Odkąd pamiętam, denerwowała mnie rozciągnięta dziurka w moim lewym uchu. Ta w prawym była idealna, a w lewym była rozciągnięta, co zauważyłam krótko po przebiciu. Gdy mama zabrała mnie do salonu kosmetycznego, miałam ok. 10 lat i przebito mi uszy pistoletem.
Przez rozciągniętą dziurkę codziennie czułam lekki dyskomfort - nawet wtedy, gdy nie nosiłam kolczyków. Tych ciężkich, długich i wiszących całkowicie unikałam, bo noszenie ich sprawiało mi ból. Poza tym, ucho było mocno naciągnięte i nie wyglądało to ładnie.
Rekonstrukcja lewego ucha chodziła mi po głowie od dawna i w końcu się zdecydowałam. Właśnie zdałam sobie sprawę, że dzięki temu zabiegowi przestałam "czuć" lewe ucho, czyli ten dyskomfort, o którym wspomniałam przed chwilą.
W jaki sposób znalazłam gabinet lekarski, w którym wykonałam plastykę ucha?
Gabinety medycyny estetycznej nie mają zwykle w cenniku rekonstrukcji lekko uszkodzonego płatka ucha czy usunięcia dziurki po niewłaściwym przebiciu. Widziałam za to rekonstrukcję płatka ucha po tunelach lub plastykę rozerwanego ucha. Zrobiłam zdjęcie mojego ucha i wysłałam maile do kilku gabinetów z pytaniem, czy są w stanie wykonać mi taki zabieg i w jakiej cenie. Zgodził się tylko jeden gabinet i to właśnie tam się udałam.
Ile trwał zabieg?
Zabieg trwał ok. 15 minut.
Jak przebiega zabieg usuwania dziurki w uchu?
Zabieg nie wymagał żadnego przygotowania. Tuż po znieczuleniu lekarz wycina starą dziurkę, aby mogła się zrosnąć, a następnie ją zszywa. Rana zabezpieczona jest plastrem, który należy ściągnąć następnego dnia. Szwy ściąga się po 7-14 dniach.
Czy rekonstrukcja płatka ucha boli?
Zabieg jest bezbolesny, bo odbywa się w znieczuleniu miejscowym. Najbardziej boli moment podania znieczulenia. :) Nie czułam bólu ani w trakcie zabiegu, ani po nim.
Jakie są zalecenia po zabiegu?
Lekarz zalecił mi przemywać ranę 3 razy dziennie Octeniseptem, aby zapobiec zakażeniu. Po ściągnięciu szwów dwa razy dziennie muszę smarować bliznę żelem o nazwie Sutricon (kosztuje 30 zł w aptece). Sutricon powinnam stosować przez 6 miesięcy.
Ile kosztuje rekonstrukcja płatka ucha?
Taki zabieg kosztuje od kilkuset złotych do kilku tysięcy złotych, przeważnie od 1000 do 4000 zł. Wszystko zależy od stopnia uszkodzenia płatka i od lokalizacji gabinetu. Ja zapłaciłam 800 zł za jedno ucho, zabieg wykonałam w gabinecie w Poznaniu.
Efekt po zabiegu
Na razie nie widzę satysfakcjonujących efektów wizualnych i nawet nie wiem, czy się pojawią. Nie czuję jednak dyskomfortu, który towarzyszył mi przed zabiegiem wycięcia dziurki, co jest dużym plusem.
Tkanka, z którego zbudowane jest moje lewe ucho jest miększa i delikatniejsza niż ta, z którego składa się ucho prawe. Ten zabieg był ryzykowny - nie było pewności, że uzyskam pożądany efekt.
Pełny efekt pojawi się dopiero za kilka miesięcy - wtedy też będę mogła przebić to ucho ponownie. Po ponownym przebiciu dziurka znów może się rozciągnąć... Lekarz zalecił, abym przebiła je nad blizną - blizna jest twardsza i być może to zapobiegnie rozciągnięciu się ucha.
Planuję wzmacniać tę tkankę i regenerację blizny dermapenem, a dodatkowo smarować serami, które nakładam na twarz (no i żelem Sutricon).
Jeśli macie dla mnie jakieś rady, z chęcią je przeczytam! :)
Za kilka miesięcy dodam aktualizację stanu ucha.
Jeśli zapomnę, popędźcie mnie w komentarzach. :-)
Moim zdaniem wygląda dobrze :) na pewno lepiej niż przed zabiegiem
OdpowiedzUsuńMam dokładnie ten sam problem i też w lewym uchu.
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobny problem z prawym uchem, chociaż nie odczuwam tego, jeśli nie założę cięższych kolczyków :) Ciekawa jestem dalszych efektów :)
OdpowiedzUsuńDobrze byłoby masować bliznę. Mnie pomogło z moją blizną na stopie, bliznę tam miałam sporą. Oprócz tego plastry silikonowe są bardzo skuteczne i nie ma potrzeby pamiętania o smarowaniu blizny, a jest ona cały czas nawilżona, co pomaga w gojeniu. Ja miałam właśnie plastry Sutricon, można było je docinać dopasowując do rozmiaru blizny. Z innych preparatów na blizny można spróbować Contractubex albo Cepan, tylko one mają zapach, który nie każdemu może odpowiadać. A tak ogólnie trzeba cierpliwości. Z dnia na dzień nie widać często poprawy. Ja robiłam sobie zdjęcia stopy i potem porównywałam je od najstarszego do najnowszego zdjęcia i dopiero wtedy widziałam, że faktycznie jest coraz lepiej. Oczywiście najważniejsze, że już teraz nie czujesz dyskomfortu. Napisz za parę miesięcy jak się goi, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Będę się stosować :-)
UsuńWitam, przepraszam, że nie na temat, ale zależy mi na otrzymaniu odpowiedzi. Lubię czytać Pani bloga i czerpię z niego informacje w mojej nowej historii z włosami... Włosy raczej z tych cienkich, farbowane, z krótkimi przerwami, od wieelu lat. W ciągu ostatnich 2 lat codziennie prostowane, temp. 190 stopni. Ostatnia fryzjerka wydaje mi się, że strasznie długo trzymała mi czasami farbę z rozjaśniaczem na głowie (rekord to chyba 1,5 h). W czerwcu zrezygnowałam z farbowania i prostowania włosów, za to wdrożyłam pielęgnację, na tyle, na ile się znam póki co- olejowanie, maski, wcierki na porost, picie drożdży, lekarz polecił cynk. Niestety od jakiegoś czasu wypadają mi włosy, mam wrażenie, że są cieniutkie, słabe, rozrzedzone-pokruszone? na długości. Co nie dziwi biorąc pod uwagę lata zniszczeń... Natomiast odrost gładki, lśniący, ewidentnie widać różnicę, obserwuję też małe włoski. Czy wypadanie i osłabienie włosów może być spowodowane przetrzymywaniem farby na głowie? Prostowaniem? Jeśli tak, to jest szansa, że włosy się z czasem zregenerują? Że w miejscu tych słabych, które wypadły, odrosną mi nowe włoski? Wkrótce umawiam się do trychologa, ale liczę na jakieś podpowiedzi, bo jestem załamana... Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWłosy zapewne nie wypadają, tylko odpadają. :( Zostały spalone. :( Moje włosy są rozjaśniane 30 minut na wodzie 1,8%, wcześniej na 6% i przez min. 50 minut - widziałam szkody takich działań :( Te spalone włosy się nie zregenerują, ale trzeba włożyć trochę pracy, aby zaopiekować się tymi, które są teraz w "średnim" stanie - je da się wypielęgnować. :) Końce trzeba regularnie podcinać. Po prostu odrost trzeba zapuścić, aby stał się końcówkami - będzie pięknie. :)) O spalonych włosach wydałam ebooka "Suche, kruche i łamliwe" :-)
UsuńZe zdjęć widać, że masz ładny biust ;) zazdroszczę, ja mam bardzo małe piersi i nie mogę nawet założyć bluzki z dekoltem.
OdpowiedzUsuń