Ze względu na długi weekend i rodzinne spotkania zrobiłam sobie odpoczynek od komputera, dopiero dzisiaj znalazłam troszkę czasu, aby napisać nową notkę :) Zabieram się za pakowanie i wracam z powrotem do Poznania, a Was zostawiam z foto-podsumowaniem miesiąca :)
1. Okulary Firmoo - tutaj pokazywałam jak prezentują się na mnie ;)
2. Olejowo-silikonowe serum do włosów Kerastase
3. Cukierki mleczne z Lidla
4. Październikowe włosy
1. Pewnego październikowego dnia na moim balkonie było około 30 stopni, tak grzało, że nie mogłam wysiedzieć :) Kapcie od siostry na tle błękitnego nieba :)
2. Od dwóch lat zbieram dzielnie nakrętki :)
3. 20 października rozpoczęłam kurację drożdżową - dam znać po miesiącu jak wpłynęła na porost :)
4. Kuchenne drobiazgi od siostry :)
1. Piękne Brzydkie Kaczątko nad stawem na Morasku
2. Kicia mojego przyszłego Teścia ;)
3. Motylek przed moim rodzinnym domem
4. Kwiat w ogrodzie mojej Mamy
3. Motylek przed moim rodzinnym domem
4. Kwiat w ogrodzie mojej Mamy
Październik minął mi pod znakiem fotografii, ale bardziej od strony edukacyjnej ;) Rzadko wychodziłam z domu z aparatem, ale za to testowałam w domu różne foto-nowości, w tym nowy statyw, który dostałam na pożegnanie od kolegów/koleżanek z pracy :) W poniedziałek rano spontanicznie założyłam foto-bloga, który ma mi służyć jako elektroniczny album do zdjęć, które giną na dysku mojego komputera. Będę na nim publikować co jakiś czas ulubione zdjęcia mojego autorstwa - jeśli macie ochotę, zajrzycie: zdjecian.blogspot.com :) Od razu muszę zaznaczyć, że nie jestem specjalistką w dziedzinie fotografii, jest to jedynie moje hobby. Powoli się uczę, może za kilka lat zdołam opanować nawet twórcze funkcje aparatu :-)
1. Wiaderka z Empiku, które upolowałam na promocji
2. Maska Dove Intense Repair - 3 lata temu była moim włosowym must-have i chciałam sprawdzić, jak spisze się na moich włosach, gdy są zdrowe - napiszę wkrótce :)
2. Maska Dove Intense Repair - 3 lata temu była moim włosowym must-have i chciałam sprawdzić, jak spisze się na moich włosach, gdy są zdrowe - napiszę wkrótce :)
W październiku zrobiłam porządek w swoim życiu od strony finansowej, tj. założyłam drugie konto bankowe i dwa zeszyty - w jednym będę gromadzić najważniejsze paragony (niestety trzeba je kserować, inaczej blakną), w drugim będę planować mój budżet i kontrolować bieżące wydatki, począwszy od 1 listopada :-) Ma to na celu wyeliminowanie nieprzemyślanych wydatków i efektywniejsze zarządzanie gospodarstwem domowym :) Do takich działań zmotywował mnie blog jakoszczedzacpieniadze.pl, którego dopiero zaczynam czytać. Trzymajcie kciuki ;)
1., 2., 3. W ostatnią niedzielę października wybrałam się nad Maltę i 4. do Ikea, skąd przywiozłam biały błyszczący stolik i kilka gadżetów ;)
Kończę czytać blogową biblię Kominka ;)
1. Henna z Venity - najmocniejsza henna, jaką kiedykolwiek używałam. Chwyta bardzo szybko, dlatego stosując ją trzeba być ostrożnym - ja zwykle zmywam ją po 3 minutach. Ostatnio nałożyłam ją na brwi i po chwili zadzwonił do mnie telefon z dobrą wiadomością. O hennie oczywiście zapomniałam i zanim obdzwoniłam w euforii połowę rodziny, henna zdążyła zrobić ze mnie cygankę :D Na szczęście udało mi się ją troszkę zmyć sokiem z cytryny :)
2. Następnego dnia ze zbyt ciemnymi brwiami pojechałam na noc do Szamotuł do ukochanej kuzynki, z którą spędziłam całe dzieciństwo :) Niestety nie miałam ze sobą aparatu i jedyną pamiątką jest mój powrotny bilet ;)
1. Zachód słońca ostatniego dnia października. Wraz z nadejściem listopada słońce przestało się pojawiać, zastąpiły go mgły i deszcz ;)
2. Nowa kicia w moim domu - przybłęda :) Mówiłam Wam już, że kocham koty? :*
3. Tak w czwartek witał moje bagaże kotek sąsiadów :)
4. Ozdobne dynie
W tym tygodniu liczba like'ów na facebooku przekroczyła 4.000, natomiast (specjalnie wcześniej wstałam we wtorek rano :D) liczba wyświetleń bloga przekroczyła 10.000.000 - wow! Dziękuję! :-)))
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad małą przebudową bloga, a głównie nad zmianą nazwy domeny. Obecną nazwę bloga wymyśliłam bez większego zastanowienia, gdy wszystkie wybierane przeze mnie frazy były zajęte. Nazwa bloga nie miała dla mnie wtedy znaczenia, bo ta strona miała być dla mnie jedynie zbiorem notatek, nie miałam pojęcia, że kiedyś tak mocno się rozrośnie :) Poza tym moje włosy powoli przestają być blond, a blog nie jest tylko o włosach, więc w tej sferze też chciałabym zrobić porządek :) Co o tym sądzicie? Przyzwyczaicie się do zmian? :)
Życzę Wam udanego listopada, równie ciepłego i słonecznego jak październik :) Czy któraś z blogerek wybiera się na Blog Forum Gdańsk? :) I jeszcze jedno: na pytania pod poprzednim postem odpowiem jutro :)
Życzę Wam udanego listopada, równie ciepłego i słonecznego jak październik :) Czy któraś z blogerek wybiera się na Blog Forum Gdańsk? :) I jeszcze jedno: na pytania pod poprzednim postem odpowiem jutro :)
Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTeż zaczytuję się w blogu jakoszczedzacpieniadze. Michał, który go prowadzi, wydaje się być nie tylko sympatycznym, ale i mającym super poukładane w głowie człowiekiem.
OdpowiedzUsuńZmieniasz pracę czy w ogóle z niej rezygnujesz?
Mimo że nie piszesz tylko o włosach, dla mnie zawsze będziesz blondhaircare :) Ale ja też swego czasu zmieniłam nazwę bloga na bardziej ogólną, tak więc nie dziwię się Twoim chęciom.
Aha, i jeszcze jedno, zazwyczaj nie lubię foto-miksów, bo są strasznie lansiarskie... Ale Ty w swoich ciągle pokazujesz prawdziwą siebie, uwielbiającą przyrodę Natalię, nie starasz się na siłę, żeby zamieszczać tam np. sushi czy kawusię ze Starbunia. Za to wielki szacun :>
Ściskam!
Itali, na razie chcę chwilę odspanąć i ruszać dalej :) Co do domeny - od roku planuję zmienić nazwę na bardziej ogólną i nie mogę się za to zabrać ;) Musiałabym mieć wtedy 3 adresy (chciałabym, żeby blondhaircare przełączała się też na nową) i nie wiem czy blogger to ogarnie :/
UsuńCo do ostatniego akapitu - dziękuję :*
trzymam kciuku za Twoje oszczedzanie :) Ja również chętnie poczytam tego bloga :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
myślę, że nazwa bardzo dobrze pasuje do Twojego bloga. Ile kociaków na zdjęciach :) też zbieram nakrętki, już od kilku lat.
OdpowiedzUsuńDobrych i ciekawych ludzi można poznać po tym, że kochają koty ;)
OdpowiedzUsuńZ innych finansowych blogów to zapraszam na http://livesmarter.pl
OdpowiedzUsuńJakoś przeżyjemy zmiany, myślę, że nazwa to akurat małe piwo :) kot Twojego teścia mnie rozśmieszył, ma głupkowate spojrzenie :D
OdpowiedzUsuńgdzie można dostać tą Hennę z Vanity? jest może w Rossmanie dostępna?
OdpowiedzUsuńW Rossmannie jest chyba tylko henna Delia, Venitę kupiłam chyba w Jasmin :)
UsuńJest też w Hebe:)
Usuńjuż dawno miałam Ci napisać, że bardzo jesteś podobna do Hayden Panettiere ;D a tak w ogóle to też zbieram nakrętki na jakiś szczytny cel. o ile się nie mylę to chyba wózek inwalidzki ;)
OdpowiedzUsuńAnia
Ania, jesteś już chyba 4 osobą, która mi mówi, że jestem podobna do Hayden :)) Coś w tym musi być ;)
UsuńŚwietne zdjęcia ;) Widać, październik był udany :)
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo przeczytać, że mój blog zmotywował Cię do wzięcia się za swoje finanse. A tym bardziej miło mi będzie Cię spotkać na Blog Forum Gdańsk :)
Dziękuję za link do mnie i zachęcam do kontaktu, gdyby jednak pojawiły Ci się wyboje na "oszczędnościowej drodze". Chętnie pomogę rozwiać ewentualne wątpliwości.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Michał :) Teraz jeszcze bardziej zmotywowałeś mnie do przestudiowania Twoich wpisów! :) Mam nadzieję, że spotkamy się na BFG :)
UsuńNie zmieniaj nazwy, jest bardzo chwytliwa i zostaje w pamięci, a włosy blond nadal będziesz mieć, tylko ciemniejsze :)
OdpowiedzUsuńW sumie masz rację :) Jeszcze się zastanowię :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńYoudeetah, piję 1/4 kostki codziennie z mlekiem i miodem, wszystko opiszę w okolicach 20.11 :) Masz rację jeśli chodzi o wywołanie :) Ale stwierdziłam, że najpierw muszę stworzyć jakieś portfolio, a nie lubię przechowywać niczego w folderach, za szybko o nich zapominam :)
UsuńJa właśnie dzisiaj też odwiedziłam Maltę. :) Miałam okazję pojechać wreszcie do aquaparku.
OdpowiedzUsuńA z tymi finansami to ciekawa sprawa, przyjrzę się temu blogowi bliżej. Ja nakrętki zbieram i moja siostra je oddaje w szkole, bo z tego pieniądze idą na jakieś cele charytatywne.
Pięknie wyglądają Twoje październikowe włosy. Już dodaję Cię na insta ;)
OdpowiedzUsuńha ha udalo mi sie dolaczyc do bloga foto jako pierwsza
OdpowiedzUsuńsuper zdjecia. włoski masz prześliczne...
OdpowiedzUsuńKicia "przyszłego teścia" - czyżby Twój chłopak był już czymś więcej niż tylko chłopakiem? :))) jeśli tak, to gratulacje! Teść ma śliczną kicię z uroczym lekkim zezem :D
OdpowiedzUsuńNie, na razie jest tylko chłopakiem :D Ale jego rodziców nazywam teściami, tak w skrócie :) :)
UsuńHej! Wiesz powiem ci ze od razu zauważyłam ze interesujemy się fotografia. Nawet jak o tym nie wspominalas. Trafne oko wylapie odpowiednie kadry i ujecia. ;) jedyne nad czym bym popracowala ti kolorystyka ale widać ze się poprawiasz bo ta pierwsza mozaika ze zdjęć jest utrzymana w pięknym tonie złota. Trzymaj tak dalej!
OdpowiedzUsuńHehe, tak naprawdę wszystko robię intuicyjnie :) Ale muszę przyznać, że strasznie się wciągnęłam, kupując aparat nie wiedziałam, że aż tak mnie to wszystko pochłonie :) A możesz rozwinąć kwestię kolorystyki? Będę wdzięczna :)
Usuńpoodba mi się ten przegląd, hennę do brwi z Venity też czasem używam - na zbyt mocne przyciemnienie polecam sodę oczyszczoną ;-).
OdpowiedzUsuńO, dzięki Ania :) Moja kuzynka poleciła mi też spirytus salicylowy :)
Usuńto teraz z kolei ja dziękuję i będę pamiętać żeby spróbować
Usuń:)
Jestem ciekawa efektów drożdżowej kuracji :)
OdpowiedzUsuńNatalko, aż się uśmiechnęłam sama do siebie przy jednym zdjęciu-wróciłam z dokładnie takim samym zestawem ze sklepu ;) Biała "doniczka" i pięknie pchnąca świeczka tindra :)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńtak to jest jak się coś założy, ja ostatnio prawie wyszłam z farbą na końcówkach z domu :D
OdpowiedzUsuńZa ilośc kotów w tym poście zostajesz moją ulubioną blogerką tygodnia ;) A za hasło przybłęda w moim domu - nawet miesiąca :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mleczne cukierki :D
OdpowiedzUsuńMoja Mama tez zbiera zakretki od dluzszego czasu:)
OdpowiedzUsuńBlondhair zawsze będzie blond hair:) a o co chodzi z tymi nakretkami?
OdpowiedzUsuńDochód ze sprzedaży nakrętek przeznaczany jest na dobroczynne cele :)
Usuńteż zbieram nakrętki :)
OdpowiedzUsuńto może zamiast tytułowej "blond", zrób wersję z nazwą "allhaircare":)) bo pomagasz radami każdej czuprynie o każdym kolorycie :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, a podobno wiele osób nie wchodzi do mnie, bo myśli, że to blog dla blondynek :(
UsuńNiee, nie zmieniaj nazwy! Nie będę mogła się przestawić :<
OdpowiedzUsuńa z ciekawości, na co chciałaś zmienić?
Jeszcze nie mam niczego konkretnego :D
UsuńNazwa jest bardzo dobra, nie zmieniałabym jej. Tylko nagłówek taki zwyczajny;( Bardzo fajny był dawniej ze szkicem jakby Twojej osoby;)
OdpowiedzUsuńBasiu, pracuję nad nowym szablonem :) Wiem, że nagłówek jest tragiczny, ale na razie tylko na to stać moje umiejętności html-owe ;)
UsuńMoim zdaniem nagłówek jest super :) Prosty, przejrzysty i widoczny. Bez żadnych "udziwnień".
UsuńUwielbiam prostotę, dlatego planuję go zmienić na jeszcze bardziej prosty, ale zrazem troszkę bardziej profesjonalny :)
UsuńKsiążkę muszę dorwać i z chęcią odwiedzę blog o oszczędzaniu ;)
OdpowiedzUsuńAle super wiaderka:) Już Cię zaobserwowałam na insta:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe włosy:) A co do nazwy,to najważniejsze żeby odpowiadała przede wszystkim Tobie:)
OdpowiedzUsuńEjj, nie zmieniaj nazwy :) Jest chwytliwa :)
OdpowiedzUsuńA drożdże rozumiem, że pijesz? Czekam na relację! :)
Jakie ładne zdjęcia... ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję imponującej liczby odsłon:) Jestem tu prawie od początku.Szkoda mi będzie za blond w nazwie,bo sama jestem naturalną blondynką ale blog i tak był i jest dla mnie kopalnią wiedzy o pielęgnacji włosów i nie tylko.Zdjęcia bardzo przyjemne,na zdjęciowym blogu jeszcze bardziej:) Basia
OdpowiedzUsuńI jak sprawdza Ci się to serum z kerastase? Mialas może inne kosmetyki z tej firmy? Pytam bo od jakiegos czasu zastanawiam się nad wyprobowaniem ich, tylko nie wiem czy jest sens? Byłabym wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jest fajne, drogie, ale skuteczne - trwale nabłyszcza włosy :) napiszę o nim niedługo :)
UsuńInnych kosmetyków z Kerastase nie miałam :)
UsuńDziękuję za odpowiedź :) pozdrawiam serdecznie
Usuńte wiaderka sa cudowne <3! a nakrętki tez zbieram! ^^
OdpowiedzUsuńOjej, też bym chciała takie drobiazgi kuchenne! Gratuluję popularności bloga, myślę że ludzie przyzwyczają się do zmiany :) W końcu to Twój blog i ma Ciebie wyrażać.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy zmiana nazwy jest tak bardzo potrzebna. Czy Twój naturalny kolor włosów nie jest czasem odcieniem blondu? Blond to nie kolor- blond to stan umysłu :D
OdpowiedzUsuńTeż Blondynka :)
Hehehehe no tak :-)
UsuńMam książkę Kominka fizyczną i zabieram się dopiero za czytanie ;P
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać Twoje zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńMam straszliwy problem, od 5 miesięcy staram się uzyskać średni popielaty blond, ale moje włosy nadal są rudawe bo rozjaśnianiu ( w takim kolorze - może troszke jasnejsze http://us.123rf.com/400wm/400/400/amaviael/amaviael1102/amaviael110200043/8887530-portret-twarzy-mloda-kobieta-z-dlugo-blond-wlosy-i-piekne-nowoczesnych-makijazu.jpg ) chciałabym schłodzić ten kolor i troszkę rozjaśnic o jeden ton żeby wyszedł taki http://fryzury.info/images/artykul/105/typ-kolorystyczny-lato_1093_w525.jpg . Jaką farbę użyć? Proszę o pomoc jestem zielona w sprawach doboru farby, a moja jedyna fryzjerka jest teraz na maciezynskim ;c Nie zalezy mi juz na ich rozjasnianiu nawet, byleby przywrocic chlodny kolor, bo cieple rudawe tony okropnie wygladaja przy moim chlodnym typie urody. Byłabym bardzo wdzeczna za rade ;)
OdpowiedzUsuńCo myslicie o jej włosach? uwazam ze ma naprawdę piekne!
OdpowiedzUsuńhttp://www.pudelek.pl/artykul/60569/jestem_lubiana_za_swoja_naturalnosc/
jaki jest skład tego serum ? nigdzie w necie nie mogę znaleźc, a chciałabym jak najszybciej je zamówic ! będę bardzo wdzięczna za ta informację ! :))
OdpowiedzUsuńmożna liczyc na twoją odpowiedź????????????????????????
Usuńkompleks czterech luksusowych olejków: kukurydzianego, arganiowego, kameliowego, pracaxi + silikony
UsuńDOKŁADNY SKŁAD PLISSSSSSS !!!!!!!!!!!! BAAAAAARDZO MI ZALEŻY :))))))))))))
UsuńCyclopentasiloxane, Dimethiconol, Zea Mays / Corn Germ Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Camellia Kissi / Camelia Kissi Seed Oil, Pentaclethera Macroloba Oil / Pentaclethera Macroloba Seed Oil, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Coumarin, Benzyl Alcohol, Parfum/Fragrance, C43704/1
Usuńdziękuję
UsuńŚwietny mix, uwielbiam takie formy postów, wydaje mi się, że nich można się najwięcej ciekawych informacji dowiedzieć o danej osobie i jej zainteresowaniach <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam do mnie i zapraszam na nowy post :*