poniedziałek, 26 października 2015

Olaplex | Efekt na moich włosach




Olaplex kojarzy się głównie z rozjaśnianiem włosów, ale spokojnie, nie zdecydowałam się na zmianę koloru. :) Ostatnio zasypujecie mnie pytaniami na temat tego głośnego zabiegu, a że uwielbiam testować fryzjerskie nowości, postanowiłam wypróbować zabieg regenerujący.

Przy okazji pobytu w Warszawie, wybrałam się do Akademii Berendowicz&Kublin przy ul. Tamka 49. Chłopaków poznałam na warsztatach ze stylizacji włosów, dlatego wiedziałam, że siedząc na fryzjerskim fotelu nie muszę się o nic martwić. :) Moimi włosami zajął się Sebastian Junior.


Co to jest Olaplex?


Olaplex to jedyny taki zabieg na rynku, który odbudowuje mostki dwusiarczkowe, które łączą łańcuchy keratyny i tym samym wzmacniają strukturę włosów. Mostki te ulegają zerwaniu podczas koloryzacji czy stylizacji, a nasze włosy z czasem stają się osłabione: tracą sprężystość, zaczynają się łamać i rozdwajać. Olaplex może być stosowany zarówno podczas koloryzacji, keratynowego prostowania, jak i codziennej pielęgnacji.






Olaplex składa się z trzech faz pielęgnacyjnych


Faza I (Bond Muliplier) to produkt, który mieszany jest z farbą podczas koloryzacji albo z wodą podczas zabiegu pielęgnacyjnego.
Faza 2 (Bond Perfector) posiada te same właściwości co Bond Multipier (wzmacnia działanie fazy I), ale za to kremową konsystencję, która ułatwia aplikację. W przypadku koloryzacji nakłada się go po spłukaniu farby, natomiast podczas zabiegu regenerującego zostaje rozprowadzony na włosach pokrytych Bond Multiplier.
Faza 3, czyli produkt do pielęgnacji włosów w domu, który przedłuża efekt po wyjściu z salonu.


Gdzie można kupić produkty Olaplex?


Produkty Olaplex najłatwiej dostępne są w Internecie, np. TUTAJ.


Przebieg zabiegu regenerującego Olaplex


Tak wyglądały moje włosy przed regeneracją: zmęczone remontem, który niestety wciąż u mnie trwa, otarciami o szalik i jesienną kurtkę. Przez remont często nie umiem nad nimi zapanować, wciąż są lekko suche, sztywne i okropnie się plączą.






Krok 1: Zmoczenie włosów i odsączenie nadmiaru wody.

Krok 2: Rozprowadzenie na włosach mieszanki wody (99 ml) i Olaplex Bond Multiplier (15 ml) oraz pozostawienie roztworu na włosach przez 10 minut. Moje nadal porowate końcówki wypiły aż dwie porcje takiej mieszanki.






Krok 3: Rozprowadzenie na włosach porcji Bond Perfector i pozostawienie produktu na kolejne 10 minut.

Krok 4: Umycie włosów i skóry głowy szamponem, a następnie nałożenie maski. W moim przypadku była to maska emolientowa, ponieważ Olaplex nie posiada właściwości nawilżająco-natłuszczających, a moje włosy cierpiały na niedobór tych składników.

Krok 5: Strzyżenie włosów i modelowanie.






Aby wzmocnić efekt metamorfozy, zdecydowałam się przy okazji podciąć swoje włosy. Poprosiłam o 3 cm i cięcie maszynką, ale finalnie posłuchałam rad Sebastiana i podcięliśmy włosy nożyczkami o jakieś 6-7 cm. Zależało mi tylko na maksymalnie prostych włosach i sztywnych końcówkach obciętych na prosto.



Jeszcze tylko poprawki na sucho...






... i ostre końcówki gotowe. Uwielbiam ten efekt i będę w ten sposób obcinać włosy do znudzenia. :))






Kilka dni temu jedna z Czytelniczek poprosiła mnie o wrzucenie na bloga zdjęcie bez włosów uniesionych do góry. Niżej spełniam prośbę. :)



Pamiątkowe zdjęcie z Sebastianem, który zadbał o moje włosy. :)



Moje wrażenia po zabiegu regenerującym Olaplex


Efekt, który widzicie na zdjęciach jest zasługą nie tylko produktów Olaplex, ale również szamponu, maski, modelowania oraz podcięcia końcówek ostrymi nożyczkami. Mimo że włosy są do teraz gładkie, błyszczące, aksamitne, nie plączą się, nie puszą, efekt zabiegu regenerującego będę mogła ocenić dopiero po własnoręcznym umyciu włosów. Na pewno zdam relację. :)

Jedynym minusem zabiegu było dla mnie to, że produkty Olaplex są typowo regenerujące, nie natłuszczają i nie nawilżają, przez co włosy do momentu rozprowadzenia maski były tępe i ciężko było je rozczesać (na splątanych włosach trudno rozprowadza się preparat). Naturalne włosy w ogóle się nie plątały, w przeciwieństwie do wciąż porowatych końcówek. Widać to na zdjęciu, na którym siedzę przy myjce. :)


Na szczęście Sebastian poradził sobie z rozczesaniem, a efekt mojej włosowej metamorfozy możecie zobaczyć poniżej:









Chyba nigdy nie uda mi się zapuścić włosów do talii, ale jednak najlepiej czuję się w nieco krótszych, lżejszych włosach. Taka długość jest też łatwiejsza do utrzymania. :)



Za zdjęcia dziękuję Love Life. My Way.



Jak Wam się podoba efekt końcowy?
Stosowałyście Olaplex jako zabieg regenerujący?
Czekam na Wasze opinie. :)


« Nowszy post Starszy post »

150 komentarzy

  1. Czy ten zabieg można przeprowadzić na naturalnych niefarbowanych, lecz nie do końca zdrowych włosach? Pozdrawiam, Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, jak spisałby się na hennowanych włosach i czy zapobiega rozdwajaniu końcówek...

      Usuń
    2. podobno nie można przy hennie stosować olaplexu..

      Usuń
    3. Można :) Agnieszka Niedzialek z bloga wwwlosy miała ten zabieg, a hennuje włosy i w poście na blogu pisała, że super zadziałał, a włosy koloru nie zmieniły :)

      Usuń
  2. Piękny efekt! Kolejny raz słyszę o Olaplex, ale pierwszy raz nie w kontekście rozjaśniania. Myślę, że i na mnie przyjdzie czas! :)
    Czy to daje podobny efekt, jak np. przy keratynowaym prostowaniu włosów? Byłam kiedyś na takim zabiegu i moje włosy (podobnie jak u Ciebie - porowate na końcach) przestały się puszyć i skręcać pod wpływem wilgoci, a efekt utrzymywał się kilka tygodni. Daj znać, jakie rezultaty po kilku myciach. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuje się wielce skuszona do zabiegu, efekt jest powalający! Jaki jest koszt takiego zabiegu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 80 zł + modelowanie. Zawsze można też zrobić sobie w domu. ;)

      Usuń
    2. Oooo, tylko 80 zł?? U mnie w Lublinie za dokładnie ten sam zabieg liczą sobie 190 zł... Chyba wybiorę się do tego salonu przy okazji wizyty w stolicy ;-) Czy to jest ich stała cena Natalko? Czy trzeba się wcześniej zapisywać czy jest szansa dostać się "z marszu"?

      Usuń
    3. Żanett, lepiej zawsze się umówić, bo różnie bywa. :) Jeśli chodzi o 190 zł - sprawdź,co jest w cenie zabiegu. Może np. rytuał Kerastase albo podcięcie i modelowanie?

      Usuń
  4. Ale mnie zaskoczyłaś tym Olaplexem! Fajnie że podcięłaś końcówki,ale uważam że nie było to konieczne bo twoje włosy nie były rozdwojone i włosy do talii... znowu postanowienie na rok 2016:) Chyba nawet z maścią końską nie zapuścisz ich za dwa miesiące:( Ps. Te lekkie fale i ala objętość przed zabiegem wyglądała troszkę lepiej więc... związujemy w koczka slimaczka;)Pozdrawiam i czekam na więcej nowości (oczywiście nie bez przesady,ale raz na jakiś czas fajnie poczytać o czymś nowym)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat mnie się bardziej podobają proste po zabiegu Olaplex. :)

      Usuń
    2. Hehe podcięłam włosy dlatego, że potrzebowałam włosowej zmiany. :) Chodziła mi po głowie już od jakiegoś czasu.

      Usuń
  5. Jaki koszt zabiegu? Czy miałaś to sponsorowane?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ocho się zaczyna. Bidowanie i zazdrość

      Usuń
    2. Kurczę, no nie wiem czy takie bidowanie i zazdrość, sama jestem ciekawa ile coś takiego kosztuje, choć domyślam się, że Natalii zostało to zasponsorowane i może nie wiedzieć, ale cena zabiegu to dość ważna informacja. (:

      Usuń
    3. Dziewczyny, koszt zabiegu to 80 zł + koszty dodatkowych działań (modelowanie, strzyżenie lub jakiś dodatkowy specjalny rytuał nawilżająco-natłuszczający) :)

      Usuń
  6. Po raz kolejny to napiszę - uwielbiam Twoje włosy, są wspaniałe!
    Natalio, wzięłaś do domu buteleczkę z nr 3? Zamierzasz kontynuować pielęgnację?
    Zastanawiam się nad jednym: Sebastian nałożył Ci jeden jak i drugi preparat na włosy na 10 minut. Czy to wystarczający czas? Czy można któryś z tych preparatów np. Olaplex 2, potrzymać na włosach dłużej (1h)? Dzisiaj rozmawiałam z fryzjerką, która tłumaczyła mi jak wykonują taką regenerację u nich w salonie i powiedziała, ze ten drugi preparat nakładają na godzinę.
    No i najważniejsze: czy można Olaplexem zniszczyć włosy? Na pewno ważne tu są proporcje, ale co z czasem trzymania tego środka na włosach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wzięłam, nie pomyślałam o tym. :( Możesz trzymać dłużej. Jeśli chodzi o zniszczenie, pewnie bez odpowiedniego natłuszczenia i nawilżenia po zabiegu włosy mogą się niezbyt ładnie prezentować. :)

      Usuń
    2. Z masek i nieustannej pielęgnacji nie zrezygnuję, wiadomo! Chodzi mi o to, aby włosy były jak najzdrowsze. :) Wiesz, to łączenie mostków i takie tam... ;) O resztę sama zadbam. Byłam ciekawa czy zabieg spełnia obietnice, którymi karmi jego teoria. Ale powiedz, Natalio czy czujesz, że włosy się jakoś zmieniły?? Aha, jaką maskę "po" zaaplikował Ci fryzjer? :)
      Tyle pytań miałam i zapomniałam, hehe...
      Cmoki!
      Ta z Wrocławia. ;)

      Usuń
  7. Wyprostowane juz tak mnie nie zachwycają

    OdpowiedzUsuń
  8. widać różnicę :) a o zabiegu już jakiś czas temu słyszałam, i super że przedstawiłaś relację i pokazałaś na "własnej skórze" a raczej na włosach, jak działa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy mogłabym wiedzieć jaka jest średnia cena takiego zabiegu?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie wyglądały włosy opadające na łopatki - długość idealna <3 Ps.O jakich radach mówił Sebastian i jakim cudem dalaś sie przekonać na (aż) 7 ;) cm?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za cięciem przemawiała chęć włosowej zmiany, która ciągnie się za mną od jakiegoś czasu. :))

      Usuń
  11. Po fryzjerskim suszeniu na szczotce (albo w ogóle po dotyku dobrego fryzjera) włosy zawsze będą cudowne, lepiej stan włosów odda zdjęcie po paru pierwszych myciach, liczę na nie i trzymam kciuki żeby efekt się utrzymał! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. efekt super :) Faktycznie włosy wyglądają na trochę przylizane, ale pewnie po umyciu w domu już takiego efektu nie będzie. Czekam na relację za kilka dni :) I mam takie pytanko, dlaczego Natalko fryzjer odradził Ci podcięcie włosów maszynką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uargumentował specjalnie, ale sądzę, że chodzi o precyzję i lepsze ostrze nożyczek. :)

      Usuń
  13. Jest jedyny w swoim rodzaju! :D Dziękuję za komplementy i przyznaję rację. Długość zawsze miała dla mnie drugorzędne znaczenie, najważniejsze jest zdrowie i wygląd włosów. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny efekt :) chciałam się zapytać jaki zabieg polecasz do zniszczonych włosów, głównie połamanych, ale też suchych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chce brzmieć niemiło, czy coś. Pytanie, które zadam, zadaje z czystej ciekawości! Polecasz rytuały Loreala, bo Cię sponsorują, czy dlatego, bo są naprawdę dobre?

      Usuń
    2. Nie, absolutnie nie mam żadnych układów, ani żadnych profitów. Po prostu moje włosy po Pro Fiber były boskie, jeszcze nigdy nie miałam tak aksamitnych włosów. :)

      Usuń
    3. A jak dlugo ten efekt po pro fiber sie utrzymywal? Czy jak oczyscilas wlosy zniknal calkowicie czy cos tam pozostalo?

      Usuń
    4. Pro fiber się podtrzymuje pielęgnacją domową- kupujesz specjalny zestaw kosmetyków

      Usuń
  15. Święta prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Po metamorfozie przejście między farbowanymi końcówkami a odrostem jest bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Natalia wyglądasz prześlicznie! Wyjątkowo zachwyciły mnie te zdjęcia. Jakoś tak inaczej wyszłaś.. uroczo^^ Naturalny kolor włosów zdecydowanie najbardziej Ci pasuje, a prostych włosów nigdy nie przestane zazdrościć :)
    btw. jakiego podkładu używasz?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Badb, dziękuję. :)) Loreal True Match najjaśniejszy odcień. :) Ale moja cera ma ostatnio kryzys przez remontowy kurz :( Nie widać tego na zdjęciach, bo nie są robione z bliska. :)

      Usuń
    2. Cera wygląda na nieskazitelną więc żadnym kryzysem nie musisz się przejmować :D dzięki, spojrzę w szafę loreala w takim razie :)
      pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Masz piękne włosy :) Sama bardzo bym takie chciała i dążę do wyhodowania takich, ale jeszcze bardzo długa droga przede mną, choć trzymam się już prawie rok i nie farbuję. ;) A na Olaplex lub inny zabieg tego typu skuszę się jak tylko będę miała fundusze. :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem świeżo po ... miałam wielkie oczekiwania co do zabiegu ( wina internetu :D ) i troszkę się zawiodłam bo moje oczekiwania były tak wygórowane,że koniec końców już sama nie wiedziałam czego oczekiwałam. Ogólnie jestem zadowolona z efektu aczkolwiek nie zrobiło to na mnie powalającego wrażenia ;) Pozdrawiam u Cb efekt rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to samo
      najpierw zafarbowałam u fryzjera włosy junctionX (które ma podobne działanie do olaplex) ale niestety nie ochronił i końców i po kilku miesiacch regeneracji w domu wróciłam do punktu wyjścia. potem sie skusiłam na olaplex w Bona Dei w Krakowie, po przeczytaniu pozytywnej opinii jednej z blogerek i...szału nie ma. Może włosy są grubsze, ale tak jak pisze Natalia nie ma żadnego nawilżenia i natłuszczenia, wiec te konce dalej sa wysuszone.
      Mam nadzieje, ze chociaż te wiazania sie odbudowały a o nawilżenie i natłuszczenie zadbam sama i przy pomocy ampułek pod sauna.

      Usuń
    2. Dominika, a fryzjer nie nałożył maski po Olaplexie?

      Usuń
    3. niestety nie, żeby zobaczyc efekt bez...
      natomiast ja juz w domu nałożyłam po kolejnym myciu i włosy sa dalej suche, jak sprzed kilkumiesięcznej pielęgnacji (zwalam to na tamto farbowanie z junctio X), więc jestem rozczarowana trochę bo liczyłam na gładkość. Może pod mikroskopem zobaczyłabym odbudowane dwusiarczki ;)

      Usuń
    4. Ups. :( Czyli teraz Twoje włosy są przeproteinowane. Jeśli nie uda Ci się ich odratować, spróbuj je oczyścić. :)

      Usuń
    5. Czy w skladzie sa proteiny czy np tez jakies zwiazki siarkowe? Mialas mozliwosc przeczytania skladu? Pytam bo rozwazam taki zabieg, ale zastanawiam sie czy nie przesuszy suchych koncowek i wierzchniej warstwy wlosow ktora jest bardziej sucha i lekka, i zeby podjac decyzje musialabym znac sklad no i oczywiscie Twoja opinie i zdjecia wlosow jakis czas po, zeby wiedziec jak sie pozniej zachowuja wlosy:)

      Usuń
    6. Niestety nie spojrzałam na skład. :(

      Usuń
  20. Ciekawe co moje włosy, by powiedziały na taki zabieg? :) Natalio Twoje włosy wyglądają nieskazitelnie. Bardzo mi się podoba efekt obciętych włosów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. A w Poznaniu możesz polecić jakiś salon wykojujący regeneracje olaplex? Jak często trzeba zabieg powtarzać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam. :( Efekty utrzymują się podobno do ponownego zerwania mostków, czyli następnej koloryzacji. Mostki zrywają się też podczas suszenia, czesania itp., dlatego warto podtrzymywać efekt stosując produkt No.3 :)

      Usuń
  22. Super efekt, ja tez zawsze ścinam włosy na prosto, ale sa zbyt cienkie, by tak ładnie się prezentować. Pan Sebastian bardzo przystojny i wydaje sie pozytywnie zakręcony na punkcie tego, co robi :) Natalio, zdradzisz skąd masz ten sweterek/bluzkę? Swietnie wygląda i poszukuję czegos w tym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja mysle o Olaplexie ale z polaczemiem z rozjasnianiem.Nie farbuje tyle co ty Natalia.Mam podobny kolor tylko wlosy nie sa az tak zadbane i grube i strasznie mi zle w mysim kolorze.Mam nadzieje ze jak polacze farbowanie z Olaplexem to mi tak farba nie zniszczy wlosow.Czy ktoras uzywala Olaplexu z rozjasnianiem na blond? Jak wrazenia?.ja chce tylko o dwa tony.

    OdpowiedzUsuń
  24. Sebastian nie jest zwolennikiem cięcia włosów maszynką? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fryzjerzy wolą zazwyczaj nożyczki - są ostrzejsze i bardziej dokładne podczas strzyżenia. :)

      Usuń
  25. Natalio,jesteś przepiękna,a Twoje włosy są przecudowne.Czytam Twojego bloga od początku mojego włosomaniactwa,niestety trochę zaniedbałam swoje włosy,ale mam nadzieję,że kiedyś dorównają do Twoich,pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Efekt rzeczywiście jest i teraz wyglądają jak super zregenerowane po wakacjach :) Dlaczego sebastian doradzał ci nożyczki zamiast maszynki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podał w sumie konkretnych powodów, a ja dla odmiany się zgodziłam. :)

      Usuń
  27. Łał ! Cudowny efekt :) Już od dość dawna jestem zakochana w Twoich włosach. Są one dla mnie inspiracją. Mam nadzieje że kiedyś im dorównam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Te proste wloski sa cudowne;-) Natalio czy orientujesz sie gdzie mozna zamowic olaplex aby samodzielnie wykonac go w domu?

    OdpowiedzUsuń
  29. Tak trochę popłynę nie na temat, ale rozbraja mnie jedno. Zdjęcie przed - nierozczesane włosy, prosto po wejściu do salonu. Zawsze, przy każdej włosowej metamorfozie, na każdym blogu! Efekt po - nie tylko maska/regeneracja ale również modelowanie, które nawet ze zniszczonych włosów zrobi piękne (do pierwszego mycia), nierzadko prostowanie, które mocno je wygładza, trochę więcej emolientów/silikonów niż zazwyczaj, dodatkowo często gęsto te zdjęcia 'po' są jakieś lepiej doświetlone i nie chodzi mi o błyszczące włosy, widać to po tle/ciuchach.
    I potem ludzie się zachwycają metamorfozą... cóż, raz dla żartu zrobiłam zdjęcie moim nierozczesanym włosom, a drugie po dokładnym rozczesaniu i przygładzeniu rękami - pokazałam koleżankom i się zachwycały "efektem po"... tylko właśnie, po czym? Po głupim czesaniu ;p
    Nie, nie jestem hejterem i nie krytykuję tego posta, włosy wyglądają przepięknie, tylko znowu pojawił się ten schemat -> przed - nierozczesane, po -> wygładzone jak tylko się da, niekoniecznie to zasługa głównego produktu. Efekt jest, to prawda, tyle, że porównałabym to do mocnego makijażu.
    Zapraszam do dyskusji jeśli ktoś zauważył to samo co ja (albo nie zauważył i ma inne zdanie!). :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vox, ale ja napisałam w poście, że efekt na włosach to nie jest zasługa Olaplexu tylko modelowania, podcięcia itp. :) Efekt zabiegu odczuję dopiero po własnoręcznym umyciu włosów. A jeśli chodzi o nierozczesane włosy - jak idę do fryzjera to celowo nic z włosami nie robię i często chodzę wtedy, gdy przechodzę włosowy kryzys. :)) Po co miałabym pójść na zabieg podczas good hair day? :-)

      Usuń
    2. Ja rowniez kiedyś zrobiłam włosowy eksperyment i na moich mocno zniszczonych, wysokoporowatych włosach zastosowałam bogatą pielęgnacje, modelowanie plus prostownica, wygładzilam olejkiem i TT i wiecie co?
      Dawno nie usłyszałam tylu komplementów nawet od przypadkowych osób! A pokazując zdjęcie koleżankom nie mogły uwierzyć, ze moje włosy są takie piękne! Chwaliły, ze pielęgnacja niesamowicie działa i takie tam.
      Szkoda, że to tylko chwilowe tak jak perfekcyjny makijaz.

      Pozdrawiam!

      Usuń
    3. Ale na NAPRAWDĘ zniszczonych włosach nie da się wyczarować ładnej fryzury, włosy się zupełnie nie układają, nawet prostownicą nie da się ich ujarzmić. Więc jak włosy wyglądają ładnie po dobrze przeprowadzonej stylizacji oznacza to, że jeszcze tragedii nie ma. Nawet jak się przyjrzeć zdjęciom niektórych gwiazd to widać, że doczepiane pasma nie do końca kamuflują zniszczone, porowate końcówki włosów właścicielki :)

      Co do wizyt u fryzjera- nie wiem, jak to się dzieje, ale zawsze jak idę do fryzjera to mam na głowie jakieś gniazdo. Czary jakieś :D Vox, z drugiej strony, jak się przeczyta uważnie ten i inne posty dotyczące pielęgnacji w salonie to myślę, że ma się inne spojrzenie, nie odniosłam nigdy wrażenia, że Natalia coś przekłamuje.

      Natalio, efekt po strzyżeniu bardzo ładny, ale Twoje włosy podobały mi się najbardziej po zabiegu Lipidium. Poza tym, że wyglądają fenomenalnie jak je po prostu sama umyjesz i ułożysz. Przepraszam, jeśli coś przeoczyłam, ale który z zabiegów odżywczych najbardziej przypadł Ci do gustu? Czy też miły na tyle różne działanie, że nie jesteś w stanie wskazać takiego, który byś najbardziej poleciła dla włosów w podobnym stanie co Twoje farbowane końcówki?

      Usuń
    4. @Vox, dokładnie to samo cisnęło mi się na usta już od kilku takich postów. Gdyby włosy zostały rozczesane, wyglądałyby zupełnie inaczej. I aż chciałam też to napisać w końcu.

      Usuń
    5. Zdecydowanie Pro Fiber, al dlatego, że lubię aksamitne, maksymalnie gładkie włosy. :)

      Usuń
    6. Dzięki za odpowiedź :) Ja się co prawda przymierzam do botoksu do włosów Tahe, ale pomyślę w takim razie o Pro Fiber.

      Usuń
  30. Czy na przedostatnim zdjęciu od lewej strony są nierównie ścięte końce? Czy tylko tak się ułożyły?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przedostatnim jest nierówny lewy bok, a na ostatnim prawy. Pewnie przechyliłam głowę i dlatego. :)

      Usuń
  31. Piękny efekt! Twoje włosy ogromnie inspirują i motywują do dalszej pielęgnacji.
    Sama zastanawiam się nad tym zabiegiem na naturalnych włosach!
    Ah, Twoimi włosami można się zachwycać, gratuluje tego co osiągnęłaś na swoich włoskach, było warto! Lubie czasem wracać do starych postów i mam nadzieję, że kiedyś moje włosy rowniez beda zachwycać!;)

    Nie mogłam się doczekać aż dodasz zdjęcie po, już myslalam, ze zostawisz tylko swoje naturalne a resztę pożegnasz! Osobiście uważam, że obecne "ombre" dodaje Ci uroku i nie pozbywałabym się go całkowicie ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. Podchodzę do olaplexu jak pies do jeża, niestety jak na razie cena jest dla mnie zaporowa... Ale widać, że warto! Pięknie wyglądają Twoje włosy :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  33. wiem, ze zapuszczasz włosy, ale teraz, krótsze wyglądają o niebo lepiej :) chyba bez sensu było zapuszczac te porowate konce :) od razu jakos to przejscie naturalnego z farbowanymi wydaje się łagodniejsze :) teraz to wygląda jak piękne ombre a nie jak odrost... a przez to , ze koncowki mialas bardzo porowate czesto faktycznie wyglądały na spuszone a czubek na tłusty :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, dobrze, że to widziałaś. Wiele osób nie wierzyło mi, gdy pisałam, że końce są bardzo porowate. :))

      Usuń
  34. twoje włosy wyglądają o wiele korzystniej gdy sama je układasz albo suszysz naturalnie. te "prostaki" mnie nie przekonują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, co Ty! Śliczne są i wyglądają na mięsiste i zdrowe...

      Usuń
  35. Natalio! Bardzo się cieszę, że wykonałaś ten zabieg i czekam ma dalsze relacje. Chciałam się zapytać Ciebie i dziewczyn na forum: jaką maskę emolientową z dodatkiem lekkich silikonów polecasz? Moje włosy nie znoszą protein, a teraz jest jeszcze deszczowa pogoda. Mam dosyć delikatne włosy i chciałabym je osłonić w tym jesienno-zimowym okresie sylikonami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli włosy są delikatne, spróbuj nakładać maskę przed myciem. Może Garnier Awokado&Karite? :)

      Usuń
    2. A Garnier nie jest przypadkiem niesilikonowy? Ja polecam Czarną marokańską ,a z tańszych może Garnier oleo repair? Biowax pomarańczowy też fajny(bezsilikonowy akurat).

      Usuń
    3. Ten balsam przeszedł małą transformację, a mianowicie już jakiś czas temu dodano do niego niepożądany składnik - isopropyl alkohol. Natalko, czy Ty nadal używasz tej odżywki??

      Usuń
    4. Tak, Garnier jest bez silikonów, ale u mnie daje efekt jak po silikonach. :) Gliss kur oil nutritive można też wziąć pod uwagę.

      Do Garnier dodano IPA, ale nie wiem, czy to nie z powodu zmian w prawie, o którym pisałam tutaj: http://www.blondhaircare.com/2015/10/szampon-seboradin-regenerujacy-z-zen.html

      Usuń
    5. No, ale stosujesz nadal tą odżywkę? Jesteś z niej zadowolona??

      Usuń
  36. Efekt super! Dużo tych plexów się ostatnio pojawiło :) Olaplex, Cureplex, Snaplex... Czy mogłabyś napisać czym one się różnią? Bo ile o Olaplexie można znaleźć jakieś informacje to o reszcie już ciężko :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Wole Twoje włosy przed zabiegiem, było ich "więcej" i wydawały się zdrowsze. Ale to tylko moja opinia, z całej sympatii do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Chyba jeszcze tego nie pisałam, ale masz cudną urodę :D
    Też lubię efekt ostrych końcówek. Szkoda tylko, że moje końcówki zawsze lekko falują... Genialne masz teraz ombre :) U mnie w tym miesiącu mijają 2 lata bez indygo ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przyznam, że mnie niesamowicie podobają się Twoje włosy w wersji przed zabiegiem. Uwielbiam taki efekt lekko pofalowanych, trochę niesfornych włosów, kojarzą mi się tak... romantycznie. :D Za to mam alergię na włosy proste jak druty, ale to pewnie dlatego, że sama mam cieniutkie oraz rzadkie wlosy i w takiej fryzurze bym wyglądała okropnie. Chociaż sama fryzura po zabiegu podoba mi się mniej, to muszę przyznać, że włosy wyglądają "jak żyleta", niesamowicie gładko i zdrowo. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. piękne włoski i proste, takie końcóweczki, takie jak lubię :) wcale nie rzuca się w oczy te 7 obciętych centymetrów! jakieś magiczne te nożyczki :D albo ręce p. Sebastiana :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Jejciu, ależ Ty masz piękne włosy *_*. Powiedz mi czy na naturalnych blond włosach by się spisał?

    OdpowiedzUsuń
  42. Kochana widze , ze zapuszczasz grzywke mam do Ciebie pytanie :) Czy gdy podcinasz koncowki to podcinasz od razu I grzywke ? Mam dylemat , Bo jestem w podobnej sytuacji co Ty dlugosciowo takze I chcialabym pozbyc sie pozostalosci po grzywce , ale gdy podcinam koncowki wlosow I koncowki grzywki to chyba nigdy nie doprowadze do zrownania sie grzywki z caloscia wlosow - a zalezy mi na jednej dlugosci :) Jestem ciekawa jakie Ty mass podejscie do tego :Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, podcinam grzywkę też. Powiem Ci, że najpierw chciałam wyrównać grzywkę z pozostałymi włosami, ale chyba zostawię taką do brody, bo wteedy najlepiej się układa i okala twarz. :)

      Usuń
  43. A ja mam takie pytanie, czy można zniszczyć sobie włosy cięciem ich od maszynki? Ponieważ pierwszy raz byłam miesiąc temu na czymś takim i zauważyłam, że moje włosy w ogóle nie są już takie jak kiedyś, a suche, matowe i niemiłe w dotyku. Wcześniej nie miałam problemu po prostym cięciu nożyczkami, a teraz nic na nie nie działa. I czy myślisz, że można coś z tym zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weronika, ewentualnie końcówki mogą się rozdwajać, łamać (tępa maszynka miażdży włosy).

      Usuń
  44. A ja mam takie pytanie, czy można zniszczyć sobie włosy cięciem ich od maszynki? Ponieważ pierwszy raz byłam miesiąc temu na czymś takim i zauważyłam, że moje włosy w ogóle nie są już takie jak kiedyś, a suche, matowe i niemiłe w dotyku. Wcześniej nie miałam problemu po prostym cięciu nożyczkami, a teraz nic na nie nie działa. I czy myślisz, że można coś z tym zrobić?

    OdpowiedzUsuń
  45. Jesteś dowodem na to, że mimo wszystko każdemu jest lepiej w naturalnym kolorze włosów :) i nie zgodzę się z tym że komuś tam jest lepiej w farbowanych, natura jednak wie co robi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dziękuję. :) Szczególnie, że czasami miewam "kryzys koloru" (miewałam go też jak rozjaśniałam włosy).

      Usuń
  46. Natalio, może pytanie troszkę głupie, ale..lubisz chodzić do fryzjera (mężczyzny)? Ja od zawsze się wstydziłam, pamiętam, kiedy miałam chyba z 15 lat i włosy ścinał mi bardzo, ale to bardzo przystojny fryzjer. Tak się go wstydziłam, że w rezultacie obciął mi krzywo włosy, bo ciągle trzymałam krzywo głowę i nie chciałam spojrzeć w lustro, poważnie! Od tamtej pory już zawsze wybieram kobiety :) Tak samo mam z dentystami - zawsze wybieram kobiety.
    A Sebastian bardzo miły dla oka - na pewno nie poszłabym do Niego na wizytę, bo spaliłabym się ze wstydu :P

    PS. Jaką najlepszą farbą BLOND farbowałaś włosy? Czy mogłabyś polecić mi konkretne firmy i kolory? Bardzo proszę o radę, bo poszukuję idealnej farby dla siebie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widzę różnicy pomiędzy kobietą a mężczyzną, ale powiem Ci, że Sebastian zrobił mi taki masaż głowy, że prawie spadłam z krzesła, czego nigdy nie doświadczyłam u kobiety (jednak siła w rękach jest ważna). :))

      Musisz się zdystansować i przełamać. :)

      Usuń
    2. Tzn. nie musisz, ale to Ci ułatwi funkcjonowanie. :) Jeśli chodzi o farby, pamiętam Loreal Casting (nie pamiętam odcieni) i Color&Soin (miodowy blond chyba 8N). :)

      Usuń
  47. Hej, gdzie mogę kupić Olaplex ?

    OdpowiedzUsuń
  48. Natalio! Mam jeszcze jedno pytanie: czy utrzymujesz kontakt z dziewczynami, które kiedyś wysłały Ci swoją pielęgnację włosów? Myślałaś może nad cyklem w rodzaju "ciąg dalszy pielęgnacji, np. Julii". Jestem bardzo ciekawa, co słychać u tych dziewczyn i jak się miewają ich włosy! Bardzo często, aż czasami do znudzenia, przeglądam zakładkę "wasze włosy".
    Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa, jak wyglądają teraz włosy Julii:
    http://www.blondhaircare.com/2013/07/pod-lupa-pielegnacja-wosow-julii.html
    I również myślę o dziewczynie (przepraszam, zapomniałam jak miała na imię!), która postawiła na ostre cięcie, wróciła do naturalnego koloru. Ścięła bardzo długie, ciemne włosy, na krótkie blond - pamiętam ostatnie zdjęcie - magiczne wręcz - w różowym płaszczyku i z pięknymi blond włosami za uszy :)
    Myślę, że takie serie ciągów dalszych włosowych przygód zyskałyby sobie grono czytelników! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie odpisały na moje wiadomości. :( Też jestem strasznie ciekawa!
      Masz na myśli Ewelinę, a z nią akurat mam kontakt. :) Postaram się ją namówić na aktualizację! :)

      Usuń
  49. Przy takim fryzjerze to zgodziłabym się nawet na 10 cm. ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Kochana a mi sie nasuwa taka myśl, czy wystarczy tylko zabieg pro fiber, czy od razy trzeba liczyc sie z dodatkowymi kosztami tzn zakupem kosmetyków zeby utrzymac ten efekt ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki przedłużają efekt, ale nie musisz kupować całej serii. Ja np. najbardziej polubiłam szampon i booster, potem maskę. Serum też jest super, ale starcza mi to, które posiadam. Fryzjer powinien Ci doradzić. :) Możesz najpierw przetestować sam rytuał, np. z okazji jakiegoś wydarzenia, aby spradzić, czy spodoba się Twoim włosom. :)

      Usuń
  51. Pomocyy takze szukam, nie potrafie tego opanować :-( przetłuszczajaca sie skory głowy i oklapniete bez zycia włosy :-( co moze byc wina ??
    juz myslalam zzeby udac sie na jakies refleksy, moze to pomoze, bo dawno nie były farbowane...
    pomocy Natalio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałaś moje wpisy o tym, jak ograniczyłam przeetłuszczanie? :) Oczyszczasz regularnie włosy szamponem z SLES?

      Usuń
    2. Na przetluszcajace sie wlosy nafta kosmetyczna z pokrzuwa nalozyc na skore glowyi potem kilkakrotnie zmyc szamponem.mozna tez zrobic peeling skory glowy sola

      Usuń
  52. Natalio, powiedz mi bo swego czasu robiłaś sobie analizę pierwiastkową włosa, czy jesteś zadowolona i czy teraz po takim czasie widzisz, że dało Ci to jakieś efekty i jest to wiarygodne źródło informacji? Dzięki, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmotywowało mnie to do działania i wiedziałam, na czym stoję. Np. w życiu nie pomyślałabym, że mam nadmiar wapnia. :)

      Usuń
  53. Natalia jesteś chyba jedyną blogerką która nie zapuszcza włosów dla zasady ale dla pięknego ich wyglądu!! Do talii ...no po do skoro tak wyglądają przepięknie poprawie :) i długość grzechu warta!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe. :) To pewnie dlatego, że uwielbiam mocne, ostre końce. <3 Dziękuję :*

      Usuń
  54. jakie piękne, gęste końce! naturalny kolor również :D

    OdpowiedzUsuń
  55. Na ebayu widziałam już jakieś zastępniki olaplexu... ciekawe czy skład i działanie takie samo :)

    OdpowiedzUsuń
  56. To już postanowione - muszę iść na ten zabieg:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Piekna tafla :-) wogole nie widac straty tych 6cm. Pozdrawiam Pana Sebastiana :-D. Hahah

    OdpowiedzUsuń
  58. Piękny efekt, piękne włosy:)
    Natalio, jak myślisz- jak ten zabieg sprawdziłby się na włosach kręconych? obawiam się mocnego rozluźnienia skrętu, ale chciałabym zregenerować włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że powinien się sprawdzić, ale musisz popytać w salonie fryzjerskim. :)

      Usuń
  59. Czy Sebastian scinal Ci wlosy warstwami, zeby obiac wszystkie i na jednakowa dlugosc? Tzn czy podpinal wlosy na gorze i stopniowo dobieral sobie kolejne warstwy od dolu do ciecia, czy od razu zaczesal wszystkie wlosy do dolu i ciachnal? Na zdjeciu wyglada ze wszystkie od razu ale chcialam zapytac bo moze mi sie wydaje, a chodzi o to, ze ilekroc prosze fryzjerke o zaczesanie wszyskich do dolu i obciecie wszystkich na raz do linijki, ona mi na to, ze tak nie moze i musi podzielic wlosy na warstwy... Mam wrazenie ze wtedy nie sa wszystkie rowno obciete, i zastanawiam sie czy wszyscy fryzjerzy tak obcinaja jak ktos chce na prosto, do linijki:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja fryzjerka dobrze robi, tak właśnie się strzyże włosy na równo. Później się tylko poprawia i pewnie to widać na zdjęciu.

      Usuń
  60. 'Multiplier' dało się napisać prawidłowo już za trzecim razem, nie jest źle :P

    Bardzo fajny efekt, dobrze wyglądasz we fryzurze z przedziałkiem.

    OdpowiedzUsuń
  61. Ja właśnie umówiłam się na olaplex u mnie w mieścince i jego koszt to 40zł, dlatego czytając wszystkie komentarze zaczynam się zastanawiać czy się poddać temu zabiegowi...czy to możliwie żeby było aż takie przebicie cenowe 190-80-40zł???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie byłabym pewna czy wykonają ci oryginałem, mogą w gre wchodzić podróbki typu nanoplex na których jest niezła przebitka

      Usuń
  62. Efekt niesamowity, ale jak sama pisalas to nie tylko zasluga Olaplex, ale reszty innych produktow, dobrych rak, itd. Sama mialam robiony Olaplex przy farbowaniu i tez widze roznice. Mala, ale jest bo wlosy sa w lepszej formie i latwiej sie je uklada. Pisalas, ze masz suche wlosy, a probowalas preparatow z olejkiem arganowym? Na moich rozjasnionych wlosach zczynil cuda :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Ile kosztuje taki zabieg??

    OdpowiedzUsuń
  64. Jakiej odżywki użyłaś albo jakiej najlepiej użyć po zabiegu? I czy włosy po nim się prostują i ciężko potem zrobić loki? Pozdrawiam😊

    OdpowiedzUsuń
  65. Chyba pokuszę się o taki zabieg!:))

    OdpowiedzUsuń
  66. Uzywam olaplex 3 od roku, jestem bardzo zadowolona. Farbuje wlosy regularnie na rudo ( w domu) i uwielbiam olaplex. Osobiscie nie stosuje po nim odzywki bo za bardzo obciaza. Moje wlosy jej nie potrzebuja po olaplexie, moze tez dlatego ze mieszkam w bardzo wilgotnym klimacie. Trzeba uwazac zeby nie za duzo nalozyc bo ciezko splukac. Osobiscie stosuje w komplecie z vit. Viviscal, drogie ale wlosy rosna jak szalone!
    Jednego nie rozumiem. Na zdjeciach " przed" masz bardzo potargane wlosy, na zdjeciach " po" pieknie ulozone. Gdybym nie stosowala olaplexu , wygladaloby to malo wiarygodnie. Mysle, ze dobrze zadbac o takie szczegoly przy promowaniu drogich kosmetykow/zabiegu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest promocja :) Po prostu przetestowałam zabieg w salonie - włosy były po podróży w pociągu itp, nie układałam ich specjalnie :) Poza tym zdjęcia to tylko dodatek do tekstu, ale wiem, co masz na myśli i dziękuję za sugestię :)

      Usuń
  67. Wiadomo że po fryzjerze są ładniejsze i nie potargane bo ułożone i wypielęgnowane ;) Ja korzystam regularnie z olaplexu i gdyby nie on prawdopodonie nie miałabym już włosów a na pewno byłyby ciągnącą się gumą po koloryzacji w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  68. zazdroszcze tych pieknych wlosow. tez sobie zafunduje taki zabieg :)

    OdpowiedzUsuń
  69. co ile należy odnawiać zabieg?

    OdpowiedzUsuń
  70. Właśnie się zastanawiam nad zrobieniem go w domu :) przyda się to moim włosom :D a jak często można ponawiać ten zabieg?

    OdpowiedzUsuń
  71. Witaj, a czy znasz skład Olaplex? Może dałabyś się pokusić o jego analizę? Pozdrawiam.
    Magda

    OdpowiedzUsuń