niedziela, 3 lipca 2016

Piramida pielęgnacji włosów - czerwiec/lipiec 2016




Od kilku tygodni pielęgnuję swoje włosy zupełnie inaczej niż dotychczas, więc jest to dobra okazja do odświeżenia piramidy pielęgnacji włosów. Jestem obecnie na najwyższym szczycie włosowego minimalizmu, jeszcze nigdy moje włosy nie były tak niewymagające. Na zmianę ich potrzeb nie wpłynęło ani delikatne rozjaśnienie, ani hiszpańskie upały, ani dość intensywna ekspozycja na słońce. Jestem ciekawa, jak piramida pielęgnacji będzie wyglądała za rok czy dwa. :)



Okazjonalnie


Okazjonalnie włosy stylizuję (np. lokówką, prostownicą), podcinam i prowadzę na nich pielęgnacyjne eksperymenty. Do tego punktu mogę też dopisać delikatne rozjaśnianie końców, czyli rozświetlające pasemka, które wykonuję raz na 2 lata. ;) O ostatnim odświeżeniu koloru pisałam TUTAJ.


Co 2 tygodnie


Średnio co 2 tygodnie oczyszczam włosy szamponem oczyszczający(KLIK), z tą samą częstotliwością nakładam przed myciem na końcówki odrobinę oleju arganowego (KLIK). Odkąd nie nakładam co mycie maseczek, częste oczyszczanie nie jest włosom w ogóle potrzebne.


Co tydzień


Co około 3 mycie nakładam przed myciem ulubioną maskę na 30 minut. Jest to zwykle maska marokańska Planeta Organica (KLIK), Garnier Awokado i Karite lub Biovax Latte.


Co 2-3 dni


Co 2-3 dni myję włosy szamponem, osuszam i w wilgotne pasma wcieram kilka porcji silikonowego serum. Najczęściej sięgam po następujące zestawy:

1. L'oreal Professionnel Pro Fiber Rectify szampon  KLIK + serum KLIK
2. Montibello Repair Active szampon KLIK + serum KLIK
3. Szampon Sebordin Regenerujący KLIK + olejek Kerastase Elixir Ultime KLIK

Czasami też nakładam po umyciu kroplę odżywki i zostawiam ją na 2-3 minuty, po czym dokładnie spłukuję.




Codziennie


Codziennie włosy szczotkuję, upinam do snu i staram się dbać o dietę. Moją ulubioną szczotką wciąż jest szczotka z włosia dzika.



Taka pielęgnacja sprawia, że włosy się nie puszą, nie plączą, nie elektryzują, a jednocześnie są sypkie, błyszczące i ładnie się układają. Są odbite od nasady i dobrze mi się z nimi współpracuje. Coraz rzadziej je też upinam, a coraz częściej noszę rozpuszczone.



A jak się mają Wasze włosy? Pielęgnacja zmienia się z miesiąca na miesiąc, czy może przez cały czas utrzymuje się na podobnym poziomie? :)


« Nowszy post Starszy post »

52 komentarze

  1. Ten olejek Kerastase uwielbiam wcierać w moje blond końcówki <3 Świetna piramida na pewno sobie ją wydrukuje, żeby mieć zawsze pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale każde włosy są inne i powinne mieć piramidę dostosowaną do swoich potrzeb :/

      Usuń
  2. od niedawna posiadam właśnie szczotkę z włosia dzika i sprawuje się ona rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakiej pani szczotki używa?przymierzam się kupić tą z rossmana ale może Pani jakąś lepszą mi doradzi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z utęsknieniem czekałam na kolejny wpis i jest! Gratuluję niewymagającej piramidy. Okazuje się, że moja obecna pielęgnacja jest bardzo podobna do Twojej z tą różnicą, że ja nie eksperymentuję, włosy czeszę tylko po myciu (mam kręcone) i moja jedyna stylizacja to plopping, za to robię go po każdym myciu.
    Mam nadzieję, że Twoje wakacje były udane i naładowałaś baterie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czekałam, aby móc go opublikować :* :) Na wakacjach byłam w zupełnie innym świecie, ale czy wypoczęłam? :D Chyba nie :)) Muszę jeszcze trochę odespać. :))

      Usuń
  5. Czy mogłabym Cię prosić o poradę? :(
    Świadomą pielęgnację włosów rozpoczęłam mniej więcej 1,5 roku temu. Metodą prób i błędów wybrałam odpowiedni sposób ich mycia, najlepiej działający na nie olej, itd. Widzę różnicę w ich kondycji, jednak jedno się nie zmieniło - wyglądają jak spuszone siano. Kiedy są dobrze nawilżone - puszą się. Kiedy są przesuszone - puszą się. Kiedy schną naturalnie - puszą się. Po suszeniu suszarką - puszą się. Kiedyś myślałam, że puszenie będzie się zmniejszać przy odpowiedniej pielęgnacji, ale myliłam się. Nie pomaga metoda OMO, nie pomaga olejowanie, płukanki zakwaszające, nic. Po prostu taka jest ich struktura, bo są takie nawet przy skórze głowy - włosy są ogólnie w miarę proste, chociaż wyglądają w bliska jak wata, ale ogólnie jeden wielki efekt push-up.
    Ostatnio zaczęłam się poważnie zastanawiać, co zrobić z nimi dalej. Po prostu nie sprawia mi przyjemności bycie włosomaniaczką, jeśli moje włosy pomimo wielu starań wyglądają źle. Zdecydowałabym się na keratynowe prostowanie, ale...
    1. Moje włosy nie lubią protein. Bardzo łatwo je przeproteinować, a keratynowe prostowanie to przecież spora dawka protein, do tego potem powinno się stosować keratynowe maski i odżywki dla podtrzymania efektu...
    2. Nie podoba mi się efekt całkiem prostej, gładkiej tafli włosów. Źle w takich wyglądam (zdarzało mi się prostować włosy). Marzą mi się włosy wygładzone, ale puszyste, odbite u nasady - jednak samą intensywną pielęgnacją nie będę mogła tego osiągnąć.
    Co zrobiłabyś na moim miejscu? :( z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem Natalią, ale pierwsze co to na Twoim miejscu poszłabym zbadać tarczycę.

      Usuń
    2. A może masz dobrze ukryte fale albo loki? Albo szkliste włosy? (Jest post u Mysi.) Albo całościowo za lekką albo za ciężką pielęgnację?

      Usuń
    3. Też podejrzewam fale/loki lub pielęgnację z niską ilością emolientów. Puch nie "przechodzi" po kilku godzinach od mycia?

      Usuń
    4. Poczytałam sobie teraz o włosach szklistych i podejrzewam, że właśnie takie mam...
      A co do prostowania / wygładzania keratynowego, skoro ten zabieg ma wygładzać włosy, czy mogłyby się zamiast tego spuszyć i zniszczyc wskutek przeproteinowania?

      Usuń
    5. I ja sie pod tym podpisuje. Zapewne wlosy sa falowane I potrzebuja wiecej emolientow. U mnie olejowanie nie dalo nic- wlosy moze byly milsze w dotyku ale ich wyglad sie nie zmienil. Dopiero maski zdecydowanie poprawily kondycje, takze wizualna. Polecam marokanska lub toskanska z planeta organica. Poza tym, ciecie tez jest wazne. Do tej pory zawsze obcinalam na prosto bo to dobre dla cienkich wlosow no I chcialam miec tafle ale nigdy nie bylo mi dane. Wlosy puszyly sie I odstawaly na calej dlugosci. Wreszcie zdecydowalam sie na obcinanie warstwowe I lekkie cieniowanie I to byl strzal w 10. Wlosy ladnie sie ukladaja, nie pusza a to ze kazdy odstaje w inna strone stalo sie zaleta:) nie musze ich stylizowac. Polecam.

      Usuń
    6. Tak, mogłyby, dlatego najlepiej jest używać szamponów, odżywek, masek z olejkami bez protein, dobrze zmyć ciepłą wodą, aby się nadmiernie nie osadzał olej/osad emolientowy. Ja robię tak: używam szamponu kremowego z olejkiem, maskę z olejami, na zmianę z szamponem o przezroczystej konsystencji (do dokładnego zmywania) z jakąś odżywką, do tego serum A plus E z biowax i włosy się nie puszą. Włosy najpierw schną same, potem u nasady podsuszam suszarką, a na całości zimnym nawiewem, przegładzam szczotką ceramiczną, na suche włosy serum. Oczywiście takie szampony jak Loreal P. sa o wiele lepsze niż te drogeryjne, bo wszelkie maski zastosowane po nich ślizgaja się po włosach./////// Ps. te puszenie jest spowodowane niedokładnym spłukiwaniem wszystkiego, co ma olejki czy emolienty. Ja też tak miałam, ale zaczęłam spłukiwać włosy bardzo ciepłą wodą, wtedy nawet po masce z olejem kokosowym włosy były ok. Po prostu ciepło aktywuje olej, on wtedy wnika głębiej, rozpuszcza się i łatwiej zmyć nadmiar, poza tym dobrze zmywają ten nadmiar szampony o przezroczystej konsystencji (ale u mnie powodują większe wypadanie włosów przy dłuższym stosowaniu).

      Usuń
    7. Miałam dokładnie ten sam problem i czasami wraca. To jest taki typ włosów, które można przenawilżyć/przesuszyć/przeolejować/przeciążyć, a one nadal pozostają spuszone. U mnie głównymi winowajcami były się kosmetyki ziołowe, więc teraz używam ich tylko okazyjnie. Okazało się, że moje włosy nie lubią różnorodności w czasie jednego zabiegu: tzn., że nie mogę użyć w czasie jednego mycia odżywki garnier i balsamu argan'de, ale kosmetyków z tylko jednej serii, albo takich o podobnym składzie. Spróbuj, może Tobie też pomoże.

      Usuń
  6. Kochana czy to oznacza, że nie nakladasz już na włosy masek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Co około 3 mycie nakładam przed myciem ulubioną maskę na 30 minut"

      Usuń
    2. A co robi "raz w tygodniu"? Tekstu tak nie wiele, a ludzie i tak nie czytają... Odpowiedź to: nakłada :)

      Usuń
    3. Jednym słowem co mycie już nie nakładam. :)

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale po umyciu, tj. po wysuszeniu i rozczesaniu?

      Usuń
    2. Moje też się wywijają w czasie schnięcia, ale dochodzą do siebie przez noc :)także polecam mycie wieczorami, będą miały cZas się wygładzić

      Usuń
    3. Jak umyje wieczorem,to rano nie mam w ogole objetosci, w dodatku wlosy sa u nasady przetlusczone 😪

      Usuń
  8. Natalio i inne włosomaniaczki, pomóżcie :) czy żyworódka nadaje się do psikania włosów/skalpu? Zastanawiam się nad zakupem spray'u który ma w składzie: woda, extrakt z żyworódki, extrakt z aloesu, gliceryne i jeden konserwant?
    Nazwa produktu to: żyworódka w płynie firmy GorVita, co wy na to? :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyczna Hedonistka pisała o żyworódce

      Usuń
    2. Na skórę głowy super, ale na włosy bym nie ryzykowała, jeśli są porowate/wymagające. Na zdrowych może się sprawdzić bdb. :)

      Usuń
    3. czytalam ze zyworodka dziala regenerujaco :) a w polaczeniu z aloesem i gloceryna chyba nie bd az tak zle? :)

      Usuń
    4. Żyworódka zregeneruje skórę, ale włosów już nie. ;) Za to aloes i gliceryna mogą włosy fajnie nawilżyć :)

      Usuń
  9. Jestem zachwycona Twoimi włosami i minimalizmem, jeśli chodzi o ich pielęgnację. <3
    Ja wciąż ograniczam ilośc używanych produktów, bądź częstotliwość... Ale jeszcze teochę pracy przede mną, by osiągnąć taki ideał! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy można się spodziewać nowych fotek?? Uwielbiam je oglądać. :)

      Usuń
    2. Masz na myśli miesiąc na zdjęciach? :D Postaram się niedługo przygotować. :))

      Usuń
  10. Co zrobić gdy po myciu zawsze robi mi się kołtun w jedyn miejscu? Z tyłu, górna warstwa. Inne włosy mogę rozczesać a z tym mam problem. Jak zostawie do naturalnego wyschnięcia to mam w tym miejscu potem puch. Mam włosy ombre, także gura niefarbowana, raczej niskoporowata, gorzej z końcówkami, które momentami są wręcz suche i jakby gumowate (?), z bliska widać że gdzieniegdzie są rozdwojone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może powinnaś na te kosmyki nakładać olej/maskę?

      Usuń
    2. Zwróc uwagę czy nie trakytujesz ich po macoszemu gdy nakładasz odżywkę lub maskę, może nie docierają one do nich :) nakładaj też serum silikonowe na te kosmyki

      Usuń
  11. Stosowałaś odżywkę aik w nowym opakowaniu? Jest jakaś różnica na włosach?

    OdpowiedzUsuń
  12. teraz jest taka pogoda mało wilgotna, więc pewnie włosy większości osób się nie puszą (z tych, co reagują na wilgoć)

    OdpowiedzUsuń
  13. szczotki z naturalnego włosia powinny być zakazane!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego?

      Usuń
    2. niehumanitarna hodowla zwierząt. naturalne włosie łatwo zastąpić syntetycznym czy drewnopodobnym

      Usuń
  14. Prosta piramida, ja lubię często olejować włosy więc gdyby miała to być moja piramida to tylko to bym w niej zmieniła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow podziwiam za tak prosta piramide :) Ja rowniez uzywam naturalnej szczotki z wlosia dzika, ale lubie bardzo paddle brush, ktory swietnie sie spisuje do wczesywania odzywki/maski podczas mycia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czy jeśli moje włosy niezbyt dobrze tolerują proteiny i łatwo je przeproteinować, mogę bez obaw zdecydować się na zabieg Joico lub Olaplex? Nie znam składników preparatów używanych przy tych zabiegach, dlatego pytam :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam serdecznie chciałabym abyś mi doradziła a mianowicie chce kupić jakaś dobra fryzjerska maskę i zastanawiam się która Twoim zdaniem jest najlepsza: Loreal pro fiber,Loreal lipidium czy Joico hydrator? i serum kerastase czy z pro fiber? Proszę o odpowiedz bo wiem ze zawsze jesteś szczera i rzetelnie podchodzisz do każdego pytania;)
    Z góry dziękuje i Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Dlaczego nakładasz maskę przed myciem włosów? Czy to ma jakieś znaczenie? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny pomysł na post ;) Z reguły częściej nakładam maski. Ostatnio zaniedbałam olejowanie włosów, ale powoli wracam na właściwe tory :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Olejowanie to podstawa, ale co do reszty stawiam na naturalne płukanki głównie ziołowe. Większość szamponów i maseczek niestety uzależniają włosy i jest w nich tyle chemii, że ciężko kupić coś dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzeczywiście minimalistycznie! :) U mnie też nie jest zbyt wymagająco, ale na taki minimalizm jeszcze sobie nie mogę pozwolić ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. gdzie kupiłaś tą bluzkę w kotki :)?

    OdpowiedzUsuń