A właściwie InstaMix, bo ostatnio tak się wciągnęłam w Instagram, że niemal wszystkie zdjęcia, które robię, wrzucam właśnie tam :) Jest ich niestety zdecydowanie mniej niż wiosną czy latem, ale tak czy siak, mimo czasowego poślizgu zapraszam do obejrzenia :)
1. Gwiazdorki z Goplany - na szczęście zmienił się ich smak i zjadłam tylko dwa w tym sezonie. W poprzednich latach jadłam je w ogromnych ilościach, były takie pyszne :)
2. Poznań City Center
3. i 4. Moja poznańska "choinka", po lewej bez bombek, po prawej z bombkami :)
W grudniu niewątpliwie ważnym blogowym wydarzeniem było spotkanie w Warszawie z Anią z bloga Aniamaluje.com podczas Blogowigilii :) Spotkanie planowałyśmy od dawna i jak już do niego doszło, nie mogłyśmy się nagadać :) Dawno nie spotkałam tak rozsądnej młodej osoby :)* W tym momencie muszę wspomnieć też o przesympatycznej i pięknowłosej Kasi z bloga Dworzynska.com, która udostępniła nam na jedną noc pokój swojego synka, dzięki czemu nie musiałyśmy wracać do domu nocnym pociągiem :)
1. Choinka w Poznaniu
2. Choinka w Warszawie
3. i 4. Bombki na mojej domowej choince :)
2. Choinka w Warszawie
3. i 4. Bombki na mojej domowej choince :)
1. Ja i mój bad hair day przed wyjściem na zabawę sylwestrową ;)
2. Oszroniony Poznań w Nowy Rok :)
1. Grudniowe włosy przed podcięciem
2. Odrosty
Grudniowe włosy po podcięciu maszynką na prosto, z podwiniętymi końcówkami. Jak widać, ich odcień zmienia się w zależności od światła :) Mam nadzieję, że w styczniu uda mi się w końcu dodać posta z włosową aktualizacją :)
1. Odżywka do paznokci, o której na pewno niedługo napiszę :)
2. Jeśli czytacie mojego bloga dłużej, na pewno wiecie, że małe perełki to moje ulubione kolczyki :) Do kompletu dostałam bransoletkę.
3. Wcierka Saponics, którą testuję od połowy grudnia. Właśnie mam dylemat czy kupić kolejną butelkę...
4. Zmienili skład mojego ulubionego kremu Babydream, więc musiałam zrobić zapas ;)
Ja i Kicia siostry <3 Więcej zdjęć możecie zobaczyć tutaj :)
Gwiazdkowe niespodzianki od Lirene i Helfy :)
Trochę wspomnień:
1. Sylwester 2012/2013
2. Lipiec 2013
1. Zgadnij kto to - w dzieciństwie grałam w to godzinami. Teraz też chętnie bym pograła :)
2. Buzz! Znacie ten teleturniej? :) Położyłam wszystkich na kategorii "geografia" :D
2. Buzz! Znacie ten teleturniej? :) Położyłam wszystkich na kategorii "geografia" :D
Kosmetyki, które wprowadziłam do makijażu po grudniowej wizycie we Fryzjerstwo PJ :) Policzki - róż Bourjois, usta - błyszczyk Inglot, brwi - paletka Lancome. Wcześniej wystarczał mi tylko tusz do rzęs, eyeliner i na ważniejsze wyjścia puder mineralny :)
I na koniec kilka filmów, które widziałam w grudniu :)
Najpierw obejrzałam "The Call" z Halle Berry (zawsze w połowie thrillerów sprzątam, żeby rozładować napięcie ;)), a kilka dni później "Kamerdyner". Ze względu na przewijające się tam wątki polityczne postanowiłam obejrzeć kolejny film - "JFK" o zamachu na Johna Kennedy'ego. Po tym filmie próbowałam odszukać film o Jacqueline Kennedy-Onasis, który oglądałam dawno temu, ale zamiast tego znalazłam serial "The Kennedys" z Katie Holmes. W ten sposób przerwa świąteczna minęła mi na zagłębianiu się w legendarną historię rodziny Kennedych. Oglądaliście? :)
Jakie macie plany na sobotni wieczór? :)
i teraz na wszystkie filmy mam ochotę bo żadnego nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńMała poprawka: marka nazywa się Bourjois :)
OdpowiedzUsuńDzięki, już poprawiłam literówkę :)
UsuńJeszcze jedna literówka, wydaje mi się, że kosmetyki dostałaś od Lirene nie od Lierene. Pozdrawiam :)
UsuńAle ze mnie gapa, dziękuję Dziewczyny :)
UsuńTen róż też mam z tej firmy ale brzoskwiniowy :) super to zdjecie z sylwestra 2012/2013 fajnie wygladają włosy i sukienka razem :) , mam takie pytanie : czy mogłabys zrobic recenzję maski joico revitaluxe ? wiem że to dość drogi kosmetyk i może niewiele osób bedzie chciało kupić , ale sa i takie osoby gdzie cena nie gra roli dla nich , oby tylko okiełznać swoje włosy :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam mały detoks od masek, ale recenzja na pewno niedługo się pojawi :)
Usuńpodoba mi się to przejście z odrostu do koloru na długości ;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam oglądać takie miksy, bo zawsze można poznać daną blogerkę z innej strony ;) albo dlatego, że sama nie potrafię robić zdjęć :) te twoje są naprawdę piękne! oglądałam Kennedych - uwielbiam tego typu filmy :)
OdpowiedzUsuńa dzisiejszy wieczór spędzę w książkach, sesja, sesja!
Powodzenia na egzaminach :*
UsuńNiedawno również zużyłam Saponics i raczej nie kupię ponownie. A róż Bourjois okazał się dla mnie chyba największym niewypałem makijażowym (niczym nie mogę go nałożyć!). Z optymistycznych akcentów to również czeka mnie podcięcie włosów a maseczkę różaną Hesh bardzo chciałam kupić więc czekam na recenzję:)) A i film The Call bardzo mi się podobał;) Pozdrawiam, M.
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie! :-)
UsuńA tobie jak idzie z tym różem? Bo może tylko ja jestem taka oporna, wszyscy się nim zachwycają... M
UsuńCo prawda nie jestem BlondHairCare, ale odpowiem - do nakładania tego różu na pewno nie nadaję się pędzelek dołączony w komplecie - jak dla mnie od razu można wyrzucić go do kosza. Ja nakładam ten róż pędzlem który był dołączony do podkładu mineralnego Vichy - sprawuje sie idealnie. Z kolei moja mam używa pędzla do różu Eko Tools, który można zakupić w Rossmanie. Na początku też miała pewne problemy z aplikacją, ale wszystko to kwestia wprawy. Polecam Ci poćwiczyć jeszcze bo ten róż jest naprawdę rewelacyjny :)
UsuńA ja rozprowadzam go najpierw dołączonym pędzelkiem, a potem rozcieram opuszkami palców :)
UsuńPo saponicsie włosy zaczęły mi wypadać jeszcze bardziej. Robiłam do niego dwa podejścia, za każdym razem wynik był ten sam-wypadało tyle włosów, że musiałam codziennie odkurzać w domu!:(((
OdpowiedzUsuńNo właśnie też zauważyłam u siebie wzmożone wypadanie :( Chyba dam sobie spokój.
UsuńRadzę przerwać, bo ja długo nie moglam sobie z włosami poradzić po próbach z Saponicsem... :(
UsuńJak wcierałam go w mokre włosy to było ok, ale myję je co drugi dzień, a chciałam to robić codziennie, więc wcierałam w suche. I to był błąd :(
Usuńuwielbiam tego typu posty :)
OdpowiedzUsuńGrałam w Buzz tylko, że w wersji angielskiej, jest spoko! :)
OdpowiedzUsuńW którym odcieniu jest ten róż?
OdpowiedzUsuń15 Rose Eclat :)
UsuńRzeczywiście ròż ma bardzo ładny odcień ;)
UsuńJaka piękna kicia!
świetnie zdjecia, miło przypomniec sobie swiateczna atmosfere ;)
OdpowiedzUsuńja pewnie obejrzę jakiś film albo poczytam ksiazke ;)
ps. świetny kociak ;)
Nie za specjalne te włosy i nie piszę tego złośliwie, zwykłe, pospolite, jakich tysiące na ulicach.... czym tu się zachwycać.
OdpowiedzUsuńDo czego używasz ten krem BabyDream? Do twarzy? :-) I co w nowym składzie jest nie tak? Zaciekawił mnie on :-)
OdpowiedzUsuńNie, do twarzy jest za ciężki :) Używam go do rąk i ciała. W nowym składzie w sumie nie ma niczego niepokojącego, ale stary skład idealnie łagodził stany zapalne. Boję się, że nowy będzie działał trochę inaczej :( Może nawet lepiej, ale zawsze jest ryzyko ;)
UsuńDziękuję za odpowiedz :-)
UsuńTez chcialabym poznac Anie, zgadnij kto uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAle Ci ładnie we włosach upiętych do góry!!! Jaka jesteś śliczna w nich. Do tego ukryłaś farbowane włosy z tyłu i wyraźnie widać, że najładniej Ci jest w naturalnym kolorze włosów. Jesteś bardzo naturalnie ładna, lalek w internecie jest dużo, fajnie jest zobaczyć świeżość.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKamerdynera muszę koniecznie obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńchciałabym, abyś dodała posta, lub chociaż odpowiedziała tutaj, jak podwijasz tak te końcówki. bardzo mi się to podoba, a niestety nie wiem jak to zrobić :(
OdpowiedzUsuńJak czeszę włosy to bez użycia ciepła podwijam tak końcówki szczotką (TT) :) Spróbuj :*
Usuńwłaśnie nie umiem tak :( ale spróbuje, bo wygląda to mega :) dziękuję :*
UsuńKiedy podcinasz włosy maszynką, fryzjerka wcześniej je prostuje?
OdpowiedzUsuńNiestety tak :( i to tak, że para leci :D Ale możesz poprosić na mokro :)
UsuńPoznańska choinka o wiele ładniejsza! :)
OdpowiedzUsuńWczoraj wreszcie pierwszy raz miałam końcówki podcięte maszynką i efekt niesamowicie mi się podoba! Do tej pory tylko czytałam o tej metodzie u Ciebie i jak tylko fryzjerka wyciągnęła maszynkę to prawie zaczęłam skakać z radości :D a tak się bałam zdradzić moją fryzjerkę... Jednak wyszło na dobre :)
Super :D
UsuńOglądałam "The Call" i "Kamerdynera" oba filmy podobały mi się, ale nie zachwyciły ;)
OdpowiedzUsuńCo robisz z odrostami że ich w ogole nie widać? Czy to przez światło? :) Moje niestety nie chca zbytnio zjaśnieć :/
Aga
Widać, ale robią się coraz cieplejsze/jaśniejsze :)
Usuńpiękne zdjęcia i bardzo ładne masz włosy, gratuluję! ja z moimi dopiero zaczynam świadomą pielęgnację i mam nadzieję, że moje także za jakiś czas odżyją :)
OdpowiedzUsuńPiękne świąteczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńBuzz znam i bardzo polubiłam tą grę, chociaż niestety nie mam konsoli więc grałam tylko parę razy ;P
dziękuję za wspomnienie o mnie ;*
OdpowiedzUsuńKamerdynera oglądałam ostatnio z Lubym i bardzo mi się spodobał ;) Teraz wybieram się na the secret life of walter mitty, zwiastun jest niesamowity! ;-)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Jesteś śliczna :)
OdpowiedzUsuńRóże z bourjois kuszą mnie od dawna!
BHC, wybacz że nie w temacie. Mam problem. Urywają mi się włosy tuż przy skórze głowy, tworząc aureolkę... Moja fryzjerka twierdzi że to nowe włosy, ale ja mam inne zdanie. Suszę ciepłym ale nie gorącym powietrzem, bo nie mam czasu na chodzenie i czekanie aż wyschną same... Co mogę z tym zrobić??? Poleć również jakąś dobrą termo ochronę do włosów przed suszeniem. Joasia od kotów
OdpowiedzUsuńNawilżaj i trzymaj suszarkę z odległości ok 40-50 cm od włosów i skóry. Susz chłodnym nawiewem :)
UsuńWszystkie zdjęcia przepiękne;) Ogólnie bardzo fajnie się Ciebie ogląda i jesteś naprawdę pomysłowa ;) Uwielbiam Cię ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie na bloga www.patishome93.blogspot.com oraz do polubienia mnie na Facebook'u, jeśli masz chęci oczywiście ;)
https://www.facebook.com/pages/Patis-Home/1425289061040157
Hej pisalam di ciebie maila ale niestety jeszcze nie dostalam odp:(( mail byl na ten adres zadbaj o moje wlosy.
OdpowiedzUsuńAsia
Jutro usiądę do poczty :*
UsuńGdzie w Poznaniu mogłabyś polecić salon, w którym wykonują podcinanie końcówek maszynką? :) i jak to wygląda cenowo?
OdpowiedzUsuńJa byłam w Studio Fama i zapłaciłam jakieś 25 zł ;)
UsuńSwietny mix!co powiesz na wspólne obserwowanie ? patyskaa.blogspot.be
OdpowiedzUsuńjaki niedrogi olej polecacie do włosów?
OdpowiedzUsuńmoże wypróbuj jakiś kuchenny? :)
Usuńsłonecznikowy się nada? :D
UsuńTeraz z odrostami wyglądasz jak z ombre, szczególnie przy spiętych włosach. Super :D!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nie mogę się doczekać aż będą troszkę dłuższe :)
UsuńHej, czytam Twojego bloga regularnie już dawna ściągnęłam skrót na pulpit smartfona i jest moja ulubiona lekturą przed snem ;-) ale jak napisałaś o mikołajkach z Goplany to musiałam się wtrącić.Kochałam je do szaleństwa zawsze i wszędzie od lat w ilościach nieograniczonych... tym roku zjadłam 2 sztuki i zastanawiałam się dlaczego ludzie zmieniają coś idealnego. Twój blog jest jednym z najlepiej prowadzonych jakie przeglądałam ;-).
OdpowiedzUsuńżyczę wspaniałego 2014
Magda
Ja właśnie też nie wiem! Na tych gwiazdorkach chyba najlepiej zarabiali ;) wszyscy je uwielbiali :D Ale im mniej cukru, tym lepiej dla nas :) dziękuję za komplementy :*
UsuńTrochę nie na temat, ale muszę, bo się uduszę;D Farbowałam włosy przez prawie 10 lat. Na chyba wszystkie możliwe kolory (w tym ostatnie dwa lata były rozjaśnione). Od wakacji nie nakładałałam farby (latem były rude, rude na blondzie, nieporozumienie xP), przez całą jesień nie wiedziałam co z nimi tym razem zrobić, aż w końcu na początku grudnia zdecydowałam - pora sie zaakceptować taką jaką jestem!
OdpowiedzUsuńCzyli klasyczną słowiańską ciemnoblondynką:P Zależnie od światła włosy są ciemne, szare, potrafią być nawet zielonkawe w sztucznym świetle;p koszmar i wieloletnia nienawiść;p Mimo to staram się przestać tak myśleć.
Jest zima więc jest ciężko. Odrosty do ucha są najciemniejsze jak sie da i szarawe. Ale trwamy. Szukam po sieci pomysłów na naturalne ulepszenie tej barwy. I oto dzisiaj trafiam na Twojego bloga! Nawet nie wiesz jak się cieszę!! Trochę pomysłów co robić z tym naszym mysim kolorem i dużo wsparcia i w ogóle, ktoś ma jak ja;) Pozdrawiam, nowa stała czytelniczka:)
Witamy! :)))
UsuńWyglądasz dużo lepiej w naturalnych włosach! zimny kolor idealnie pasuje do twojej karnacji!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) właśnie też mi się tak wydaje :-)
UsuńWidzę, że nie tylko ja zauważyłam zmianę składu w figurkach goplany. Ja również pochłaniałam te figurki, ale w tym roku spróbowałam zaledwie trzech (łudziłam się, że trafiłam na przeterminowane) i tak skończyło się moje uzależnienie ;D
OdpowiedzUsuńS.