sobota, 5 sierpnia 2017

Czerwiec i lipiec 2017 na zdjęciach ♡




Czas na uzupełnienie mojego blogowego pamiętnika o czerwiec i lipiec 2017. Oba miesiące wspominam bardzo aktywnie i deszczowo. Jakiś czas temu postanowiłam, że podczas tegorocznych wakacji nadrabiam zaległości i zwiedzam wyłącznie Polskę - udało mi się odwiedzić kilka miejsc, w których dawno nie byłam i zapraszam Was do obejrzenia moich foto-pocztówek. :)

Zamek Książ, Bukowiec i Kolorowe Jeziorka


W czerwcu spędziłam weekend w okolicach Karpacza, ale o tym już wiecie z TEGO wpisu. Kolorowe Jeziorka to coś, co musicie zobaczyć, jeśli będziecie w tych okolicach. :) Dowiedziałam się o nich od Czytelniczki i to miejsce potrzebuje zdecydowanie większej reklamy. Zamek Książ też jest genialny i już się nie mogę doczekać, aż odwiedzę Zamek w Mosznej.






Trójmiasto






Pod koniec czerwca odwiedziłam Gdańsk, Gdynię i Sopot. Słońce wyszło zza chmur tylko na chwilę, ale i tak było super. Odwiedziłam Gdańską Starówkę, Park Oliwski, Sopot, Gdynię Orłowo i kilka innych pięknych miejsc. Będąc w Gdańsku zawsze spaceruję Mariacką - najpiękniejszą uliczką w Polsce, i jem w wegańskim Avocado, które poleciła mi kilka lat temu Czytelniczka. I zawsze zapominam skasować bilet przed wejściem do SKM-ki - dlaczego nie ma kasowników w pociągu? ;)



Airbnb - mała wpadka i 200$ rekompensaty!


Noclegi bukuję najczęściej przez Booking lub Airbnb. Jeśli macie ochotę skorzystać z Airbnb, zarejestrujcie się z TEGO linku i otrzymacie 100 zł na pierwszą podróż o wartości min. 210 zł. :) Wystarczy się zarejestrować zakładając nowe konto (logowanie się przez Facebooka nie wystarczy).

Ostatnio wystawił mnie jeden gospodarz (anulował rezerwację, gdy siedziałam już w pociągu), ale Airbnb stanęło na wysokości zadania - wysłałam im maila ze skargą i jeszcze w pociągu znaleźli mi nowe lokum i otrzymałam 200 dolarów rekompensaty na kolejną podróż! 



Wrocław i moje urodziny


Kiedyś w podstawówce mój nauczyciel muzyki powiedział mi, że mam piękną datę urodzenia (17.07) i od tamtej pory lubię ją dwa razy mocniej. W tym roku świętowałam aż 3 dni - dwa dni w domu i jeden dzień w pięknym Wrocławiu. Dostałam bardzo kreatywne prezenty - m.in. starą rurę (:D), kopertę wypchaną dziesięciozłotówkami i mały pokaz fajerwerków. A ten piękny żółty bukiet jest od mamy. 






Magiczny Lublin ♡







W lipcu odwiedziłam też urokliwy Lublin - zawsze chciałam przyjechać na Carnaval Sztukmistrzów, a przy okazji spotkać się z Olą z bloga StylOly, z którą dawno się nie widziałyśmy i miałyśmy dużo zaległości. :) Już tydzień przed wyjazdem zajęte były wszystkie hotele w centrum, ale na szczęście znalazłam ostatni pokój w Hotelu Europa w genialnej lokalizacji (przy Placu Litewskim). 

Lublin totalnie mnie zauroczył, a zwłaszcza balony tuż przy Bramie Krakowskiej i wieczorne iluminacje na Starówce. Marzę o tym, aby Poznań też był tak pięknie przystrojony na lato! Plan zwiedzania Polski to był jednak genialny pomysł - cudze chwalicie, swego nie znacie. :)






Piękne życie z kotem ^^, czyli Pepsi Łobuziara ♡







Kocham to zwierzątko 



#Selfie ;)








Najchętniej czytane posty z czerwca i lipca:





A jak Wy spędzacie wakacje? :) Jestem bardzo ciekawa - podzielcie się w komentarzu. :)


Zapraszam Was też na mój instagram: www.instagram.com/blondhaircare 



« Nowszy post Starszy post »

34 komentarze

  1. oo jakie świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że też mi się bardzo podobają, zwłaszcza, że niemal wszystkie zrobiłam telefonem 💛💙💜💚❤

      Usuń
    2. a mogę wiedzieć jaki masz telefon? :) właśnie planuję wymienić swój i zależy mi na dobrej jakości zdjęciach :)

      Usuń
    3. a nie narzekasz na zacinanie? nie wyłącza Ci się samoistnie? ja mam tak obecnie z moim g2 mini, ciągle się wyłącza, rozkalibrowuje się ekran itp. wcześniej miałam same samsungi i z żadnym nie miałam takich problemów... teraz nie mogę się doczekać aż nabędę nowy ale już chyba boję się kupić lg.

      Usuń
    4. Raz mi padł i straciłam 1200 zdjęć. :-( Poza tym OK :D

      Usuń
  2. Głównie dom i dziecko, ale udalo mi sie na jeden dzien wyskoczyc nad morze do Rowow

    OdpowiedzUsuń
  3. Natalio, może następnym razem informuj czytelniczki jak wybierasz się w dany region? :) oj gdybym wiedziała, że jesteś w Gdańsku to na pewno pędziłabym zobaczyć twoje włoski na żywo :).
    Ale oczywiście rozumiem, że podróżując wolisz spędzać swój prywatny czas a nie tracić go na pogawędki z czytelniczkami, bo jakby każda chciała zamienić z tobą chociaż kilka słów i dotknąć twoje włosy to skończyłabyś dopiero wieczorem, zmęczona i tłustymi od macania włosami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że w podróżach ledwo mam czas na social media i zdjęcia. :( Zawsze jestem z kimś i nie chcę tej osoby zaniedbywać. Ale jak kiedyś będę sama to poinformuję. Pomyślę też o jakimś specjalnym spotkaniu z czytelniczkami <3 :)

      Usuń
  4. U mnie lipiec pracowity:) Skończyłam kurs na prawo jazdy, zdałam egzamin teoretyczny, czeka mnie jeszcze praktyka :) W sierpniu mam urlop i już nie mogę się doczekać:) Uda mi się w końcu spełnić moje marzenie i odwiedzić Szkocję :) A co do zwierzaków to ja mam dwa koty i są naprawdę urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :) Mam pytanie dotyczące Twoich ubrań, a konkretnie spódniczek. Gdzie się w nie zaopatrujesz? Pytam, bo wydaje mi się, że mamy podobną figurę, tj. szerokie biodra przy niskim wzroście i zawsze mam problem z kupnem mini/spódnicy ołówkowej, która byłaby na mnie dobra, czyli się nie marszczyła i nie pochodziła do góry. Dziękuję za pomoc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam rozmiar 36 i znajduję je w sieciowkach najczęściej :) Nie mam większych problemów. :)

      Usuń
  6. Piękne, najbardziej podoba mi się Pepsi na drzwiach; mój Węgielek nie jest aż taki kreatywny. :P
    Natalio, jak wygładzić baby hairy w gorące dni sterczące wokół głowy niczym aureola? Dodam, że moja pielęgnacja jest silnie emolientowa, olejuję włosy na długości przed każdym myciem i zazwyczaj emulguję emolientową maską.

    OdpowiedzUsuń
  7. Natalio, co sądzisz o czarnym kolorze wlosow. Uważasz ogólnie ze jakiś kolor jest brzydko?

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę Ci, że nie boisz się czasem zakręcić włosów bądź zrobić coś "zakazanego" dla nich

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy książka? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej szkoda że nie wiedziałam że będziesz w Lublinie, chciałam poznać osobiście :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo wyjazdów, dużo przezyc :) Ja uwielbiam takie małe wycieczki po miastach w Polsce. Pozwalają się trochę odseparować od obowiązków codziennych :) Jestem jak najbardziej za pokazywaniem pieknych miejsc w Polsce, bo zdecydowanie za mało wiemy o ciekawostkach u nas na miejscu, a chcemy wyjezdzac do innych krajów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo kolorowy mix zdjęć. Widać, że dużo się działo. :) a z powiedzeniem "Cudze chwalicie swego nie znacie" jest sporo racji. Wstyd przyznać, że swojego województwa też za dobrze nie znam a jest sporo pięknych miejsc do zwiedzania. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie za to udalo sie zobaczyc w koncu Poznan (marzylam o studiach w Poznaniu ale ostatecznie wyladowalam we Wroclawiu) ! :) zauroczyl mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. W Lesznie na starówce jest pięknie, jeśli podoba Ci się klimat Lublina(mam na myśli te wiszące, kolorowe parasolki). Co prawda z Konina to spory kawałek,więc póki co zostało mi tylko podziwianie na instagramie! Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Natalio, jeśli byłaś już w Książu, to muszę Cię ostrzec - w porównaniu z nim Moszna wypada naprawdę blado. Wnętrze pałacu jest bowiem niemal puste, w jednej części znajduje się tylko kawiarenka, może jeden pokój jest umeblowany (efekt II WŚ), a obrazy są współczesne. O stajniach nie ma nawet co wspominać - przy Książu wiele stadnin wypada blado :) Moszna ma natomiast piękne otoczenie - polecam jednak dokładnie sprawdzić pogodę na dzień wyjazdu, gdyż miło spędza się tam czas jedynie w towarzystwie promieni słonecznych :) Jeśli jesteś ciekawa, napisz do mnie - chętnie rozwinę temat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie :( No ale chociaż wokół ładnie, jak w Disneylandzie :D

      Usuń
  16. Lublin na tych zdjeciach wygląda jak najpiękniesze miejsce na ziemi <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Padłam i turlam się ze śmiechu :) wśród sefie jest jedno z balonami, które skojarzyły mi się dwuznacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zdjęcia :) Uwielbiam Lublin. Dawno tam nie byłam.

    OdpowiedzUsuń