czwartek, 26 stycznia 2017

Baza najlepszych salonów urody i moja nowa fryzura




Dzisiaj opowiem Wam krótko o:
  • mojej nowej fryzurze,
  • wizycie w Akademii Wierzbicki&Schmidt
  • oraz o portalu moment.pl, dzięki któremu szybko zarezerwowałam swoją wizytę.

Moment.pl - baza najlepszych salonów urody


Właśnie wybierałam salon fryzjerski, w którym mogłabym podciąć swoje włosy, gdy otrzymałam maila z propozycją przetestowania portalu moment.pl, który skupia najlepsze salony fryzjerskie, gabinety kosmetyczne i SPA, a także umożliwia dokonanie szybkiej rezerwacji online. Od razu zapoznałam się z portalem i stwierdziłam, że jest czymś, o czym marzą włosomaniaczki, dlatego mam nadzieję, że w krótkim czasie powiększy swoją bazę. Na razie najwięcej salonów fryzjerskich można znaleźć w największych polskich miastach: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Lublin i Katowice.






Od kilku lat zamawiamy online jedzenie, pokój w hotelu czy ubrania, a teraz możemy również umówić się na wizytę do fryzjera, kosmetyczki czy SPA - na moment.pl przez 24 godziny na dobę mamy dostęp do wolnych terminów ulubionych fryzjerów, nie musimy wertować kalendarzy i dzwonić do salonu, aby umówić się na wizytę.

Jako że zaplanowałam coś więcej niż subtelne podcięcie końcówek, wybrałam sieć salonów, która cieszy się ogólnopolską renomą - chciałam mieć pewność, że trafię do profesjonalisty.






W wyszukiwarce na stronie głównej wpisałam fryzjer, a obok Poznań i kliknęłam szukaj. Pojawiło się 14 salonów, z których wybrałam Akademię Wierzbicki&Schmidt przy ul. Marcelińskiej 96B. Ostatnim krokiem była rezerwacja usługi - najpierw zalogowałam się przez Facebooka (tak było szybciej i wygodniej), wybrałam usługę "Strzyżenie damskie (TOP STYLIST)", a następnie kliknęłam rezerwuj. Nie znałam fryzjerów w tym salonie, dlatego wybrałam dowolnego pracownika, termin który mi odpowiadał i gotowe. :) Rezerwacja jest banalnie prosta, więc na pewno sobie poradzicie.






Co ważne, jednym kliknięciem można także anulować lub przebukować wizytę, a jeśli mamy swojego ulubionego stylistę fryzur i długi termin oczekiwania na wizytę - wystarczy co jakiś czas odświeżać stronę z nadzieją, że ktoś zrezygnuje z wizyty.

Po zakończeniu wizyty mamy też możliwość dodania opinii na temat salonu i wykonanej usługi. Wybierając salon możemy również skorzystać z ocen i opinii pozostawionych przez klientki - opinie można dodać wyłącznie po zrealizowaniu usługi, dlatego są wiarygodne.






Wizyta w Akademii Wierzbicki&Schmidt


Na wizytę przyjechałam z konkretnym nastawieniem na zmianę wizerunku. Po pierwsze nie byłam zadowolona z kondycji końców. Z daleka nie wyglądały źle, ale z bliska już nie najlepiej - widywałam rozdwojenia, a poza tym coraz gorzej się układały. Po drugie miałam ochotę na zmianę - aktualna fryzura troszkę mi się znudziła. Po trzecie, im dłuższe były włosy, tym mniej miały objętości i tym bardziej było widać, że są cienkie.






Wzięłam pod uwagę Wasze sugestie i moim wstępnym pomysłem było delikatne wycieniowanie włosów albo ścięcie ich w trójkąt, ale Jarek wybił mi to z głowy. Potwierdził dokładnie to, o czym trąbię na blogu od początku jego powstania i co bardzo często spotyka się z krytyką - cienkich włosów nie można cieniować. No, chyba, że chce się źle wyglądać. ;) Takie włosy po wycieniowaniu fruwają jak pióra i co gorsze - szybciej się niszczą i zamiast zwiększonej objętości, jest ich jeszcze mniej. W dodatku cieniowane włosy wymagają stylizacji po każdym myciu. Chciałam się poświęcić i sprawdzić, jak na cieniowanie zareagują moje włosy po latach, ale po raz kolejny mi się nie udało.






Przed strzyżeniem poprosiłam, aby włosy po umyciu ładnie się układały bez żadnej stylizacji. Choć jestem włosomaniaczką, nie wyobrażam sobie spędzać każdego dnia przed lustrem z suszarką, okrągłą szczotką czy prostownicą. :)






W sumie skróciłam włosy o ok. 15-20 cm, ale nie żałuję. Dokładnie tego potrzebowałam! Czuję się lekko i wygodnie, ale skłamałabym, gdybym napisała, że zupełnie nie jest mi żal długich włosów. Uwielbiam długie włosy! W zeszłym roku miałam mało wolnego czasu (m. in. ze względu na prace nad książką - KLIK), dlatego odbiło się to na kondycji włosów - nie dbałam o nie tak, jak powinnam. Ostre cięcie było więc konieczne. :) Mimo że uwielbiam siebie w długich włosach, kusi mnie też long bob, ale tyle odwagi jeszcze w sobie nie zebrałam.






Ostatecznie włosy zostały obcięte na prosto, a strzyżenie wzbogacono o trik, dzięki któremu będę mogła uzyskać na nich efekt wygładzenia lub lekkiego wycieniowania. Za wizytę zapłaciłam 140 zł, a skorzystałam z TEGO salonu. Z przebiegu wizyty jestem bardzo zadowolona, dlatego cieszę się, że trafiłam na moment.pl - bez bazy najlepszych salonów zapewne nie umówiłabym się do Akademii WS.


Efekt końcowy






Już pierwszego dnia nabrałam ochoty na wcieranie wcierek - przy tej długości ta czynność jest zdecydowanie przyjemniejsza! Zagęszczenie włosów u nasady bardzo mi się przyda, więc mam nadzieję, że przez następne tygodnie będę regularnie wcierać odżywki stymulujące wzrost nowych włosów.







Na pamiątkę nagrałam krótki filmik z nową fryzurą - taka długość rzadko się u mnie zdarza. ;)



A jak Wam się podoba moja nowa fryzura?


« Nowszy post Starszy post »

94 komentarze

  1. Twoje włosy wyglądają świetnie, fryzura jest teraz taka lekka :) sama dążę do wyrównania włosów po cieniowaniu oraz ścięciu w V, jednak długa droga przede mną bo szkoda mi każdego centymetra...
    Gratuluję odwagi! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Najpierw byłam zachwycona, potem żałowałam, a teraz jest super. :D Kondycja włosów (końców) jest nieporównywalnie lepsza <3

      Usuń
  2. Jakbym widziała swoje włosy, tylko ciemniejsze!<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja przez tyle lat zarzekałam się, że nie zetnę włosów, dopóki nie dojdę do mojej wymarzonej długości, ale już mam ich dosyć i mam wizytę u fryzjera 7 lutego... właśnie zamierzam poprosić o long boba (albo trochę dłuższego boba). Stwierdziłam, że 1) odrosną, 2) na co dzień nie są takie, jak sobie wymarzyłam (kondycja, mimo że dobra, to jednak nie taka, nie takie gęsta jak bym chciał itp.), 3) i tak przeważnie je związuję, bo mnie wkurzają. Najwyżej będę żałować, no ale...
    A twoim włosom na korzyść wyszło to ścięcie! Super długość, szkoda tylko, że jednak nie masz okazji się przekonać, jak by to było z pocieniowanymi :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki! :* Poproś o cięcie, które będzie sprawdzało się też przy braku stylizacji - wtedy na pewno będziesz zadowolona. :) I włosy się nie zniszczą od suszarek i prostownic :D

      Usuń
  4. natchnęłaś mnie do zmiany swojego wizerunku- i tym samym po sesji idę ściąć włosy :D mogłabyś polecić mi tylko jakiegoś dobrego fryzjera w poznaniu, który od razu nie skróci 20 cm i będzie dobry na studencką kieszeń? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Natalio, o jakim triku fryzjerskim mowa, powiesz coś więcej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o właśnie! miałam o tym pisać :)

      Usuń
    2. Natalia, jak stylizujesz włosy na okrągłej szczotce? Jest coś na co trzeba szczególnie zwrócić uwagę?

      Usuń
    3. No właśnie ciężko mi napisać, bo to dość nietypowe cięcie - pewnie autorski trik. :) Obserwowałam, ale nie umiem tego opisać. :(

      Nie stylizuję na okrągłej szczotce póki co. :)

      Usuń
    4. Szkoda, myślałam że masz jakieś super tajne patenty na wyciąganie włosów :D mi co prawda wychodzi fryzura, ale utrzymuje się kilka godzin :(

      Usuń
  6. Ja po prostu nie potrafię uwierzyć, że Ty masz cienkie włosy! Gdy porównuje moje pióreczka, i Twoje włosy - no prostu nie umiem uwierzyć! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne "nowe włosy" , pewnie wygodniejsze , choć ja to zawsze jestem za długimi bynajmniej do talii :D , na stronce "mojego" salonu nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że poprawiam, nie robię tego złośliwie :) przynajmniej, nie bynajmniej :)

      Usuń
    2. @Priscilla Grant: nie przepraszaj, bo bynajmniej nie ma za co :)

      Usuń
  8. też jestem ciekawa co za trik miałaś na myśli. i błagam, nie mów że masz cienkie włosy - gdy na filmie widzę jak czeszesz je szczotką wydaje się że jest ich całe mnóstwo!! :) Wyglądasz super, myślę że odświeżenie fryzury zawsze jest dobrym pomysłem. Ja mam w planach obcięcie włosów na wiosnę - i mam nadzieję że do tego czasu będzie już dostępna Twoja książka w drukowanej wersji i będę mogła mieć tę włosową biblię na półce i może w końcu wyprowadzę swoje włosy na prostą. Moim głównym problemem jest chyba ich objętość... obwód mojego kucyka to 5-6 cm :( co robić? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. włosy cienkie a rzadkie to co innego, Natalia ma (tak podejrzewam) włosy cienkie, lecz dosyć gęste :)

      Usuń
    2. Pięknie Ci w tych wloskach ! Buzia fajnie się zaokraglila i nabrała delikatnego wyrazu :) Ja niestety swojego mocnego cięcia zaluje. Rozdwojenia pojawiły się juz 2 tygodnie po podcieciu a ja zostałam z krotszymi wlasami...

      Usuń
    3. Są cienkie i dość gęste - każdy fryzjer to mówi. :)) Mam nadzieję, że do wiosny będzie. :)) Byłoby super!

      Aniu, czy to kwestia tępych nożyczek czy osłabionych włosów?

      Usuń
    4. Nie wiem jakich nożyczek użyła fryzjerka :( Wlosy od połowy mam zniszczone pasemkami. Widzę, że nie ma sensu mocno ich podcinac skoro to nic nie daje. Chyba , że całe rozjasnione siano od razu a tego jednak nie zrobię ;) 10 cm to i tak dla mnie duzo.
      Dlaczego ja odpisalam na komentarz zamiast dodać nowy ? Nie Mam pojęcia :)

      Usuń
  9. Świetna decyzja! Twoje włosy zachowują się na filmiku po prostu cudnie, nabrały objętości i życia :) To jest moja wymarzona długość, ale niestety jeszcze mi do niej daleko :(
    Niby taka banalna rzecz jak ścięcie włosów na prosto, a trzeba być ostrożnym, bo niektórzy fryzjerzy i to potrafią zrypać...
    A tak poza tym, to Twój kot jest przesłodki i ma śliczne łapki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kicia jest kochaną przyjaciółką :D Tylko do filmu nie chciała pozować za bardzo, ale za to z chęcią wchodziła w kadr :D

      Trzymam kciuki za szybkie zapuszczanie. :) Pamiętam lata 2011-2012, kiedy sama zapuszczałam. Trwało w nieskończoność! ;)

      Usuń
  10. Wyglądają przepięknie! <3 i te refleksy! Ach! <3

    Ja zrobiłam to samo, dokładnie jeden dzień zanim zobaczyłam cięcie u Ciebie. Pozbyłam się ostatniej partii farbowanych włosów (ten etap też zaczęłam kilka tygodni zanim Ty postanowiłaś wrócić do naturalnego koloru i przyznam, że śledzenie Twoich zmagań z odrostem pozwoliło mi przetrwać :) musimy być włosowymi soul sisters :P ) , jest znacznie krócej i znacznie lżej.
    Teraz marzę o takich naturalnie wyglądających pasemkach przy twarzy, jak u Ciebie, ale moje włosy są ciemniejsze i ...nie wiem, czy odważę sie zaufać fryzjerowi w tej kwestii :)

    Inspirujesz! <3

    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie zbiegi okoliczności! :) Może poczekaj do lata i wystaw włosy na słońce? Wtedy będzie najnaturalniej i najbezpieczniej :)))

      Usuń
    2. albo postaw na domowe sposoby - cytryna, rumianek, miód :)

      Usuń
    3. Moje włosy mają takie pasemka po Joannie reflex, żeby było widać efekt trzeba zostawić ją na całą noc, więc można stopniować moc rozjaśnienia.

      Usuń
  11. Świetnie wyglądasz a twoje włosy wyglądają przepięknie tak lśniąco i gładko!
    Odnośnie włosów polecasz coś na ekstremalnie poplątane włosy? Jeśli nie rozczeszę włosów przez jeden dzień nad karkiem pojawiają mi się liczne kołtuny, a po długim rozczesywaniu włosy potrzebują szczotki po 10 minutach.. Nie farbuje, nie prostuje i nie susze moich włosów, są one dość mocno porowate.
    Z góry dzięki, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejowanie + emulgowanie oleju maską. :) Miałam kiedyś to samo - tuż po rozczesaniu były splątane. :/

      Usuń
    2. hej, może to od kurtki albo szalika? czasami włosy mega się ocierają o takie rzeczy i kołtunią sakramencko dlatego trzeba je związywać jak się wychodzi na dwór, bądź zrezygnować z apaszek i chustek ;)

      Usuń
    3. Kiedyś olejowa łam i faktycznie jak teraz o tym myślę to włosy były w całkiem niezłym stanie, chyba spróbuje ponownie :)
      Zima i szaliki chyba faktycznie na te kołtuny wpływają bo nie pamiętam żebym miała aż taki problem late...
      Dzięki dziewczyny :)

      Usuń
    4. Głowa w dół i przejedź silikonem po wierzchu, ze szczególnym uwzględnieniem włosów nad karkiem. Mi pomaga odrobinę, bo nie da się pozbyć całkowicie tego efektu.

      Ewentualnie włosy w koka i pod czapkę - żeby nie szurały o szalik.

      Usuń
  12. Czemu nie oddałaś tych 20cm na akcję?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy kto obcina włosy musi je oddać fundacji. Natalia ma włosy rozjaśniane, więc nie mogłaby ich oddać

      Usuń
    2. Cienkie i rozjaśniane są bardzo osłabione, więc nie nadają się na perukę. :(

      Usuń
    3. A poza tym, oddaje się 25 cm lub więcej, więc licząc wyrównanie i poprawki fryzjera, trzeba by się pozbyć około 30 cm ;)

      Usuń
  13. Na zdjęciach i tak dobrze wyglądały przed cięciem :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja od wielu lat nosiłam długie włosy, czasem sięgały do bioder, czasem trochę powyżej pasa, ale zawsze były długie. Uwielbiałam je i dbałam o nie, jak mogłam, ale jak każda kobieta potrzebowałam zmiany. Miesiąc temu zdecydowałam się oddać 25cm włosów na Fundację Rak&Roll. O ścięcie włosów poprosiłam Męża (i tak podcinał mi je już od 3 lat nożyczkami fryzjerskimi, które sobie kupiłam) i było to ciekawe doświadczenie zarówno dla mnie jak i dla niego.:D Teraz mam długość podobną do Twojej, być może minimalnie krótsze i przyznam szczerze, że dawno nie czułam się tak dobrze :D Włosy są cudownie gęste, wspaniale się układają, mycie zajmuje mi połowę mniej czasu, nie wspominając już o czesaniu! Jestem naprawdę zachwycona i czuję się piękna :D Póki co niech sobie rosną, a może kiedyś znów zdecyduję się na to samo :D Pomaganie jest uzależniające :) Buziaki!
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja właśnie dążę do takiej długości. Moim zdaniem w takiej fryzurze wyglądasz najpiękniej!

    OdpowiedzUsuń
  16. Włosy jak zwykle zachwycające, a co do nowej fryzury - pasuje, ale w sumie ładnemu we wszystkim ładnie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie one śliczne! W końcu nie wyglądają ulizanie i są dwa razy gęstsze ;) nie wiem czym podcinałaś włosy ale te końce są takie grube i sztywne. Zastanawiam się czy przy zdrowych włosach nie ma różnicy w narzędziu ;) Ps sama obcięłam włosy ok 20cm i powiem ci że zdrowe rosną straasznie szybko! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Natalio, jakie polecasz odżywki i wcierki stymulujące porost włosów? Jestem tym bardzo zainteresowana po ostatniej wizycie u trychologa. Pani zaproponowała mi zabieg karboksyterapii? Co o tym sądzisz?
    Pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepięknie to wygląda, tak lekko ale zarazem "na bogato" bo gęstość jest zachwycająca

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie też się podoba! ❤ Teraz mamy podobną długość, tylko ja zapuszczam na razie dość zniszczone jeszcze włosy, kondycjonując i olejując. Dokładnie tak jak Ty na początku, wracając do naturalnych. Na szczęście końce się nie rozdwajają i są grube, ale przy Twoich to i tak mizeria. ;)
    Mogę liczyć na więcej zdjęć w kolejnych postach? Chcę duuużo, duuużo! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ślicznie unoszą się u nasady!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nieee :( dlaczego? :( najpiękniejsze włosy w blogosferze ścięte :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. malo w takim razie ladnych wlosow widzialas ;)

      Usuń
    2. hehe Natalia nie photoshopuje włosów tak jak niektóre blogerki..np Daria..ładne włosy ale przerobione w programie

      Usuń
  23. Wow, nabrały objętości i świetnie się układają!:) PS Piękny dekolt;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. push up... czy to wyglada ladnie? nie sadze

      Usuń
    2. Oczywiście, że ładnie wygląda, właśnie po to ktoś go wymyślił i chwała mu za to ;) wolę uśmiechnięte, zadowolone kobiety w push upach na ulicach, niż zakompleksione ascetki-deski w miękkich materiałowych biustonoszach-splaszczaczach, dla których trochę gąbki w staniku to już grzech oszustwa wobec narodu ;) pozdrawiam, miłośniczka push-upow

      Usuń
  24. Bardzo slicznie.
    A propos Fryzjerow w Wielkim Miescie: jesli ktos ma okazje i srodki, to polecam Foster London (w Londynie, jak sama nazwa wskazuje :) )
    Drogo, ale swietnie; klimat gratis.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi tez sie bardzo podobasz w tej dlugosci. Sama mam podobna juz od paru lat:) I dzieki cieciu Twoje wlosy optycznie bardzo zyskaly na objetosci. Ale cena, jak za samo podciecie, jest dla mnie kosmiczna - nieadekwatna do wykonanej uslugi. W wiekszosci salonow w moim miescie niewiele wiecej placi sie juz za strzyzenie wraz z farbowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  26. moglas chociaz umyc te tluste wlosy przed zrobieniem filmu i zdjec a spuszone, fruwajace konce jakos dociazyc... wygladaja srednio:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są świeżo umyte. Ale sądząc po pozostałych Twoich komentarzach, do wszystkiego się doczepisz. :))

      Usuń
    2. sama chyba przyznasz, ze nie wygladaja na swieze tylko tluste... a konce na spuszone i niesforne :) niczego sie nie czepiam...?

      Usuń
    3. Mi tez wygladaja na tluste u nasady

      Usuń
    4. Aż sobie przewinęłam na zdjęcia, szukam, szukam i jakoś tych tłustych włosów nie widzę. Ani latających końcówek. Ślepa jestem, czy co?
      Ale niektórym to widać się nudzi, że wbijają szpilę, gdzie mogą....A podpisać się to już nie łaska
      Abrakadabra

      Usuń
    5. Abrakadabra bo są tłuste u nasady na filmie

      Usuń
    6. A na zdjęciach jakie są? Bo zrobione są w tym samym czasie co film. :P Dosłownie 5 minut różnicy. ;) Im bliżej końców tym wyższa porowatość, stąd może być takie wrażenie. ;)

      Usuń
  27. Natalia, pomocy!
    Mam straszny problem z łamiącymi się włosami. Moje końcówki po każdym obcięciu bardzo szybko wracają do tego co było przed obcięciem. Przerzedzają się. Jednak co najgorsze - ostatnio na obcinaniu końcówek fryzjerka powiedziała że same końcówki nie są w bardzo tragicznym stanie ale niestety moje włosy są "poszarpane" na całej długości... Błagam powiedz co z nimi zrobic :( Zimą niestety muszę je suszyć bo z przewlekłą chorobą zatok nie ma opcji żebym myła je i czekała aż wyschną. Śpię w rozpuszczonych - wiem to niedopuszczalne - ale na Twoim blogu znalazłam tylko tutorial jak zrobić koczka za pomocą spinek - i trochę się obawiam że spinki będą mnie uciskały nocą. :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Bez urazy, ale ja mam takie włosy jak wstanę z łóżka ;P

    OdpowiedzUsuń
  29. Ładnie wyglądasz w każdej fryzurze :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mega drogo 😒 tyle to można zapłacić z farbowaniem, albo jakimś odżywianiem, a nie za samo cięcie na prosto. U mojej ulubionej fryzjerki za taki efekt poleciłam 23 złote 😎

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ta wyszukiwarka jest beznadziejna. W moim mieście (wojewódzkie, 250+ tys. mieszkańców) znalazło 2! fryzjerów. I żaden z nich nie ma gabinetu w centrum.

      Usuń
  31. Co jest z tym serwisem nie tak? Kraków, w bazie 28 zakładów fryzjerskich, przy dwóch tysiąc i dwa tysiące opinii, wszystkie pozytywne, przy reszcie po kilka albo w ogóle opinii. Czy tam może opinię dodawać, kto chce bez logowania? Czy panie z tych dwóch salonów spędziły pracowity dzień (lub noc) na dodawanie pozytywnych opinii? Ja w takim razie zaufać takiemu portalowi? Zwłaszcza, że akurat ze 3 z tych salonów znam i d**y nie urywa....do bani taki serwis
    Abrakadabra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opinię można dodać dopiero po zrealizowaniu usługi i trzeba być zalogowanym. Myślę, że trzeba dać szansę - to dopiero początek i mało osób na razie ma świadomość o istnieniu Moment. Gdy zaczniemy korzystać, baza się zapełni. :)

      Usuń
  32. Piękne włosy, zarówno długie, jak i te krótsze;). Na tej stronie nie widzę swojego miasta (albo źle patrzę). Na wiosnę planuję większe cięcie, ale ciężko mi znaleźć dobrego fryzjera w Łodzi. Czy jakaś łodzianka ma sprawdzony, godny polecenia salon? Gdzie ścinają maszynką lub gorącymi nożyczkami? Będę wdzięczna za pomoc ;).

    OdpowiedzUsuń
  33. Chciałam użyć tej wyszukiwarki, ale raz, że bardzo ograniczona oferta i mało salonów, dwa, praktycznie żaden z nich nie ma wystawionej opinii, a trzy, że ceny są bardzo wysokie. Niestety tak jest jak się na siłę chce tworzyć coś sztucznego :/ Wydaje mi się, że jedynie w Warszawie i Krakowie jest wystarczająca liczba salonów, która pozwala na swobodny wybór tego czego się akurat szuka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, to dopiero początek. :* Moment na pewno się rozwinie i wtedy będzie komplet informacji. :))

      Usuń
  34. nie szkoda Ci bylo scinac az tyle?ja bym zalowala:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Marzę o takiej fryzurze, tylko co powiedziec fryzjerowi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że chcesz podciąć włosy o X cm bez mocnego cieniowania i mają się ładnie układać po umyciu bez stylizacji. :)

      Usuń
  36. Podsumowując piszesz bloga o cienkich włosach i nie zgadzasz się z twierdzeniem, że cienkich włosów nie można zapuszczać(chyba to jest istota tego bloga?) po czym idziesz do fryzjera i ścinasz włosy argumentując, że im Twoje włosy były dłuższe tym bardziej było widać,że są cienkie. Gdzie w tym logika bo trochę się pogubiłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo były już ZA długie. :)) Gdybym chciała utrzymać długość, mogłabym podciąć 5 cm i byłoby OK. Ale wolałam coś zmienić, dlatego ścięłam więcej. :)

      Usuń
  37. Pięknie Ci teraz w nich! W długich, krótszych, zawsze pięknie bo są zadbane!
    No i te cycki *.* Wybacz mi ! :D No ale musialam, szkoda że moje takie nie są :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha! :) Przytyłam i w końcu się pojawiły, też ich długo nie miałam. ;-))) :*

      Usuń
  38. Dziękuje Ci bardzo za ten wpis! Od kilku lat obserwuję Twojego bloga i regularnie czytam Twoje posty. Mam bardzo podobne włosy do Twoich - są dość cienkie, ścięte na prosto, również dodawałam do nich jaśniejsze refleksy i wciąż walczę o ich zagęszczenie. Strukturalnie mamy bardzo zbliżoną budowę włosa, dlatego śledzę Twoje poczynania z zainteresowaniem :) Moje włosy dość szybko rosną pomimo regularnego podcinania ale ostatnio (a właściwie od kilku miesięcy) mam ochotę na cięcie...umówiłam się już nawet do fryzjera na ten piątek z obawy iż się rozmyślę - wchodzę dzisiaj na Twojego bloga i widzę, że również zdecydowałaś się na cięcie i od razu rozwiałaś wszystkie moje obawy!
    Mam nadzieję, że moja wizyta fryzjerska przebiegnie równie dobrze :) Dodałaś mi odwagi i otuchy.
    Doceniam pracę jaką wkładasz w ten blog i życzę Ci jak najwięcej sukcesów i radości z prowadzenia tej strony :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale super! :) Trzymam kciuki! :* I dziękuję za miłe słowa. :)))

      Usuń
  39. W życiu każdej dziewczyny noszącej bardzo długie włosy nadchodzi taki moment... A Twoja nowa fryzura jest wspaniała!

    OdpowiedzUsuń
  40. Cudowne włosy zarówno przed jak i po ścięciu. Może moje też kiedyś będą tak gęste i wygładzone. Wspominałaś w poście o wcierkach, jakie są według Ciebie najlepsze, warte polecenia, na porost starych i nowych włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mogę wyrazić swoje skromne zdanie, to od wcierek znacznie lepiej sprawdza mi się Biotebal 5mg; po 1,5 roku pozwolił mi wyhodować dość efektowne włosy naturalne kilka centymetrów przed ramiona. Tylko że Biotebal należy brać codziennie i nie ma zmiłuj.

      Usuń
  41. Bardzo ladnie i swiezo! Taka dlugosc ci sluzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Cudowne udogodnienie z tą bazą salonów. W koncu mozna spokojnie isc do fryzjera, bez stresu i strachu o to co z nami zrobia tym razem. Tez w koncu musze sie wybrac do fryzjera, woec chetnie skorzystam ;) przy okazji - mam takie malego bloga, na ktorym ostatnio pisalam o moich wlosach. Moze zerkniesz i cos doradzisz? Bylo by mi bardzo milo. ;)
    Przy okazji musze przyznac ze swietnoe wygladasz w nowej fryzurze. Uwielbiam dlugie wlosy ale u Ciebie wydaje mi sie ze ta fryzura dodaje lekkosci i "swiezosci". Pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetna fryzura :) Bardzo dobrze w niej wyglądasz :) Już myślałam, że nigdy się nie odważysz na większe cięcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Właśnie tej wcierki do włosów szukałam :D Dzięki Natalka!

    OdpowiedzUsuń
  45. Przepieknie teraz wlosy wygladaja, zdecydowanie doszla objetosc. Oj wyobrazam sobie, ze bylo zal takiej dlugosci, ale jesli tego im i tobie bylo potrzeba, to nie ma czego zalowac. Wlosy odrosna, a jeszcze przy wcierkach i odpowiedniej pielegnacji to beda idealne. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  46. MAsz piękne włosy,ale uważam też, że long bob bardzo by Ci pasował i dodał "charakteru" (optycznie, oczywiście ;D)

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo żałuję, że przeczytałam ten post teraz - kilka godzin po wycieniowaniu moich cienkich włosów. Byłam w profesjonalnym salonie (1 raz akurat w tym) i fryzjer(o jego kwalifikacjach nic niestety nie wiem) namówił mnie na cieniowanie sugerując, że osiągniemy większą objętość i lekkość fryzury. Opierałam się początkowo gdyż świtało mi w głowie, że będąc dzieckiem źle wyglądałam w cieniowanych włosach. Mimo to zgodziłam się wierząc, że specjalista wie co robi. Pomyślałam też, że jako dziecko trafiałam na słabych fryzjerów. Pan modelował je 25 minut a efekt był oszałamiająco piękny. Tak, piękny. Już po 4 godzinach fryzura wyglądała tylko OK. Wieczorem zrobiła się przeciętna. Nie wytrzymałam i umyłam włosy. To co widzę teraz to wystrzępiony, zużyty mop zamiast włosów na mojej głowie. Może jestem ostra w ocenie ale to dlatego, że jedne wywijają się w prawo inne w lewo, końce są suche i wyglądają ŹLE. A wczoraj było 100 razy lepiej mimo, że poprzednio u fryzjera byłam w maju 2015. Nauczka wielka, żeby słuchać siebie. Szkoda, że czeka mnie rok zapuszczania. Musiałam się wyżalić..... Bo jedyne co mi teraz pozostało to robić dobrą minę do złej gry. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja zapuszczałam włosy prawie dwa lata niestety są w koszmarnej kondycji :( Przyznam się szczerze, że chyba za mało czasu poświęcałam na ich pielęgnację i postanowiłam je ściąć. Fryzjerka zaproponowała mi long boba. Początkowo nie mogłam się przyzwyczaić do nowych włosów ale z każdym dniem jest coraz lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń