poniedziałek, 26 marca 2018

Najlepsze suplementy diety na porost włosów, ładną cerę i zdrowe paznokcie


"Natalia, polecisz mi jakieś dobre suplementy na włosy? Strasznie wypadają." Tego typu wiadomości otrzymuję kilka razy w tygodniu i zwykle odpowiadam: "Zacznij się zdrowo odżywiać". Suplementy mają jedynie uzupełniać dietę, a nie stanowić jej podstawę.

Sam suplement może, ale nie musi powstrzymać problemów z włosami. Aby zadbać o swoje wypadające, łamliwe czy przesuszone włosy, musimy zatroszczyć się o nie z dwóch stron:
  • od wewnątrz, czyli za pomocą pełnowartościowej diety (ewentualnie wzbogaconej suplementem),
  • od zewnątrz, czyli za pomocą właściwej pielęgnacji włosów i skóry głowy.

Niestety wiele osób łyka suplementy nie dbając o zrównoważoną dietę, a potem są zawiedzione, że po wielu miesiącach kuracji kondycja włosów i cery wcale się nie poprawia.

Fakty na temat supelementów diety


✓ Łykając suplementy nie możesz oczekiwać, że w krótkim czasie poprawią stan końcówek. Na końcówki natychmiast oddziałują kosmetyki, natomiast suplementy wpływają wyłącznie na nowo wyrastające włosy. Wzmocnionych końcówek możemy spodziewać się dopiero po kilku latach zdrowej diety i łykania suplementów (im dłuższe włosy, tym dłuższy czas oczekiwania).

✓ Suplementy diety to środki spożywcze, których zadaniem jest uzupełnianie normalnej diety. Są skoncentrowanym źródłem witamin, składników mineralnych i/lub innych substancji odżywczych. Suplementy diety nie leczą.

✓ Suplementy diety - w przeciwieństwie do leków - nie muszą przechodzić rygorystycznych i kosztownych badań potwierdzających ich skuteczność i bezpieczeństwo.

✓ Leki podlegają ciągłej i rygorystycznej kontroli jakości na etapie produkcji, magazynowania i sprzedaży, a produkcję suplementów nadzoruje głównie sanepid.

✓ Produkcja suplementów jest zatem znacznie tańsza i łatwiejsza niż produkcja leków, a nierzadko kosztują znacznie więcej niż leki, które zawierają większą dawkę tej samej substancji czynnej. Środki zaoszczędzone na etapie produkcji, producenci suplementów przeznaczają zwykle na marketing, stąd być może wyższa cena. ;)

✓ Suplementy diety - w przeciwieństwie do leków - mogą być reklamowane w dowolny sposób (reklamy nie mogą jednak sugerować, że suplementy wykazują działanie lecznicze).

Czy to oznacza, że suplementy diety są złe i szkodliwe?

Niektóre suplementy są bardzo dobre, inne niekoniecznie. Sama stosuję niektóre suplementy i widzę pozytywne tego skutki. Ale jeśli mam wybór i możliwość, wybieram to, co przebadane, bezpieczne i najlepiej przyswajalne.

Często w suplementach znajdujemy zbyt małe dawki substancji czynnych lub najmniej przyswajalne formy witamin i minerałów - właśnie dlatego bardzo ważne jest czytanie składów. Innymi słowy, jeśli mamy lek i suplement o zbliżonym składzie, wybierzmy lek, czyli gwarancję najwyższej jakości.

Nie kupuj suplementu diety, jeśli:

✓ Producent nie podaje dokładnego składu.
✓ Masz wątpliwości odnośnie właściwego przechowywania produktu (np. jeśli suplement stał na nasłonecznionej witrynie sklepowej).
✓ Suplement pochodzi z nielegalnych lub nieznanych kanałów dystrybucji (wątpliwego pochodzenia strony internetowe, bazary itp.).
✓ Nie ma suplementu w spisie suplementów: https://rejestrzp.gis.gov.pl/index.php.

Dobór suplementu należy skonsultować z lekarzem (można również z trychologiem i dietetykiem); byłoby idealnie, gdyby preparaty były dobierane na podstawie niedoborów potwierdzonych badaniami.

Dobre wydają się następujące suplementy diety: Kerabione, Bio Silica Olimp, Duracay Anacaps Reactiv, Vitabella, Hairvity, Maxi Krzem, Doppelherz Active Complex.

Leki, które poprawiają stan włosów, skóry i paznokci

Witaminy i minerały, które są odpowiednio badane i kontrolowane to między innymi:

  • Revalid | Substancje czynne w jednej kapsułce: DL-metionina 100 mg; L-cystyna 50 mg; wapnia D–pantotenian 50 mg; witamina B1 1,5 mg; witamina B6 10 mg; kwas p-aminobenzoesowy 20 mg; żelazo 2 mg; cynk 2,2 mg; miedź 0,5 mg; wyciąg z prosa 50 mg; wyciąg z kiełków pszenicy 50 mg; drożdże piwne 50 mg.

  • Biotebal | Substancja czynna w jednej tabletce: biotyna 2,5 mg lub 5 mg.

  • Zincas Forte | Substancja czynna w jednej tabletce: cynk 27 mg.

  • Zincas | Substancja czynna w jednej tabletce: cynk 5,5 mg.

  • Magne B6 | Substancje czynne w jednej tabletce: magnez 48 mg; witamina B6 5 mg.

  • Vigantoletten | Substancja czynna w jednej tabletce: witamina D 0,025 mg.

  • Witamina E Hasco-Lek (na receptę) | Substancja czynna w jednej tabletce: witamina E 400 mg.

  • Witamina PP Polfarmex (na receptę) | Substancja czynna w jednej tabletce: witamina PP 200 mg.

  • Witamina A Hasco (na receptę) | Substancja czynna w jednej kropli: witamina A 1607 j.m.

Naturalne suplementy diety

Najlepiej przyswajalne przez nasz organizm są naturalne suplementy, które możemy przygotować samodzielnie w domu. Są to:

Napój z drożdży piekarniczych: 1/8 kostki drożdży piekarniczych zalewamy wrzącą wodą, a następnie dodajemy miód i mleko lub mleko roślinne. Mieszamy i pijemy małymi łykami.

Koktajl z jabłka i pietruszki: szklankę wody mineralnej, garść natki pietruszki i słodkie jabłko wrzucamy do pojemnika i blendujemy do uzyskania gładkiej konsystencji.

Koktajl z siemienia lnianego i banana: wieczorem zalewamy szklanką wody 1-2 łyżki niezmielonych ziaren siemienia lnianego, odstawiamy do lodówki na całą noc; rano dodajemy banana i blendujemy całość na gładką masę. TUTAJ znajdziecie serię postów poświęconą ziarnom lnu.

Sok marchwiowo-jabłkowy: do sokowirówki (a najlepiej do wyciskarki wolnoobrotowej) wrzucamy jabłka i marchew, a gotowy sok wzbogacamy łyżką ulubionego oleju (witaminy A, D, E, K rozpuszczalne są w tłuszczach).

Pudding chia: dwie łyżki nasion chia zalewamy kubkiem ulubionego mleka roślinnego, słodzimy miodem (może być też ksylitol czy syrop klonowy) i odstawiamy na kilka godzin do lodówki. TUTAJ lub TUTAJ znajdziecie więcej informacji o puddingu i nasionach chia.

Surówka piękności Heleny Rubenstein: TUTAJ znajdziecie przepis.

Herbata krzemionkowa: TUTAJ znajdziecie więcej informacji na jej temat.

Skrzypokrzywa: jedną torebkę skrzypu polnego i jedną torebkę pokrzywy zalewamy wrzątkiem i parzymy pod przykryciem przez kilka minut, a następnie pijemy małymi łyczkami.

Pasta z awokado: doskonale sprawdzi się jako substytut masła; przepis znajdziecie TUTAJ.

Pamiętajcie: najpierw zrównoważona dieta, potem suplementy. Jeśli zdrowe odżywianie stanie się codzienną rutyną, żadne suplementy nie będą już potrzebne. Wiem z własnego doświadczenia, że utrzymanie zdrowej diety jest bardzo trudne, zwłaszcza, gdy wokół kuszą chipsy, batoniki, cukierki, ciasta i fast-foody, ale najważniejsze, aby mieć świadomość, co się za nimi kryje. Potem pójdzie gładko. :)


Jestem ciekawa Waszego zdania na temat suplementów diety. Stosujecie jakiś dobry suplement diety na włosy, skórę i paznokcie? ♥

Przeczytaj:


« Nowszy post Starszy post »

40 komentarzy

  1. Zgadzam sie ze wszystkim w 100%. A przede wszystkim ze wszystkie niedobory, nawet zanim wezmiemy jakies leki/suplementy to powinnismy zrobic badanie czy danego skladnika nie mamy jednak wystarczajaco w organizmie. Nadmiar witaminy H (biotyny) jest szkodliwy na tarczyce. Warto poczytac nie tylko polskie stronki ale i angielskie o badaniach na temat nadmiarow danych substancji/witamin. A niektorzy niestety tonami przyjmuja biotebale w najwiekszych dawkach i dziwia sie ze wlosy coraz gorsze pozniej. A moze juz tarczyca poszla?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Właśnie, zapomniałam dodać informację, ze nadmiar jest rowniez szkodliwy, nie tylko niedobór.

      Usuń
  2. Biorę spoza listy - Belid SR, polecone przez dermatologa 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje serce mgr farmacji raduje się widząc tak merytoryczne teksty, brawo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodatkowo wiele osób ma mutacje MTHFR (większość nawet o tym nie wie). Nie może wtedy przyjmować zwykłych witamin z grupy B, jedynie zmetylowane formy, inaczej można sobie zaszkodzić, np. przy staraniach się o dziecko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla tych co nie chcą nigdy mieć dziecka to może być dobry sposób ;p

      Usuń
  5. Polecam Kerabione - dermatolog zalecił i są efekty:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No i mam rozwiązanie - brałam mnóstwo suplementów, tylko Biotebal działał, który jak się okazuje - jest lekiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiedziałam, że jest lekiem. Dziewczyny polecały, ale jakoś nieszczególnie lubię pakować w siebie chemię.
      Z drugiej strony moje włosy też już nie takie jak kiedyś;)

      Usuń
  7. Ja jako farmaceutka i kobieta, która przetestowała wiele tabletek w celu wzmocnienia i poszerzenia horyzontów na temat włosow ;) polecam Biotebal, po którym jak najbardziej są efekty i Vitapil spoza listy, oba są zarejestrowane jako leki i potwierdzam działają, ale tak jak Natalia wspomniała, bez właściwej diety się nie obędzie. Same suplementowanie zazwyczaj kończy się tak, że panie przychodzą zawiedzione polecanymi preparatami i szukają czegoś nowego, bo dany lek czy suplement nie pomógł w żaden sposób, mimo że stosują przez długi okres. Tak to niestety nie działa. A blog Natalii jak najbardziej warty polecenia wszystkim kobietom( i nie tylko) które chcą zadbać o swoje wlosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :-) Na stronie Vitapilu jest napisane, że juz nie jest zarejestrowany jako lek :(

      Usuń
    2. Zamiast Vitapilu można też kupić Vitahair, skład mają praktycznie identyczny, a Vitahair jest duuużo tańszy

      Usuń
    3. No faktycznie , ale to nie zmienia faktu, że nadal działa, sprawdzałam kilka miesięcy temu ;)

      Usuń
  8. Ciekawy post i napewno bardzo przydatny. Ja mam dluga historie przyjmowania suplementow ze szczegolnym naciskiem na wlosy. Obecnie biore biotyne w kapsulkach polaczona z olejem kokosowym,do tego odzielnie olej konopny i siarke. Taki zestaw bardzo sprzyja dobrej cerze, ale z wlosami nadal mam problem. Sporo ich wypada przy myciu co dwa dni. Podejrzewam tarczyce poniewaz to jest rodzinna przypadlosc. Tak wiec na nic sie zdadza suplementy skoro cos w organizmie nie funkcjonuje jak powinno lub jest problem ze zdrowym odzywianiem sie. Pozdrawiam, MartiMarti

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo rozsądny wpis:) koedys bralam sporo suplementow, myslalam ze mi nie zaszkodza, wrecz przeciwnie. Mimo ze moja dieta nigdy nie byla najgorsza, a tabletkiblykalam regularnie przez 2-6 msc, nigdy nie zaobserwowalam efekty wow, ktoryby mnie w 100% zadowalal i stalam soe bardzo nieufna w stosunku dodblogpwych wpisow zachwalających cudowne tabletki. Pod katem wlosow i cery minimalne efekty dawal olej z wiesiolka i vitapil. Po wit. A+E, merc special, calcium pantotenicum i innych nie widzialam zadnych efektow.
    Ze wszysykich cudow najbardziej pomogla mi owsianka z nasionami. Robie ja na wodzie z cynamonem, suszonymi owocami, slonecznikiem, siemieniem, migdalami, pakuje do pracy i juz ponad rok codziennie jem na sniadanie. I dopiero teraz widze ze wlosy mniej wypadaja, sa mocniejsze, a cera wreszcie gladka, bez niespodzianek (chociaz to pewnie zasluga zmiany pielegnacji). Czyli okazuje sie ze wystarczyla zmiana nawykow, czas i nasiona. Zaluje ze nie odkrylam tego kilka lat temu zanim wydalam miliony monet;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owsianka sprawdziła się u wielu moich znajomych. Ja niestety nie lubię za bardzo jej smaku :-(

      Usuń
    2. To moze platki jaglane z cynamonem lub zmiksowanym bananem?

      Usuń
  10. Suplementy zawsze w drugiej kolejności, po pełnym przeglądzie stanu zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie! A nawet w trzeciej, po górze warzyw na talerzu :)

      Usuń
  11. Ja preferuję wyłącznie naturalne suplementy. Nie widzę wielkiego sensu w łykaniu tabletek, (które oprócz substancji czynnych zawierają dodatkowo różne obrzydliwe dopełniacze) jeżeli mogę wybierać z przebogatej gamy olei, ziół i innych dobrodziejstw:) I tak najważniejsza jest odpowiednia dieta, dobrze skomponowana obejdzie się nawet i bez wspomagaczy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Natalio,przz długi czas myłam włosy codziennie szamponem oczyszczającym z sls i prostowałam prostownicą.Moje włosy stały się suche,sztywne i myślę,że pełne ubytków,porowate.W styczniu tego roku podcięłam je na wysokość obojczyków by częściowo pozbc sie przesuszonej cześci.Już ich nie prostuję i chciałabym zacząc ich regenerację i mam pytanie:czy nakładając olej a nastepnie emulgując go maską biovax-olej z opuncji i mango doprowadzilabym je do ,,ładu i składu''?Bardzo chciałabym uzyskac efekt lśniących włosów.Bardzo proszę o odpowiedź
    i pozdrawiam.Patrycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emulgowanie koniecznie wprowadź :) Ale pamiętaj, że jakość emulgowania zalezy od maski i oleju. Jeśli będą źle dobrane, nie bedzie efektu :(

      Usuń
  13. Z naturą też różnie bywa, niedawno sobie bardzo zaszkodziłam piciem skrzypokrzywy, podobną sytuację opisała też Anwen:
    http://www.anwen.pl/2012/05/uwaga-na-zioa.html
    Suplementuję witaminy B6, kwas foliowy i B12 (ze względu na wyniki homocysteiny) oraz witaminę D3 zimą (również robię badania by sprawdzić, czy dawka jest odpowiednia). Do tego okresowo zioła, ale już ostrożniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zioła koniecznie trzeba pić z przerwami :) Tak jak i drożdże, siemię lniane itp. Co za dużo, to nie zdrowo :)

      Usuń
  14. Po pierwszym przeczytaniu miałam nie komentować tego wpisu: zgadzam się z każdym słowem, nie jestem niczym zaskoczona, nie mam niczego do dodania od siebie. Jednak ostatecznie postanowiłam oddać swój głos. Uważam, że to bardzo ważny, uświadamiający wpis i chętnie przeczytam więcej podobnych. Dużo osób czyta Twojego bloga, ja nazwalabym Cię influencerka. Świetnie, że to napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko w punkt! :)
    Strasznie mnie denerwuje to, że wiele osób sądzi, że po kupieniu słynnego Biotebalu włosy przestaną lecieć...

    nataliapoczatek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tez głosi reklama. Podobno u niektorych dziala. Moja siostra stosowala i jej nie pomogl na typowo sezonowe, jesienno-zimowe wypadanie.

      Usuń
  16. Jak fajnie, że piszesz tyle o zdrowej diecie i podajesz konkretne pomysły!
    Pamiętam też Twoje starsze wpisy na temat diety i mam identyczne spostrzeżenia - różnicę w stanie włosów po prostu widać :) Mimo to, sama suplementuję dość często żelazo i u mnie ono chyba najbardziej reperuje kondycję włosów i paznokci.

    OdpowiedzUsuń
  17. Osobiście widziałam różnicę tylko po zażywaniu drożdży w tabletkach - wszystkie inne skrzypy, pokrzywy, a ostatnio Vitapil - absolutnie zero efektów (tzn przepraszam, jest jeden, bardzo niepożądany! włosy na nogach rosną jak szalone po 2miesięcznej kuracji Vitapilem :/). Tym bardziej jestem zawiedziona,że przestrzegałam "terminów" jak i pilnowałam codziennie, żeby je zażywać. Zastrzegam, iż dbam o zróżnicowaną dietę, robię regularnie badania krwi co pół roku i mam książkowe wyniki. A paznokcie pękają niemiłosiernie i muszę nosić hybrydy...
    Pozdrawiam dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bym raczej poleciła badanie hormonów tarczycy. włosy leciały mi strasznie i tekst o zdrowym odżywianiu nic by mi nie pomógł. Mogłabym jeść najzdrowiej na świecie i nic. może raczej coś w stylu "zadbaj o siebie".

    OdpowiedzUsuń
  19. A propo Witami i odżywiania włosów. Mam pytanie bo kupiłam sok z aloesu chcąc dodawać go do odżywek i ogólnie używać na włosy. Niestety skład to 99 % Aloe Vera, kwas cytrynowy i kwas askorbinowy i niestety nie wiem czy mogę takiego produktu użyć na włosy

    OdpowiedzUsuń
  20. Do Andzi, możesz używać ten żel do pielęgnacji włosów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja osobiście bardzo mijam się ze zdrową dietą- uwielbiam wszelkie niezdrowe rzeczy, chipsy, czekoladę i nie potrafię z nich zrezygnować. No i poprostu nie lubię się zdrowo odżywiać, niestety. Suplementy bardzo lubię bo praktycznie każdy który stosowałam dobrze na mnie działa.
    Od jakiegoś czasu stosuję Skrzypolen i już widzę pierwsze efekty. Polecam go też ze względu na cenę :-)
    Zapraszam do mnie: kingelynne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej, a czy znasz może ten produkt? https://cheers.com.pl/hair-formula-wzmocnienie-porost-wlosow/ Dostałam go od koleżanki, która wygrała go w konkursie. Zastanawiam się nad stosowaniem, ale na razie szukam opinii kogoś, kto bardziej orientuje się w suplementach na włosy.
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja powiem jak sytuacja wygląda z "drugiej" strony, również biorę suplement na włosy, najczęściej w postaci Saw Palmetto - uważam, że to naprawdę skuteczny sposób na wzmocnienie kondycji i zdrowia włosów.

    OdpowiedzUsuń
  24. Hmm, a myślicie że krzem organiczny do picia mógłby się sprawdzić, wiemy coś więcej na ten temat?

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja polecam BELID SR - przekonała mnie koleżanka i muszę przyznać że strzał w 10

    OdpowiedzUsuń