Powyższe zdjęcie pięknych włosów i pierwszych odrostów Dominiki (Dboom) opublikowałam w lutym 2014 na blogowym Facebooku (TUTAJ), a dziś mogę Wam pokazać efekt końcowy tej kolorystycznej metamorfozy. Zapraszam do czytania i oglądania. :)
List od Dominiki
Kilka tygodni temu minęło 2 i pół roku, odkąd ostatni raz pofarbowałam włosy. Męczyły mnie ciągłe odrosty, a jako że z natury mam gęste, ale bardzo cienkie włosy, to częsty kontakt z farbą strasznie je niszczył. Na co dzień wyglądały jak siano, więc wiązałam je w kucyka, a gdy chciałam nosić je rozpuszczone, musiałam prostować, bo nie nadawały się do pokazania światu.
Poza tym po kilku miesiącach farbowania na ciemny brąz, który zawsze wychodził czarny, doszłam do wniosku, że tak ciemne włosy w ogóle mi nie pasują. Czerń rozjaśniłam i od marca tego roku cieszę się już swoim naturalnym kolorem, a moje włosy nigdy nie były tak zdrowe, miękkie i bezproblemowe.
Włosy myję co 2-3 dni oczyszczającym szamponem. Rzadko używam odżywki do spłukiwania, jeśli już to jest to Garnier Awokado i Karite. Często przed myciem nakładam na włosy olej kokosowy lub domowe maseczki z dodatkiem drożdży, skrobi ziemniaczanej, miodu i oleju rycynowego. Po każdym myciu zabezpieczam końcówki olejem z awokado i serum z Green Pharmacy.
Moja zewnętrzna pielęgnacja włosów jest raczej minimalistyczna, znacznie więcej dobrego daję włosom od środka - codziennie jem masę warzyw i owoców, nasion, orzechów, wyciskam soki i miksuję koktajle.
Marzą mi się długie włosy, ale bardzo często je podcinam, bo odkąd wróciłam do naturalnego koloru, najważniejsze jest dla mnie to, by były zdrowe i dobrze się prezentowały. Nie zapuszczam ich na siłę jak kiedyś.
Natalio, dziękuję Ci za Twojego bloga, za Twoją pasję do włosów i zdrowego stylu życia, którą mnie zaraziłaś. Pozdrawiam serdecznie wszystkie Włosomaniaczki! :*
Jak Wam się podoba przemiana brązowych włosów Dominiki?
Jeśli macie jakieś pytania, Dominika na pewno chętnie Wam odpowie.
A ja życzę Wam miłego dnia i zapraszam jutro na kolejny wpis. ♥
ale piękny kolor, zazdroszczę! :O
OdpowiedzUsuńPiękne włosy! :)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne włosy *o*
OdpowiedzUsuńU mnie już rok i 2 miesiące bez farby...
Mam takie pytanie z innej beczki... Natalia, gdybyś miała wybrać jeden zabieg profesjonalny na włosy to który byś wybrała? Loreal pro fiber, absolut repair z użyciem prostownicy, joco czy któryś z kerastase? Chodzi mi nie tylko o efekt wizualny, ale i o poprawę stanu włosów. I jakbyś mogła napisać w jakim salonie został ten zabieg przeprowadzony :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Pro Fiber - nigdy nie miałam tak aksamitnych włosów :-) Zabieg był wykonywany w Akademii Loreal Professionnel podczas eventu, więc nie pomogę :( Na stronie LP możesz odnaleźć salon ze swojej okolicy :)
UsuńDziękuje za odpowiedz :) A myślisz, że kupno prostownicy parowej i zastosowanie jej do produktów pro fiber to dobry pomysł? Czy lepiej nie łączyć koncepcji z zabiegu absolut repair z produktami z pro fiber?
UsuńMam jeszcze jedno pytanie do tego zabiegu....po zabiegu warto zakupić booster by utrzymać efekt w domu. Gdybyś miała wybrać jeszcze jeden produkt z tej gamy to wzielabys szampon, maskę czy serum? Wiem, ze jesteś zachwycona szamponem, ale logika wlosomaniaczki każe mi sięgnąć po maskę i użyć innego szamponu. Słusznie? :)
UsuńU mnie w lutym stuknie 2 lata :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny naturalny kolor włosów :O
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńWow! Super włoski! Pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPięknie cudownie❤ ja też jestem właśnie na etapie zapuszczania😎 i mnie to jeszcze bardziej zmotywowało i to jeszcze przed świętami jak miałam ochotę farbować odrosty😜 paulina
OdpowiedzUsuńsuper:) nie poddawaj się bo na prawdę warto!! powodzenia! <3
UsuńTeraz wyglądają pięknie :) ale kolor ten rudawy także bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚiwetna przemiana <3
OdpowiedzUsuńOjezu jaki piękny kolor! Poza tym widzę, że włosy szybko rosną autorce :) Przepiękne :)
OdpowiedzUsuńNatalia, a jak długo trzymał Ci się efekt po rekonstrukcji włosów joico?
OdpowiedzUsuńOd roku nie farbuję włosów :-) Dzieki Tobie. Ale niestety przez brak tarczycy -> branie hormonów, moje włosy wciąż i wciąż są suche, matowe. Mam pełno krótkich włosów, które sterczą mi na przedziałku :-(
OdpowiedzUsuńCzy możecie polecic jakies suplementy diety? Pani w zielarskim powiedziała, że to częste, że mimo iż hormony są w normie to przy tabletkach włosy takie są. Chyba nigdy ich nie zapuszczę dłuższych niż do łopatek :-(
Najgorsze jest to, że one nie są suche tylko na końcach (tam wciąż jeszcze są jasne od rozjaśniania) ale sa suche także przy skalpie. :-( Agata
Cóż, to prawda- u mnie podobnie jest z wagą, metabolizm bardzo zwolnił mimo, iż od ponad dwóch lat mam hormony tarczycy w normie ;) Co do supli nie pomogę- ja biorę tylko WMC (wapń, magnez, cynk), bo po usunięciu tarczycy miałam niedobory i tak jakoś zostało, że biorę ten zestaw. Z suplementami i ewentualnymi niedoborami może ktoś inny pomoże, ja za to od siebie powiem, że warto jest poświęcać czas i energię na stosowanie wcierek. Ja uwielbiam kozieradkę i bardzo lubię Jantar. Staram się wcierać je sumiennie i widzę efekty. U mnie problem też tkwi w tym, że mam wysoki poziom androgenów, którego przyczyny nie znam ;) I włosy nawet nieźle rosną, chociaż miały też swoje gorsze momenty. Co jakiś czas rezygnowałam z wcierek i musiałam do nich wracać.
UsuńJeju, mnie to też czeka :(
UsuńTo znowu ja - Agata.
UsuńAnonimowa - też mi waga skoczyła po operacji mimo, że przed TSH powyżej 5 a teraz poniżej 1!!! Ale cóż.. właśnie w drodze karnet do Pure.. :-)
Włosy po zaprzestaniu farbowania mam strasznie matowe. Dlatego chyba jednak wrócę do farb :( Poza tym nie odpowiada mi naturalny kolor włosów - jest zbyt jasny. I razem z jasną oprawą oczu wszystko wygląda fatalnie. Chcę znów czekoladkę na głowie!
Może jest tu ktoś kto farbuje henną? Słyszałam różne opinie..
Ten rudy kolor przepiękny ^^ Te ciemne też ładne, ale rudy wygrywa jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńPiękny naturalny kolor! Ja również staram się doprowadzić moje włosy do całkowicie naturalnego kolory po rozjaśnianiu i miedzianym sombre. Moje włosy również przeszły niesamowitą metamorfozę odkąd czytam tego bloga lecz jeszcze podejrzewam około 2 lata minie zanim znów pochwalę się takim pięknym brązem jak tu który miałam rok temu :) Takie historie i efekty bardzo mnie motywują :)
OdpowiedzUsuńNie uzywasż wogóle delikatnych szamponów (i dlaczego)? Czy moglabyś dokładnie napisać jakich szamponów uzywasż :)?
OdpowiedzUsuńwypróbowałam całą masę delikatnych szamponów i po każdym strasznie szybko przetłuszczają mi się włosy :/ najczęściej już następnego dnia. teraz używam na zmianę aloesowy Mrs Potters i brzozowy z Barwy, moje ulubione :) włosom jak widać chyba pasuje, mogę myć nawet co 3dni, skóra głowy też się nie buntuje.
UsuńTaki chłodny naturalny odcień brązu to jest prawdziwe cudo! Aczkolwiek muszę przyznać, że te wielowymiarowe rudości też miały swój urok, nawet w połączeniu już z naturalnym odrostem. Zazdroszczę gęstości włosów :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie. :D Bardzo mi się podoba naturalny kolor włosów Dominiki, choć na pierwszym zdjęciu z tymi rudościami włosy też wyglądają ciekawie. :D
UsuńNie lubię ciemnych włosów... Przepraszam :(
OdpowiedzUsuńMnie się podobało i wcześniej i teraz :)
OdpowiedzUsuńWłosy piękne! Naturalne wyglądają o niebo lepiej niż farbowane. Od razu widać, że są zadbane i zdrowe.
OdpowiedzUsuńMnie podobają się zarówno rude z pierwszymi odrostami, jak i całkowite naturalki. Piękne.
OdpowiedzUsuńw każdym etapie włosy wyglądają pięknie! najbardziej wrażenie robi zestawienie pofarbowanych włosów z naturalnymi :-)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe włosy takie gęste :)
OdpowiedzUsuńCześć, tego bloga pokazała mi niedawno kuzynka i zaczęłam bardziej interesować się stanem moich włosów. Chciałam się zapytać skąd dowiedziałaś się o tym jakie masz włosy (nisko porowate,średnio,wysoko)? Mam 13 lat więc nie chce zbytnio eksperymentować. Obecnie używam szczotki TT, Szamponu ziołowego RADICAL szałwia i odżywki Gloria. Mój kolor włosów to mysi blond. Czy mogę olejować włosy w tym wieku?
OdpowiedzUsuńNie jestem Natalią, ale odpowiem na ostatnie pytanie: możesz olejować, ale ze względu na Twój młody wiek i wiążącą się z nim burzę hormonów odpuściłabym sobie olejowanie skóry głowy, bo może to zaostrzyć ewentualne problemy ze skórą związane z nadprodukcją łoju.
UsuńPiękne włosy, ale te wcześniejsze- rozjaśnione, nie były całkiem najgorsze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor, a te fale - marzenie! Gratuluję, Dominiko, wspaniałej przemiany :)
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanie jakich domowych maseczek używasz, jak je robisz i nakładasz ?
OdpowiedzUsuńnajczęściej drożdżową, głównie na skórę głowy. raz w tygodniu wcieram jakiś ziołowy napar, najczęściej pokrzywę z kawą, potem na długość nakładam olej kokosowy i na koniec maskę z: drożdży, olejku rycynowego i odrobiny miodu i kakao dla zabicia zapachu ;)
UsuńMasz boskie wlosy!:)
OdpowiedzUsuńAle piękne włosy! ;)
OdpowiedzUsuńOba kolory są piękne! Moje naturalne włosy również mają taki zimny odcień brązu. Czekam na nie.
OdpowiedzUsuńWow, jakie piękne:) Jestem zachwycona stylizacją kiedy były jeszcze rude...
OdpowiedzUsuńto po koczku ślimaczku :) teraz niestety tak się nie układają :<
UsuńDziękuję dziewczyny za wszystkie komplementy i ciepłe słowa! Jest mi niezmiernie miło, moim włosom też:))
OdpowiedzUsuńniestety są cienkie :/ tak, są bardzo gęste więc wiem, że może tego nie widać, ale pojedyncze włosy są cienkie i delikatne. strasznie się puszą przy minimalnej wilgoci, łatwo 'klapną', odkształcają się, zbijają w nieestetyczne strąki.. mimo wszystko gęstość ratuje sprawę;) dziękuję!:)
OdpowiedzUsuń