niedziela, 20 sierpnia 2017

Moje włosy - sierpień 2017


Zdjęcia do dzisiejszego wpisu zrobiły mi moje bratanice - Maja i Zuzia, których włosy znacie m.in. z TEGO i TEGO wpisu. Wytłumaczyłam im krótko, jak to się robi i wyszły za pierwszym razem. :)

Za to Iza, której włosy mogłyście podziwiać w TYM wpisie, zainspirowała mnie do włosowych zmian i właśnie siedzę już w domu w nowej fryzurze, ale zanim ją Wam pokażę, musimy się cofnąć jeszcze do niedalekiej przeszłości, aby na blogu panował porządek. :)

Zdjęcia do dzisiejszego wpisu zrobiłyśmy z dziewczynkami w piątek po południu, a publikację zaplanowałam na sobotę, jednak plany nieco się pokrzyżowały. Po pierwsze zepsułam komputer - zbiłam matrycę, co zablokowało możliwość pisania. Po drugie o 16:00 w piątek dostałam telefon z salonu, że zwolniło się miejsce na sobotę na 10:00 rano (ze względu na długi termin oczekiwania byłam na liście rezerwowej), więc nie mogłam z tej okazji nie skorzystać. O 18:00 tego samego dnia musiałam być na imieninowym grillu, stąd post pojawił się dopiero dzisiaj.


Na zdjęciach odrosty wyszły jaśniejsze, w rzeczywistości były ciemniejsze z delikatnymi pasemkami. Granica pomiędzy jasnymi końcami i ciemnymi odrostami była zbyt duża i zaczynało to źle wyglądać. Myślałam, że latem włosy u nasady się rozjaśnią, ale w tym roku w Poznaniu dzień bez deszczu dniem straconym. Nie pamiętam tak mokrego lata z niewielką ilością słońca. :(

Zdjęcia z dzisiejszego wpisu też były robione podczas deszczu - stąd mały puszek baby hair.


Dodatkowo końcówki zaczęły żółknąć i kolor wymagał odświeżenia, więc już 2 tygodnie temu zdecydowałam się wizytę w salonie. Fotorelacja pojawi się w jednym z kolejnych wpisów. :)



A co słychać u Waszych włosów? 
Jestem ciekawa, czy jeszcze kogoś, poza mną, Iza zainspirowała do włosowych zmian! :) 


« Nowszy post Starszy post »

46 komentarzy

  1. Uff, całe szczęście nie tylko u mnie widać baby hair'y. Włosy piękne jak zawsze, dodatkowo świetna gęstość.
    Jestem szalenie ciekawa nowej fryzury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. baby hairs? u mnie też zawsze tak wyglądają włosy gdy jest wilgotno ale byłam (i chyba nadal jestem) pewna, że to połamane włosy ;(

      Usuń
    2. Połamane włosy mają białą kulkę na koncach :) Baby hair mają szpiczastą końcówkę. U mnie to na pewno baby hair :)

      Usuń
    3. Natalia, oczywiście nie miałam na myśli, że Twoje włosy są zniszczone - oddałabym wszystko żeby się z Tobą zamienić :D ale w tym momencie pojawiła się dla mnie jakaś nadzieja. Może to co zawsze uważałam za zniszczone włosy to tak naprawdę młode włoski? :D muszę się im przyjrzeć! :D

      Usuń
    4. Tak, wiem, ale chciałam Cię zapewnić, ze jest duża szansa, że u Ciebie to też są baby hairy :-)))

      Usuń
    5. A ja zawsze zazdroszczę osobom, które mogą zaczesać gładko włosy, np w kucyk lub koka - moje zawsze odstają, odkąd pamiętam! Wydaje mi się, że w moim przypadku to właśnie baby hair, a nie zniszczone włosy, co mnie wcale nie pociesza, nie wiem co z nimi robić :(

      Usuń
    6. Kinga E., nie przejmuj się, te baby hair'y za rok czy dwa dodadzą nam z 1-2cm objętości. :)) U mnie też prawie całe życie był taki problem, że rośnie mi dużo nowych włosów, ale po zeszłorocznym wcieraniu oleju w skalp mam po prostu babybusz. I też strasznie odstaje :(

      Usuń
  2. Wszyscy narzekają na chłodne lato, tylko u mnie wiecznie gorąco. Już mam dość i z chęcią bym się zamieniła z Tobą. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej jakby wszystkim dali 25 stopni i częściowe zachmurzenie :)

      Usuń
  3. Mnie również bardzo zainspirowała metamorfoza Izy! Nie mogę doczekać się jak zobaczę Twoją 😀 ja przejdę metamorfozę dopiero w październiku, może wtedy również będę mogła pochwalić się zmianą na Twoim blogu 😀

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ jestem ciekawa tej zmiany, mam nadzieję, że będzie duża tak jak u Izy :D Sierpień to chyba miesiąc metamorfoz, ja ścięłam około 12 cm i trochę zmieniłam kolor. Nową fryzurę mam od tygodnia i jestem zachwycona, a nawet zastanawiam się czy przy następnej wizycie nie ciachnąć więcej :)
    Renees

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, u mnie tak dużej nie będzie :(, bo zapuszczam włosy. :) Może chciałabyś się podzielić swoją na blogu? :-)*.*

      Usuń
    2. Wiesz, że myślałam o tym :D tylko niestety fryzjer nie zrobił mi zdjęcia, a sama jakoś nie potrafię zrobić ładnego ujęcia. Mój mąż te ma dwie lewe ręce do fotografii haha :) . Najwyżej przy następnej wizycie poproszę o zdjęcie w salonie :) pozdrawiam!
      Renees

      Usuń
  5. Twoje włosy są tak idealne, że dla mnie jesteś inspiracją <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Dokładnie miesiąc metamorfoz... ja też scięłam dość duzo miałam włosy do łopatek a teraz ledwo za ramiona ... niestety zmusiło mnie do tego nadmierne wypadanie włosów ... Bardzo mi się przerzedziły i długie nie wyglądały już tak korzystnie dlatego postanowiłam przyciąć trochę z długości ... może trochę za bardzo... ale stosuję wcierki i liczę na szybki przyrost jak również ograniczenie wypadania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmiana się przydaje, a ponadto przy krótkich włosach łatwiej walczy się z wypadaniem. :) Powodzenia Aniu :*

      Usuń
  7. Witaj Natalko,
    moja metamorfoza miała miejsce w piątek.
    Od 4 lat zapuszczałam naturalne włosy, miałam fajną długość za ramiona, zdrowe włosy i brązowy kolor. Skusiłam się na sombre z olaplexem i mam spaloną grzywkę i przesuszone włosy. Cały weekend płakałam nad swoją głupotą, bo mogłam zostawić swoje włosy i mieć spokój, ale zachciało mi się zmian.
    Natalko, co robić, żeby uratować włosy? Jaki olejek będzie najlepszy na spalone włosy?
    Pozdrawiam,
    Zapłakana Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie. :( A może są tylko suche i sprawiają wrażenie spalonych? Nakładaj olej (najlepiej niewinikający lub półwnikający - np. arganowy) i emulguj go ulubioną maską. Kilka myć i włosy powinny się dociążyć :) Dodatkowo po umyciu silikonowe serum. Powodzenia :*

      Usuń
  8. Kiedy książka w sprzedaży? Będzie tylko do kupienia na legimi? I ile będzie kosztowała? Możesz mi coś doradzić w zapuszczaniu włosów?Za 9 miesięcy mam imprezę ,aktualnie włosy mam trochę za ramiona a chciałabym żeby szybko mi urosły-może coś na przyspieszenie porostu?I jak zapuszczam włosy i nie mam rozdwojonych końcówek ,minęły już 3 miesiące od podcięcia to nie muszę ich podciąć?Czy dopiero jak zaczną się rozdwajać? Pozdrawiam Patrycja:)
    I dziękuję za odpowiedź :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrycja, książka jest już w drukarni - przygotowują ją do druku! Więc mam nadzieję, że niebawem wszystko ruszy <3 Co do ceny - w przedsprzedaży będzie tańsza niż w cenie regularnej + szykuję dodatkową niespodziankę :-) Ale o tym niebawem.

      Odpowiadając na pytania:
      1. Dieta + wcierki (np. Jantar lub Joanna Rzepa) + masaż - to są 3 rzeczy, które przyspieszą porost.
      2. Włosy podcinaj dopiero wtedy, gdy widzisz, że się niszczą i źle wyglądają :)
      Rozumiem, że tą imprezą jest ślub? :D

      Usuń
  9. Nieee:DDD do ślubu jeszcze daleko:DD Zapuszczam bo coś mnie podkusiło ściąć je do ramion a teraz staram się je zapuścić :) Ale chciałam zaczerpnąć porad eksperta :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zrobić masaż skóry głowy??

    OdpowiedzUsuń
  11. Natalko, studiuje Twojego bloga od kilku lat i zazwyczaj lektura pomaga mi podejmować włosowe decyzje, jednak teraz mam dylemat, którego nie potrafię rozwiązać bez konsultacji z moja wyrocznią😊 Mam okazję przetestować w tym tygodniu za darmo keratynowe prostowanie włosów kosmetykami PURE czyli tymi samymi którymi Ty wykonywałaś zabieg :) o keratynowym prostowaniu myślałam już kilka razy, ale nigdy nie miałam odwagi - bałam się że nadmiar protein przesuszy mi włosy obędą jeszcze bardziej suche i puszace niż teraz. W tym momencie na 3/4 długości mam srednioporowate dosyć miękkie i posłuszne a na końcach wysoko porowate puszace i falujące. Nie prostuje włosów od 2 miesięcy, nie susze suszarka od 2 lat. Jak myślisz? Robić, czy nie robić? 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie robić, włoskom nic się nie stanie :)

      Usuń
    2. A czy emulgujesz oleje maskami? Może po prostu potrzebujesz dosadnego dociążenia włosów? :) Ja nie testowałam tych kosmetyków na suchych/spuszonych włosach, więc ciężki mi powiedzieć :( Generalnie KP dla takich włosów stworzono, ale sama nie wiem. :(

      Usuń
  12. Cześć! Jak zwykle piękne włosy i nie mogę doczekać się postu z metamorfozą😊
    Mam pytanie, jaka polecicie odżywkę 'pewniak'? Jadę na wczasy za granicę i potrzebuję wziąć tylko jedna na tydzień, nie wiem na co się zdecydować. Włosy są normalne, przy końcach lekko suche bo rozjaśnienie delikatnie, ale nie bardzo problemowe. Szukam czegoś wygładzającego ale też lekkiego. Pomożecie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja gdybym miała wybrać tylko jedną wzięłabym garniera awokado i karite😊

      Usuń
    2. Pomożemy! XD

      Usuń
  13. Natalko ja też mam pytanie o keratynowe prostowanie włosów.
    Mam.zamiar zrobić, moje włosy są za zapięcie od stanika, lekko sie falują zwłaszcza na końcach, czy po wypłukaniu się keratyny włosy wrócą do swojej struktury z przed prostowania???
    Jagoda

    OdpowiedzUsuń
  14. ja wczoraj zrobiłam prostowanie keratynowe wiec coś w miesiącu metamorfoz jest :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem ciekawa zmiany, z tego co widziałam zdjęcia na instagramie wybrałaś dobry,profesjonalny salon:) Mam nadzieję,że jesteś zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam z niecierpliwością na twoja metamorfozę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Natalio!Do tej pory używałam TT i było ok,szału nie robił.Moje włosy są delikatne,elektryzują się,nie mam problemów z kołtunami.Myślałam o tej szczotce http://www.hairstore.pl/wet-brush-szczotka-rozplatujaca-wlosy-the-wet-brush-rozne-kolory-p7683.html lub o tej samej ale z włosiem z dzika lub https://www.ladymakeup.pl/sklep/gorgol-natur-pneumatyczna-szczotka-do-wlosow-z-naturalnego-wlosia-15-02-130-11r.html . Którą polecasz mi abym kupiła?

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć. Jakiś czas temu pisałam do Ciebie w sprawie swoich włosów. Jak myślisz, czego one jeszcze potrzebują? Czy wyglądają dobrze? Zdjęcie zrobione w pochmurny dzień bez dodatkowego oświetlenia. Umyte wieczorem, nałożona maska do włosów zniszczonych Biovax na 20 min, spłukane i namoczone oraz wypłukane rumiankiem. Spałam w polecanym przez Ciebie koczku. :) Obciełam też kilkanaście cm.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdjęcie: http://wstaw.org/m/2017/08/22/received_701156610095423.jpeg

    OdpowiedzUsuń
  20. + włosy nie były suszone suszarką.

    OdpowiedzUsuń
  21. piękne masz włosy :) ja się od miesiąca zbieram, by zrobić chociaż refleksy. od 3 lat nie farbuję w ogóle i już mi trochę nudno ;)

    OdpowiedzUsuń