Do soków owocowych nie trzeba mnie w ogóle namawiać, mogę je pić całymi dniami. Do soków z dodatkiem warzyw zmuszałam się od dawna i w końcu udało mi się je polubić :) Dzisiaj napiszę o dwóch, które ostatnio piję prawie codziennie jako urozmaicenie diety. Ich przygotowanie zajmuje nie więcej niż 10 minut wraz z oczyszczeniem sokowirówki :)
Pierwszym z nich jest sok z jednego buraka, jednego jabłka i odrobiny soku z cytryny, natomiast kolejnym jest sok z dwóch większych marchewek, jednego jabłka i odrobiny soku z cytryny.
Warzywa i jabłka dokładnie myję pod bieżącą wodą, następnie kroję na mniejsze kawałki i wrzucam do sokowirówki. Po wyciśnięciu rozcieńczam sok z ciepłą przegotowaną wodą i piję małymi łyczkami między posiłkami (minimum 30 minut przed i 30 minut po posiłku). Do soku dolewam kilka kropel nierafinowanego oleju (np. lnianego lub z wiesiołka) lub łykam olej w kapsułkach, ze względu na obecność w sokach witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.
I tyle :) A Wy pijecie własnoręcznie przygotowane soki? Jakie są Wasze ulubione? :)
jabłko, marchew i pomarancza to standardowa i ulubiona w moim domu kombinacja :-) czasem wyciskam z buraka, albo z jabłka i pietruszki, ale oprócz mnie nikt nie chce tego pić :-)
OdpowiedzUsuńU mnie też tylko sama piję niestety. Najczęściej soki na bazie jabłka, buraków, gruszek, selera naciowego, natki pietruszki, szpinaku. Rozdrabniam blenderem i dolewam wody mineralnej.
UsuńCholernie chciałabym nauczyć się pić soki! Nawet dostałam sokowirówkę na święta! Jestem mega leniem i nie piję ich z czystego lenistwa :(
OdpowiedzUsuńNajtrudniejszy pierwszy krok, spróbuj :))
Usuńja chyba jednak nie przekonam się do soków warzywnych ;) owocowe zaś uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSoki z sokowirówki są o wiele mniej cenne niż z wyciskarki. Sokowirówka rozrywa włókna - polecam poczytać i przesiąść się na wyciskanie.
OdpowiedzUsuńMasz rację, ale na razie muszę zostać przy sokowirówce :)
Usuńdwuślimakowa byłaby ok, albo tak jak w terapii Gersona. Póki co, lepiej wspomagać się tak niż wcale ;)
Usuńale wyciskarką mozesz wycisnąć jedynie cytrusy a warzyw i reszty owoców nie wycisniesz ;>
Usuńpoczytaj sobie o wyciskarkach hurom i wtedy zobaczysz ze nie tylko cytrusy, ps. cena taka ze względu na to ze to nowy model http://sklep.puregreen.pl/wyciskarka-do-sokow-hurom-hh-2g.html
UsuńWyciskarka jest dużo lepsza od sokowirówki, już od dawna regularnie piję soki z pietruszki, pokrzywy (w sezonie), cytrusów, buraków itd. Używam wyciskarki marki Kuvings
UsuńJa dodaję jeszcze selera naciowego, kiwi i pietruszkę. Połączenie marchew+jabłko+pomarańcze smakuje mi chyba najbardziej :) Ostatnio spróbowałam buraka z jabłkiem i taki będę robić teraz częściej.
OdpowiedzUsuńproponuję dodać sok z cytryny i trochę cynamonu jest dużo lepszy :)
UsuńA ja piję sok z buraka i marchewki. W sumie jestem od niego uzależniona, nie dość że smaczny, to jeszcze poprawia urodę :)
OdpowiedzUsuńTaka mała dygresja - w soku warzywnym witaminy D raczej nie znajdziemy ;))
OdpowiedzUsuńLubię soki warzywne, ale nie mam sokowirówki, więc wybieram te sklepowe, zwracając uwagę na to, żeby miały jak najmniej przekombinowany skład ;)
Hehe racja, rozpędziłam się ;) Ale jeśli napisałabym "A,E,K", to na pewno ktoś by zwrócił uwagę, że jeszcze "D" jest rozpuszczalna ;) Więc usunęłam zapis :D
UsuńMi strasznie przypadł do gustu sok z buraków z dodatkiem jabłka. Na początku bylo dla mnie trochę dziwne ale jak tylko spróbowałam odrazu polubiłam. Pijam żadko ale lubie i warzywne i owocowe. Ostatnimi czasy cześciej racze się sokiem wielowarzywnym z chili. Uwielbiam, mgłabym pić litrami. A zwlaszcza jak chili przeżera gardło:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jesli chodzi o soki warzywne, polecam stronę mojej przyjaciółki. Jest na diecie sokowej, codziennie pije inny sok warzywny. (Chciałam napisać "pożywny sok warzywny" ale... no właśnie). I bardzo często wstawia przepisy. Strona jest po angielsku, bo właścicielka przeprowadziła się do UK. Nie wszystkie warzywa są u nas tak łatwo dostępne jak tam, chociaż może tylko mi się tak wydaje, bo nie odwiedzam sklepów ze zdrową żywnością.
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/sinsi91
Polubiłam :) szkoda, że bloga nie prowadzi ;)
UsuńLubie z burakiem, pietruszką i marchewką bo szybko i nieźle mi wychodzi. Te warzywa chyba są stworzone dla siebie. Do wieloskładnikowych nie mam już zapału. Wtedy idę na zakupy np. po smaczny sok z ośmiu warzyw z Gomaru. Kilka razy zrobiłem z marchwi, pietruszki, pora, buraka, selera, czosnku i papryki ale tak się przepracowałem że nie wiem kiedy zrobię następny eliksir wieloskokowy ;) Nie mieszam natomiast kiwi z papryką i czosnkiem :) Przy pewnych połączeniach mięknę :)
UsuńStrasznie żałuję, że nie mam sokowirówki i muszę jedynie zadowolić sie smoothie, do których niekoniecznie mogę dołączyć np. cytrusy bo zawsze zostają przeszkadzające cząstki.
OdpowiedzUsuńKiedyś zapijałam się jednodniowymi marchewkowymi ;)
OdpowiedzUsuńA ja mam takie pytanie: jaką masz sokowirówkę? bo rozważam zakup i nie znam nikogo, kto mógłby mi polecić :)
OdpowiedzUsuńpodłączam się pod pytanie? Polecasz swoją sokowirówkę?
Usuńja jakoś nie mogę sie do warzywnych przyzwyczaic, jedynie pomidorowy mi w miarę smakuje ;) chociaz ten drugi bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńPóki nie mam sokowirówki, robię "soki" w blenderze:)
OdpowiedzUsuńa ja mam takie pytanie: jaką masz sokowirówkę? rozważam zakup, a nie znam nikogo kto mógby mi jakąś polecić/odradzić :)
OdpowiedzUsuńJa mam sokowirówkę Zelmer Julita. Jest mała, niedroga (niewiele ponad 100 zł) i bardzo dobra. Używam jej codziennie, a czasami i kilka razy dziennie, daje radę z warzywami, owocami. Fakt trochę hałasuje, ale tego chyba nie da się uniknąć ;)
UsuńJa też mam właśnie Julitę i wydaje mi się, że nie jest idealna (nie wyciska soku bardzo dokładnie), ale też nie najgorsza :)
UsuńMoże z tym niedokładnym wyciskaniem soku masz rację, choć do tej pory wydawało mi się, że to zależy od rodzaju owoców czy warzyw. Czasami faktycznie odpadki są jeszcze mokre, a np. z marchewki wyciśnięta jest każda kropelka :)
UsuńJeśli tylko mam okazję to sięgam po wyciskacz do pomarańczy i, jak to się mówi, lecę z koksem ;)) Oprócz przepysznego soku z pomarańczy chętnie robię też z jabłka, pietruszki, marchwi, z odrobiną soku z cytryny.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam marchwiowe z dodatkiem buraka :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory :) Niestety ja nie potrafię się zmusić
OdpowiedzUsuńPolecam wyciskarkę wolnoobrotową. Do soku z jabłka i marchewki dodaję kawałek imbiru,a do buraka i jabłka seler naciowy-super przełamują smak!
OdpowiedzUsuńCzy jest możliwość robienia takich soków w blenerze? Mają takie same właściwości?
OdpowiedzUsuńW blenderze robię sobie papkę z pomarańczy i grejpfruta lub koktajl jabłkowo-pietruszkowy, innych nie próbowałam. Myślę, że dobry blender rozdrobni warzywa tak, że będą lepiej przyswajalne :) Spróbuj ;)
UsuńDzięki za odpowiedź! Od pewnego czasu robię owocowe smoofie w blenderze i kusi mnie spróbowanie jakiegoś nowego z marchewką, czy burakiem:) No to wkrótce się okaże czy blender sobie poradzi:)
UsuńMam sokowirówkę i kiedyś dosyć często robiłam sobie soki z marchwi i jabłka, ale moje lenistwo nie pozwala mi na robienie tych soków choć są mega pyszne i przede wszystkim zdrowe!!!! Najgorsze jest mycie sokowirówki... mam wrażenie, że zajmuje mi to wielki :P :) Ale jak mnie wen najdzie to któregoś dnia zrobię sobie taką bombę witaminową :)
OdpowiedzUsuńNa wiosnę planuję zakup blendera lub/i sokowirówki i wtedy będę mogła pić takie pyszne i zdrowe soczki :) A na razie muszę zadowolić się sklepowymi sokami.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam sok z pomarańczy, marchwi, połączenie jabłka i natki pietruszki, a jeśli nie mam tych składników to miksuję to, co akurat mam pod ręką. Chętnie wypróbuję Twój przepis na sok z buraczków, bo jest mega zdrowy, a jakoś nie mogłam się do tej pory zachęcić :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie pomarańcz-mandarynka:)
OdpowiedzUsuńOd niedawna mam sokowirówkę i planowałam pić co rano świeży sok, jednak nigdy nie mogę się wyrobić czasowo ;) za to popołudniami lubimy sobie wypić mieszankę zazwyczaj z jabłek, marchwi, mandarynek/pomarańczy, gruszek. Czasem dorzucamy to, co akurat jest pod ręką, chociaż tym sposobem zraziłam się do soków warzywnych - seler naciowy nie był najlepszym pomysłem...
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się ostatnio, czy istnieją jakieś połączenia warzyw/owoców, których powinno się unikać? (kiedy jedna substancja hamuje przyswajanie drugiej, albo tworzą się jakieś związki niekoniecznie dobre dla naszego organizmu) wiecie może cos na ten temat??
może to nie warzywne połączenie ale herbata z cytryną, a i jeszcze warzywne - ogórek z pomidorem
UsuńCholerka, uwielbiam łączyć pomidorka z ogórem ;)
UsuńOgórek z pomidorem prawda, hamują się nawzajem.
UsuńAle herbata z cytryną to troche naciągane. Chodzi o glin, który wstępuje w dużych ilościach w glebie, w której rosną krzewy herbaciane. Glin przechodzi do liści, ale to jest nieaktywna forma. Dopiero w połączeniu z cytryną, cytrynian glinu może być szkodliwy. Dlatego najpierw zaparzamy herbatkę, a dopiero potem dodajemy cytrynę. :)
Nie piję, bo nie mam sokowirówki, ale gdybym miała to chętnie bym wypróbowała takie soki, bo myślę, że to źródło witamin i może dobrze zrobić dla organizmu.
OdpowiedzUsuńkiedyś nie lubiłam soków warzywnych,ale 10 lat temu po ciężkiej operacji zmuszona byłam takie pić i wiesz bardzo je polubiłam-sama bym nie pomyślała kiedyś że mogę je polubić;)
OdpowiedzUsuńSama jakoś do soków z warzyw się przekonać nie mogę, owocowe wchodzą znacznie lepiej. W sumie to nawet nie wiem jak je ze sobą skomponować.
OdpowiedzUsuńNie mam jakiś szczególnie ulubionych, lubię domowe soki wszelkiej maści :)
OdpowiedzUsuńostatnio w telewizji oglądałam program o dzieciach niejadkach, mówiono tam, że dziecko zanim polubi/ przekona się do jedzenia czegoś, średnio musi spróbować tego 16 razy :) pewnie z dorosłymi jest tak samo, więc 16 soczków i będą pyszne :)
OdpowiedzUsuńhehe coś w tym jest :D
UsuńUwielbiam soki ze świeżych pomarańczy ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio popijam sok z aronii.
Sok z buraka jest rewelacyjny na zwiększenie żelaza bez użycia tabletek...
OdpowiedzUsuńDziewczyny, zwracam się do Was o pomoc.
OdpowiedzUsuńJestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o farbowanie, rozjaśnianie i tego typu zabiegi. Moje włosy są koloru średniego brązu, może nawet w stronę jasnego :) Całkowicie naturalne, średnioporowate.
Od dawna marzy mi posiadanie nieco jaśniejszych kłaczków. Realnie stawiam na ciemny blond, jasny brąz coś takiego -> http://m.ocdn.eu/_m/328e4b944f3227148ac37fac3953fa80,62,37.jpg
http://www.smh.com.au/ffximage/2007/06/06/bundchen_narrowweb__300x345,0.jpg
Mam taki anemiczny wygląd i chcę trochę się rozświetlić, bo czuję się już przytłoczona tym ciemniejszym. Poza tym mam niebieskie oczy z czarną oprawą i myślę, że jaśniejsze włosy ładnie by kontrastowały :)
Moje pytanie jest takie, czy dałoby radę to zrobić samymi farbami bez użycia rozjaśniacza, wody tlenionej i tego typu rzeczy :O Przepraszam za takie pytania, ale naprawdę nie znam się zupełnie, a w internetach różne rzeczy piszą :D
Napisz do Mysi :)
Usuńmarchew burak jabłko odrobina soku z cytryny <3 !!
OdpowiedzUsuńAga
Też piję z tym że najczęściej owocowe, nie mogę już się doczekać wiosny i lata żeby mieć świeżutkie warzywa i owoce:)
OdpowiedzUsuńOstatnio w jednej poznańskiej knajpce piłam sok z mango i ogórka z dodatkiem mięty. Był pyszny!
OdpowiedzUsuńPoczekam do lata :) Mniam :)
Usuńmniam mniam! ja robię sobie zielone szejki, ale faktycznie nudzą się ciągle te same... muszę spróbować sok z buraków. inspirujące :)
OdpowiedzUsuńMmm taki sok z marchewki to bym chętnie wypiła :) Nie mam niestety sokowirówki :( Za to nadrabiam owocowymi musami, mielę w blenderem ;)
OdpowiedzUsuńPyszności! :-)
OdpowiedzUsuńTak dla pewnosci: burak ma byc surowy? :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak :) i umyty dokładnie :) {ja nie obieram, wyciskam w skórce}
UsuńAle miałam buraki ekologiczne, takie z marketu lepiej obrać ;)
UsuńSzkoda że nie nie mam sokowirówki ale myślę że jakbym postarała się blenderem a potem to przesiała "cienkim" sitkiem to chyba byłoby OK ?
OdpowiedzUsuńa podałaby pani blond przepis na te kotleciki z k. gryczanej na zdjęciach z prawej??
OdpowiedzUsuńanonim
proszę http://mezczyznagotuje.blogspot.com/2013/10/kotlety-z-kaszy-gryczanej.html :)
Usuńja robię z blendera z miąszem soszki z jabłek, pomarańczy, i mrożonych truskawek :D mniam^^ aż czuję lato:)
OdpowiedzUsuńświeże soki są meeeegaaa faaajneee! :) warzywa i owoce potrzebne do ich przygotowania kosztują parę groszy, a bomba witaminowa jest ogromna! ciężko się zebrać za ich przygotowanie, ale po pewnym czasie wpada to człowiekowi w nawyk :)
OdpowiedzUsuńJa chciałabym pić, ale nie chce mi się później myć sokowirówki;)
OdpowiedzUsuńJednym z moich kuchennych marzeń jest sokowirówka :) Póki co zostają mi tylko blendowane koktajle ale i tak je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLatem w pewnej małej pijalni soków wypiłam sok z selera Korzeniowego , taki czysty ! I zakochałam się w tym smaku ... Lubię wytrawne , lekko cierpkie smaki ....
OdpowiedzUsuńCzasem dodaje jabłko - w wersji dla córek - one tez już polubiły ....
W pijalni był tez z korzeniowej pietruszki , ale tu gdzie mieszkam i tak nie kupi się pietruszki Korzeniowej ;)
które z masek biovax są zgodne z cg (pomaranczowa ??) dziękuje za odp. :*
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńTe kolory! Zdecydowanie mnie zachęciłaś, aby w końcu zainwestować w sokowirówkę. To będzie mój pierwszy zakup, jak w końcu znajdę pracę ;D
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis;-) Jestem zachwycony poziomem Twojego bloga i z przyjemnością dodaję go do mojego bloga-katalogu najlepszych polskojęzycznych blogów o wizażu - http://najlepsze-blogi-o-wizazu.blogspot.com/. Liczę na owocną współpracę.
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńPamiętam jak byłam mała i babcia w dzieciństwie zmuszała mnie do picia świeżo zrobionych soków z marchewki, trochę mnie to zniechęciło na pewien okres mojego życia.. jednak teraz oddałabym życie za taki sok! muszę się zaopatrzyć w sokowirówkę. Pozdrawiam sundayevening.pl
OdpowiedzUsuńJa bardzo często piję soki marchewkowo-jabłkowe :) uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńwiesz co swego czasu dużo robiłam soków, również z buraka, oczywiście są zdrowe ale gdzies czytałam że świeżo wyciśnietego soku z buraka się nie pije.. tzn najlepiej odstawić go chyba na ok 2h.. kurde nie pamiętam na ile dokładnie.. ale chodzi tutaj chyba o to że świeży jest ciężko strawny.. sama z ciekawości poszukam informacji o tym.. no i jeszcze z tego co mi wiadomo zakwas buraczany jest jeszcze zdrowszy:) ale ma dość specyficzny smak:) ja aktualnie robię z marchwi i jabłka zawsze dodaję do szklanki oliwy:)
OdpowiedzUsuńJa juz jakis czas temu zaopatrzyłam się w wyciskarkę jednoślimakową. Plusy tej wyciskarki: dużo mniej mycia niż przy sokowirówce :), nie trzeba obierac warzyw ze skórek, wykrajać ogryzków itp :), soki oczywiście są zdrowsze. Niestety ostatnio zaprzestaliśmy robienia soków i musimy wrócić do tego zdrowego zwyczaju. Początkowo też piliśmy soki tylko owocowe. Po jakimś czasie zaczeliśmy dodawać coraz więcej warzyw.
OdpowiedzUsuńSoki uwielbiam, jedyne co mnie ogranicza to brak czasu i mycie sokowirówki ( nie cierpię tego). Uwielbiam sok z marchewką, pomarańczą, gruszką. Często dodaję seler naciowy lub zwykły, no i oczywiście jabłka. A latem wystarczy wrzucić kilka truskawek, albo śliwek i sok zyskuje unikalny smak, którego nie da się znaleźć w gotowych produktach. Jak pamiętam to zawsze jeszcze dodaję łyżeczkę nasion wiesiołka i ostropestu.
OdpowiedzUsuńDziś pierwsze podejście do soku z buraka, jabłka i selera. tego ostatniego dałam chyba za dużo ale i tak smak był niezły ;)
OdpowiedzUsuńJa uzależniłam się od codziennego picia świeżego soku.najczęściej to burak marchew jabłko jedna łodyga selera naciowego i kawałek świeżego imbiru.ale polecam książki"jesteś tym co jesz" autorka wydała min innymi książkę kucharską i ma dużo dobrych pomysłów (choć też takich które za pierwszym podejściem nie przypadły mi do gustu jak seler naciowy i ogórek) ale warto poczytać i wybrać dla siebie coś dobrego.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Nie same soki a smoothie. Właśnie zbieram nowe przepisy na moim blogu. Są zdrowe, piękne i pyszne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam soki własnej roboty. Mogę je pić litrami, ale odrzuca mnie cały proces przed.. ;) Leń ze mnie straszny, ale jak się w końcu zmotywuję, to już działam. Sokowirówka - fantastyczny wynalazek. A soki można robić ze wszystkiego, ale do warzywnych to jakoś nie mam przekonania. Ale skoro Ty się przekonałaś, to i może mnie się uda. Spróbuję z tym burakiem. Kolor ma piękny, to może i w smaku będzie dobry.
OdpowiedzUsuńJa od dawna pije soki warzywne. Mój ulubiony: seler (korzeń), seler naciowy, pietruszka, marchew, czerwona kapusta i burak!!! Pyszny... mój ulubiony.
OdpowiedzUsuńSokowirówka to na prawdę nie jest dobry wybór! Podczas wirowania sok utlenia się, traci senne witaminy i minerały, a dodatkowo taki sok o wiele szybciej się psuje.
OdpowiedzUsuńPolecam wyciskarki do soków sprzedawane na Energii Zdrowia.
Rzeczywiście, to jest racja. Zaopatrzyłam się w wyciskarkę do soku z Eujuicers i po przeczytaniu także kilku artykułów na temat, jestem zdecydowaną zwolenniczką sokowirówek.
UsuńJa robię najczęściej pierwsze trzy przepisy na soki z tej stronki https://wyciskary.pl/przepisy-na-soki-z-wyciskarki/ i nie ważne czy na śniadanie, deser czy jako przekąskę
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń