajane włosy jak ja kiedyś, naprawdę! W końcu zaczęłam szukać w Internecie rozwiązań tego problemu i tak stałam się włosomaniaczką. ♥ Moją włosową historię przeczytacie TUTAJ.


A Wy już badałyście porowatość swoich włosów? :)
Jaki test na porowatość włosów wykonałyście?
Jaką porowatością charakteryzują się Wasze włosy?


« Nowszy post Starszy post »

45 komentarzy

  1. Też sobie muszę zrobić ten test, wielokrotnie próbowałamokreslić swoją porowatość, ale za każdym razem wychodzi mi coś innego

    OdpowiedzUsuń
  2. ja dalej nie wiem :) moje raczej są średnioporowate..
    jak to wysokoporowate długo schną? myślałam, że one szybko przyjmują jak i oddają wilgoć więc schną szybciej ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie podobno woda itp. wolniej odparowują z włosa jak schną... ale to też kwestia indywidualna, bo niektóre włosy poroawte szybko schną. Zależy to też od użytych kosmetyków.

      Usuń
  3. O kurcze, nie znałam tego testu! Oświeć mnie - po jakim czasie toną wysokoporowate, a po jakim nisko? Wydaje mi się, że moje włosy są niskoporowate, ale mogę się mylić...
    Przyznam szczerze, że nigdy nie miałam problemu z rozdwojonymi końcówkami - dwa razy w życiu znalazłam na swoich włosach rozdwojenie typu 'split' (albo 'baby', niewiele się to różni) i w zasadzie nigdy więcej. Moje końcówki, nawet bez zabezpieczenia, są chyba pancerne :) Nie pokonało ich nigdy ani codzienne suszenie, ani codzienne prostowanie, o rozjaśnianiu nie wspominając. Przynajmniej za to mogę moje kudełki chwalić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ekstremalnie wysokoporowate chyba toną po kilku minutach,ale nie wiem dokładnie, bo takich nie mam ;) Szczęśćiara, chcę takie włosy!

      Usuń
    2. ciekawa sprawa, hmm nigdy o czyms takim nie słyszałam, to jakies udokumentowane?

      Usuń
    3. Krąży namiętnie w Internecie, więc postanowiłam spróbować ;) Ale to tylko dodatek, wzięłam też pod uwagę inne czynniki przy analizie ;)

      Usuń
  4. Woda musi być ciepła ? ja próbowałam na zimnej i włosy nie zanurzyły się wogóle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wlałam ciepłą, bo ciepła rozchyla łuski, ale ona szybko ostygła ;)

      Usuń
  5. Dopiero mam zamiar zrobić ten test ;) Czytając opis Twoich włosów niemalże widziałam opis swoich ;o Zawsze tak długo schną a po wyschnięciu są sianowate i dopiero po kilku godzinach widać różnicę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje wlosy niestety rozdwajaja sie sporo, pomimo 2 lat wlosomaniactwa, mysle ze mam kiepskie wlosy po tacie i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam chyba niską porowatość

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę spróbować choć jak przeczytałam wydało mi się to troche niezrozumiałe

    OdpowiedzUsuń
  9. To chyba każdy tak ma, że włosy z górnych warstw są nieco bardziej porowate - przez większe narażenie na czynniki zewnętrzne :) U mnie spodnie warstwy schną sporo dłużej niż te na wierzchu i prawie nigdy nie są przesuszone - ale nie popadajmy w paranoję:D nie będziemy przecież nakładać jednych masek albo olei na wierzchnią warstwę, a dolną omijać:D Pogodziłam się z moją średnią porowatością i już :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja się zaraz zabieram za test w takim razie, jak tylko go znajdę na necie :) bo pierwszy raz o nim słyszę :) dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zostawiłam włosy w wodzie na prawie 2 godziny i nic się nie stało... tzn pływały po powierzchni cały czas, nawet jak je trochę próbowałam wepchnąć pod wodę to wypłynęły... kilka dni temu używałam olejku do włosów... może to ma związek?

      Usuń
  11. Pierwszy raz słyszę o tym teście....


    Oj ja mam straszne problemy z rozdwojeniami końcówek.Zwykłe podcięcie nie pomaga.Niestety trzeba szukać innych metod ;(

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze słyszę o tym teście, ale chyba przeprowadzę go na własnych włosach... Jestem ciekawa co wyjdzie :) Ja nie potrafię określić swojej porowatości :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja Też zawsze myślałam , że moje włosy słyna z wysokiej porowatości , ale jakie zdziwienie było gdy wczoraj wykonałam wszystkie możliwe testy na porowatość i wyszła mi niska i w sumie cieszy mnie to :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mamy bardzo podobne włosy. Też zawsze muszę myć włosy wieczorem i strasznie łatwo je przesuszyć. Uroki wysokiej porowatości.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie, ale dzięki temu sobie taki test zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fryzjer powiedział mi ostatnio że mam porowate włosy i jeżeli nakładam odżywke na mokre lub mocno wilgotne włosy to ona nic nie daje:( wiec powinnam umyć głowe, poczekac az troche podeschna i dopiero odzywke a potem znowu spłukać:(

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki Bogu, że trafiłam na Twój blog! Dwa dni temu zupełnie przypadkiem przeglądając blogi, recenzje, opinie, kosmetyki itp. wpdłam TU!:D Przeczytałam Twój blog od początku do końca, niektóre posty nawet po dwa, trzy razy dla odświeżenia pamięci. Mam bardzo zniszczone włosy, latami je prostowałam, suszyłam, narażałam na wszelkiego rodzaju zniszczenia. Od dziś zabieram się do roboty. W tej chwili mam już maskę olejową własnej roboty na głowie!:) Mam nadzieję choć po części wykonywać te wszystkie cudeńka. Zobaczymy jakie będą efekty. Jeśli chodzi o odżywianie to od zawsze mam manię na punkcie zdrowego odżywiania, więc tu nie ma najmniejszego problemu. Większość rzeczy na Twoim blogu znam, nic nie jest mi obce. Także biorę się za moje sucharki^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć, zdecydowałam się napisać i ja, choć podczytuję cię od dawna :)chyba zaraz pójdę i zrobię sobie ten test, az mnie korci :) włosy mam juz całe naturalne, więc mam nadzieję, że będzie ok :) chociaż wycieniowane końcówki schną super szybko :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana, a teraz, gdy masz już takie piękne włosy co ile musisz podcinać końcówki?

    OdpowiedzUsuń
  20. jeszcze nie badałam, ale zrobię tak jak Ty - zbiorę włosy ze szczotki i wrzucę do wody :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawy ten test, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje ;) na pewno sprawdzę co mam na głowie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Chyba też muszę zrobić test! Ja włosomaniaczką jestem już od 2 lat, ale moje włosy nie są zniszczone bo nie używam prostownicy, suszarki, lokówkę tylko bardzo bardzo rzadko, nie farbuję ich też. Żyją sobie naturalnie, wspomagane często, ale nie regularnie olejami, maskami, odżywkami:) Niestety odkąd zostałam włosomaniaczką, a moje włosy znacznie urosły, bo nigdy jeszcze nie miałam tak długich (są prawie do pasa), są bardzo porozdwajane:/ też u siebie widziałam już wszystkie te typy rozdwojonych końcówek;/ Czy Ty kochana gdzieś już pisałaś jak zwalczyłaś ten problem? Jesli nie, to proszę pomóż, a jeśli tak, to podaj w którym wpisie mniej więcej, a ja sobie odnajdę jakoś, bo teraz coś nie mogę znaleźć;/

    OdpowiedzUsuń
  23. moje poszły na dno po niecałej 1,5 h :( długa droga przede mną..

    P.S. Myslisz ze po 5-dniowym oczyszczaniu z silikonów Barwą moje włosy są dobrze oczyszczone i gotowe na odżywianie?

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja z kolei najbardziej zniszczone włosy mam w spodniej ich części i te dużo szybciej schną... Są szorstkie i jakby pogniecione... Brakuje mi już nadziei, że kiedyś się to poprawi... I w ogóle nie rosną.

    OdpowiedzUsuń
  25. To ja już nic nie rozumiem... czy to dobrze czy źle, jak włosy są mało porowate? Bo ostatnio zauważyłam, że moje włosy wyglądają o niebo lepiej niż kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wg mnie idealnie jeśli nie są porowate :)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. To dobrze, bo po przeczytaniu innego komenta zaczęłam się martwić :) czytałam tylko gdzieś, że jeśli są mało porowate, to trudniej wchłaniają odżywki i trzeba je nakładać na ciepło :)

      Usuń
  26. muszę wykonać ten test któregoś dnia :))

    OdpowiedzUsuń
  27. hej, czy mogłabyś napisać jak poradziłaś sobie z tymi rozdwojonymi koncówkami??? bo ide obciac włosy do ramion bo juz połowa moich włosów to istne pierze a chce je zapuscic ale musza byc zdrowe.... wiec co robic zeby utrzymac je w dobrym stanie ??? POMOCY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Dieta
      2. Systematyczne podcinanie
      3. Odżywianie i nawilżanie włosów :)

      Usuń
    2. dziekuje za odpowiedz:)

      Usuń
  28. Ejjj Twój blog jest idealny na miarę moich potrzeb;) Mam farbowany jasny blond i moje końcówki to: split. triple, feather, tree, double y, long, deep i baby ;P
    Poczytam i będę dbać tak jak Ty;)

    OdpowiedzUsuń
  29. moje tez sa wysoko/srednio porowate. ze wskazaniem na wysoko. o puch u mnie niesamowicie łatwo a podatnosc na stylizacje jest wrecz przerazajaca ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. wierz mi ja znam! siebie :p
    mam proste włosy nie prostuje,nie susze jedynie farbowałam a włosy miałam tak zniszczone jakbym je codziennie katowała. nawet fryzjerzy mnie o to pytali :/ rozdwojone końcówki miałam już od samej nasady.. odstawały mi niemiłosiernie.. teraz nie farbuje od 1,5 roku dbam i jest lepiej..
    ale żeby były ładne muszę dużo o nie dbać. ach te geny :(

    OdpowiedzUsuń
  31. jeśli ten test faktycznie działa, to znaczy, że moje włosy mają zerową porowatość.
    po 5 minutach w zimnej wodzie, poszły na dno jak beton.
    może faktycznie coś w tym jest, bo niedawno po roku bez podcinania nie zlokalizowałam ani jednej rozdwojonej końcówki

    OdpowiedzUsuń
  32. jak bym czytała o sobie, rownież odrazu po umyciu mam siano dopiero pozniej moje wlosy wracaja do normy

    OdpowiedzUsuń