Specjalnie z myślą o osobach, które chcą nauczyć się prawidłowo dbać o włosy, stworzyłam kompleksowy poradnik z podstawową wiedzą o włosach - zawiera aż 400 stron i jest prawdziwą biblią włosomaniaczek:
Poradnik znajdziesz w moim sklepie: TUTAJ
Jeśli Twoje włosy są bardzo mocno zniszczone prostownicą, koloryzacją (w tym rozjaśnianiem), nieprawidłowym myciem, stosowaniem niewłaściwych kosmetyków itp., sięgnij po ten poradnik z planem pielęgnacyjnym mocno dociążającym włosy przesuszone, łamliwe, rozdwajające się, spuszone, wysokoporowate:
1. Określ swój cel i włosowy problem
- jakie chciałabyś mieć włosy (gładkie, błyszczące, nawilżone czy może - jeśli są kręcone lub falowane - z ładniejszym skrętem?)
- jaki problem chciałabyś rozwiązać (wypadanie, brak połysku, łamliwość czy może przerzedzenie końcówek?)
Pamiętaj tylko o ograniczeniach - jeśli odziedziczyłaś po mamie cienkie włosy, nie staną się nagle grube - nawet po najlepiej dobranej pielęgnacji i intensywnej suplementacji. Ale mogą być jeszcze piękniejsze! ♥
2. Określ rodzaj swoich włosów:
- suche
- suche i zniszczone
- normalne
- grube
- cienkie
- gęste
- rzadkie
- proste
- falowane
- kręcone
Jeśli włosy są rzadkie, trzeba zweryfikować, czy jest to uwarunkowane genetycznie, czy może wypadły na skutek niedożywienia lub zmian hormonalnych.
Jeśli włosy są kręcone, należy je pielęgnować zgodnie z zasadami pielęgnacji kręconych włosów (np. rozczesywać tylko na mokro czy po każdym myciu wgniatać stylizator: krem, żel, piankę).
3. Określ porowatość swoich włosów
- niska
- wysoka
- średnia
Porowatość to mówiąc w skrócie przenikalność włosa. Im więcej ubytków we włosie, tym wyższa jest jego porowatość. Ubytkami mogą być wykruszone łuski, uszkodzona keratyna w korze lub brak spoiwa, które spaja łuski.
Porowaty włos jest "dziurawy", więc wchłania dużo substancji, ale też szybko je traci. Trzeba dobrać dla niego taką pielęgnację (opartą na emolientach i humektantach), aby wypełnić jego wnętrze i uszczelnić jego powierzchnię. Pielęgnacja włosów porowatych jest zwykle bardzo tłusta i ciężka.
4. Określ rodzaj skóry głowy
- sucha
- normalna
- tłusta
- wrażliwa
- z łupieżem lub inną dolegliwością (np. ŁZS, łuszczyca, łysienie itp.)
Skórę suchą łagodnie oczyszczamy oraz nawilżamy humektantami i emolientami. Skórę tłustą nawilżamy i delikatnie odtłuszczamy (dokładnie myjemy i złuszczamy peelingiem). Skórę z łupieżem pielęgnujemy dodatkowo przeciwgrzybiczymi szamponami. Natomiast przy skórze wrażliwej musimy wytropić substancje, które ją podrażniają (a potem ich unikać).
5. Wróć do przeszłości
6. Przestań niszczyć swoje włosy
Pielęgnowanie włosów bez ograniczenia czynników niszczących to syzyfowa praca, która nie przyniesie żadnych wymiernych efektów. Już dziś przestań szarpać włosy podczas rozczesywania, szorować podczas mycia, tapirować i codziennie prostować.Jeśli włosy są zniszczone i wymagają podcięcia - nie zwlekaj. Im szybciej pozbędziesz się poszarpanych końcówek, tym szybciej włosy zaczną się lepiej prezentować. Samo podcięcie nie jest jednak wystarczające - do osiągnięcia pełnego efektu potrzebna jest jeszcze odpowiednio dobrana pielęgnacja.
7. Poszukaj blogerki o podobnych włosach i inspiruj się jej pielęgnacją
Włosy to temat rzeka, więc warto korzystać z błędów i wiedzy innych włosomaniaczek - dzięki temu zaoszczędzimy czas i pieniądze, a także uchronimy włosy od niepotrzebnych eksperymentów.Jeśli masz suche i zniszczone trwałą włosy, szukaj w internecie postów o tego typu przypadkach. Jeśli masz kręcone włosy farbowane na czarno, postaraj się znaleźć bloga dziewczyny o podobnych włosach i wykorzystaj jej doświadczenia.
8. Ucz się
Zdobywaj wiedzę na temat włosów i zasad pielęgnacji, aby dobrać jak najlepsze produkty i akcesoria. Opanuj włosomaniaczą nomenklaturę i podstawowe zasady analizy składów (zerkaj na składy kosmetyków, aby powoli oswajać się z tymi wszystkimi nazwami). Gdzie szukać włosowej wiedzy? Głównie na blogach i w książkach.Zacznij od nauki prawidłowego mycia włosów, bo to właśnie niewłaściwe mycie zwykle najbardziej szkodzi naszym włosom. Koniecznie przeczytaj te dwa artykuły: Jak prawidłowo myć włosy? oraz Błędy, które popełniamy przy nakładaniu masek.
Dowiedz się też, czym jest równowaga PEH, bo ma ogromne znaczenie w pielęgnacji włosów. Poznaj tajniki olejowania włosów, ponieważ jest niezbędnym zabiegiem w pielęgnacji włosów suchych, puszących się i zniszczonych. Zapoznaj się też z terminem oczyszczania włosów, które doda im lekkości i sprawi, że pielęgnacja przyniesie lepsze efekty.
9. Nie wierz we wszystko, co wyczytasz w internecie
Internet to śmietnik - są tu zarówno przydatne informacje, jak i te wprowadzające w błąd. Jeśli gdzieś przeczytasz, że SLS to silikon, albo że silikony niszczą włosy - zamknij stronę. Weryfikuj zdobyte informacje, aby nie wyrządzić włosom krzywdy.10. Uporządkuj swoją włosową półkę
Do rodzaju swoich włosów dobierz kosmetyki (szampon, odżywka, maska, odżywka b/s, wcierka, olej, silikonowe serum...) i akcesoria (ręcznik, foliowy czepek, szczotka, grzebień, suszarka...).Usuń ze swoich zbiorów produkty, które pogarszają stan Twoich włosów, np. twarda szczotka, starej generacji prostownica (np. z metalowymi płytkami) czy serum do końcówek z dużą zawartością alkoholu. Przed zrobieniem rewolucji, koniecznie zerknij do kolejnego punktu.
11. Oczyść włosowe akcesoria
Czy wiesz, że przyczyną niesfornych włosów mogą być brudne szczotki i gumki do włosów? Regularnie pielęgnuj swoje włosowe akcesoria, aby wspomagały pielęgnację Twoich włosów. To ma naprawdę duże znaczenie!12. Rób rozważne zakupy kosmetyczne. Nie wyrzucaj pochopnie swoich dotychczasowych kosmetyków
Dziewczyny zwykle robią rewolucję i zaczynają swoje nowe włosowe życie od nowa wymieniając wszystkie dotychczasowe kosmetyki i akcesoria. Wszystko przez to, że na przestrzeni lat narosło na temat włosów wiele mitów. Oznacza to, że Twoje dotychczasowe produkty wcale nie muszą być złe, a nawet mogą działać rewelacyjnie!Nawet jeśli szampon zawiera SLES, maska silikony, a szczotka twarde igiełki. Przestań używać tylko tych produktów, które rzeczywiście niszczą Twoje włosy lub pogarszają ich wygląd. Stosuj tylko te produkty i akcesoria, po których masz good hair day.
ja niestety w swoich postanowieniach dot.wlosow niestety nie jestem sumienna i systematyczna :(
OdpowiedzUsuńA to ważne. :* :(
UsuńŚwietny wpis. Ja dużo eksperymentowałam nim dowiedziałam się co moim włosom służy, a co nie :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja! I tym samym opóźniłam poprawę kondycji włosów. Ale nie było nikogo, na kogo błędach mogłabym się wtedy uczyć...
UsuńBardzo przydatny post. Ja na początku swojego włosomaniactwa kombinowałam i nakładałam na włosy wszystko :) teraz jestem świadoma co im służy a co nie.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. :D
UsuńU mnie ostatnio wszystko na odwrót. Brak mi wytrwałości w pielęgnacji. :( A wiem, że powinnam się bardziej postarać.
OdpowiedzUsuńBez wysiłku nie ma efektów :*
UsuńCzasem chciałabym lepiej zadbać o włosy, ale r=to wszystko wydaje się takie czasochłonne... a ja nawet porządnie się wyspać nie mam kiedy a co dopiero maskę na włosy robić. No i nie wiem jak mam określić typ włosów. Nie wiem po czym poznać, że mam suche czy porowate włosy.
OdpowiedzUsuńSuche włosy są suche i lekko sztywne, szorstkie i matowe, a porowate są zwykle suche i nie są gładkie. Tak w skrócie. :)
UsuńBędę zaglądać częściej, moje włosy się przesuszają, choć rosną dosyć szybko. Staram się nimi nie szarpać, ale niestety suszarka robi swoje, a marzę o takich błyszczących i zadbanych:)
OdpowiedzUsuńCzytałam ostatnio Twój post o krzywo rosnących włosach. Od kilku lat mama tym problem ponieważ co wyrównam zaraz odrastają krzywe z lewej ładnie rosną a ż prawej strony mam wrażenie że w ogóle. A przecież jednakowo obie strony traktuje. Chętnie bym dodala zdj jak wyglądają ale nie można. Proszę doradz co mogę zrobić
OdpowiedzUsuńJedyne co możesz zrobić to wyrównywać włosy albo wcierać wcierkę po stronie, która rośnie wolniej. :)
UsuńOstatnio przeczytałam Twój post na temat krzywo rosnących włosach. Mam ten problem już od kilku lat co wyrównam włosy zaraz są krzywe z lewej strony ładnie rosną natomiast z prawej mam wrażenie że w ogóle. Chciałabym zapłacić, ale jest to niemożliwe bo gdy już mam taką długość która bym chciała po lewej stronie to po prawej krótkie i znów obcinam. Nie wiem czemu się tak dzieję, traktuje je tak samo takimi samym kosmetykami, urządzeniami do stylizacji itp. U Ciebie ta różnica jest znikoma u mnie naprawdę spora. Podzelilabym się zdjęciami jak to wygląda, ale nie można tu dodać. Proszę doradz co mogę zrobić. Jesteś m9ja jedyna nadzieja :)
OdpowiedzUsuńMoże wrzuć zdjęcie na zapodaj.net?
Usuńhttps://zapodaj.net/01541921c22a3.jpg.html
Usuńtrochę kiepskiej jakości ale widać jakie są krzywe
UsuńTak jak pisałam wyżej, najlepiej często (np. co miesiąc) wyrównywać włosy albo wcierać wcierkę po stronie, która rośnie wolniej. :) Wrzucę na fejsa, może dziewczyny podpowiedzą! :)
UsuńA ja się zastanawiam co robię źle :-( nie farbuje włosów nie prostuje, nie susze suszarka. Olejuje włosy regularnie, nakladam maski od 2 miesięcy pije siemię lniane. A mimo tej pielęgnacji moje włosy nie są wystarczająco nawilżone i lejace.ANGELIKA
OdpowiedzUsuńEmulguj olej maską. :)
UsuńWłaśnie tak robię
UsuńTak właśnie robię
UsuńA może zrobić saune ozonową na włosy? :)
UsuńA ja się zastanawiam co robię źle :-( nie farbuje włosów nie prostuje, nie susze suszarka. Olejuje włosy regularnie, nakladam maski od 2 miesięcy pije siemię lniane. A mimo tej pielęgnacji moje włosy nie są wystarczająco nawilżone i lejace.ANGELIKA
OdpowiedzUsuńHej
OdpowiedzUsuńJa mam straszny problem z przesuszającymi włosami (po lecie chyba) i nie wiem co z tym robić. Na razie robię płukanki i maski z siemię lnianego efektu nie widać niestety
OdpowiedzUsuńA takie? Co z nimi począć? Regularnie pielęgnowane kosmetykami Hair Jazz, Biovax. Obcięłam, bo mnie tak wkurzały. Niemożliwe do zapuszczenia, wolno rosną. Mocny skręt ale nie "murzyński". O dziwo nie plączą się bardzo i są całkiem miękkie i gładkie w dotyku.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że są średnioporowate. Czy da się je nawilżyć tak, żeby się wygładziły i trochę rozprostowały? (nie to nie trwała, to własne włosy i nawet całkiem swój kolor).
https://naforum.zapodaj.net/87801b175dc7.jpg.html
Ale ładne :) Może emulgowanie oleju półwnikającego albo niewnikającego maską emolientową?
UsuńA może ktoś zna bloga dziewczyny, która ma cienkie, średnioporowate włosy, przetłuszczającą skórę głowy,problem z wypadaniem wlosów? Ja właśnie takie mam
OdpowiedzUsuńczy twoja książka dostępna jest również stacjonarnie?
OdpowiedzUsuńNiestety aktualnie tylko na blondhaircare.pl :(
UsuńCześć, mam ostatnio spory problem z włosami. Zawsze miałam włosy proste jak drut (naturalny blond), gęste i ciężkie. Od czasu, kiedy zaczęłam je rozjaśniać farbami z drogerii (zawsze tylko odrosty, np. Castingiem) nabrały większej objętości i przestały być aż tak gładkie. Zawsze suszyłam je bez użycia suszarki i wygladały ok. Od ok. 3 lat staram się stosować zasady pielęgnacji dla włosów wysokoporowatych (głównie emolienty i humekanty). Jednocześnie zaczęłam robić sombre u fryzjera. Za każdym razem nakładany jest toner na całą długość włosów. Zaczęłam też regularnie suszyć włosy suszarką (a konkretnie modelować przy użyciu Dyson Airwrap, zawsze z termoochroną) dla efektu wow. 2 lata temu urodziłam dziecko. W zeszłym roku wykryto u mnie insulinooporność. Od ok roku zauważam problem z włosami polegający na tym, że pojawia się na nich coraz więcej drobnych fal, zwłaszcze pierwszego dnia po myciu. Na początku były one głównie z tyłu, a teraz jest ich coraz więcej. Wygładdzają się trochę drugiego dnia. Po prostowaniu czasem ujawniają się w okolicach potylicy po kilku godzinach. Niestety, nie są to jakieś ładne fale, tylko raczej taka szopa trochę beach waves, ale mało apetyczne. Moja fryzjerka zarzeka się, że to na pewno po ciąży. Ja nie jestem tego taka pewna. Może po prostu tak mocno zniszczyły się od tych wszystkich zabiegów upiekszających. Nie wiem co robić w tej sytuacji. Czy starać się je prostować, wydobywać skręt, czy dać im odpocząc od wszystkiego o wrócić tylko do rozjaśniania Castingiem. Farbować chcę, bo wolę siebie z jaśniejszym odcieniem, poza tym mam pojedyncze siwe włosy nad czołem. Pozdrawiam i liczę na wskazówki. Klaudi
OdpowiedzUsuńMój cel to zapuszczenie jak najbardziej, ale równocześnie utrzymanie ładnego farbowanego koloru -- czerni z zielenią :D Póki co daje radę! Pozdrowionka <3
OdpowiedzUsuń