Philips Lumea Prestige SC2009 to zestaw do depilacji światłem - dziś chciałabym Wam o nim opowiedzieć. Po przeczytaniu komentarzy pod ostatnim wpisem wiem, że wiele z Was jest zainteresowanych depilacją IPL, dlatego tym bardziej się cieszę, że mogę opublikować na blogu taki wpis.
Jak się okazuje, aby na dłużej pozbyć się niechcianych włosków nie musimy wcale odwiedzać salonu kosmetycznego, gdyż możemy w prosty sposób poradzić sobie samodzielnie w domu.
Philips Lumea Prestige na pewno zainteresuje dziewczyny, które ze względu na ból nie są w stanie poddać się depilacji woskiem, laserem i depilatorem oraz te, które mają dość codziennej depilacji maszynką i problemu wrastających włosków.
Na czym polega depilacja światłem IPL?
Lumea Prestige jest bezprzewodowym urządzeniem, które wykorzystuje innowacyjną technologię Intense Pulsed Light, czyli intensywnego światła pulsacyjnego. Lumea kieruje impulsy światła bezpośrednio do mieszków włosowych i w ten sposób osłabia cebulki. Niechciane włoski z czasem zaczynają naturalnie wypadać i przez kolejne 8 tygodni możemy cieszyć się idealnie gładką skórą. Najpierw zabiegi wykonujemy co 2 tygodnie, a następnie aby utrzymać osiągnięty efekt wystarczy je powtarzać co 4-8 tygodni.Na co zwracać uwagę kupując urządzenie do depilacji światłem IPL?
Na rynku dostępnych jest wiele urządzeń do depilacji światłem, dlatego warto wspomnieć o parametrach, na które należy zwrócić uwagę podczas zakupu. Są to:♦ Kolor filtra: najbezpieczniejszy filtr jest intensywnie czerwony.
♦ Żywotność lampy: w niektórych urządzeniach żywotność lamp wystarcza na przeprowadzenie zaledwie kilka zabiegów, dlatego warto na to zwracać szczególną uwagę.
♦ Brak konieczności wymiany lampy, co nie rodzi dodatkowych kosztów i nie niesie za sobą ryzyka uszkodzenia urządzenia podczas wymiany.
♦ Rozmiar okna: im większe, tym możemy osiągnąć lepsze efekty depilacji.
♦ Wymienne nasadki, dzięki którym możemy precyzyjnie wydepilować wszystkie części ciała.
♦ Bezprzewodowość ułatwia korzystanie z urządzenia i umożliwia wykonywanie zabiegów w dowolnym miejscu.
Kilka słów o Philips Lumea Prestige SC2009
Philips Lumea Prestige dostępna jest w 3 modelach: SC2005, SC2007 i SC2009. Mój model Lumea SC2009 posiada 3 nasadki: do twarzy, okolic bikini i do ciała. Urządzenie zostało wyposażone w lampę o wydajności 250 000 błysków, której nie trzeba wymieniać. Jest więc niezwykle trwałe i może być stosowane przez jedną osobę nawet przez 5-7 lat.Urządzenie pozwala na regulowanie intensywności światła na pięciu poziomach, dzięki czemu można je dopasować zarówno do odcienia skóry, jak i barwy włosa. Zabiegi są całkowicie bezbolesne i bezpieczne (mogą być prowadzone również na wrażliwej skórze oraz delikatnych partiach ciała).
Pierwszych efektów możemy spodziewać się już po 4-5 zabiegach, przy czym najlepsze osiągane są u osób, które mają bardzo jasną karnację i ciemne włosy.
Warto pamiętać, że technologia IPL nie działa jednak na wszystkie typy włosów. Nie sprawdzi się na bardzo ciemnej karnacji oraz na włosach, które na depilowanych obszarach są rude, siwe lub koloru jasny blond. Pod względem karnacji i koloru włosów okazałam się prawie idealną testerką.
Błysk światła na poziomie 1
Wady i zalety Philips Lumea Prestige SC2009
Zalety:
♦ Urządzenie jest bezprzewodowe, dzięki czemu wykonywanie zabiegu jest wygodne i można je wykonywać w każdym miejscu. Ładowanie sprzętu trwa 2 godziny i wystarcza mi na 3 sesje (każda obejmuje depilację łydek, ud, okolic bikini oraz pach).
♦ Brak ukrytych kosztów. Żaden z elementów zestawu do depilacji nie zużywa się co kilka tygodni, dzięki czemu nie musimy ponosić dodatkowych kosztów w trakcie użytkowania.
♦ Bezpieczeństwo. Błysk światła, który generowany jest przez Lumeę jest bezpieczny zarówno dla oczu, jak i skóry (urządzenie generuje błysk dopiero po przyłożeniu nasadki do skóry pod odpowiednim kątem). Aby ochronić pieprzyki wystarczy zamalować je białą kredką.
♦ Zestaw obejmuje wymienne nakładki, które umożliwiają depilację każdej części ciała: nóg, rąk, brzucha, twarzy i okolic bikini.
♦ Intuicyjna obsługa. Wystarczy przeczytać instrukcję obsługi i korzystanie z urządzenia staje się banalnie proste. Opanowałam jego użycie już od pierwszego zabiegu. :)
♦ Szybkie i bezbolesne zabiegi. Podczas wykonywania zabiegu nie musimy używać żadnych kosmetyków czy znosić bólu jak w przypadku depilacji laserowej czy depilacji woskiem. Zabiegi można wykonywać samodzielnie w domu o każdej porze dnia i nocy.
♦ Brak podrażnień po depilacji i problemu wrastających się włosków.
Wady:
♦ Jako że mam jasną karnację i ciemne włoski, zabiegi wykonywałam na 4 poziomie intensywności światła i na początku błysk bardzo mnie raził (aby złagodzić ostrość błysku producent zaleca wykonywanie zabiegu w bardzo jasnym pomieszczeniu).
♦ Cena urządzenia to bardzo wysoki wydatek. Na szczęście jest jednorazowy i jeśli weźmiemy pod uwagę to, ile pieniędzy wydamy w ciągu 5-7 lat na depilację IPL, laserem czy woskiem w salonie kosmetycznym, koszt urządzenia szybko się zwróci.
♦ Uciążliwa może być depilacja dużych powierzchni, na przykład nóg. Musimy naświetlić każdy centymetr depilowanego ciała, dlatego należy to robić bardzo dokładnie. Na początku może być to problemowe, ale szybko nabiera się wprawy i zabiegi idą coraz sprawniej.
Błysk światła na poziomie 5
Efekty po 4 tygodniach stosowania Philips Lumea Prestige
Osiągnięcie pierwszych efektów producent obiecuje już po 4-5 zabiegach, ja wykonałam na razie 4. Pełnych efektów jeszcze nie osiągnęłam, ale na łydkach włoski zaczynają się powoli przerzedzać. Duże zmiany zauważyłam w okolicach pach, co jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ włoski rosną tam grubsze i mocniejsze.
Obszar owłosionej skóry pod pachami się widocznie zmniejszył - być może przyczynił się do tego fakt, że tam depilowałam się częściej niż na pozostałych partiach (co ok. 10 dni). Jak tak dalej pójdzie, po kolejnych 4-6 tygodniach pozbędę się wszystkich niechcianych włosków. ♥
Zestaw do depilacji światłem obejmuje: urządzenie do depilacji, trzy nasadki (do depilacji ciała, twarzy i bikini), ładowarkę, ściereczkę do czyszczenia oraz biały pokrowiec.
Miałyście okazję poddać się depilacji światłem lub testować urządzenie do depilacji światłem Philips Lumea Prestige?
Koniecznie podzielcie się swoją opinią! Jeśli macie jakieś pytania, z chęcią odpowiem.
od dawna marzę o takim urządzeniu :) u mnie by się ono na pewno sprawdziło, bo mam jasną karnację i ciemne włoski :)
OdpowiedzUsuńo super nie miałam ale ciekawa jestem:)
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem jest posiadanie tego urządzenia. Również byłabym idealną testerką (jasna karnacja, ciemne włosy). Może św. Mikołaj przeczyta mój list i sprawi mi to cudo? :)
OdpowiedzUsuńChciałabym posiadać takie urządzenie. Jestem białą jak mleko, jasną blondynką, a jednak wszystkie niechciane włosy mam koloru czarnego... :(
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś rozważałam taką opcję, jednak mam i jasny kolor skóry i włosów, zatem taka duża kwota zapewne poszłaby na marne ;/
OdpowiedzUsuńCHętnie wypróbuję-ciekawi mnie to urządzenie;)
OdpowiedzUsuńCo prawda mam Philips Lumea 2004|11 ale to to samo.Rowniez mam jasna karnacje i wlosy ciemny blond.Wedlug mnie jest to pic na wode i strata pieniedzy😐
OdpowiedzUsuńDlaczego tak uważasz?
UsuńPodbijam pytanie! Dlaczego?
UsuńJa sie z toba nie moge zgodzic, gdyz regularne stosowanie pozbywa sie niechcianych wloskow, wiem to po sobie. :)
UsuńAnonimowy, a jesteś systematyczna? :)
UsuńSorry dziewczyny ale zapomnialam,ze dodalam to komrntarz.Uzywalam Lumei przez ponad pol roku.W tym czasie nie zauwazylam ZADNYCH efektow.Jak dla mnie to niestety strata pieniedzy
UsuńRównież uważam to za stratę pieniędzy. Jestem blondynka, lecz włosy na ciele są raczej ciemne, więc postanowiłam spróbować. Zabiegi wykonywane systematycznie (do tej pory 4) i nie widać żadnych efektów. Miałam nadzieję że laser chociaż osłabi włoski aby nie wrastały, ale nic z tego. Szkoda pieniędzy. Nie polecam.
Usuńrównież nie widzę efektów po zabiegach (NIC), choć według producenta jestem "najlepszym kandydatem: do depilacji (jasna skóra, ciemne włoski). Czy jest możliwe że lampa nie działa?
Usuńmuszę kiedyś sprawić sobie taki prezent ;) fajna sprawa
OdpowiedzUsuńJeśli faktycznie działa to myślę, że warto zainwestować raz na kilka lat ;)
OdpowiedzUsuńmam bardzo ciemne włoski, więc nie wiem czy to dla mnie ;-) ale samo urządzenie bardzo fajne i zazdroszczę! ;D
OdpowiedzUsuńCiemne włoski i jasna skóra to najlepsze połączenie dla Lumei :)
UsuńJeszcze nigdy o tym nie słyszałam :) Ciekawa metoda, wydatek spory, ale wydaje się być opłacalny :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przytuliłabym takie urządzonko, ale niestety cena mnie powaliła :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego opisu wynika, że byłabym bardzo dobrym materiałem na pokazanie efektów :)
Buziaki :*
Mówiłaś, że będziesz dodawać wpisy z fryzurami, trafiłam na bloga thebeautydepartment.com i wydaje mi się, że jest tam dużo fryzur takich w Twoim stylu:) mogę się mylić ale polecam zerknąć. Ps. blog anglojęzyczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńFajnie brzmi, ale nie przekonuje. Nie prowadzi do uszkodzeń Dna komórek ciała? Nie wpływa mutagennie? Dla mnie słowo 'bezpieczne' to za mało :-)
OdpowiedzUsuńwow przydałoby mi się takie cudeńko :)
OdpowiedzUsuńwww.vixenfashion.pl
Mam od roku i spektakularnych efektów brak. Myślę, że te niemałe pieniądze można spożytkować lepiej.
OdpowiedzUsuńHej, ja rowniez je posiadam (tylko nie ten model co ty) i zgadzam sie, ze przy regularnym stosowaniu widac efekty. Jednak nie nadaj sie do jasnych wloskow, czy mysi meszek pozostaje mi tylko woskowac ;) A ile zajmuje ci ipl-owanie tych obszarow, ktore wspomnialas? Bo mnie wystarcza tylko na zrobienie obu lydek i bikini, a potem musze znowu ladowac, co jest niestety ale czasem frustrujace... :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze widzisz tak szybko efekty, twoj model musi byc znacznie lepszy od mojego, gdyz ja potrzebowalam minimum kilka miesiecy zeby zaczac widziec efekty i niestety jak wspomnialas, nie nadaje sie do jasnych wloskow, np. na twarzy... A ile zajmuje ci ipl-owanie tych wszystkich partii ciala, ktore wczesniej wspomnialas? Bo ja niestety ale musz ipl ladowac miedzy sesjami, bo nie starcza mocy zeby zrobic cala sesje za jednym razem, co jest czasem frustrujace ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Chcę zacząć używać masek, odżywek, olejków arganowych i jedwabiu. Jak często powinnam i w jakich proporcjach? Jeśli myje włosy co dwa dni, bo po dwóch dniach robią się tłuste to te wszystkie zabiegi stosować codziennie? Czy jednego dnia maska, po dwóch dniach po umyciu odżywka itd.? Czy np. jedwab można nakładać codziennie? Proszę o jakąś małą wskazówkę. Nie chcę, żeby od nadmiaru włosy oklapły i robiły się tłuste.
OdpowiedzUsuńPoszperaj w starych postach Natalii a znajdziesz wszystkie odpowiedzi na swoje pytania.
OdpowiedzUsuńMyślałam o kupnie takiego fotodepilatora. Kiedyś bodajże Remington mocno reklamował swoje urządzenie i na blogach pojawiło się dużo pozytywnych recenzji. Ale po pewnym czasie tym samym blogerkom zdarzało się recenzować np. depilator. Więc zaczęłam wątpić w zapewnienia o jego długofalowej skuteczności. I ostatecznie nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńNiestety muszę niektórych rozczarować, wykonywałam w salonie kosmetycznym zabiegi laserem IPL za 30 tys zl i efekty były żadne, nawet u klientek przychodzących na zabiegi systematycznie, jeśli taki drogi sprzęt nie działał to co tu mówić o tych do domowego użytku... niestety taka jest prawda...
OdpowiedzUsuńPrzetestuję do końca i dam znać, jak jest u mnie. Zapewne jest to kwestia indywidualna, jak ze wszystkim. :(
UsuńWedług mnie jedyną działającą technologią jest laser light sheer, niestety zabiegi nie są bezbolesne jak przy IPL, ale za to dają efekt, i oczywiście cena zabiegów jest droższa, ale jak wiadomo co tanio to drogo ;)
UsuńOczywiście, tylko light sheer! Ipl to nieporozumienie, włosy odrosna.
UsuńAnonimowy, włoski nie odrastają tylko przez max 8 tyg :) Nikt nie twierdzi, że IPL usuwa włoski na zawsze ;)
UsuńZgadza się, IPL to pic na wodę,nic mi nie pomogło, pomógł bolesny LIGHT SHEER, IPL to tyko wyciąganie kasy...
UsuńTo urzedzenie jest stworzone chyba z mysla o mnie... Lecz juz przeraza mnie wizja ceny...
OdpowiedzUsuńBardzo sie na tym urzadzeniem zastanawiam. Owlosienie to chyba jedyny moj kompleks.
OdpowiedzUsuńMoglabys jeszcze rozjasnic kwestie lampy? czy po 250tys blyskow urzadzenie jest do wyrzucenia?
OdpowiedzUsuńOoo, właśnie! Podbijam!
UsuńTak, zapewne urządzenie po tej liczbie błysów (250 tys, ok 5-7 lat) będzie do wymiany :)
UsuńA ja mam pytanie z zupełnie innej beczki. Chciałam napisać email, ale napisałaś, że odpowiadasz tylko na komentarze, zapytam więc tu. Może też ktoś inny mi poradzi.
OdpowiedzUsuńMam włosy w kolorze ciemnego (ale nie najciemniejszego, raczej złotawe) blondu, długie za pośladki, bardzo niskoporowate i dopieszczone najlepiej jak umiem, zdrowe, błyszczące, elastyczne, końce praktycznie się nie rozdwajają. Nie chwalę się, to istotne. Postanowiłam bowiem swoje włosy ciut zniszczyć - bo myślę, że z wiedzą włosomaniaczki i tak utrzymałabym je w dobrej kondycji. Zamarzył mi się biały blond. Zdecydowałam się spróbować, nawet podciąć włosy trochę, o paręnaście cm (żeby zniszczenia się nie pięły) w razie konieczności. Odwiedziłam fryzjerów, popróbowałam w domu, zrobiłam w salonach próby (bo uczulenie) na kosmyku i... nic. Wyszedł mi w jednym przypadku czerwony, w drugim intensywny truskawkowy. A to było 50 minut rozjaśniacza (chyba 9%)! No więc się nie zdecydowałam, bo zniszczyłabym włosy (w stopniu dla mnie dopuszczalnym), ale nie osiągając niczego. Co robić? Myślałam (i fryzjerzy też), że ten blond (nie taki znowu ciemny!) zejdzie raz dwa. A tu nic! Bardzo potrzebuję odmiany w kwestii włosów, od stu lat z okładem chciałam mieć jasne (ale chłodne jasne) włosy, albo białe, albo pastelowe (które też mają białą bazę, więc sprowadza się do tego samego) i powstrzymywała mnie tylko obawa o stan włosów, a kiedy się już zdecydowałam, okazuje się, że fizycznie NIE IDZIE. I co teraz? Masz jakąś radę? Jestem chyba pierwszą osobą tutaj, która pyta Cię nie jak przestać, a jak zacząć farbować włosy. Naprawdę nie wiem już, co jeszcze mogłabym zrobić, a COŚ zrobić bardzo muszę. Chciałam zmienić kolor i nie wiem, jak. Ktokolwiek ma jakąś radę, bardzo proszę, aby się podzielił!
Abe
PS. Oczywiście, mogłabym rozjaśniać na kilka razy, ale obawiam się, że wymagałoby to 3 albo i 4 sesji, a po czymś takim włosy byłyby tak cienkie, że chyba niewidzialne, a też nie jest powiedziane, że odcień chwyciłby albo przestał być czerwony. Gdyby ktoś chciał zobaczyć moje włosy, można na nie zerknąć na AbeHair.blogspot, ale waham się linkować, żeby nie być posądzoną o autoreklamę. Potrzebuję raczej rady niż wyświetleń ;)
Może zajrzyj do Mysi, ona zna się na farbowaniu: http://kokardka-mysi.blogspot.com/
UsuńDokładnie, zapytaj Mysię. Ja nie znam się na farbowaniu. :(
UsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńMam problemy ze skórą głowy (swędzi, przetłuszcza się itd) i cerą (wypryski, zaskórniki, blizny). Nie stać mnie na testowanie i szukanie złotego środka. Czy poleciłabyś mi w tym przypadku pójście do kosmetologa i przebadanie cery na twarzy oraz trychologa jeśli chodzi o skórę głowy?
Czy według Ciebie będzie to najlepsze rozwiązanie?
Poleciłabym dermatologa i trychologa oraz wykonanie badań krwi i flory bakteryjnej w jelitach. Przeanalizuj swój tryb życia, może mieć ogromny wpływ na cerę i skórę głowy.
UsuńNatalio, mam ogromną prośbę i pytanie zarazem. Zawsze tak fajnie piszesz o Poznaniu i i miejscach w których byłaś, a że we wtorek będę miała okazję być w Twoim mieście;) chciałam Cię poprosić o polecenie chociaż kilku miejsc-restauracji ,knajpek itp. Sklepów do których warto zajrzeć i są tylko w Poznaniu. Będę Ci przeogromnie wdzięczna. Mój mail ; paulinka1801198720@amorki.pl
OdpowiedzUsuńZielona Weranda, Cacao Republika (klasyczna czekolada z bitą śmietaną to mój hit :D), Cafe La Ruina. Zdrowe jedzenie jem tylko w GreenWayu (w pozostałych miastach nie jest tak dobre jak w Poznaniu). :)
UsuńA ja mam takie pytanie nie na temat zamieszczonego postu... Czy jeśli moja pielęgnacja wygląda tak, że najpierw nakładam szampon, później odżywkę, a na końcu maskę, zostawiając ją zwykle na całą noc, a następnie spłukuje włosy i chronię końcówki to robię błąd? Bo niestety jeśli używam maskę jako numer 1, a później całą resztę lub zmywam jeszcze włosy po masce szamponem to włosy wydają się suche, jakbym tej maski w ogóle nie użyła :P
OdpowiedzUsuńHEEEEEELP ME! :D
Jeśli włosy są super, nie widzę przeszkód. :) Chociaż na całą noc maski bym nie nakładała. Co za dużo to nie zdrowo ;)
UsuńMoże uda mi się namówić męża na taki prezent pod choinkę, bo nienawidzę się depilować ;-/
OdpowiedzUsuńwitam ja poddalam sie zabiegowi depilacji laserowej u kosmetyczki .po pierwszym zabiegu widac rezeltaty wlosow jest o 30% mniej a owlosienie bylo dosc duze .Teraz jestem po kolejnym zabiegu potrzebuje jeszcze min 2 x aby byly lepsze efekty ale to kosztowne bo okolo 2 tys.zł i z tego co mowila kosmetyczka potem raz na rok tzreba powtarzac zabieg bo wlosy nie giną na zawsze więc taki zakup jednorazowy i spokoj nawet na 2 miesiace jest ok.zastanawiam sie nad kupnem takiego lasera .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy widać już po tym czasie więcej efektów?
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do'pytania o aktualne efekty?
OdpowiedzUsuńJa posiadam to urządzenie i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Pierwszy raz mogę założyć np. Spodnie przed kostkę nie zastanawiając sie czy sie golilam czy mam jakieś włoski. Fakt nie mam usuniętego owłosienia w 100% ponieważ mam dużo pieprzyków, które omijam a włosy w niektórych miejscach sa trudniejsze do usunięcia (np. Z tylu ud, bikini głębokie, kolana) ale na łydkach pozostało mi jakieś 5% włosów ( takie kłaczki gdzie niegdzie) a na udach może ok 20% włosków pozostało. Ogólnie efekt oceniam w skali 1-10 na 9:) uzyskałam inna jakość życia :) polecam
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńMam pytanka
1. Jak się ma sprawa stosowania depilatora u osób z żylakami?
2. Jak powinno się postępować przed i po zabiegu- mam na myśli opalanie itp
Stosuje to urządzanie i jestem bardzo zadowolona...efekt widać już po pierwszych 5 zabiegach.....rewelacja
OdpowiedzUsuńCzy testowałaś sprzęt na twarzy, bądź któraś z Was dziewczyny?
OdpowiedzUsuńJa mam z kolei ipl Panasonic i też jestem zadowolona z niego. Zabieg jest bezbolesny, opłacalny w porównaniu z chodzeniem do kosmetyczki. Na razie włoski odrastają po około miesiącu, ale ma być dwa razy dłużej. Cieszy mnie to ipl.
OdpowiedzUsuńKupiłam w zeszłym tygodniu i mam nadzieje, ze zadziała! W koncu sie zdecydowałam bo mam bardzo ciemny i twardy zarost na nogach prawie jak facet na twarzy!:( nogi musze golić codziennie a i tak nie sa gładkie:(
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie tylko jak to teraz bedzie wyglądać? Mam zamiar używać Lumei dwa razy w tygodniu, czy pomiędzy zabiegami mige normalnie golić nogi? Czy dopiero przed zabiegiem? Czy to jakos wpłynie na na dalsze efekty jeśli bede je cześciej golić?
A co z tatuażami? Bardzo mnie kusi ten produkt, ale tatuaże bardziej i nie wiem czy się na niego zdecydować. Byłoby to bez sensu, skoro sporą część ciała musiałabym omijać.
OdpowiedzUsuńZ LUMEI korzystam od jakichś dwóch lat, ale mój entuzjazm spada niestety... Na początku miałam wrażenie, że włoski się przerzedzają, wypadają, jest ich mniej. Depilowałam systematycznie co 2 tyg. I tu pojawia się problem - do dziś i tak mam włoski, jest ich mniej, ale jak przestaję depilować uzywając LUMEI np. w lecie bo jestem opalona, a taka skóra jest przeciwwskazaniem, to na jesień, po dwu miesięcznej depilacji maszynką, zdązy odrosnąć dosłownie wszystko!I zaczynam od nowa... I jeszcze jedno - wszyscy piszą że zabieg jest bezbolesny - wcale tak nie jest, moim zdaniem zależy od miejsca depilacji - na łydkach nie czuję nic, nawet jak depiluję na poziomie 5, na przedramionach też ok, ale np uda to im wyżej tym bardziej boli :/ o bikini nie wspomnę, tam depilacja max na poziomie 3 lub wcześniej krem emla na znieczulenie... Kilka lat temu korzystałam z usług salonu i depilacji laserem light sheer i tu nie ma porównania - żaden włosek do dziś nie odrósł! Ale wiadomo, cena zwala z nóg... Podsumowując - gdybym jeszcze raz miałe kupić LUMEĘ to nie zrobiłabym tego - wolałabym te pieniądze przeznaczyć na laser w salonie. Raz i na zawsze.
OdpowiedzUsuńCześć , mam takie pytanie , kupiłam sobie w końcu moja Lumee ☺️ Wczoraj zrobiłam pierwszy zabieg i chciałabym się zapytać bo następny zabieg będzie za 2 tygodnie czy w miedzy czasie golić się normalnie żyletką bo włoski bedą długie... Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, możesz golić. :))
UsuńHej. Jestem ciekawa efektów po laserze, nadal testujesz urzadzenie? Jeśli tak,to czy mniej włosków się pojawia,jak ze stosowaniem w trakcie lata?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam B.
http://www.olx.pl/oferta/hit-bezprzewodowy-depilator-laserowy-philips-lumea-CID628-IDgXvk1.html
OdpowiedzUsuńczesc ja tez wkoncu kupilam lumea i mam pytanie co ile mam stosowac na twarzy i czy miedzy czasie moge wyrywac peseta
OdpowiedzUsuńhej niewiem jak mam to zrobic wczoraj zrobilam pierwszy zabieg na twarzy i czy moge powtrzyc za tydzien pomo
Usuńzcie z gory dziekuje
Mój pierwszy ipl to Panasonic i działa na mnie, z którego to powodu jestem niezmiernie zadowolona :) Jestem szatynką, włosy średniej grubości a ipl radzi sobie z włoskami ekstra.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o informacje co działo się z włoskami podczas dalszej przygody z Lumea:)!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że jeżeli urządzenie jest rzeczywiście tak proste w obsłudze to jak tylko cena będzie znacznie mniejsza to może się na nie zdecyduje. Na chwilę obecną jednak pozostanę przy zabiegach w salonie :)
OdpowiedzUsuńDla dziewczyn z Krakowa, które Cię czytają, mogę polecić z czystym sercem salon jadore (wrzucam link dla zainteresowanych http://jadoreinstytut.com/depilacja-laserowa/ )
Minął prawie rok od początku testu, jakie są jego rezultaty? Czy efekty rzeczywiście są takie jakie obiecuje producent?
OdpowiedzUsuńWłaśnie, jakie są wyniki testu?
OdpowiedzUsuńTe depilatory IPL to jedna wielka ściema! U mnie efektów nie było. Samo zaś naświetlanie sprawiało mi straszliwy ból. Wszystko robiłem wg. instrukcji a mimo to zero efektów. Mam bladą cerę i czarne włosy. Chciałem pozbyć się ich z pleców. Niestety powodowało to ból, potem wrastanie włosów i pęcherze. Dzwoniłem z reklamacją do sklepu gdzie go kupiłem a potem do producenta. Wszyscy umywają ręce. Depilacja IPL to jeden wielki marketingowy bełkot i stek bzdur! NIE POLECAM!
OdpowiedzUsuńTo chyba nie jest urządzenie dla mężczyzn
UsuńU mnie efekty są, żadnego bólu nie odczuwałam, tylko mrowienie. Też mam ipl Panasonic.
OdpowiedzUsuńJakie są wasze opinie o Philips Lumea Prestige ?
OdpowiedzUsuńMam lumee i powiem wam dziewczyny rewelacja!!! Miałam bardzo dużo włosów nigdy nie wychodziłam nawet w spodenkach za kolano. Po depilatorze wrastały mi się włosy tak mocno ze miałam nogi w ranach. Włoski te podchodzily ropa. Teraz chodzę w krótkich spodenkach i nie mogę się tym nacieszyć!!! Lumea pomogła mi wyleczyć skórę zapewniła komfort psychiczny teraz mam ładne gładkie nogi i polecam każdemu !!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne urządzenie. Bardzo skuteczne
OdpowiedzUsuńwitam, mam pytanie bo pisalas ze bateria Tobie dlugo trzyma " Urządzenie jest bezprzewodowe, dzięki czemu wykonywanie zabiegu jest wygodne i można je wykonywać w każdym miejscu. Ładowanie sprzętu trwa 2 godziny i wystarcza mi na 3 sesje (każda obejmuje depilację łydek, ud, okolic bikini oraz pach).
OdpowiedzUsuń" mi niestety trzyma 25 min i sie zastanawiam czy oddac na reklamacje, poniewaz ten czas jaki pracuje lumea jest za mały. Prosze o podpowiedz co zrobic w tej sytuacji.
Może jakieś zdjęcia przed i w trakcie zabiegów tym urządzeniem? Również myślę że to takie naciąganie na kasę Nie ma jak to laser diodowy 👌
OdpowiedzUsuńMoja znajoma kupiła ostatnio ten depilator i jest naprawdę zadowolona. Pożyczyłam nawet żeby sprawdzić czy jest tak dobry i na mnie również działa. Niestety cena takiego urządzenia może odstraszać przez co nadal pozostanę przy kremach do depilacji. Posiadam obecnie jeden który w przeciwieństwie do tanich specyfików z drogerii nie powoduje zerwania włosa przy nasadzie tylko depiluje je w całości z cebulkami. Naprawdę dobra alternatywa dla tych których aktualnie nie stać na taki depilator. Możecie zobaczyć recenzję tego kremu na moim blogu :) zapraszam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNatalio prosimy o informację jak oceniasz to urządzenie po dłuższym czasie, wydatek spory i stąd nasze pytania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie to urządzenie.
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś napisać jak sprawuje sie urządzenie po dłuższym czasie? Planuje zakup i chciałabym wiedzieć, bo do tej pory wszystkie Twoje pozytywne opinie sprawdzały się także u mnie😀 pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńMam Lumea Prestige od ponad 2 lat byłam bardzo zadowolona ale do czasu. Obecnie nawet na najniższej intensywności zabieg jest bolesny i zaczynam coraz bardziej żałować zakupu.
OdpowiedzUsuń