piątek, 30 sierpnia 2019

Jak prawidłowo myć włosy i skórę głowy?



Mycie włosów to z pozoru banalna czynność, a bardzo często jest wykonywana niepoprawnie i przyczynia się do pogorszenia kondycji włosów i skóry głowy. Dzisiaj, opierając się na własnym doświadczeniu, napiszę jak prawidłowo myć włosy szamponem. Zapraszam do lektury. ♥

Największe błędy w czasie mycia włosów


Polki zwykle nie przywiązują wagi do mycia swoich długich włosów, dlatego popełniają wiele błędów, przez które włosy stają się suche i zniszczone. Zobacz, jak wyglądały moje włosy w czasach, gdy nie myłam ich prawidłowo. Wtedy popełniałam następujące błędy:

  • Mycie włosów w gorącej wodzie. Optymalna temperatura dla naszej głowy to ok. 38-40°C.
  • Wylewanie szamponu na włosy prosto z butelki. Szampon powinniśmy najpierw rozrzedzić, a następnie nanieść na skórę głowy. To ona jest zwykle najbrudniejszą strefą na głowie.
  • Niedokładne mycie głowy. Skóra głowy, która nie jest dokładnie umyta, szybciej się przetłuszcza.
  • Stosowanie zbyt dużej ilości szamponu. Do umycia głowy wystarczy porcja wielkości orzecha włoskiego. Lepiej umyć włosy dwukrotnie niż jednokrotnie, ale zbyt dużą ilością szamponu.
  • Niedokładne spłukiwanie kosmetyków. To sprawia, że włosy źle wyglądają: są suche, sztywne, klejące, obciążone. Kosmetyki muszą być dokładnie wypłukane z włosów.
  • Powierzchowne nakładanie maski i odżywki. Aby maska lub odżywka dobrze działała, musi być rozprowadzona bardzo dokładnie. Najlepiej podzielić włosy na sekcje i nakładać maskę na wydzielone pasma. Nie można pomijać problematycznych pasm, np. włosów wyrastających nad karkiem.
  • Chaotyczne mycie włosów. Skórę głowy myjemy ruchami kolistymi, a włosy ruchami głaszczącymi.
  • Mycie włosów samym szamponem. Jeśli włosy są w idealnym stanie, mycie samym szamponem im wystarczy. Dużo częściej włosy są jednak podniszczone lub przesuszone. Na takie włosy trzeba nałożyć maskę lub odżywkę, aby nie były szorstkie, matowe i poplątane.
  • Osuszanie włosów przez pocieranie ręcznikiem. Jeśli owiniemy umyte włosy ręcznikiem, w ciągu kilku minut ręcznik wchłonie nadmiar wody. Pocieranie włosów ręcznikiem bardzo je niszczy!
  • Rozczesywanie włosów twardą szczotką lub grzebieniem. Rozrywanie kołtunów, szarpanie. Włosy powinniśmy rozczesywać delikatnie, spokojnie i szczotką z miękkiego włosia.
  • Suszenie włosów gorącym nawiewem suszarki. Najlepsze dla włosów jest suszenie naturalne lub chłodny/letni nawiew suszarki.

Jak prawidłowo myć włosy? Krok po kroku


Krok 1.

Przed każdym myciem rozczesz dokładnie włosy, dzięki temu będą mniej splątane po umyciu. Usuń spinki, gumki i inne ozdoby.

Krok 2.

Szampon dobierz do potrzeb skóry głowy, natomiast odżywkę i maskę do potrzeb włosów. Jeśli szampon będzie szkodzi końcówkom, przed myciem rozprowadź na końcach maskę - ona ochroni końce przed drażniącym działaniem detergentów. Ta metoda mycia włosów nazywa się OM i jest skróconą wersją metody OMO, w której maskę lub odżywkę stosujemy jeszcze po umyciu włosów. OMO = odżywka - mycie - odżywka.

Krok 3.

Przed rozprowadzeniem na włosach szamponu, ustaw temperaturę wody. Najlepiej dla włosów (szczególnie zniszczonych i uwrażliwionych), gdy woda jest ciepła, czyli gdy jej temperatura wynosi ok. 38 stopni Celsjusza. Zbyt zimna lub za gorąca woda może podrażniać skórę głowy, niszczyć łodygę włosa i wpływać niekorzystnie na pracę gruczołów łojowych. Ciepłą wodą zmocz dokładnie włosy oraz skórę głowy.

Krok 4.

Rozcieńcz szampon z wodą, np. w dłoniach czy kubeczku. Rozcieńczony szampon wygodniej rozprowadza się na głowie i jest o wiele przyjaźniejszy dla włosów i skóry głowy. Rozcieńczaj tylko taką porcję szamponu, którą chcesz użyć do mycia.

Krok 5.

Rozrzedzony szampon nanieś na skórę głowy - na każdy obszar głowy wylej odrobinę płynu. Nie trzyj i nie szarp włosów oraz nie drap skóry głowy podczas mycia. Polacy myją swoje włosy bardzo chaotycznie i merdają nimi na wszystkie strony. Aby dobrze umyć skórę głowy, wystarczy ją delikatnie masować opuszkami palców. Najlepiej okrężnymi ruchami w kierunku od czoła do karku.

Spływająca piana umyje końce włosów. Jeśli czujesz, że powinnaś dokładniej oczyścić swoje włosy, wystarczy, że będziesz je głaskać pianą w kierunku wzrostu, czyli od nasady po końcówki.

Krok 6.

Jeśli skóra głowy i włosy tego wymagają, podziel mycie na dwa krótkie etapy:
  • mycie wstępne, którego zadaniem jest rozluźnienie cząsteczek brudu (podczas takiego mycia szampon zazwyczaj słabo się pieni i rozprowadza na włosach; nie trzeba go bardzo dokładnie spłukiwać),
  • mycie zasadnicze, podczas którego dokładnie oczyścisz włosy i skórę głowy. Moje włosy wymagają takiego dwukrotnego mycia zawsze wtedy, gdy są zbyt mocno obciążone kosmetykami.

Krok 7.

Dokładnie i obficie spłukuj produkty do spłukiwania. Niedokładnie spłukany szampon czy maska może powodować swędzenie, łupież czy podrażnienie skóry głowy, a także obciążyć, skleić lub wysuszyć włosy.

Krok 8.

Na wilgotnych włosach rozprowadź maskę lub odżywkę. Wilgotne włosy to takie, z których został wypłukany szampon i odsączony nadmiar wody. Jeśli nałożymy maskę na włosy ociekające woda, woda może rozrzedzić maskę i osłabić jej właściwości, a także utrudnić masce dostęp do włosa. Przeczytaj: 10 największych błędów w stosowaniu masek

Krok 9.

Na koniec domknij łuski włosów. Pod wpływem ciepłej wody łuski włosów się rozchylają, a włosy stają się miękkie i bardziej podatne na zniszczenia. Aby domknąć łuski można polać je chłodną wodą, pamiętając o stopniowym ochładzaniu strumienia wody oraz o tym, że woda nie może być zbyt zimna. Zamiast wody można wykorzystać wodę demineralizowaną, płukankę ziołową lub kwaśną płukankę (cytrynową, octową).

Jeśli do mycia głowy stosujesz produkty o zasadowym pH (np. mydło, soda oczyszczona), koniecznie na koniec zakwaś włosy płukanką octową lub cytrynową.

Krok 10.

Delikatnie odsącz nadmiar wody. Kiedyś wyciskałam, wręcz wykręcałam swoje włosy z nadmiaru wody, zaraz po tym energicznie pocierałam je szorstkim ręcznikiem, a później suszyłam gorącym nawiewem suszarki. Nie dziwię się, że były połamane już na wysokości grzywki, co możecie zobaczyć TUTAJ.

Teraz zawijam włosy w miękki, bawełniany ręcznik, który w ciągu minuty wchłania wodę. Następnie ręcznik nakładam na ramiona lub nieco zsuwam z głowy, dzięki czemu woda może swobodnie z włosów spłynąć, a głowa nie musi dusić się pod ciepłym turbanem (to zawsze wzmaga u mnie przetłuszczanie). Ewentualnie dociskam delikatnie ręcznik do włosów. Po takim odsączeniu wody, włosy są gotowe do suszenia.

Jakich szamponów używać do mycia głowy?


Najlepiej mieć w swoich kosmetycznych zbiorach co najmniej dwa szampony: do codziennego stosowania oraz oczyszczający. Jaka jest różnica między nimi?

Szampon do codziennego stosowania

To jest szampon, który stosujemy do codziennego mycia włosów. Powinien dobrze myć i koić skórę, a także wygładzać włosy i dodawać im połysku. Nie powinien obciążać włosów i przyspieszać przetłuszczania się skóry głowy. Przeczytaj: 4 dobre szampony do codziennego stosowania

Formuła szamponu do codziennego stosowania powinna opierać się na detergentach oraz na pielęgnujących składnikach aktywnych: ekstraktach roślinnych, olejkach eterycznych, humektantach, proteinach oraz na emolientach (niewielkiej ilości).

Szampon oczyszczający

Szampon oczyszczający to taki produkt, który myje włosy dokładniej i mocniej niż przeciętny szampon. Włosy po jego użyciu są bardzo dobrze umyte, czasami aż skrzypią, gdy dotkniemy je opuszkami palców. Przeczytaj: Lista szamponów oczyszczających

Każdego dnia na naszych włosach osadzają się różne substancje: łój, pot, kosmetyki do pielęgnacji, kosmetyki do stylizacji, oleje, kurz, minerały z twardej wody.

W pewnym momencie ulubiony szampon do codziennego mycia przestaje dokładnie myć głowę. Włosy zaczynają szybciej tracić świeżość, zbijają się w strąki i są oklapnięte, a skóra głowy szybciej się przetłuszcza. To znak, że głowa wymaga mocniejszego oczyszczenia: dokładniejszego mycia i użycia szamponu oczyszczającego. Przeczytaj: Jak i po co oczyszczać włosy?

Szampon oczyszczający bazuje na silnych detergentach anionowych (SLES, ALES) i zawiera niewiele składników kondycjonujących, czyli takich, które wygładzają i nabłyszczają włosy.

Szampon oczyszczający nie powinien zawierać emolientów: olejów, silikonów czy parafiny. Dobrze, jeśli nie zawiera też protein wielkocząsteczkowych. Emolienty i duże proteiny tworzą na włosach film, który z czasem zaczyna włosy obciążać.


Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu już wiecie, jak prawidłowo myć włosy i skórę głowy.
Jakie błędy najczęściej popełnialiście podczas mycia głowy?


Przeczytaj także:

« Nowszy post Starszy post »

109 komentarzy

  1. Myślę, że przydałoby się to przeczytać niejednej fryzjerce. Ostatnio miałam dwa razy okazję doświadczyć szorowania mojej skóry głowy, naprawdę mnie to bolało już nie mówiąc o gorącej wodzie. Mimo upomnień fryzjerka niczego sobie nie robiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie to samo przyszło mi do głowy!

      W szkołach fryzjerskich powinni tego uczyć. :-)

      PS. Jak ładnie teraz wygląda Twój blog!

      Usuń
    2. Ja tak nie na temat, ale dla tych, co nie mogą się przekonać do kupna maski Biovax, bo za duża, a nie wiadomo, jak zadziała na włosy to w Biedronce teraz są pojedyncze saszetki 15 ml za niecałe 2 zł chyba. :)

      Uwielbiam Twojego bloga. Pozdrawiam:)

      Usuń
    3. Mnie tak potrafią szorować, że aż skóra zaczyna swędzieć. Nie znoszę, jak fryzjer myje mi włosy. A jeszcze bardziej nie lubię, gdy je rozczesuje. Każdy fryzjer robi to grzebieniem o gęstych ząbkach, zupełnie nie rozumiem czemu.

      Usuń
  2. karygodne zachowanie fryzjerki! ja na szczęście myć już potrafię, ale najczęstszym moim błedem jest "skakanie" po temperaturach, raz zimna raz ciepła woda, nigdy nie może się ustawić i taka zostać.. A no i wyciskanie włosów w ręcznik, nie nawidzę jak mi woda z włosów skapuje, moja zmora, muszę się nauczyć takiej cierpliwości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witajcie, stonkę odwiedziłam pierwszy raz i jestem mile zaskoczona ☺ Do wytarcia włosów polecam zwykły ręcznik papierowy (kuchenny) lub z mikrofibry. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Już od dawna stosuję się do Twoich rad, zwłaszcza jeżeli chodzi o ostatni akapit, to bardzo ważne!!! Włosy na prawdę mniej się niszczą, gdy traktuje się je w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do rozczesywania - chyba tylko przy prostych włosach... jakoś nie wyobrażam sobie walki z lokami po to, by je rozczesać przed myciem. Myślę, że Twojego bloga czytają nie tylko prostowłose :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli nakładasz przed myciem olej to rozczesanie nie sprawia problemu. Ja jeśli go nie nakładam, to rozczesuję włosy dopiero po nałożeniu maski.

      Usuń
    2. A ja z kolei nie wyobrażam sobie nie rozczesywania loków przed myciem:) zawsze wychodzi im to na dobre, dzięki temu nie są aż tak splątane po myciu. Prawda, bloo, olej też może pomóc przy rozczesywaniu:)

      Usuń
  5. Cześć Natalko :) bardzo przydatny artykuł, niby taka prosta czynność, a wiele błędów można popełnić ;) Ostatnio zauważyłam, że moje włosy są bardziej podatne na zniszczenia. Kiedy idę spać robię sobie koczek, dość wysoko i wiążę włosy satynową gumką, ale niestety zauważyłam, że moje - niestety wycieniowanie włosy - sterczą rano w miejscu, gdzie była gumka, a nie ściskam jej mocno i nawet czasem mi w nocy spada z włosów. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, ponieważ zawsze mam suche włosy, gdy idę spać (myję je rano). Kolejną kłopotliwą kwestią są końcówki, które mi się rozdwajają. Podcinałam włosy na morko, nożyczkami, które Ty posiadasz - z firmy Jaguar :) i zrobiłam to, gdy na włosach była maska, ale niestety już po miesiącu widzę, że kilka końcówek zaczyna się rozdwajać - czy powinnam je teraz podciąć?
    Do zabezpieczania końcówek stosuję serum A+E Biovax, zamiennie i jedwabiem Green Pharmacy. Olejuję włosy prawie przed każdym myciem na noc. Szampony, które zamiennie stosuję to - zwykły pokrzywowy, alterra z morelą, jonhson baby z lawendą. Do tego zamiennie maska lub odżywka z alterry z granatem, dwie odżywki gliss kur (ta z olejkami i nowa wersja niebieska) - czy Twoje włosy też "piją" tą odżywkę? Mam tak, że moje włosy wchłaniają każdą ilość odżywek gliss kur. Czasami stosuję też maseczkę Slik line z jedwabiem. Na co dzień, albo wiążę włosy w kucyk, kiedy są mocno spuszone, albo chodzę w rozpuszczonych. Bardzo wolno rosną mi włosy, mam je do ramion i nawet nie pamiętam od kiedy zapuszczam, od września nie farbuję włosów, na co dzień nie suszę, nie prostuję, a ich kondycja mogłaby być znacznie lepsza. Dodam jeszcze, że stosuję szczotkę Tangle Teezer. Głównym problem jest puszenie się, wolny wzrost i rozdwajające się końcówki. Co byś mi mogła poradzić Natalko? Lepiej wiązać włosy w ciągu dnia czy nie?
    Pozdrawiam, Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odstaw kosmetyki z Alterry, one nie są dobre dla takich wrażliwych włosów :) Według mnie na jakiś czas powinnaś zastosować typowo emolientową pielęgnację, skoro włosy aż tak piją maski. Jeśli tylko kilka włosów jest rozdwojonych, możesz podciąć pojedyncze włoski, natomiast jeśli więcej - lepiej podciąć wszystkie końcówki :) Jeśli Twoje włosy są wrażliwe - lepiej wiązać, delikatnie. Może źle dobralaś olej i dlatego włosy się puszą? Co do Tangle Teezer - przeczytaj tego posta: http://www.blondhaircare.com/2013/03/ciemna-strona-tangle-teezer.html :)

      Usuń
    2. Dziękuję Natalko :) a jakie kosmetyki pomogą mi z tą emolientową pielęgnacją? Jaki szampon i jaką odżywkę, maskę powinnam stosować? Olejuje takimi olejami na zmianę: kokosowy, (dodaję do niego też rycynowy), olej ze słodkich migdałów, olej z firmy green pharmacy: łopianowy, z papryką (na porost włosów), łopianowy z dodatkiem arganowego. Marzą mi się mięsiste, lejące i błyszczące się włosy :) Zainwestuję w szczotkę z włosia dzika - czy to powinna być jakaś konkretna firma?
      Gosia

      Usuń
    3. Gosiu, odstaw kokosowy (zapewne on tak puszy Twoje wlosy) i rycynowy (może przesuszać), wybieraj oleje, które mają jak najmniej nasyconych kwasów tłuszczowych w składzie. Szampon nie musi być emolientowy, ważne żebyś dobrała odpowiednie maski (http://www.blondhaircare.com/2013/10/moje-ulubione-maski-i-odzywki.html), olej i metodę olejowania (http://www.blondhaircare.com/2013/05/moje-ulubione-metody-olejowania-wosow.html) :)

      Usuń
    4. Dziękuję :)

      Usuń
    5. Tak, kokosowy też mi mocno puszy włosy, a mam i bez niego puszące się, mi natomiast jak nic nigdy pomogło dodanie do odżywki skrobi ziemniaczanej, zdziałała cuda jak żadna najdroższa maska, po niej włosy mam o niebo gładsze,spróbuj.

      Usuń
    6. Hej, mogłabyś dokładnie powiedzieć co to za niebieska seria gliss kur ? nie spotkałam się jeszcze z taką, a odzywki tych serii niexle mi służą w zimie :)

      Usuń
    7. Hej :) to jest nowa wersja "Gliss Kur, Million Gloss" - ma bardzo ładny zapach, dodaje włosom połysku :) kupiłam ją w rossmannie, tam jest cała seria z tej linii ;)
      Pozdrawiam, Gosia

      Usuń
    8. Witam.
      Odpowiedz kieruję do Gosi..
      jeśli ci się puszą wlosy to przede wszystkim od rozczesywania nie mam na mysli przed myciem ich ale po, nie rozczesuje sie wloso, szkodzi to bardzo,m wlasnie lwosy sie lamia po tym. krusza. placza. i je wyrywasz. i sie pusza.
      t jest wlasmie powod twojego problemu. nie dajesz im rosnac, przez rozxczesywanie. Ja z kolei radzilabym ci jedyniue wlosow nie rozczesywac!!!!!!! i nie suszyc jak do tej proy.
      a olej kokosowy wciaz uzywaj raz na tydzien, naloz na suche wlosy olej, na cel wlosy i trztmaj godzine, luzno, i sa gotowe do mycia., ot to cala folozofia

      Usuń
  6. Tak właśnie robię ;) Z tym, że swoje loki rozczesuję dopiero po myciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie rozcieńczanie szamponu i używanie go w nadmiarze to chyba najczęstszy błąd jakie popełniają dziewczyny.Pózniej składają winę na SLS,SLES itp. ze je podrażniają.Szampon to jest koncentrat i zawsze trzeba go rozcieńczyć.Ponadto lanie go ile popadnie przy jednym myciu jest nie tylko nie ekonomiczne ale i nie potrzebne przede wszystkim.Dla przykładu mam wlosy dlugie za "zapiecie stanika",trzy razy w tyg wypada mycie i szampon 400ml starcza mi na ok 3 mc,kolezanka ma krótsze wlosy o jakies 10/15 cm myje równiez trzy razy w tyg i jej szampon 400ml starcza na niewiecej niz miesiac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tym, że nie do końca że sls są główną przyczyną podrażnień. Poza tym, jeśli włosy są tłuste, brudne, to wiadomo, że szampon nie będzie się dobrze pienić przy pierwszym myciu. Ja chcę zapuścić włosy, ale im bardziej chcę, tym wolniej rosną. Sposób w jaki myłam włosy też nie pomagał. Wyczytałam gdzieś, że olej rycynowy może być dodawany do szamponu, co wy o tym myślicie, czy jednak sobie odpuścić? Poza tym nadal będę dbać o włosy. Nie chcę się specjalnie zawalać kosmetykami, bo inaczej nigdy ich wszystkich nie zużyję. Pozdrawiam.

      Usuń
  8. Natalko a myjesz głowę nad wanną czy po prysznicem? Wyprostowana czy głową w dół? Moje włosy na powierzchni są o wiele suchsze przez mycie na stojąco. Myjąc nad wanną ciężko mi domyć czubek głowy szczególnie jak szampon słabo się pieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nad wanną, tak mi łatwiej :) Jeśli mycie włosów przesusza Ci je, myj je OM lub OMO :)

      Usuń
  9. Nie potrafię przestawić się na bez slsowe szampony :/ probowalam z baby dream - koszmar (zero pienienia, splątania brr) z johnsonsem rumiankowym- podobne wrażenia chociaż nieco lepiej się pienił. I z facelle- zdecydowanie wypada najlepiej ale tez drażniło mnie nakładanie. W tej chwili używam eva naturia rumiankową i mam wrażenie że mi służy ( nie powoduje podrażnień skalpu, ale ogolnie trudno go podrażnić), ale bardzo chciałabym przestawić się na coś delikatniejszego. Dobija mnie jednak brak piany i problemy z domyciem np. oleju. Włosy obecnie mam bardzo podobne do Twoich - miodowy blond z naturalnymi odrostami.

    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, nic na siłę :) ja też nie potrafię myć włosów szamponem bez SLS {odkąd mam odrosty} :)

      Usuń
    2. ja też odkąd przestałam farbować włosy nie myję już szamponami bez sls,przestały mi służyć chociaż świetnie się kiedyś sprawdzały.

      Usuń
    3. Nie każdemu pasują delikatne szampony, jak próbowałam myć głównie delikatnymi szamponami to efekt miałam taki że włosy strasznie mi się zaczęły przetłuszczać, musiałabym myć je codziennie a i tak już w połowie dnia były oklapnięte i swędziała mnie skóra główy. Po porwrocie do szamponu VO5 czyli najtańszego sls-owego zdzieracza w kraju w którym mieszkam znowu mogę myć co drugi dzień.

      Usuń
    4. Polecam szampon Fitomedu do włosów suchych i zniszczonych, ma SLS, ale dopiero na 5. miejscu, a przed nim w składzie są same ekstrakty :) (poza wodą na 1. mscu, rzecz jasna) Dodatkowo bardzo pomaga mi w okresie jesienno-zimowym na wypadanie i łupież.

      Usuń
  10. Niby proste rady, ale bardzo skuteczne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Niby to oczywistosc, ale dobrze wiedziec, ze duzo rzeczy robi sie jak nalezy. Musze tylko przestac szarpac wlosy - zarowno przy myciu, jak i suszeniu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim jedynym błędem jest chyba często mycie włosów za zimną wodą;) Jestem jakoś przewrażliwiona na tym punkcie i wolę umyć włosy zimniejszą wodą, niż za ciepłą.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zawsze masuje paznokciami. Coś w tym złego? Tak przyjemnie drapie i myję :) Dziele mycie na dwie części, dobrze, że się doszukałam chyba 1 błędu :))

    donimica.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe paznokciami można podrażnić skórę, ale jeśli Tobie służy, czemu nie? :)

      Usuń
  14. Natalko, polecam Ci ręczniki z bambusa. Są genialne! Nie dość, że świetne gatunkowo to bardzo szybko wchłaniają duże ilości wody, także do włosów idealne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czyli wszystko robię dobrze :)
    Za każdym razem myję włosy na początku wstępnie, a później już dokładnie. Co prawda, za każdym razem ląduje na nich przed myciem olej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio trafiła mi się "myciowa" wpadka, nie wiem jak, ale mimo dwukrotnego umycia włosów szamponem z SLS nie zdołałam całkowicie domyć położonego wcześniej oleju Dabur Amla Jasmine :D Do tej pory nie wiem, czy za słabo włosy na długości głaskałam, czy to ten olej jest taki podstępny...

    OdpowiedzUsuń
  17. Hmm niby proste i oczywiste rzeczy, ale nie wyobrażam sobie, żeby nie wykręcić włosów i dobrze ich nie odsączyć - kiedy tylko włosy pomoczą mi koszulkę od razu mi zimno i niewygodnie, dlatego tak je maltretuję tuż po myciu. Już wiem, dlaczego moje włosy mnie tak nie lubią ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Natalia mam takie aame odrosty jak twoje.jakim szamponem teraz myjesz wlosy.szukam dobrego a babydream mi placze wlosy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seboradin, Nivea i wszystkie inne, które mają SLS i składniki łagodzące :)

      Usuń
  19. Natalko, mam pytanie do Ciebie :) Mam włosy z bardzo suchymi końcówkami, ogólnie całe moje włosy są w średniej kondycji (choć to i tak dobrze, bo miałam mega zniszczone), tylko te koncówki są bardzo suche i takie szorstkie...
    Niedawno zaczęłam twoją metodę mycia: olej na 1h, potem odżywcza maska pod czepek na 20 min, potem mycie skóry głowy i na koniec jeszcze psikam GlissKurem b/s.
    Sądzisz, że takie mycie jest dobre dla suchych końców? Czy może jeszcze po myciu powinnam nałozyć odżywkę na 10-15min.?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz jeszcze nakładać odżywkę, albo w suche końce wcierać olej - odrobinę, jako odżywkę b/s. Po jakimś czasie powinno być ok :)

      Usuń
  20. Świetne rady, ja na szczęście nie popełniam już błędów. Ale przed laty bywało różnie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja u siebie widzę kilka błędów. Przede wszystkim nigdy mi się nie chce bawić z metodą kubeczkową i żeby dobrze spienić szampon leję jego dużą ilość. Poza tym zawsze odżywkę d/s nakładam na całkiem mokre włosy (myję je na stojąco pod prysznicem). Nie miałam pojęcia, że to może osłabiać działanie odżywki! Postaram się wyeliminować błędy :) Dzięki za przydatne informacje!

    OdpowiedzUsuń
  22. ja do dziś wykręcałam włosy ile się tylko da..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również :D i drapię paznokciami, przyjemne to jest :P

      kaguya

      Usuń
  23. Do niedawna robiłam błąd w myciu włosów ponieważ zamiast skupiać się na skórze głowy to najwięcej preparatu szło na końcówki , przez co szybciej się przesuszały. Ta zmiana wyszła nie tylko moim końcówką na dobre ale również skórze głowy, włosy są odbite od nasady ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi się często zdarza zapomnieć o rozczesaniu włosów przed myciem, ale o 5:30 rano jestem tak zaspana, że praktycznie trafiam z łóżka z marszu prosto pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dawno temu myłam włosy podobnie jak Ty: chaotyczne mieszanie wszystkich włosów na głowie co tylko przyczyniało się do ich splatania, później tarcie ręcznikiem, rozczesywanie na mokro plastikowym grzebieniem bo było straszne! Włosy wyglądały jak zmierzwiony kołtuna i tak czesałam je na siłę od nasady do końcówek tylko je zapętlając dalej. Ogólnie było kiepsko :/

    Teraz myje włosy inaczej, mniej je torturuje i inaczej traktuje po myciu. I co najważniejsze: suszę suszarką tylko 3-4 razy w miesiącu gdy sytuacja tego wymaga.

    OdpowiedzUsuń
  26. ja robię to tak jak opisałaś w poście i to od zawsze, jeszcze zanim wpadłam na blogi włosomaniaczek, więc to naprawdę nie takie trudne ;) przeciez to jest intuicyjne! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Oho, nie rozcieńczam nigdy szamponu, mam wrażenie, że nie będzie się tak pienić i będzie za mało go na włosach, żeby je domyć :)

    I świetnie, że pojawił się ten wpis, bo akurat miałam do Ciebie podesłać pytanie związane z myciem. Od niecałych dwóch lat jestem włosomaniaczką i stosuję głównie zasadę 'po pierwsze nie szkodzić'. Ostatnio lepiej mi służy mycie szamponami z SLS i SLeS, bo inne wydają się być za słabe na każdorazowe stosowanie. Widzę w komentarzach, że też przerzuciłaś się na szampony z SLS, czy nie zauważasz jakiegoś złego ich działania na włosy i skórę głowy? Bo u mnie póki co jest ok, wiem, że jeszcze kilka lat wstecz używałam tylko takich szamponów i jakoś żyłam, ale zastanawiam się, czy regularne stosowanie mocniejszych szamponów nie zaszkodzi? Używam głównie barwy pokrzywowej i johnsons baby chyba lawendowy, ten do chelatowania ;) dzisiaj na promocji w biedronce dorwałam jeszcze szampon farmony ze skrzypem polnym - używałaś? (no i pokusiłaś się na jakieś promocje z gazetki? ;d)

    No i ostatnie pytanie, bo mam w zapasie jeszcze sporo facelle, czasem też myję nim włosy. Czy on ma zasadowe ph? Potrzebuje płukanki zakwaszającej po zastosowaniu?

    Pozdrawiam, Asia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będzie szkodzić, jeśli zadbasz o odpowiednią ilość emolientów :) :) Chciałam iść do biedronki po maskę Eveline, ale niestety dopadła mnie grypa ;( Facelle ma pH kwasne, czyli takie jak skóra i włosy :)

      Usuń
    2. wiadomo, bez emolientów u mnie ani rusz :)
      A czytałaś opinie na kwc o masce eveline? Bo ja przed spacerem do biedronki trochę poczytałam i jednak zrezygnowałam.
      No i życzę zdrówka, od tygodnia grypoangina mnie męczy, a dzisiaj w dodatku migrena, więc wiem jak to potrafi uprzykrzyć życie :P

      Usuń
    3. Jak już się zdecydujesz na tą maskę to radzę się przejść do Rossmanna, bo tam ona też jest teraz w promocji i kosztuje 14,99.

      Usuń
  28. ja bardzo często drapałam skórę głowy podczas mycia. Do tego dochodziło jeszcze raczenie szamponem nie tylko skalpu ale i długości..:D

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja jeszcze rok temu popelnialam wszystkie te bledy... Teraz... rozczesuje wlosy na mokro I chyba nigdy nie pozbede sie tego nawyku :/

    OdpowiedzUsuń
  30. https://www.youtube.com/watch?v=bhZA-BT66kg

    OdpowiedzUsuń
  31. Musze odrobinę zmodyfikować swój rytuał mycia, chociaż nie mogę powiedzieć ze ten stosowany do tej pory sie nie sprawdza. Przydał by się jakis dobry ręcznik do osuszania włosów aby lepiej wodę wsiąkał, trzeba tylko znaleźć finanse.

    OdpowiedzUsuń
  32. często czytam twojego bloga, na temat WYPADANIA przeczytałam wszystkie możliwe wpisy..
    mam kilka pytań, mam nadzieję, że odpowiesz, będę ogromnie wdzięczna.

    ponad rok temu miałam poważną operację, przez cały tamten czas wypadały mi włosy w Ogromnych Ilościach... myłam wtedy włosy szamponem Timotei chyba z ogórkiem ( nie jestem pewna ) , nie stosowałam żadnych suplementów diety, ale od września łykałam silicę, potem skrzypovitę, biotebal, i inne, byłam u dermatologa, stwierdziła że mogą mi wypadać z nerwów.. proszę o pomoc i podpowiedzi co do pielęgnacji. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie wcieraj jakąś wcierkę w skórę głowy i nie przetrzymuj tłustych włosów! no i zadbaj holistycznie o organizm (oczyść go), ale to proces długotrwały :) co do stresu - poczytaj, jak z nim walczyć. powodzenia :*

      Usuń
    2. dziękuję bardzo :* . jak będę miała jakieś pytania, na pewno się zgłoszę! piękne włoski! :) pozdrawiam

      Usuń
  33. Witaj Natalio :) Wysłałam Ci e-mail na blondhaircare@gmail.com
    Ogromnie Cię proszę o odpowiedź :) Podoba mi się Twój kolorek włosów :)
    On cały czas jest taki jaśniutki? Piękny! Mój jak jest jasno, to jest jasny, jak jest ciemno, to lipa jest ciemniejszy. Dla mnie za ciemny :/
    Pozdrowienia od stałego czytelnika
    A e-mail nie jest odnośnie włosów, etc.
    Mój email to fencz@wp.pl
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, odpowiem jak przestanie mnie boleć głowa ;) Mam 38*C gorączki :(

      Usuń
    2. Wracaj do zdrówka. A ja poczekam na e-mail od Ciebie :) Kasia

      Usuń
  34. dziękuje za Twoje rady,proste,ale skuteczne:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Czyli nie jest tak źle z tym moim myciem włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Natalko (mam nadzieję, że ta forma Ci nie przeszkadza, bo moja siostra jej nie cierpi), czy służy Ci prezentowany na zdjęciu szampon Nivea? Pisałaś w komentarzu, że teraz myjesz głownie szamponami z SLS. U mnie, mimo blisko rocznych prób, włosy wciąż nie polubiły delikatnych szamponów. Jednak bałam się wrócić do zdzieraków co mycie :) Co mogłabyś zatem polecić z tej grupy szamponów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przeszkadza :) Choć jest jedna forma, której szczególnie nie lubię ;) Ten szampon Hydro Care ma (jak dla mnie) dobry skład dla opornych na mycie włosów :) Jeśli Twoje włosy nie polubiły delikatnych - nic na siłę.

      Usuń
  37. Ja robię dokładnie tak jak opisujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mieszam szampon w osobnej buteleczce/ wstrząsam i taką spienioną wodą delikatnie myję włosy:) Dzięki czemu dużo mniej szamponu się zużywa:)

    OdpowiedzUsuń
  39. super wpis -jak każdy :-)
    mam prośbę, czy mogłabyś wrzucić kombinację zestawów jakich używasz?
    np poniedziałek: omo jak odżywka, jaki szampon jak odżywka/maska.
    Byłoby super. :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Też pisałam o metodzie kubeczkowej, którą zawsze stosuje, mam jednak problem ile nakładać odżywki ?.
    A do wycierania polecam turbany z guziczkiem z mikrofibry, jeden cienki kupiłam za 5 zł, a drugi gruby angielskiej firmy znalazłam w lumpeksie na wagę za 1 zł :).

    OdpowiedzUsuń
  41. Na szczęście nie popełniam żadnego błędu, myję włosy tak samo jak Ty :) Ostatnio będąc u fryzjera moje włosy zostały umyte cztery razy a następnie mocno wyczesane na mokro... Moim marzeniem jest salon fryzjerski prowadzony w pełni przez włosomaniaczki. Kto wie, może kiedyś pokuszę się o jego otwarcie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy te same marzenie :) intensywnie o tym myślałam swego czasu. Bardziej coś w charakterze SPA dla włosów. Sama rzadko bywam u fryzjera odkąd stałam się włosomaniaczką, teraz mam wrażenie, że fryzjerki są tam z przypadku i żadna nie zna się na włosach, nie wie nawet tak prozaicznych rzeczy jak je umyć (naprawdę kobieta raz skrobała mnie pazurami po głowie udając, że ''myje" włosy), ścinanie na sucho itp. Gdybym tylko umiała sama sobie podciąć włosy robiłabym to w domu.

      Usuń
  42. Większość czynności stosuję przy myciu włosów, więc chyba nie jest tak źle :)
    Cieszę się bardzo z tego wpisu! Człowiek czasami tak niewiele wie, a gdzie znajdzie odpowiedź na pytanie: jak myć włosy? teraz TUTAJ! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. a ja mam pytanie do Ciebie, czy maskę nakładac przed czy po myciu? Bo ja nakładam maskę na olej, potem myję włosy, nakładam odżywkę i ją spłukuję. Czy zmienić to? : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia, ale jak się myje włosy to zawsze je olejować czy tylko raz w tygodniu? Np. Poniedziałek: kładę olej, na to maskę, myje głowę i juz? Czy jeszcze na koniec położyć odżywkę i spłukać? A już np. Środa kładę odżywkę, myje włosy i kładę odżywkę i splukuje?

      Klaudia

      Usuń
  44. Hmmm... To teraz chyba wiem dlaczego moje włosy są połamane... Aż wstyd się przyznać, ale ja zawsze włosy "składam" na pół i wykręcam :(

    OdpowiedzUsuń
  45. Wiele osób powinno to ogarnąc :D
    Ja jestem troszkę za mało delikatna dla moich włosów no i czesto nie chce mi sie rozrzedzać szamponu ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. ja od roku stosuję metodę pojemniczkową (do pojemniczka z zamknięciem wlewam szampon, keratyna, aloes, woda) robię wstrząsu-wstrząsu i dopiero potem myje. przed myciem zawsze olej, albo odżywka na całą noc. i jakoś mimo ŁZS włosy mam :D

    OdpowiedzUsuń
  47. No to od dziś będę rozcieńczać szampon z wodą :) Mam już taki zwyczaj ze prosto leje z butelki na głowę ,ale czas to zmienić ;p

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja mimo, że mam proste włosy, nigdy nie czeszę ich przed myciem, gdy są mocno poplątane, bo zawsze wtedy łamię ich mnóstwo. Dopiero po myciu, użyciu odżywki i naturalnym wyschnięciu rozczesują się bez najmniejszego oporu.

    OdpowiedzUsuń
  49. Hej, mam pytanie. ;) Jeśli możemy używać silikonów, SLS/SLES-ów, polyquaternium i PEG też bywały u Anwen, to czego właściwie należy unikać?

    OdpowiedzUsuń
  50. Przyznam się, że często się zapominam i zbyt szybko myję włosy, Zapominam o masażu ;/

    OdpowiedzUsuń
  51. trę i szarpię, muszę się porpawić :)

    OdpowiedzUsuń
  52. kiedyś gdy myłam włosy szorowałam je dłońmi na długości "wcierając" w nie szampon :D a następnie brałam ręcznik i tarłam nim o włosy. Już wiem, czemu po jakimś czasie były połamane i porozdwajane :D

    OdpowiedzUsuń
  53. Witaj Natalio ;) Ja mam pytanie odbiegające od tematu ;) Kiedyś pisałaś tu http://www.blondhaircare.com/2013/09/mydo-aleppo-z-czarnuszka.html o mydle z czarnuszką, chciałabym także je kupić widziałam je w sklepie stacjonarnym ale takie http://www.zielarnia24.pl/5350,najel-mydlo-aleppo-z-czarnuszka-100g.html czy oprócz koloru czymś się różnią ? czy może lepiej zamówić na allegro identyczne jak ty ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Witaj Natalio ;) Ja mam pytanie odbiegające od tematu ;) Kiedyś pisałaś tu http://www.blondhaircare.com/2013/09/mydo-aleppo-z-czarnuszka.html o mydle z czarnuszką, chciałabym także je kupić widziałam je w sklepie stacjonarnym ale takie http://www.zielarnia24.pl/5350,najel-mydlo-aleppo-z-czarnuszka-100g.html czy oprócz koloru czymś się różnią ? czy może lepiej zamówić na allegro identyczne jak ty ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. kiedy nowy wpis :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od piątku staram się coś napisać i kompletnie mi nie idzie :( Grypa :( Ale może w końcu uda mi się skończyć :)

      Usuń
  56. Czyli dobrze rozumiem, mogę używać każdego takiego najzwyklejszego, drogeryjnego szamponu, jak np. ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=50136? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Ci służy - dlaczego nie :) W sumie, sama go chętnie przetestuję ;)

      Usuń
    2. Chwilka, chyba źle sformuowalam zdanie. Chodzi mi o to, ze wcale nie musimy unikać silikonow (nawet tych ciezko zmywalnych), parabenow itd.? To po co wszędzie na blogach piszą, ze tego trzeba sie wystrzegać? ;) Mozemy po prostu wziąć pierwszy lepszy szampon naladowany silikonami i jeśli nam służy, to go używać?

      Usuń
  57. teraz będę spłukiwać je tylko chłodną wodą ;) świetne rady !! ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. WAŻNA RZECZ dla kręconowłosych (ja miałam z tym problem) - najlepiej myć skórę głowy "wsuwając" palce od spodu pod włosy i delikatnie masując. Ja, mimo bycia CG mocno plątałam włosy podczas mycia (nieświadomie), bo masowałam "wszystkie włosy przy głowie" - po czym ciężko było mi rozczesać wielki kołtun na czubku głowy. Teraz tylko wsuwam palce, masuję, nakładam odżywkę na resztę i jest git. Pozdrawiam, Mia

    OdpowiedzUsuń
  59. przeczytałam z dużą ciekawością i muszę przyznać, że oprócz jednego błędu idzie mi całkiem nieźle :) myję włosy letnią wodą i zawsze zapominam o końcowym spłukaniu ich wodą chłodniejszą... jeszcze nad tym popracuje :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  60. Boże, wszystko robię na odwrót! Od teraz zastosuję się do poradnika :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Hey :) . Czytam Twoje posty klika razy i przepraszam bo może coś pominelam ale nie wiem kiedy, jak i czym myć swoje włosy, tzn. jeśli myślę włosy codziennie to zawsze stosować metodę OMO czy tylko raz na jakiś czas stosować tą metodę? Jak często używać olejku w tygodniu? Albo maski, odżywki (podczas każdego mycia jeśli myje codziennie)? Ci prawda staram się ograniczać powoli codzienne mycie do co drugiego dnia. Jestem początkująca i po prostu jeszcze się nie znam. Czy moglabys mi rozpisać taki jakiś plan tygodnia? Co i kiedy? Bardzo dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  62. Wczoraj po kąpieli zszokowałam się, bo z moich włosów zrobił się jeden wielki kołtun, i to nie pierwszy raz... przeglądam internet by znaleźć sposób jak "uspokoić" swoje włosy. Pierwszy raz spotkałam się z tym by włosy przed myciem po prostu rozszczesać... wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Twoj poradnik jest prawdziwa ksiega cudow, ktore bardzo pomagaja w codzienne pielegnacji moich strasznie zniszczonych wlosow. Jestes naszym chodzacym przykladem, ze poplaca uzbroic sie w cierpliwosc i trzymac sie twoich zasad/rad. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Też muszę się poprawić, mimo że nie szarpię i nie trę, ale za to nigdy nie przyszło mi do głowy, że to dziwne, iż wylewam od razu pół butelki szamponu.

    OdpowiedzUsuń
  65. Mam włosy puszyste, kręcone i rozczesuje je, jak są jeszcze mokre, ale nie wyobrażam sobie nie rozczesać ich znowu na sucho, są tak bardzo poplątane :(

    OdpowiedzUsuń
  66. Hej, a co z myciem głowy z LZS? Mam ten problem odkąd pamiętam i zawsze musiałam stosować szampony apteczne. Od kilku miesięcy staram się bardziej dbać o włosy (które nalezy myć delikatnym szamponem), ale mój szampon leczniczy raczej w tym dbaniu o włosy nie pomaga. No i jestem w kropce, bo nie potrafię tego zrównoważyć i zaczęły mi się robić na głowie strupy - choć włosy wyglądają piękniej.

    OdpowiedzUsuń