wtorek, 29 listopada 2011

Moje włosy - listopad 2011

Dziś przedstawiam aktualne zdjęcie moich włosów.

Przez ostatni miesiąc piłam sporadycznie drożdże, ograniczyłam słodycze i piłam soki z cytrusów. Olejowałam, odżywiałam, nawilżałam... czyli to co zwykle :)

Ostatnio jeden komplement sprawił mi ogromną radość... "Faktycznie włosy Ci się poprawiły!" :D

« Nowszy post Starszy post »

9 komentarzy

  1. Widać że są gęste :) kolorek super, farbujesz tak ? :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja cierpliowść z odrostami jest godna podziwu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. zmiana bloga na gorsze zdecydowanie, wróć do starego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja już od września 2012 roku zapuszczam odrosty :) i zauważyłam przyrost baby hair :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zapuszczam odrosty od września 2012 i zauważyłam liczny przyrost baby hair :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że nie narażę się tym, co powiem, ale moim zdaniem najpiękniejsze włosy miałaś w styczniu 2012 roku, były wręcz idealne. Niesamowicie lśniące, wygładzone, ale nie ulizane, dociążone, a jednocześnie sypkie i mięsiste, długość chyba też najodpowiedniejsza, w dodatku o cudownym kolorze! Wydaje mi się, że często nie zauważamy momentu, w którym osiągamy idealność i staramy się dalej ulepszać i ulepszać, nie zawsze jednak kończy się to dobrze. Oczywiście uważam, że Twoje włosy obecnie również są piękne i zawsze patrzę na nie z zachwytem. Trzymam kciuki za powrót do naturalnego koloru!

    OdpowiedzUsuń