sobota, 31 grudnia 2016

Listopad i grudzień 2016 na zdjęciach


Od kilku lat staram się wkraczać w nowy rok z czystą kartą. W grudniu robię generalne porządki w całym domu i porządkuję sprawy służbowe, aby zostawić miniony rok za sobą. W tym roku porządkowanie zajęło mi więcej czasu niż myślałam i ledwo się wyrobiłam. Jaki Nowy Rok, taki cały rok, dlatego wszystko musi być na tip-top. ;) A jakie jest Wasze podejście?

Przyjaciel

Ważnym wydarzeniem listopada było przygarnięcie kotka. To, że jestem kociarą nie jest tajemnicą, podobnie jak to, że od dawna marzyłam o adopcji. Pewnego dnia otrzymałam od siostry wiadomość z informacją, że w hali produkcyjnej urodziły się małe kotki - jak mogłam odmówić? :) Bracia zostali na miejscu jako firmowe koty.


Maść, rasa czy pyszczek kotka nigdy nie miały dla mnie żadnego znaczenia (choć mam ogromny sentyment do krówek, czyli czarno-białych kociaków), bo wiem, że kot wychowany w miłości to najlepszy przyjaciel człowieka. Moja kicia przypadła mi w zasadzie drogą losowania (jednego kotka nie można było złapać, a drugi miał za dużo energii na zamknięcie w domu) i powiem Wam, że ma cudowny koci charakter i jest najlepszą kocią przyjaciółką.  Kocham, gdy mnie ugniata, purczy, mruczy, miauczy, przytula się albo gdy cieszy się na mój widok, gdy wrócę do domu po całym dniu. :)


Książka

Z kolei najważniejszym wydarzeniem grudnia i całego 2016 roku jest moja książka, o której pisałam już TUTAJ. :)

Ebook dostępny jest TUTAJ, a książka w wersji papierowej dostępna jest TUTAJ.



Wiele się dzięki niej nauczyłam, poznałam trochę wydawniczego świata i teraz nieco inaczej patrzę na książki.

Pamiętam, że gdy kilka lat temu jedna z blogerek wydała swoją książkę, we wstępie pojawił się błąd, a z całej sytuacji wybuchła afera będąca pożywką dla hejterów. Wtedy nie znałam jeszcze procesu wydawniczego i o błąd oskarżyłam w myślach autorkę książki. Teraz już wiem, że za tego typu błędami stoją osoby, które zatrudnia się do pracy nad obróbką tekstu i grafiki.

Swoją sprawdziłam co najmniej kilkadziesiąt razy, bo mimo że w wordzie było wszystko OK, w gotowym materiale znalazłam mnóstwo kwiatków typu "urzywać" albo "skóra włosów"... :o

Weinachtsmarkt w Berlinie

Na Weinachtsmarkt w Berlinie byłam ostatnio w liceum, dlatego w tym roku postanowiłam odświeżyć wspomnienia (w końcu do Berlina mam bliżej niż do Warszawy). Berlin jako miasto mnie nie zachwyca, ale za to świąteczny klimat tego miasta jest uroczy, a centra handlowe robią wrażenie - kiedyś wrócę tu na wyprzedaże. ;)


Wracając do hotelu w jednej z witryn znalazłam swoją prawie wymarzoną suknię ślubną. ;)

Koncert La Bouche, Captain Jack, Dr Alban & 2unlimited w Poznaniu

W grudniu w poznańskiej Arenie odbył się koncert gwiazd lat 90, więc nie mogło mnie tam zabraknąć. :) Niestety nie mam żadnego zdjęcia z tego eventu, bo czasami odkładam telefon i aparat, aby cieszyć się chwilą.

Święta


1. Danie, na które czekam cały rok. Uszka z grzybami mojej mamy są najlepsze na świecie. :)

2. Tak wyglądałam przez całe święta. :D Jadłam, jadłam, jadłam...

3. Choinka dla kociarzy - małe gabaryty, kilka gwiazdek i same lampki.

4. Choinka - wersja dla nie-kociarzy. :)

1. W prezencie na Gwiazdkę dostałam zegarek Cluse (KLIK), który chodził za mną od bardzo dawna i którego umieściłam nawet na ostatniej wishliście. Zastanawiałam się nad zegarkiem z czarnym paskiem, czarną tarczą i złotymi elementami (KLIK), ale w końcu wybrałam złoto-biały.

2. Dzięki Czytelniczce udało mi się z kolei kupić wymarzoną Furlę Metropolis Pinky (KLIK) z 50% rabatem! Nie planowałam zakupu w tym roku, ale takie okazje się normalnie nie zdarzają, więc... Jest śliczna! ♡

Z okazji świąt nagrałam też świąteczny filmik na mój kanał na youtube. To moja pierwsza tego typu produkcja i mam nadzieję, że powstanie ich więcej, bo od kilku lat mnie do tego namawiacie, a ja od kilku lat się nad tym zastanawiam. ;)


Nowości


1. Chromowane lampiony (KLIK) z ledowymi nitkami, czyli lampkami z diodami led w kształcie łez, które znajdują się na cienkim drucie (KLIK) - to był mój plan od zeszłego roku i w końcu udało mi się go zrealizować. Zdjęcie nie odzwierciedla pełnego efektu, na żywo dekoracja prezentuje się cudownie. :) No i jest całoroczna, nie tylko świąteczna.

2. W końcu zamówiłam też zasłony. Wybrałam tkaninę szaro-beżową blackoutową (KLIK) od samego sufitu i zrezygnowałam z firanek. Jak Wam się podoba? :)

3. Ostatnią nowością jest aparat dla... vlogerów (KLIK). ♡



Na koniec chciałabym zaprosić Was na mój instagram: @blondhaircare, gdzie regularnie publikuję zdjęcia.
Życzę Wam wspaniałego 2017 roku! Niech będzie lepszy niż 2016, niech się spełnią Wasze marzenia, niech się zrealizują Wasze cele, bądźcie zdrowi i szczęśliwi. :*

Jak spędzacie Sylwestra? Dajcie znać! :) Ja w tym roku organizuję małą domówkę w domu, bo nie przepadam za masowymi imprezami tego dnia.


« Nowszy post Starszy post »

20 komentarzy

  1. Zdjęcia kiziaka są świetne! Sama od 3 miesięcy mam Norwega. Przyznam, że obawialiśmy siw, że mala będzie się wspinać na choinkę - jak każdy kot. Nasza choinka zawsze jest bardzo wysoka (zwykle sięgająca sufitu). W tym roku przypadkowo kupiliśmy choinke z kłującymi igłami. Nasza Lilka z początku bardzo choinką zainteresowana, zrezygnowala z próby wspinania się po tym jak na wlasnej skórze doświadczyla kłujących igiełek. Ku naszemu zaskoczeniu choinka i wszystkie ozdoby (bombki, drewniane mikołaje, brokatowe liście i śnieżynki) jak dotąd mają się swietnie. Może to rozwiązanie dla Ciebie :)
    Szczęśliwego Nowego Roku i oby wszystkie Twoje plany i marzenia spełniły się w nadchodzącym roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kicia bawi się tylko dolnymi gałązkami, ale też nie jakoś nachalnie :)) Także w przyszłym roku nie będę się obawiać. Tobie również Szczęśliwego Nowego Roku :*

      Usuń
  2. Kotek jest cudowny - zawsze się nim zachwycam, jak do Ciebie zaglądam :) A lampiony wyglądają rewelacyjnie :D

    My z firanek niestety nie mogliśmy zrezygnować - mieszkamy na parterze, a kilka metrów dalej od czasu do czasu ktoś przechodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem - z tego samego względu też chciałam firanki, ale przy kotku zrezygnowałam. ;) No i często wychodzimy na taras (również zimą), więc by się szybko niszczyły... Szczęśliwego Nowego Roku :*

      Usuń
  3. Uwielbiam mixy zdjęć!!! Kotecek psesłodki <#

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię. :) A potem jak miło się do nich wraca <3

      Usuń
  4. Czy mógłby ktoś mi powiedzieć czy warto używać odżywki o takim składzie?

    aqua, cetearyl alcohol, behentrimonium chloride, prunnus amygdalus dulcis oil, cetrimonium chloride, glycosphingolipids, phospholipids, glycerin, cholesterol, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, sodium hydroxide, parfum, benzyl alcohol, coumarin, limonene, citrid acid.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana napisałam meila, ponieważ komentarz był zbyt długi i nie został zaakceptowany.Będę cierpliwie czekała na odpowiedź. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kotek jest przesłodki. ❤
    Zasłony bardzo gustowne, w ogóle bardzo pięknie i ze smakiem masz urządzone to mieszkanko. ❤
    Szczęśliwego Nowego Roku 2027!!! ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Tym bardziej, że projektantem byłam ja sama :D Szczęśliwego Nowego Roku :*

      Usuń
  7. Hej, mam problemy ze zmyciem mojego ulubionego oleju makadamia. Nie chcę z niego rezygnować, bo najlepiej działa na moje włosy, ale próbowałam go już emulgowac maską przed umyciem włosów szamponem bez SLS, jednak nadal kończę z tłustymi włosami. Zmywa go tylko szampon bez SLS, do tej pory nie znalazłam żadnej innej skutecznej metody porządnego domycia włosów po tym oleju. Czy jest na to jakiś sposób? Pozdrawiam i życze szczęśliwego nowego roku!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładaj mniejszą porcję! :) Tak, aby włosy były lekko błyszczące od oleju - wtedy na pewno nie będziesz miała problemu ze zmyciem. Wszystkiego dobrego :*

      Usuń
  8. Zrób tak jak rok temu podsumowanie "roku życia " twoich włosów ;)
    Choinka,lampiony i jedzenia skradły moje serce ;)
    Cieszę się że wszystko ci się układa i mieszkasz już sobie w swoim ukochanym jednorodzinnym domu(twoj luby odbił się w szybkie xd na zdj z choinką)
    Marzę też aby mieć taki kąt dla sb i włosową szafę <3 szampony zużywam bardzo szybko bo dzięki tobie są "niedowytrzymania"i muszę myc je 2lub 3 razy i dac minimalną kropelkę serum bo WWZYSTKO je obciąża ;(
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zrobię. :)) W szybie odbił się akurat wujek :D Plusem szybkiego obciążania włosów jest to, że są one zdrowe. :))) Życzę wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń i założonych celów, w tym kącika dla siebie i kosmetyków! :*

      Usuń
  9. Widziałam tę różową torebkę na twojej wishliście (ostatnio przeglądałam wszystkie tego typu posty u ciebie, bo szukałam inspiracji prezentowych), fajnie że udało ci się ją dostać. :)

    A mogłabyś doradzić mi co zrobić z oklapniętymi włosami? Mam dość długie, grube i gęste włosy, naturalny mysi blond i niestety nie mogę sobie poradzić z tym, że są przylizane. Mam okrągła twarz, więc wygląda to okropnie. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, sama nie lubię u siebie przyklapu, bo to zmienia rysy twarzy. Może pomoże suchy szampon wtarty we włosy u nasady?

      Usuń
  10. Ja sylwestra spędziłam u rodziców z mężem i synem, i mam kotka małego jak ty tylko czarno białego jest szalona i uwielbia spać w łóżeczku u Antosia i mam Choinkę wersję nie dla kociarzy- Na szczęście jest cała i zdrowa kotka mi się nie rzuca na bombki a tak się bałam bo do psocenia w domu mam dwóch zbójników;)
    Pozdrawiam i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku oby wszystkie marzenia się spełniły;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tobie również wszystkiego dobrego w 2017 ;)
    Małe pytanko widziałam w poście o układaniu włosów że używasz pudru i potem lakieru.
    Napiszesz coś o pudrach twoje zdanir i czego używasz czy ci przypadły do gustu itp będę wdzięczna
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń